Rosja wraca do Azji
Wizyta płk. Putina w Berlinie zakończyła się fiaskiem. Po tym, jak Kreml uzależnił Niemcy od dostaw gazu, ma on na głowie ważniejsze sprawy: Unię Euroazjatycką.
Rosja wraca do Azji: odbudowa ZSSR pod nowym szyldem stanowi dla Putina priorytet. Po co mu Europa, po co mu Ameryka? Putin dostał, co chciał, więc o co chodzi? Ma rurę i nie ma tarczy. Polityka UE i Baracka Husseina, wobec Kremla okazała się błędem. Polityczna doktryna
„zmiany przez zbliżenie”
uprawiana przez Brukselę (Berlin, Paryż itd.) poniosła fiasko. W Berlinie Putin i Merkel nie mieli sobie właściwie już nic do powiedzenia. Zdanie na temat potrzeby znalezienia „rozwiązania politycznego” dla Syrii brzmi jak wołanie o pokój na świecie z trybuny pierwszomajowej za Stalina.
Ukraina
nie pcha się do europejskich bankrutów. Ma do Kremla bliżej i sama może całować Putina w rękę. Bez pośrednictwa Brukseli. Teraz Rosja będzie dyktować warunki Unii Europejskiej. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Europa nie ma teraz raczej na kogo liczyć.
http://www.youtube.com/watch?v=ZAI7Yym9dvY
Post scriptum: jedynym politykiem, przestrzegającym przed skutkami narzucania się Moskwie, był w Europie Kaczyński, przestrzegający przed uzależnieniem się od Moskwy. Jego wysiłki na rzecz utrzymania wobec Kremla niezbędnego dystansu (jak odważna podróż do Gruzji) były przedmiotem drwin i szyderstw. Ale ten się naprawdę śmieje, kto się śmieje ostatni.
Rząd p. Tuska jest w znacznie gorszym położeniu. Jego polityka pokłonów na wycieraczce zaszkodziła na lata prestiżowi Polski na świecie (słynne „przejęzyczenie” Buraka) i w Europie, gdzie Polskę postrzega się jako dziki kraj (BBC, czemu przyklaskuje krajowy ojkofob).
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3143 odsłony
Komentarze
Panie Janie: co pomyślę, że to durnie, to mi się przypomina, że
1 Czerwca, 2012 - 22:21
pewnie żadne durnie tylko pracownicy umieszczeni na liście płac cyrylicą, alfabetycznie, Bronisław Bronisławowicz Komorowskij, Donald Donaldowicz Tuskowyj, Radoław Radosławicz Sikorskij, etc.
Jak już to w głowie ułożę, to - jak coś palną lub zrobią na szkodę w szerokim wymiarze - to sobie myślę, że jednak durnie, bo aż takich głupków do służb nie biorą!
I tak w kółko, w zależności od tego, co który z siebie wydali.
ossala
2 Czerwca, 2012 - 08:19
Jan Bogatko
...czyli długie ramię Moskwy...
Czytam książkę Cenckiewicza i ogarnia mnie przerażenie,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Panie Janie: co do czytania książek, to, istotnie, to czyn
2 Czerwca, 2012 - 08:37
dość odważny. Mówię serio.
I ja czytam coraz więcej dzięki uprzejmości wszystkich-krewnych-i-znajmomych-królika, którzy mi co i rusz coś podrzucają, na moją prośbę.
Zapewniam, że przerażenie ogarnia nie tylko po lekturze Cenckiewicza.
Strach pomyśleć, jak wielu rzeczy człowiek nie jest świadomy. Teraz proszę pomyśleć i tym, że my, blegerzy (niejako z obowiązku) czytać powinniśmy, co by głupot nie pisać. Jest jeszcze grupa ludzi, która czyta, bo chce wiedzieć, choć żadnego bloga nie prowadzi.
Jak Pan odnajduje zatem świadomość pozostałej części społeczeństwa, która jest pochłonięta walką o byt, o książki dla dzieci do szkoły, o chleb powszedni, o lekarstwa? Smutne, prawda?
ossala
2 Czerwca, 2012 - 08:51
Jan Bogatko
Marzy mi się utworzenie Latającego Uniwersytetu - to znaczy placówki, oferującej raz na tydzień wykład eksperta na tematy historyczne - a to w Warszawie, a to w Zgorzelcu...
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
do ossala.....
2 Czerwca, 2012 - 13:13
to doskonały pomysł Latającego Uniwersytetu,zwłaszcza po "reformach" dot. nauki historii. Pozdrawiam.
Czy Ty jesteś ze Zgorzelca ?
Lilit, nie. Ja jestem rodem z Ossali. Najbliższe miasto
2 Czerwca, 2012 - 15:24
znane większości - Sandomierz, gdzie bez żadnego "Ojca Mateusza" wycierałam kolana dzieckiem będąc w Wąwozie Królowej Jadwigi.
ossala
2 Czerwca, 2012 - 16:55
Jan Bogatko
..Wąwóz Królowej Jadwigi znam na pamięć. Moi Wujostwo mieszkali nad tym wąwązem w nieistniejącym już domu. Dziś u św. Jakuba jest ślub mojej stryjecznej wnuczki - niestety, z ważnych powodów nie mogłem przyjechać do Sandomierza...
W Zgorzelcu od jesieni to jestem ja!
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Re: Rosja wraca do Azji
1 Czerwca, 2012 - 22:46
Putin wykorzystał głupotę albo kwity na swoich funkcjonariuszy w Berlinie i Paryżu. Tak czy owak indywidua Angela i Sarkozy okazały się zwykłymi marionetkami w rękach wschodu. O Buracku nie muszę pisać, a o jego pionkach między Odrą a Bugiem wszyscy wiemy.
Pozdrawiam.10.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
edward
2 Czerwca, 2012 - 08:22
Jan Bogatko
Na zachodzie, zwłaszcza w środowisku komunistów-milionerów, zawsze panowała wielka słabość do Rosji i totalna nieufność do Polski. Tolerowali ją tylko jako Kongresówkę.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Z niepokojem oczekuję Euro
1 Czerwca, 2012 - 22:50
Mam wrażenie, że sporo się zmieni na scenie politycznej.
Putin ma ogromne aspiracje i spore poparcie, ale ci, którzy życzą mu upadku, też nie są słabi. I wcale nie myślę tu o Polakach.
Parę tygodni temu widziałam film w TVP (oczywiście późną nocą)o Bierezowskim. Ten wypędzony oligarcha, według filmu, przez cały czas knuje przeciwko Putinowi.
Ilu jest takich Bierezowskich?
Obserwując naszych czołowych polityków, widzę u nich rozbieżne sympatie. Uważam też, że ani premier, ani prezydent nie są putinowcami. Jeden to europejczyk, a drugi bolszewik.
Ciekawe czasy mamy, Panie Janie
@Jan Bogatko Panie Janie,dlatego,ze Prezydent Profesor
2 Czerwca, 2012 - 00:39
gość z drogi
Lech Kaczyński miał Racje,to moze własnie dlatego nie żyje...
ale Jego testament został do wypełnienia,cel tez jasno nakreślony
serd pozdr nocna Porą :)
gość z drogi
Ad rem
2 Czerwca, 2012 - 02:06
[quote=matka trzech córek] Mam wrażenie, że sporo się zmieni na scenie politycznej.
Putin ma ogromne aspiracje i spore poparcie, ale ci, którzy życzą mu upadku, też nie są słabi. I wcale nie myślę tu o Polakach.
Parę tygodni temu widziałam film w TVP (oczywiście późną nocą)o Bierezowskim. Ten wypędzony oligarcha, według filmu, przez cały czas knuje przeciwko Putinowi.
Ilu jest takich Bierezowskich?
Obserwując naszych czołowych polityków, widzę u nich rozbieżne sympatie. Uważam też, że ani premier, ani prezydent nie są putinowcami. Jeden to europejczyk, a drugi bolszewik.
Ciekawe czasy mamy, Panie Janie[/quote]
Ależ to oznacza te same sympatie, wystarczy odrobinę wiedzy na temat UE - np. Catherine Ashton ma sympatie czysto komunistyczne - taka sobie rusofilka i nie tylko ona, a zatem trzeba stwierdzić, że obydwaj "płemieł" i "pau prezidau" sa jak najbardziej pro putinowscy!!!
Grasja
Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć - tracą życie.
matka trzech córek
2 Czerwca, 2012 - 08:24
Jan Bogatko
W Rosji nastąpią zmiany; mam nadzieję, że opozycja w Polsce utrzymuje kontakty z Memoriałem, czy innymi grupami Rosjan,którzy nie są niechętni Polsce.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
~Jan Bogatko
2 Czerwca, 2012 - 03:08
Czy nie jest to dziwne, ze tego typu analizy nie uswiadczy sie w polskich mediach. Czy dziennikarzom brak juz wyobrazni i odwagi, aby wyciagnac wlasne wnioski po przeczytaniu niemieckiej prasy?
Polskie dziennikarstwo stoczylo sie do poziomu prymitywnej propagandy, pozbawionej esencji. Obawiam, ze polskiej prasy w obecnej formie nie ma juz po co czytac.
Uklony.
"Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość" Józef Piłsudski
"Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość" Józef Piłsudski
Pułkownik Putin ma to co chciał.
2 Czerwca, 2012 - 05:56
Czy mają to czego chcieli Paryż a zwłaszcza Berlin, zwłaszcza w długiej perspektywie czasowej? Obawiam się że jednak nie. Sądzę że Berlin albo ma polityków na miarę tuska(zawsze z małej litery), czyli że ich przewaga nie wynika ze zdolności lecz z tego jakim krajem aktualnie rządzą. A zatem popełniają szkolne błędy tak jak robią to nasi pożal się Boże politycy. Albo dobrze wiedzą co robią i tylko my nie znamy sprytneo ich planu wykolegowania jakoś Putina. Zresztą w całej tej wrzawie wokół rury brakowało mi własnie tego elementu: No dobrze skoro wy nam gaz po dnie Bałtyku to czego oczekujecie w zamian? Informacje na ten temat były nader skąpe. Bo trudno uznać że Rosja, która prawie nie finansowała rury może oczekiwać że będzie dowolnie sobie poczynała cenowo. Co to to nie. A zatem skoro Berlin chce mieć w dalszym ciągu spokój z rurą to musi dać Moskwie teraz duży luz na innych polach. I to niezależnie od tego jaka jest aktualna cena gazu z tej rury. Niemcy wpadają w pułapkę zależności od dostaw z rosji nie otrzymując w zamian dostatecznych gwarancji kontroli zaworu umiejscowionego w Rosji. Czy dla Putina wystarczy że zagwarantował sobie wolną rękę w poczynaniach z prywiślańskim krajem oraz innymi satelitami? NA chwilę obecną na pewno tak, ale w dłuższej perspektywie kuszące może się stać zagranie właśnie ową rurą by Europę zachodnią już w tedy pełną gębą zmuszać do rozmaitych ustępstw. Operacja cięcia salami rozpoczęta. Kto wie jakie posunięcia przygotowuje Putin by odzyskać sto procent wpływów w dawnej strefie demoludów. Lech Kaczyński w tak zarysowanej perspektywie zapłacił cenę najwyższą jako jedyny skutecznie stawiający opór i dający niebezpieczny dla rosji przykład jak należy działać by tej Rosji nie dać zupełnie wolnej ręki. Dla Moskwy dzisiaj celem jest Warszawa. A potem znowu na Berlin?! Jak do tej pory jego plan jest przejżysty jak woda źródlana w potoku. To pokazuje jak naiwni(?) są politycy w Paryżu a zwłaszcza w Berlinie. Sądzę że zadanie jakie musi wziąć na siebie Jarosław Kaczyński jest niesłychanie trudne. Musi bowiem zwalczać sam wrogów na własnym podwórku jak i przeorientować zupełnie politykę Polski w stosunku do prawie wszystkich naszych sąsiadów.
stronnik
2 Czerwca, 2012 - 08:29
Jan Bogatko
Rosja odbudowuje ZSSR, Polska jej w tym pomaga, a reszta Zachodu nie przeszkadza. Przecież mówi się o Polsce (w Polsce!), że to "kraj w Europie wschodniej". Ciekawe, do 1939 roku było to państwo zachodnie!
To najkrótszy komentarz,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Byt kształtuje świadomość
2 Czerwca, 2012 - 10:16
Co mają czytać, gdy każda książka kosztuje min. 40zł.
Poza tym,by kupić coś ciekawego trzeba jechać do dużego miasta, bo tylko tam niektóre księgarnie prowadzą
sprzedaż niepoprawnych polit. Kupno przez internet,dodatkowa opłata za przesyłkę.
Artur
Artur
Artur
2 Czerwca, 2012 - 12:52
Jan Bogatko
...tak, książki są drogie. Najwyższy czas na prawdziwe uniwersytety latające!
Ale z drugiej strony dostrzegam BRAK ZAINTERESOWANIA tematyką historyczną na tym forum. Jak piszę np. o Wileńszczyźnie, to tekst ten ciekawi niewielu. A więc to coś więcej, niż tylko drogie książki - mój komentarz przecież nie kosztuje ani grosza (abstrahując od zużycia energii),
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Gaz jest bronią...
2 Czerwca, 2012 - 10:56
w moim przekonaniu, w przypadku Niemiec, nieco obosieczną...Niemcy mają rozwiniętą infrastrukturę rezerw strategicznych, to raz a dwa NIE mają podpisanej tak dalekosiężnej umowy na zakup, jak my dzięki folwarcznemu gejzerowi intelektu. Mają otwartą drogę morską w przeciwieństwie do nas, bo nam ją zagradza rura, terminal gazowy niby(?)się buduje, tylko kogo ma on straszyć, jeśli nic nie dopłynie....Rura ewentualnie może postraszyć, jeżeli zawierzymy obietnicą Merkel, że w przypadku potrzeby, położą ją głębiej...Rura jest gardłowa dlu ruskiej racji stanu, bez kasy za gaz leżą i kwiczą, o czym piszą myślący Rosjanie, bo technologicznie i tak są, poniekąd, jeszcze za murzynami i pod tym względem nie stanowią (jeszcze) konkurencji...Dlatego ruscy walczą o wpływy w Unii, o gwarancje zakupów....gdyby Unia n.p. powiedziała "niet", mamy wojnę, jak w banku...
Thomas555
2 Czerwca, 2012 - 12:54
Jan Bogatko
...tym niemniej w środowisku intelektualnym słychać głosy coraz bardziej krytyczne wobec Rosji i to jest moim zdaniem dobry omen,
pozdrawiam,
ps bez rury Rosja jest niczym, to prawda. Ale rura należy do Niemiec.
Jan Bogatko
W kwestii rury.
2 Czerwca, 2012 - 16:39
"bez rury Rosja jest niczym, to prawda. Ale rura należy do Niemiec." A rurę mogą wysadzić terroryści albo "polscy nacjonaliści", a może separatyści... śląscy lub kaszubscy i porządek w Priwislinskim Kraju trzeba będzie zrobić. Zobaczymy, co wykalkuluje Putin.
Pozdrawiam niepoprawnie
Navigare necesse est
Navigare necesse est
Siekiera
2 Czerwca, 2012 - 16:58
Jan Bogatko
...ta rura... Też jestem ciekaw, co Pyton wymyśli,
pozdrawiam,
Jan Bogatko