Determinacja kluczem do sukcesu

Obrazek użytkownika adriano
Kraj

Smoleńska nie da się przemilczeć. Zwyciężymy!

 

Jakiś czas temu nachodziły mnie różne pesymistyczne myśli, np. że jak Smoleńsk nie obudził tego narodu (piszę o specyficznej dużej części społeczeństwa, specyficznej dlatego, że trudno ją zrozumieć) to już nic go nie obudzi. Myślałem, że powoli oddajemy Kraj w obce ręce. Jednakże od pewnego czasu środowiska walczące o prawdę smoleńską, nasiliły znacznie swą działalność i są efekty. Widać tą niesamowitą determinację. I ta determinacja coraz częściej uwidacznia się nawet w małych miastach, gdzie na drugą rocznicę Katastrofy Smoleńskiej, organizowane są poważne obchody. A nawet 10 każdego miesiąca pojawia się spora grupa ludzi w celu uczczenia Pamięci smoleńskich ofiar.

To wszystko powoduje jaskrawo zabarwioną histerię salonu.

Establishment widzi i reaguje, bo takie są naturalne odruchy w poczuciu prawdziwego zagrożenia. Histeria salonu osiągnęłaby apogeum gdyby nie to, że ma świadomość, że Święta Zmartwychwstania Pańskiego powodują, że ludzie nie będą tak chętnie słuchać ich plugawych kłamstw a i pseudo-autorytety, chcą odpocząć w najbliższych świątecznych dniach, choć nie rozumieją co to Święto znaczy. 

Blogerzy rozpisują się cięgle o tym jak Wałęsę odkurzają żeby nie zapomniał jak się pluje. To odkurzanie powoduje, że Wałęsa ośmiesza i siebie i salon. Ludzie zaczynają widzieć to uparte zaprzeczanie oczywistych faktów, a Ci co nie widzą to albo są głupi, albo tak zadufani w sobie (ta specyficzna grupa społeczna), że czubek ich własnego nosa przesłania im cały świat i nie dostrzegają nawet  własnego braku ambicji. Bo czy można nazwać kobietę po studiach z kilkoma językami, która cieszy się jak głupi do sera z tego, że pracuje już rok na niezłym stanowisku za 2500 zł netto, "ambitną" ? Raczej nie... A ja takich ludzi znam sporo. Uważają, że są elitą, bo są nieźle sytuowani. A tak naprawdę utrata pracy powoduje, że dalej tą elitą nie są i to już nawet we własnych oczach. Ta właśnie specyficzna grupa społeczna, pozbawiona racjonalnego myślenia, nie mająca poczucia przynależności do Wspólnoty jest warta dokładnie tyle, ile jej płacą. I ani grosza więcej. I żebyś tym specyficznym ludziom tłukł dzień i noc prawdziwymi danymi np. z GUSu na temat stanu Państwa w latach 2005-2007 i tymi dzisiejszymi po oczach to i tak nie zrozumieją. Bo oni wiedzą! Bo oni nienawidzą Kaczyńskiego! A jak zapytasz dlaczego, to Ci powie: "bo nienawidzę" i już. "Ty czytasz takie gazety a ja takie i mam inne zdanie".

Przy czym przedstawia ci taka osóbka okrągłą liczbę ZERA prawdziwych argumentów.

Ale i oni podnoszą wzrok w poszukiwaniu przyczyn tego, że mimo iż jest tak dobrze, to wcale tak dobrze nie jest, zwłaszcza wtedy jak nie starczy na kino czy na dobre jedzonko i coś do picia co weekend albo co gorsza....ledwo starcza na kredyt! W portfelu coraz mniej a te mohery, ci faszyści, te pisiory dalej chodzą na te nienawistne marsze pamięci o poległych. W telewizji mówią, że wszystko gra, zostawmy przeszłość, ale to samo mówią o gospodarce... ale chyba jednak tak do końca nie gra... Benzyna po 6 zł, jajka po złotówce a przy kasie po zapłaceniu rachunku 200 zł widać, że zakupy ledwo przykryły dno wózka. Więc może oni mają jakąś rację? Więc może determinacja tych prawicowych oszołomów w walce przeciwko władzy ma jakiś sens?- myśli leming.

 

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę wszystkiego dobrego w te Święta oraz Błogosławieństwa Bożego!

 

 

Brak głosów

Komentarze

Ulubionym sloganem PRL-u był "byt kształtuje świadomość".....Dopóty udawało sie coś jeszcze "sprywatyzować",zyskując większe czy mniejsze środki, niewykluczone ,że częściowo przeznaczane na łatanie dziur to ten świat złudzeń jakoś funkcjonował...Przyszły twarde realia i byt zaczął kształtować....Nie łudżmy się, że lemingi zaczęły myśleć szerzej i głębiej, oni zaczęli powoli coraz mniej wkładać "do gara" i to zmusiło do refleksji....Gdyby jakimś cudem udało się elycie rządzącej sprokurować cud, polegający na poprawie zdolności nabywczej lemingów, to refleksje poszły by w niepamięć... Jakim trzeba być idiotą, by wierzyć elytą, że rzeczone troszczą się o kryzys demograficzny lat trzydziestych bieżącego wieku... Nikt po prostu nie chce ujrzeć faktu, że chodzi jedynie o to, by pracować do śmierci. Podnosić ma na duchu reportaż o lekarzu Pogotowia, który pracuje w wieku 92 lat....Kto z Państwa chciałby być reanimowanym przez lekarza w tym wieku(z całym szacunkiem dla Pana Doktora)...?Też jestem lekarzem i wiem na czym polega reanimacja...Wbijanie do głów, że rośnie średnia wieku, w którym ludzie odchodzą jest wierutnym kłamstwem...Póki co, to średnią wieku podnoszą pokolenia "wojenne",gdzie przeżyły jednostki najsilniejsze. Aktualnie giną, z róznych powodów, oczywiście ludzie coraz młodsi-stres ZABIJA, a nie zanosi się na lepsze...No i oczywiście; byt kształtuje świadomość coraz gorszych perspektyw...

Vote up!
0
Vote down!
0
#242907

niestety. Pisałem o tym już wiele razy.
Wielu tak ma, że jak się tej przysłowiowej wody to tyłka nie naleje to nic im nie zatrybi, ale oni i tak nie będą zmieniać kraju. Zmieniać Kraj będziemy MY- ludzie świadomi zawsze i wszędzie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#242918

"Uważają, że są elitą, bo są nieźle sytuowani. "

Ci, co zarabiają 2500?!
To chyba mają bogatych rodziców. ;)

Pozdrawiam i również życzę wszystkiego dobrego na Święta. :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#242921

tak ludzie myślą. Jak dwie osoby w związku pracują i zarabiają łącznie 5 tys, no to dopiero mają super... a jak mają mieszkanie od rodziców to uważają, że mają raj na ziemi. Nie myślą często o dzieciach i o zbudowaniu im przyszłości. Ważne jest dla nich, że mają tu i teraz.

P.S. Widzę, że mam cichych wielbicieli co mi dają jedynki :-)

Vote up!
0
Vote down!
0
#242954

Mądrze piszesz,więc dałem ci dychę.Zapisz się do kółka miłośników muzyczki Wielko -Piątkowej,a wyniki od razu podskoczą.Radosnych Świąt!

"Nie lękajcie się!" J.P.II

Vote up!
0
Vote down!
0

"Nie lękajcie się!" J.P.II

#242984

??

Vote up!
0
Vote down!
0
#243005

kluczem do sukcesu jest nasza determinacja, która, jak obserwuję na co dzień, wciąż wzrasta, a wielu niegdysiejszych wyznawców smoleńskiej brzozy już zaczyna otwierać szeroko zamknięte oczy.

Musimy więc dalej dociskać tuskich i komoruskich zdrajców do ściany, aż rozgnieciemy ich jak sowieckie pluskwy.

Pozdrawiam Niepoprawnie z dziesiątką

krisp

Vote up!
0
Vote down!
0
#242992