Ktokolwiek jesteś bez ojczyzny

Obrazek użytkownika Martin Antofagasta
Idee

Siedemdziesiąt lat temu, w roku 1942 w Nowym Jorku, Kazimierz Wierzyński tak pisał:

 

Ktokolwiek jesteś bez ojczyzny,

Wstąp tu, gdzie czekam po kryjomu:

W ugornej pustce jałowizny

Będziemy razem nie mieć domu.

 

Kto się zapatrzył w tamte strony,

Gdzie dotąd niebo nocą ciemną

Od łuny drży nieugaszonej,

Niech w tę noc głębiej idzie ze mną.

 

Komu się śnią włóczone kości

Przez psy na polach, gdzie rozpaczą

Brzozy odarte jeszcze płaczą,

Niech mi to wyzna w samotności.

 

Bo z mgieł jesiennych, przez ścierniska,

W badylach, perzu, kłębem pnączy

Szept jakiś z trudem się przeciska

I w samo serce, w krew się sączy.

 

Bo nie ma ziemi wybieranej,

Jest tylko ziemia przeznaczona,

Ze wszystkich bogactw - cztery ściany,

Z całego świata - tamta strona.

 

Brak głosów

Komentarze

Smutne, piekne i prawdziwe.

Lotna
"Question everything. Trust no one."

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#266978

Vote up!
0
Vote down!
0
#267003

Jak bardzo nienawidzą tej piosenki,tego wykonawcy,tej Polski,o której śpiewa.
Wierzyńskiego czytam,gdy mi smutno i tracę wiare w to,co mnie otacza.

Vote up!
0
Vote down!
0
#267078

jakby malowidło...

jakby historia...

jakby... dzisiejszość!

Chrust

Vote up!
0
Vote down!
0

Chrust

#267020

Przepiękny wiersz.

Wierzyński kiedyś napisał:

Czas nas ułoży, rozsądzi,
Ułoży nas w kartotekach
Archiwista może zabłądzi
Do naszych losów po wiekach...

Jeżeli dojdzie do litery W,
Radzę mu niech się nie trudzi,
Niech zawoła swych asystentów,
Najlepiej parę studentów,
Dwoje młodych ludzi.

I niech im powie:
Ten archaiczny poeta.
Niewart jest odkurzenia.
Macie dziś wszystko.

Dobrze, że nam dziś odkurzyłeś Wierzyńskiego. Dzięki :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#267097