Wiktor odwołuje imieniny

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Nigdy nic nie mówiliście, że znacie jakiegoś Wiktora - powiedział parę dni temu Łukaszek.
- Znamy to za dużo powiedziane - zaprotestował tata Łukaszka - Mama tak napiera, żeby się z nim znajomić, choć jego maniery...
- Im dłużej będzie przestawał z nami, tym szybciej nabierze ogłady - oznajmiła mama Łukaszka. - Wyprawia imieniny. Zaprasza same znakomitości! No i nas oczywiście też.
Tata Łukaszka otworzył usta i chciał coś powiedzieć, ale tylko machnął ręką.
Czas biegł sobie dalej, a do mamy Łukaszka zaczęły przychodzić dramatyczne esemesy. Jedni znajomi po drugich rezygnowali z wizyty na imieninach Wiktora.
- Czemu? - chciał wiedzieć Łukaszek.
- Bije żonę - odparł tata Łukaszka i wpadł w ogień zmasowanej krytyki mamy Łukaszka.
- Nie bije! Nie bije! Nikt go za rękę nie złapał!
- Ona ma sińce, przesłała ci zdjęcia komórką - przypomniał tata Łukaszka.
- Sińce można mieć do wielu rzeczy, na przykład... No, podpowiedz mi coś - zwróciła się mama Łukaszka do swojego syna.
- Od pobicia - podpowiedział bez namysłu Łukaszek i usłyszał, że jest idiotą, który wdał się w swojego ojca.
- Proponuję, żebyśmy nie szli - rzekł tata Łukaszka zmęczonym głosem.
- Nigdy jej nie lubiłeś, a teraz nagle jej współczujesz - ironizowała mama.
- Chodzi o zasadę, jestem przeciwko przemocy domowej...
- My w każdym razie idziemy - twierdziła uparcie mama pomimo tego, że lista gości z czasem zredukowała się tylko do ich dwojga.
- Może jednak nie pójdziemy? - spytał z nadzieją tata Łukaszka, ale mama uparła się, że idą i koniec.
Nadszedł dzień imienin, mama się wyszykowała, tata założył krawat i poszli.
- Tylko się nie sponiewierajcie alkoholem! - zaszczebiotała wesoło siostra Łukaszka i zamknęła za nimi drzwi. Po kwadransie Hiobowscy zasiedli do wieczornych wiadomości. Informacją dnia był krajowy festiwal filmowy o "Srebrnego Sromotnika". Konkurencja była silna, bo i kreskówka dla dzieci "Gej story", i film dla młodzieży o kazirodczej miłości "Łammy tabu!", i czarny kryminał "Za garść złotych zębów" o Polaku-bohaterze ratujących Żydów z polskich obozów koncentracyjnych, i komedia romantyczna "Wszyscy patrioci to idioci" no i dramat feministyczno-ateistyczny "Katował mnie taboretem". Akurat w telewizji pokazywano wielką demonstrację trzech osób przeciwko telewizji Bastion", gdy zazgrzytał klucz w zamku i do mieszkania weszli rodzice Łukaszka.
- Już??? - zdumiał się Łukaszek. - Przecież niedawno poszliście...
- Wiktor odwołał imieniny - powiedział z satysfakcją tata Łukaszka. - stanęliśmy pod drzwiami, zadzwoniliśmy, a on nawet nie otworzył, tylko krzyczał przez drzwi, że żadnych imienin nie będzie.
- I to dzięki komu? Dzięki nam! - uśmiechnęła się z zadowoleniem mama Łukaszka. - Nie żadni tam protestująco-bojkotujący, tylko my! Myśmy sprawili, że Wiktor odwołał imieniny!
- Jak to? - wtrącił się tata Łukaszka. - Przecież myśmy poszli...
- I bardzo dobrze zrobiliśmy. Kiedy on odwołał te imieniny?
- Kiedy zadzwoniliśmy do drzwi...
- No właśnie! A gdybyśmy nie zadzwonili, to by ich nie odwołał!
- Ale wtedy nikt by nie przyszedł! - argumentował tata Łukaszka.
- I co z tego, imieniny by się odbyły i już! A tak: musiał je odwołać! Dzięki nam!
Tata Łukaszka otworzył usta i chciał coś powiedzieć, ale tylko machnął ręką.

Brak głosów

Komentarze

Chyba Pan się pomylił. Zakładam - nie wiem czy słusznie - że życie rodziny H. śledzimy wspólnie z Panem w tzw. czasie realnym. A zatem musiało chodzić o krajowy festiwal filmowy w Łodzi, w którym główna nagrodą jest statuetka Złotej Muchy Plujki, nieprawdaż?

Pozdrawiam

PS. Skoro już jesteśmy przy tematyce festiwalowej, to słyszałem o poważnych szansach filmu "Za garść złotych zębów" na Grand Prix Festiwalu Filmowego w Teheranie...Proszę mi przypomnieć nazwisko reżysera, Grosz, 10Cent, Dime...czy jakoś tak

Vote up!
0
Vote down!
0
#252986

Po pierwsze, akcja dzieje się za pięć lat.
Po drugie, parę dni temu słyszałem zapowiedź jakiegoś festiwalu filmowego - bodajże w Gdyni. Same perełki. "W ciemności" Holland, "Baby są jakieś inne", film o tym jaka fajna jest prostytucja za pieniądze i film o kazirodczym związku brata z siostrą.
Rewelacja.

Vote up!
0
Vote down!
-1
#253229

Puenta genialna:).
Pozdrawiam
p.s.
Tylko program telewizyjny przeraża, zbyt prawdziwy...
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#253034

Dziękuję :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#253230

Dramat "Katował mnie taboretem" rozczarowuje co bardziej wyrobionych widzów..   Na Video dostępny już mocniejszy "Katował mnie klęcznikiem". Pozdrawiam.

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#253037

Pan to chyba tylko info na obwolucie przeczytałeś! "Katował mnie klęcznikiem" to pornos! Tfu, żeby o takich rzeczach pisać!

Vote up!
0
Vote down!
-1
#253039

Dla jednych pornos dla innych erotyka. Dla jednych normalność dla innych egzotyka.

Wiązanie rąk różańcem jest tu symboliczne, to znęcanie się duchowe a nie cielesne.

Z poważaniem.

PS. Polecam Panu obejrzenie filmu.. Na ocenach znajomych nie zawsze można polegać.

Vote up!
0
Vote down!
0
#253057

Zdecydowanie odmawiam!!!
Także i w tym - jakże specyficznym - gatunku filmowym zdecydowanie preferuję klasykę. Zwrotnie polecam takie evergreeny jak: "Długi Czerwony Kapturek", "Dzwon Admirała" etc.
Nie polegam, bowiem mógłbym polec.
Z poważaniem.

Vote up!
0
Vote down!
0
#253060

Nic nie przebije gazety "Fakt".

Vote up!
0
Vote down!
0
#253232

Bo jakoś przeoczyłam to najważniejsze wydarzenie roku...
Ale nie da się nie zauważyć, że po wyznaniach wielce szanownej małżonki rzeczywiście jakoś tak się niemiło zrobiło...
To może by tak zaczęli dla odmiany świętować Danuty?
Do 24 czerwca, a najdalej 1 października wszyscy już powinni o siniakach żony zapomnieć, a przynajmniej już nie będzie ich widać! No i bardziej poprawne politycznie by to było. Można by zaprosić panie z rolniczego kółka "Nie nosimy staników", panów z organizacji "Kochamy różowy kolor" i inne płcie...

10/10

Vote up!
0
Vote down!
0

kasianna

#253158

Nawet nie wiem kiedy to będzie... Wielki elektryk jest już passe, tylko on nadal nie może w to uwierzyć...

Vote up!
0
Vote down!
0
#253233