Poględzie pana Prezydęta

Pan Prezydęt musi być jednak bardzo chory.

Zdrowy człowiek by takich andronów nigdy publicznie nie powiedział.

Powiedział jednak jedną bardzo prawdziwą prawdę.

Lądowanie na Okęciu samolotu na brzuchu było symoliczne. Tak właśnie wylądowała Polska w Brukseli.

Pan Prezydęt zapomniał zaznaczyć że rok poprzedni również był symboliczny ze względu na samolotową katastrofę.

Jako wdzięczny Obywatel życzę panu Prezydentowi tak samo szczerze jak on mnie.

Marze jednak aby moje prwdziwie szczere dla niego zyczenia jak najszybciej sie spełniły.

PS. Dziękuje za ostrzeżenie że nasze dobra staną się ich majątkiem.Powiedział : " dobro okazane drugiemu człowiekowi zawsze do nas wraca i wzbogaca". Póki co poczekam z przesiedleniem do Polski.