Amnesty International o chrystianofobii

Obrazek użytkownika Jan Bogatko
Blog

Nareszcie AI przyznała to, czego nie da się ukryć: na świecie trwa rzeź chrześcijan. Lecz AI omija prześladowania chrześcijan w Europie, np w Polsce.

Amnestia Międzynarodowa przyznaje, że wzrasta dyskryminacja chrześcijan na świecie. Głównym ich zagrożeniem poza Europą są mahometanie. Mało kto wie o tym, że dżihad rozpoczął się w VII w.n.e. i trwa nieprzerwanie po dziś dzień. Krzyżowcom nie udało się wygrać tej nierównej walki. O czym wielokrotnie pisałem, średnio co trzy minuty na świecie

ginie chrześcijanin

głównie z rąk rycerzy proroka. Nawet w znanych dotąd z tolerancji Indiach ma miejsce rzeź chrześcijan. W stanie Orisa nie ustają pogromy. W komunistycznych Chinach, Korei, Wietnamie czy na Kubie trwa przymusowa ateizacja. Mówiąc o Wietnamie raport zauważa, że katolicy są tam jedyną grupą, która ma odwagę publicznie upomnieć się o swe prawa.

AI

nie pisze niestety o Polsce, gdzie nietolerancyjny, lewicowy reżim (Nowe Oświecenie) walczy z prawem katolików do istnienia w przestrzeni publicznej. Na razie ogranicza się to do wyrzucania Krzyży z gmachów publicznych; kolejnym etapem będzie demontaż ich z wież kościelnych. AI pomija też faktyczną legalizację szariatu (prawa islamskiego) poprzez

orzecznictwo

sądowe, np. w Niemczech czy w Wielkiej Brytanii. To islamskie prawo kuchennymi drzwiami wchodzi do Europy, niszcząc odwieczną tradycję prawa rzymskiego czy zwyczajowego. Lewica wspiera ten proces, bo chce oprzeć się pewnego dnia na prawie, które zapewni im pełnię dyktatorskiej władzy. Już Lenin zabiegał w tym celu o mahometan*.

* Ossendowski, „Lenin”. Także Hitler pozostawał pod urokiem islamu.

http://www.tvn24.pl/12691,1563876,0,1,wielki-pogrom-chrzescijan,wiadomosc.html

http://www.youtube.com/watch?v=ctUJb69cxoc&feature=related

Post scriptum: zasięg rzezi chrześcijan pozostawia w tyle Holocaust. Tej zbrodni towarzyszy milczenie ze strony świata, którego główną cechą jest nietolerancja. Wyrazem tego nastawienia jest pominięcie przez Amnestię problemu chrystianofobii w świecie zachodnim.

Islam ma w Polsce wielu obrońców na lewicy, zwłaszcza tej antyżydowskiej.Wyobrażają sobie oni, że islam to przyjazna ludziom religia. Nic błędniejszego – islam to nie religia, to porządek społeczny. Dyktatorski porządek. Szatańskie wersety.

Brak głosów

Komentarze

Dobry, mocny tekst. Kontrowersyjny w szczegółach, co składam na karb pasji publicystycznej... ;-)

Pozwolę sobie na dwie uwagi:

Indie nie słynęły i nie słyną z tolerancji. Mimo Buddy, Asioki, etc. Bunt sipajów zaczął się od wyinterpretowanej kwestii religijnej, panie Janie... ;-)

Islam to religia. Tyle, że wojująca. Mieczem, nie słowem! Dżihad jest przykazaniem

Niechęć tzw. demokracji zachodnich do obrony praw człowieka-który akurat jest też chrześcijaninem - nie dziwi. Może dawniej, nie teraz...

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#250914

Z Islamem jest jakiś problem poznawczy. Traktujemy ich jako monolit, ale to nieprawda. Pomyłka wynika chyba z dwóch przyczyn:
1. muzułamnie są zobowiązani bronić innych muzułmanów. A więc nawet jeśli nie pochwalają "islamu" sowieckiego w Iranie, to w rozmowie z niewiernymi będą łagodzić ostre słowa.
2. katolicyzm jest jednolity doktrynalnie. Katolicy rzutują to na islam, który w rzeczywistości nie jest jednolity doktrynalnie, lecz nieprawdopodobnie zróżnicowany. Dość wspomnieć, że w samej maleńkiej Czeczenii przed wojną było kilkanaście różnych nurtów, wśród których byli też wahabici. To co mediodajnie propagowały jako "czeczeński taniec wojenny" to w rzeczywistości tańczona modlitwa o... pokój! I to tańczona tylko przez niektórych Czeczenów, a nie wszystkich...

Dżihad to wojna duchowa. Czasami może być rozumiany jako wojna rzeczywista w obronie własnej ojczyzny.

alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#250919

Gereralnie, zgoda. Generalnie.Dżihad? To kwestia interpretacji. Pańskiej, jakiegoś wyznawcy Allaha, Autora, mojej...

Tymczasem poczekam na inne głosy w tym interesującym wątku...

Vote up!
0
Vote down!
0
#250920

Jan Bogatko

...nie zdejmuje to z islamu, który znam na codzień, bo wśrąd mahometan żyję, maski nietolerancji i pogardy dla chrześcijan. Dlatego islam wspierają komuniści, jak mogą, dlatego komunistyczna partia kurdystanu jest islamska, podobnie jak baas.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#250929

Jan Bogatko

...nie zdejmuje to z islamu, który znam na codzień, bo wśród mahometan żyję, maski nietolerancji i pogardy dla chrześcijan. Dlatego islam wspierają komuniści, jak mogą, dlatego komunistyczna partia kurdystanu jest islamska, podobnie jak baas.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#250931

Jan Bogatko

...dziękuję za uwagi. Otwiera się pole do ciekawej dyskusji. Indie: oczywiście okresy tolerancji przerywały lata nietolerancji,które bardziej rzucały się w oczy. Islam z kolei w mym odczuciu nie jest religią, a systemem prawnym, odwołującym się do swoistego boga. Jego główną cechą jest antychrześcijaństwo i nietolerancja, a lewica plecie brednie, przedstawiając (z mitycznej przeszłości, bo dziś każdy wie, co to jest)) islam jako "nowoczesny i tolerancyjny prąd".

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#250928

Na temat islamu, chętnie podejmę polemikę przy innej okazji. Pański wpis jest zbyt istotny (informacyjnie i publicystycznie)aby obciążać ten wątek dyskusją o charakterze islamu.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#250930

Jan Bogatko

...bardzo dziękuję za zrozumienie - w istocie nie piszę o islamie, ale o prześladowaniu chrześcijan. Ale islam na dyskusję zasługuje - np. polscy muzułmanie i ich wkład w wolną Polskę.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#250934

Jako nie-katolik mogę powiedzieć w pewnym sensie obiektywnie, że jest gorzej. Krzyże usuwane są także z poboczy dróg, gdzie umieszczano je ku czci ofiar wypadków samochodowych. Najwyraźniej fakt śmiertelności człowieka kogoś bardzo razi. Tylko czekać, aż zaczną demontować krzyże nagrobne albo w ogóle likwidować groby i kapliczki. Obawian się, że nadchodzi epoka hungwejbinów. I powiem krótko: nie dajcie się zastraszyć! Likwidacja jednej religii jest zagrożeniem dla wszystkich!

alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#250917

To godne podkreślenia (z niewielką korektą ;-))

Walka z jedną religią zagraża wszystkim religiom!

W rezultacie: agresywny ateizm jest o wiele, wiele gorszy i niebezpieczniejszy od wojującego islamu!

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#250918

Jan Bogatko

Trwa walka z cywilizacją, a jej elementem jest walka z chrześcijaństwem, bez którego cywilizacji nie ma. Po zniszczeniu chrześcijaństwa nie nastąpi epoka neutralna światopoglądowa, lecz zwycięży najsilniejsza z pozostałych na rynku religii lub ideologii.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#250936

Jeżeli na terenie Europy nie broni się chrześcijan , nie można się dziwić jego prześladowaniu. Jest postrzegany jako religia słaba. Można jej wyznawcom dokopać.Wiara u chrześcijan  staje się tylko dodatkiem do życia. Ilu by nas poszło na wyprawę Krzyżową w obronie swej wiary. Co mówić o wyprawie, ilu broniło Krzyża w Warszawie.  Prześladowanie chrześcijan jest, także naszą winą , naszej letniości i głupoty. Za obrażanie Koranu islam wydał swój wyrok. Obrażanie Biblii, Krzyża to jak się okazuje sztuka, ekspresja artysty.O swoją wiarę należy walczyć!

Z poważaniem.

Vote up!
0
Vote down!
0
#250941

Trafne i uzasadnione.
Jedna uwaga: motywacja znacznej(?) części uczestników wypraw krzyżowych nie była czysto religijna. Czasem - wręcz przeciwnie. Co innego, motywacja większości ludzi pielgrzymujących do Ziemi Świętej w średniowieczu.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#250942

Jan Bogatko

...dokładnie. Ja opowiadam się za "pokazaniem flagi". Czy wiedzą Państwo, jakim szokiem dla wielu jest znak krzyża przed posiłkiem w restauracji? Nie? Proszę spróbować!

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#250953

Żeby tylko w restauracji. Pamiętam zszokowany wyraz twarzy członków mojej dalszej rodziny zaproszonych kiedyś na posiłek do domu. Odmawiana przez nas modlitwa przed posiłkiem i pobłogosławienie strawy wprawiło ich w nieopisane zdumienie.
Dziwne to tym bardziej, że to właśnie oni a nie my drepczą co tydzień nabożnie na niedzielną mszę.
Wysnułem z tego wniosek, że wirus dechrystianizacji poczynił już znaczne szkody w społeczności, działa podstępnie i rozsadza Chrześcijan również od wewnątrz.

Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#250965

Jan Bogatko

...dokładnie. Istnieje katolicyzm na pokaz i wiara. To wielka różnica. Mamy także w domu zwyczaj modlenia się przed posiłkiem - słowa krótkiej modlitwy wypowiada najmłodsze z dzieci. Jeśli mamy gościa, ten jest zawsze lekko zmieszany. Ale to nie nasz problem.

Pozdrawiam,

ps moja Żona ma bransoletkę-różaniec. Wywołuje ona zainteresownaie innych pań. Niektóre myślą, że to tzw. disajnerska biżuteria.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#250966

Przepraszam za dygresję, ale nie wytrzymałem...
Tym paniom to może coś o owym "projektancie" należałoby powiedzieć...Koniecznie dodając, że każdy używany(sic!) różaniec, to "bizuteria" absolutnie unikatowa :-)))Po prostu "ozdoba" z niepowtarzalną duszą... :-)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#250972

Jan Bogatko

...moja Żona jest świetna w ripostach, ostrych a zarazem nieobraźliwych. A potem tłumaczy, co to takiego różaniec i dlaczego modlitwa jest lepsza dla zwalczania stressu od wizyty u psychologa.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#250974

Jest taka w Polsce? Jest ta lewica czy "bardzo chciałaby dusza by była, bo wtedy można mówić, ze prawdziwy prawicowiec wspiera Izrael, no i chyba syjonistów"?:))

Proszę o namiar, jeśli łaska. Chyba nie chodzi o Sierakowskiego w filmie izraelskiej artystki Yael Bartany "Mary Koszmary"?:))

Ma JB rację wskazując na mordy chrześcijan przez muzułman  To rzecz warta nagłaśniania, protestów.

Nie ma racji - moim zdaniem - stosując dychotomię widoczną między wierszami: kto sprzeciwia się muzułmanom musi popierać Żydów. Obie te strony są średnio prokatolickie raczej:))). A co z paleniem Nowego Testamentu przez uczniow czegoś tam ortodoksyjnego w Izraelu? Co z losami księdza Rufeisena - chodzi mi o to, że nie jacyś ortodoksi, lecz aparat państwowy uniemozliwiał mu przez długi czas uzyskanie izraelskiego obywatelstwa, tego samego państwa, które tak kochają wszyscy nasi "przywódcy" - tu nie ma różnic politycznych - no i jak widzę "prawicowcy.:). Egoistycznie-nacjonalistycznie (jeśli tak to można ująć) zauważę, że nie Muzułmański czy Arabski Instytut Historyczny wydaje za pieniądze polskiego podatnika publikacje jak to Polacy mordowali Muzułman/Arabów w czasie okupacji - ostatnio doszło do liczby 120 tys. Nie ma wielu sprzeciwów ze strony "polskich elit", tzw. opinii publicznej - a już na pewno nie na "prawicowych" forach:)), więc za 10-15 lat polskie dzieci będą się o tym uczyć w szkołach, może nie na lekcjach historii Polski (bo taki przedmiot może zaniknie) ale np. na lekcjach historii holokaustu.

Ale ważniejsze jest coś innego. Kto wszędzie (poza swoim krajem nad morzem Śródziemnym i trochę Czerwonym) walczy o multi-kulti, wspiera imigrację? Kto uważa, że jego diasporze jest bezpieczniej w kraju wielokulturowym, "tolerancyjnym", niż homogenicznym tym bardziej chrześcijańskim, że o katolickim nie wspomnę? Nie chodzi o "lewactwo", lecz określoną grupę etniczną:).Gdybym tu skończył, Autor miałby okazję szyderczo się zapytać czy sądzę, że Żydzi wspierają imigrację muzułman do Europy.

Odpowiem tak: już 2 środkowe zdania poprzedniego zdania o tym mówią. Warto prześledzić działania kół żydowskich w USA, Francji, Szwecji itd, co do imigracji. Ponadto jak czytam 25 stycznia 1986 r. na zgromadzeniu francuskich części składowych Bnai Brith (czy jakoś podobnie), przedstawiciele partii francuskich zobowiązali się do niewchodzenia w sojusze z Frontem Narodowym. Tym Frontem Narodowym lepenowym, antyimigracyjnym, stawiającym jakąś tam tamę islamizacji. Pewnie że mozna temu nie wierzyć, bo Gazeta Polska o tym nie pisała:))) (przy całym szacunku dla wysiłków tej gazety, jest ona całkowicie ślepa na pewnym odcinku), ale warto prześledzić stosunek Bnai B do FN, no i "historię" (czy raczej jej brak) sojuszów Frontu Narodowego.

Vote up!
0
Vote down!
0
#250975

Jan Bogatko

cytat: "Ma JB rację wskazując na mordy chrześcijan przez muzułman To rzecz warta nagłaśniania, protestów.

Nie ma racji - moim zdaniem - stosując dychotomię widoczną między wierszami: kto sprzeciwia się muzułmanom musi popierać Żydów."

Nie twierdzę nigdzie, że sprzeciwiając się muzułmanom należy popierać żydów (czy Żydów),nawet między wierszami.

Należy zwalczać antychrześcijańskie nastroje wszędzie.

Ale u wielu mało obeznanych ludzi występuje odwrotna tendencja: popierają oni islam, bo jest antyżydowski.

To groźna pułapka.

I ważny temat do dyskusji, ale może nie przy tej okazji, bo tu chodzi o chrześcijan i o znamienny fakt, że po raz pierwszy AI staje w obronie prześladowanych wyznawców Jezusa, a to dla mnie przełom.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#250977

Nie rozpisałbym się tak, gdyby nie te  - nieuprawnione moim zdaniem - wtręty o lewicy antyżydowskiej w Polsce (no chyba nie Ikonowicz zważywszy...itd.:))))))).

Osobiście bardziej mnie martwi postawa skrajnie bezkrytycznego, lizusowskiego filozydzizmu:)) Czy widzi Pan polityka, który ośmieliłby sie obciąć fundusze na muzeum Żydów (które najprawdopodobniej stanie się - moim zdaniem - m. in., bo nie tylko: miejscem antypolskiej propagandy, jej uzasadniania). Już nie mówię, że uzyłby tego jako pretekstu, że będzie to miejsce nagonek (tego nawet nie potrafię sobie wyobrazic:)), tylko, że: oszczędności, że kryzys, że planowano chyba 350 mln zł, a jest już 500 mln. Nie, widać tylko  zachwyt  - można znaleźć w sieci wypowiedź kogoś z urzędu miasta - że ktoś miał zaszczyt zwiększyć fundusze na budowę muzeum. W czasach gdy brakuje na wszystko.

Pozdrowienia

Vote up!
0
Vote down!
0
#250984

Jan Bogatko

Podzielam Pańską opinię, jako uważny czytelnik powieści p. Grossa, że muzeum to może stać się miejscem antypolskiej propagandy.

I może i dobrze, bo zmusi to Polaków do udzielenia odpowiedzi.

Od lat piszę już o Pożodze (najdłużej trwającym w historii ludobójstwie narodu w sercu Europy)ale to w tym ahistorycznym społeczeństwie interesuje psa avec kulawa noga.

Na pewno sporo uwagi poświęcić ono by musiało żydom i Żydom.

Wśród jednych i drugich nie brakowało polskich patriotów, ale w większości zajmowali oni antypolskie stanowisko, zarówno bierne, jak i czynne.

Ale to nie jest mój dzisiejszy temat,

pozdrawiam,

ps w Warszawie powinno powstać Muzeum Ziemian, bo to byli ci, dzięki którym polskość przetrwała historyczną zawieruchę.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#250994

No to ad rem: "Islam ma w Polsce wielu obrońców na lewicy, zwłaszcza tej antyżydowskiej."

Proszę wobec tego - o ile mogę o to prosić, no i jeśli Autorowi się chce - o wskazanie przedstawicieli, środowisk tejże lewicy.

Pani Ewa Jasiewicz urodzona w Anglii? “Dla izraelskich żołnierzy byłam zwierzęciem” – mówi pani Ewa Jasiewicz, Polka urodzona i mieszkająca w Wielkiej Brytanii, aktywistka Ruchu na rzecz Wolnej Gazy, która była na pokładzie jednego ze statków Flotylli Wolności zaatakowanej przez izraelskich komandosów"

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#251034

wspierajacej islam, więc sądzę, że mieszczę się w temacie.

Flotylla Wolnosci nie jest organizowana czy współorganizowana przez lewicę z Polski (a o tym była mowa). Dyskutowałbym czy ta lewica europejska od FW jest antyżydowska (nie bardzo sobie wyobrażam zorganizowanej i tolerowanej takiej organizacji w Europie) czy antyizraelska. Ale zostawmy to, wróćmy do Polski. Po prostu nie ma tego typu lewicy w Polsce (z tych hołubionych lub przynajmniej tolerowanych przez media), więc przytoczony argument stwarza - moim zdaniem - nieprawdziwe wrażenie (zakładam, że nie taka była intencja Autora), iż żydowska grupa etniczna nie tylko nie jest traktowana w sposob uprzywilejowany i serwilistyczny przez wszystkie właściwie "liczące się" środowiska w Polsce, lecz po prostu uczestniczy w dyskursie publicznym na równi z innymi, a może nawet jest trochę prześladowana:)). Jest to argument z propagandy tejże grupy etnicznej, a przynajmniej jej agresywnych kręgów. Dlatego ośmielam się zakłócać spokój i samozadowolenie Autora.:)))

A skoro prześladowanie chrześcijan w Europie, to jak temu zaradzić, (o ile to mozliwe)? Przymilając się różnego rodzaju "talmudystom", znanym z miłosci do chrześcijaństwa:))))? Tak postrzegam używanie argumentów - nie mających (moim zdaniem) odzwierciedlenia w rzeczywistości - o antyżydowskich grupach w Polsce. Dając organizacji Heart "argumentację" do jeszcze głebszego przekonania świata o słuszności swych żądań, blokowanych w Polsce przez złych antysemitów i dodadzą jeszcze: nie tylko  tych katolickich, prawicowych, ale i na lewicy.

Tak więc, jeśli Autor chciał pomóc prześladowanym chrześcijanom, to używanie argumentów "syjonistycznych" (że się tak wyrażę), raczej - moim zdaniem - temu nie służy. Chyba to  na temat wpisu?:))

Pozdrowienia, kończę me dywagacje:)

Vote up!
0
Vote down!
0
#251190

Pozwolę sobie w jednym się nie zgodzić. Przyczyn szukałabym gdzie indziej, islamiści są (wg mnie) napuszczonymi wykonawcami. Ataki na chrześcijan pojawiły się w różnych krajach prawie w tym samym czasie i - o ile sie nie mylę - raczej nawet ciut wcześniej w tym regionie, gdzie sa Indie, a więc nie w strefie islamu. Podejrzewałam już od samego początku, że ataki te mają wspólne, pozaislamskie źródło. A że ludzie dają sie napuszczać, podjudzac? Duza część ludzi, zwłaszcza sfrustrowanych, jest na to dość podatna. I nie tylko sfrustrowanych. Wystarczy obejrzeć nowoczesnych młodych "europejczyków" atakujacych obronców Krzyża na Krakowskim Przedmieściu w filmie Ewy Stankiewicz. To nie byli islamiści.

Vote up!
0
Vote down!
0
#251096

Jan Bogatko

...problem polega na tym, że mahometanie (nie islamiści, islamista to naukowiec, znawca islamu )napuszczeni są na nas od jakichś 1400 lat. Ataki na chrześcijan ze strony islamu trwają nieprzerwanie od podboju chrześcijańskiej Palestyny, Syrii czy Egiptu, następnie Cyrenajki, Kartaginy i Iberii w czasach Omajadów, a nieco później terytorium obecnej Turcji ( Cesarstwo Trabzuntu, Pizydii, Bizancjum). Ja czytałem jako dziecko W pustyni i w puszczy i nie zapomnę powstania Mahdiego i opisów islamskiego terroru. Ta wycieczka pokojowego islamu została powstrzymana pod Wiedniem przed polskiego islamofoba, niejakiego jasia numer 3, czego Nowe Oświecenie nie jeste w stanie mu wybaczyć.

Mało kto wie, że tak zwany meczet omajadów w Damaszku to swego czasu największa katolicka świątynia świata.

W filmie Stankiewicz nie dostrzegłem atakujących obrońców Krzyża Europejczyków. Widziałem antyeuropejczyków, przeciwników starej, europejskiej cywilizacji.

Pogromy, przeprowadzane przez mahometan, mnie przerażają. A jeszcze bardziej obojętność na nie. Znam uchodzców chrześcijańskich z państw arabskich. To prawdziwa tragedia, rozgrywająca się na naszych oczach.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#251114

O atakach na chrześcijan w różnych krajach słyszę od zaledwie kilkunastu lat. Moze to sprawa reglamentowania informacji, zwłaszcza za komuny, więc nie będę się spierać. Pamiętam jednak, że pierwszy raz o tym usłyszałam kiedy to sie działo w rejonie Indii bądź w samych Indiach (nie pamiętam), w każdym razie nie w świecie islamu. Pamiętam, ze wtedy pomyślałam sobie, ze takich punktów moze być więcej itd. - jak napisałam poprzednio. Ale może ja zanadto podejrzliwa jestem i doszukuję się krętości tam, gdzie jest prosto.

W filmie Stankiewicz nie dostrzegłem atakujących obrońców Krzyża Europejczyków. Widziałem antyeuropejczyków, przeciwników starej, europejskiej cywilizacji.

Jasne! W tej chwili, kiedy odpowiadam, nie mam podglądu swojego poprzedniego komentarza, ale chyba  napisałam tam "europejczyków", czyli wzięłam to słowo w cudzysłów. W każdym razie na pewno miałam taki zamiar. Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#251129

Wędrowałam dzisiaj przez pół Warszawy w Marszu Patriotów. Na czele pochodu ogromny obraz Maryi, a za nim kilkumetrowy, ciężki krzyż.
Pieśni religijne, modlitwy, a wszystko głośne i gromkie. Nie zauważyłam śladów dyskryminacji, a nawet w podsłuchanej, mimowoli, rozmowie dwóch policjantów usłyszałam:
- A dlaczego tak ich gonią w kółko po tej Starówce?
- Bo nie wpuszczaja ich na Plac Zamkowy...
- Co?

Ano tak, bo na Placu trwała feta, nawet nie wiem, czy bardziej obchodzili Rocznicę Konstytucji 3 Maja, czy nadciągające Euro:)
Kiedy zawracaliśmy za Katedrą Św. Jana, przedzierając się pomiędzy zaparkowanymi tam autami vipów a BORowcami, nagle powietrzem wstrząsnął huk jakiegoś "wystrzału". Dało sie słyszeć zjadliwe komentarze: a może prezydenta...? :)

Co do strachu, to tak mi się chwilami zdawało, że sami księża sieją pietruszkę:))
Przykład - Nowy Świat: "proszę iść prawą stroną ulicy, bo chodnikiem ida LUDZIE!"
W te pędy ruszyłam na chodnik:))

Vote up!
0
Vote down!
0
#251212

Vote up!
0
Vote down!
0
#251213

Jan Bogatko

...też bym ruszył ma chodnik,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#251234