Czy gdzieś jeszcze istnieje CZŁOWIEK?

Obrazek użytkownika Sybilla
Idee

I powiedziała Michalda z Saby królowi Salomonowi: "...ludzkość tak wyginie, że człowiek napotkawszy ślady drugiego człowieka, do jego stóp klękać będzie i całować będzie te ślady człowiecze, ciesząc się, że jeszcze gdzieś człowiek istnieje".

Powoli moje wakacje zmierzają do końca. Jak nigdy dotąd - zamiast wypocząć, oderwać się od zwariowanej rzeczywistości, wyjechać choć na parę dni poza miejsce, w którym mieszkam - musiałam borykać się z poważnymi zdrowotnymi i materialnymi problemami najbliższych, które może i bezpośrednio mnie nie dotyczyły, ale znacząco wpłynęły na moją psychikę, bo wobec trosk i kłopotów rodziny nie mogłam być obojętna...Skutek jest taki, że czuję się duchowo bardzo wyczerpana a nadziei na to, że problemy owe da się po "człowieczemu"rozwiązać - po prostu nie ma.

Od czasu do czasu zaglądałam na Niezależną, na Niepoprawnych, wpadałam też przelotem na popularne  POrtale "budujące zgodę  i kochające jewropejskość"...i co?

Ano to, że pierwsze z nich, które demaskują prawdziwą "tfasz" platfusowych dobrodziejów, nie napawają optymizmem, a drugie - ociekają od ślinotoku pseudodziennikarskiego sprzedajnego lizusostwa, napędzają do nienawiści i walki z tymi grupami społeczeństwa, w których pozostała resztka ludzkiej przyzwoitości i moralności.

Szatańska machina gna już z górki, bez opamiętania , taranując po drodze  wszystko, co można by kojarzyć z Człowieczeństwem  i chyba nie sposób jest ją w takim niekontrolowanym pędzie zatrzymać.

Jakie więc odniesienie mają w tej mojej refleksji słowa Michaldy przytoczone na wstępie? Jakem "Sybilla", nawołuję do poszukiwania na naszej ziemskiej, opanowanej przez szatańskie watahy pustyni, , śladów Ludzkich. Może chociaż z owych nielicznych już dzisiaj wartościowych duchowo i moralnie jednostek uchowa się najmniejsza choćby oaza Człowieczeństwa...

 

Brak głosów

Komentarze

PO pięcioletnim kompromitowaniu POurzędUNIczych legitymacji (bezbożnych) dyplomacji, nieludzkich farmAcji...

PO POcenzurowaniu pojednawczej PRAWDY (afirmacji) przekazanej(wśród 30 międzynarodowych delegacji dyplomatów) 1.09. 2009 roku na Westerplatte – Wł. Putin :

„ W STOSUNKACH MIĘDZYNARODOWYCH NIE POWINNIŚMY POSTĘPOWAĆ TAK JAK „LEKARZE”-KTÓRZY ZAKAŻAJĄ PACJENTÓW CHOROBAMI, ABY NA „LECZENIU” ZARABIAĆ””

SzerOKiego rozwinięcia tej poWyższej PRAWDY lękają się lokalni fałszYści POlitycznie POlecający „prokuratorskie” fałszowanie policyjnych dowodów ujawniających PRowodyrów ZBRODNI szpitalnych ...

(politycznie utajnianych- za cenę, korupcyjnej KASAcji gospodarki Polski i „EKO”nomicznej ekstermiNacji milionów Obywateli Polski...

którzy dzięki Bogu (do niedawna) potrafili dzielnie wytwarzać wiele dóbr społecznych - w związku z tym, Polacy jeszcze żyją ( jako Tubylcy „watahy do dorżnięcia” – w zbrodniczym projekcie PObezbożnych ZŁOdziejów POlitycznych)

Cyryl I odważył się przestrzec Obywateli Polski przed budowaniem społeczeństwa bez Boga :

„ Wy w Polsce, a my w Rosji, w byłym ZSRR, mamy świadomość, co to znaczy budować państwo i wspólnotę bez Boga. Mamy unikalne doświadczenie, co to znaczy budować przez ludzi państwo bez Boga i wiemy, że taka budowa obraca się później przeciwko samemu człowiekowi”

"Jego zdaniem, Polacy i Rosjanie mogą pokazać UE i całemu światu, (koniecznego do ludzkiego życia) że budowanie dobrego i rozwijającego się społeczeństwa bez Boga i wiary jest skazane na niepowodzenie.

Elity Obywateli i Funkcjonariuszy wymiaru sprawiedliwości RP, nie powinni przeszkadzać w należytym międzynarodowym rozliczeniu bezbożnych POlitycznych zbrodni anty obywatelskich „legalizowanych” zamordyzmem nePOtyzmu POurzędUników bezczeszczących ludzkie prawa BOŻE...

Wielu pryncypialnych Prokuratorów i Sędziów, którzy jeszcze przeżyli w IPN , prawdopodobnie będą w stanie solidarnie pomóc dotychczasowym „prokuratorom” i „sądziom”- świadkom koronnym ...

– w ujawnieniu ( przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym i Sprawiedliwości) POwiązań nePOtyzmu politycznych mocodawców – prowodyrów antypaństwowych przestępstw korupcyjnych + narzędzi urzędUNIków- POciągających Obywateli w projekt unurzania „funkcjonariuszy państwa prawa” ...

w dorzynanie pacjentów w celu nePOtycznej (nieetycznej) grabieży, niegdyś społecznie wypracowanych dóbr Polski.

Pozdrawiam J.K.
Janusz Krzemiński - ojczystegoiowego@interia.pl

Vote up!
0
Vote down!
0
#284693

a znajdziemy człowieka koło siebie - terka

Vote up!
0
Vote down!
0

 - terka

#284768

Podobne tęsknoty nękają i mnie.Ażeby więcej było człowieka dla człowieka.
Czasami,kiedy pytam się siebie o swoje prawicowe poglądy, czepia mnie się przy okazji inne pytanie:"Czy jestem prawy?"
I nijak mi uciec od tego pytania,bo na milion procent pewien jestem,że pojęcie "prawicowość" pochodzi od pojęcia "prawość".

Czy jestem prawy...

dratwa3

Vote up!
0
Vote down!
0

Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.

#284857

może zamiast takiego sformułowania użyć: czy staram się być prawy? Bo człowiek, jako grzeszna istota nigdy nie osiągnie na ziemskim padole całkowitej świętości, czy - jak kto woli - prawości. Jednak, jeśli świadomie i mozolnie do tej prawości dąży, to nigdy nie zatraci swojego Człowieczeństwa. No a jeśli już dedukujemy w sferze pojęć: prawica, lewica - to odpowiedzią może być tylko wyraziste Boże przesłanie - "kto na Sądzie Ostatecznym stanie po mojej Prawicy, a kto po Lewicy"...Pozdrawiam z pełnią życzliwości. Sybilla.

******************************************************
Jeszcze Polska nie zginęła /Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#284862

Prawość - żadną miarą - nie równa się świętości. Prawości brak pierwiastka metafizycznego.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#284870

A lewości ?

Vote up!
0
Vote down!
0

mukuzani

#284875

Lewości pewnie też. Zatem : a nie równa się c, b nie równa się c, czyli :?

Vote up!
0
Vote down!
0

mukuzani

#284879

że prawość nie może być utożsamiana ze świętością.Bliżej jej chyba do "sprawiedliwości", chociaz to też podlega dyskusji. Być może niefortunnie ujęłam tę swoja myśl w zdaniu. Szło mi to, że człowiek - ze wszystkimi swoimi ziemskimi przywarami - nie jest w stanie osiągnąć świętości, czy "prawości' w całej pełni, jedynie do nich z własnej woli moze mozolnie dążyć.
A co do "lewości" - to jest to super określenie "idei" jaka przyświeca wszystkim dzisiejszym żondzoncym elytom i zwolennikom owej jewropejskiej quasi wyzwolonej od Boga wolności. Czyż nie?

Pzdr

******************************************************
Jeszcze Polska nie zginęła /Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#284912

Powiem nawet więcej, Sybillo. Otóż wydaje mi się, że świętość - mam na myśli ludzką świętość, potwierdzoną beatyfikacją - wcale nie oznacza doskonałości... ;-)Doskonałość jest przymiotem boskim...

Lewość...w istocie, zabawne i trafne określenie. Jako miłośnik fantasy przypomnę, że czarna, zła magia bywa w niej często określana mianem "drogi lewej ręki"... ;-)

Pozdrawiam :-)

Vote up!
0
Vote down!
0
#284913

"Owce postawi po prawej,a kozły po swojej lewej stronie..."
Mat.25,33-46

Jeśli o mnie chodzi,to unikam używania pojęcia "staram się" w jakimś działaniu ,bo wtedy zupełnie się nie staram.
Pytanie "Czy jestem Prawy" jest dla mnie zawsze niedosytem, czyli ciągłym wyzwaniem i wezwaniem.Ono mnie zawsze zawstydza i przez to mobilizuje.

Ciepło pozdrawiam.
dratwa3

Vote up!
0
Vote down!
0

Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.

#284876