Władimir Bukowski, Rosjanin, przyjaciel Polski, skończył 70 lat

Obrazek użytkownika Jan Bogatko
Blog

Bukowski to weteran walki z komunizmem. Dla czerwonych opozycjonista to wariat.

Od 17. roku życia Bukowski doskwierał komunie. W 1976 roku Rosjanie przehandlowali go za szefa komunistycznej partii Chile, Luisa Corvalana, po tym, jak generał Pinochet przekreślił plany Kremla budowy komunizmu w Chile wzorem Kuby. Na

lotnisku

w Zurychu Bukowski wypowiedział słynne słowa: „Nie jestem z obozu prawicy ani z obozu lewicy. Jestem z obozu koncentracyjnego”. Rycerz niezłomny walki z nieludzkim systemem nie zostawiał suchej nitki na umizgach tzw. Zachodu wobec Kremla. Co więcej, dla niego

pierestrojka

to było zagranie komunistów, obliczone na utrzymanie władzy. Zagranie udane, jak polski Okrągły Stół. Bukowski nie wierzył też i tzw. postkomunistom. Domagał się on utworzenia międzynarodowej komisji ds. zbadania zbrodni komunistycznych o uprawnieniach sądu

Norymberga

dwa. Doszło nawet do wstępnych ustaleń; potem sprawa przycichła. Bukowski wyjechał z Moskwy, by pojawić się tam ponownie w 1992 roku na zaproszenie Jelcyna (chodziło o proces przeciwko reaktywacji KPZR). Udało się mu wówczas zdobyć skrzętnie skrywane przez

Kreml

dokumenty na temat wprowadzenia stanu wojennego w Polsce czy pomocy dla terrorystów. Bukowski mieszka w Cambridge, w Anglii. To od niego przejąłem określenie Związek Socjalistycznych Republik Europejskich na określenie UE. Pisarz polityczny wykazuje, że

Rosja

prowadzi politykę imperialną, a zatem nie da się osiągnąć poprawy stosunków polsko-rosyjskich. Podobnie, jak Kaczyński, wskazuje, że wszelkie ustępstwa wobec Kremla prowadzą wyłącznie do eskalacji żądań. Uważa też śledztwo w kwestii tragedii smoleńskiej za skandal.

100 lat, Władimirze Konstantynowiczu! Jakie sto, 200!

http://www.youtube.com/watch?v=2QdjBEXNj8U

Post scriptum: Bukowski był dla mnie, młodego wówczas chłopaka, wzorem rycerza bez skazy. I takim też pozostał.

Brak głosów

Komentarze

Pomieniali chuligana / na Luisa Corvalana ;-)!

Przyłączam się do Pańskich życzeń.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#317692

Jan Bogatko

...dokładnie, faszystę i świra za komunistę,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#317693

Spotkała się z Władimirem Bukowskim - w jego domu. Opisuje to w książce "Tylko prawda".  Wyobrażam sobie ich wzruszenie.

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#317696

Jan Bogatko

...kiedy neostalinowcy zarzucają mu rusofobię, odpowiadam,że Rezun i Bukowski są innego zdania,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#317707

gdie najti takuju bladź... Teraz nie mam wątpliwości, że przygotowania do pierestrojki juz trwały. Zreszta trwały juz chyba od Berii, przerwane rewolwerem Chruszczowa.

Pozdrawiam

cui bono

Vote up!
0
Vote down!
0

cui bono

#317699

...cztoby Lońku pomieniat... :-)))

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#317703

Kto jeszcze nie przeczytał tej książki Bukowskiego - nie  ma pełnej wiedzy obowiązkowej dla człowieka współczesnego. Jest tam między innymi opis sytuacji, gdy Bukowski siedząc w karcerze wyobraża sobie, ze jest panem na zamku. W ten sposób nie pozwolił się upodlić. I pozostał panem.

Nazwisko ma polskie, więc moze jakieś geny odziedziczył?

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#317715

Jan Bogatko

...kiedy jako młody chłopak wylądowałem w pałacu Mostowskich ( w podziemiach) a kpt. Samojluk z SB zapytał mnie jak się tu czuję, odparłem - jak u siebie w domu, w końcu należał on kiedyś do moich krewnych.

Na przesłuchaniach wyobrażałem sobie,że chodzę po tatrzańskich szklakach.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#317748

ze pracuję w prywatnej firmie, gdzie mnie szanują (w efekcie regularnie wylatywałam z pracy) Pozdrawiam serdecznie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#317756

Jan Bogatko

...tę samoobronę zawdzięczam mojemu śp Ojcu, który opowiadał mi o swoich metodach walki z samym sobą podczas przesłuchań,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#317758

 to częsty temat literatury lagrowej i łagrowej, aresztanckiej. Wolność to stan umysłu, stąd można być wolnym nawet w więzieniu a niewolnikiem na wolności, bo " tylko własne upodlenie ducha nagina wolnych szyję do łańcucha " ( A. Mickiewicz " Konrad Wallenrod " ). A panu Bukowskiemu życzę jak najliczniejszych lat w zdrowiu, nieustającej aktywności intelektualnej i satysfakcji z kształtowania świadomości wolnych ludzi.

Vote up!
0
Vote down!
0

mika54

#317842

Jan Bogatko

...ma Pan rację.Duch decyduje o wolności.Można być więźniem z tej strony muru, zakładnikiem komuny, jak widać po wyborcach w II PRL,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#317868

dokument Bukowskiego: "Proces Moskiewski". Wydany dawno temu w Polsce. Trudno się czyta, ale fascynujący materiał. Zawiera dowód na manipulacje komunistów wszystkimi i we wszystkim. Nie dałem rady przeczytać całości, niestety. Od tego czasu nie jest mi dostępny.

Vote up!
0
Vote down!
0
#317718

Byłam w swoim czasie na spotkaniu z Władimirem Bukowskim na Uniwersytecie Warszawskim. Tłok był ogromny. Na swoim samizdatowym egzemplarzu "I wazwraszczajetsia wietier" uniosłam autograf. Mogłam kupić na miejscu "Moskiewski proces" ale nie zrobiłam tego. Wiedziałam, że nie dam rady przeczytać. To tak dla pocieszenia.

Ad multos Annos, kochany Władku!

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#317736