Biedna jest ta Polska nasza

Obrazek użytkownika zygmuntbialas
Gospodarka

Najbardziej zagrożone ubóstwem są gospodarstwa domowe bezrobotnych - wynika z badań GUS, o czym pisze ostatnio rp.pl. - Nie lepiej przedstawia się sytuacja rencistów, rolników oraz rodzin wielodzietnych i takich, w których są osoby niepełnosprawne. W skrajnej nędzy żyją setki tysięcy polskich rodzin. To jest w sumie 2,2 mln osób, w tym ponad 600 tysięcy dzieci.

Do relatywnie ubogich zaliczono 6,5 mln Polaków, co stanowi 17,1% ogółu społeczeństwa. Wskaźnik 17,1 jest dokładnie taki sam jak w 2000r. Tak więc w ciągu 11 lat, mimo mniejszego lub większego wzrostu gospodarczego, nic nie zmieniło się w obszarze polskiej biedy. Przybyła tylko liczna grupa rodzin, w której pracuje jedna osoba lub dwie, a mimo to gospodarstwo domowe znajduje się w sferze ubóstwa. Wynika to z ciągłego zmniejszania tych najniższych, tzw. śmieciowych płac.

"W zasadzie wszystkie rządy dekady, nawet te lewicowe, były gospodarczo liberalne, przekonane, że wszystkie problemy społeczne załatwi wolny rynek - mówi politolog Rafał Chwedoruk. - I okazało się, że to założenie się nie sprawdziło".

Sprawdziły się natomiast prognozy dotyczące zmiany stosunku Polaków do wykonywanej pracy. To już nie są ci urzędnicy i robotnicy sprzed dwudziestu paru lat, którzy dość często udawali, że pracują w sytuacji, gdy państwo udawało, że płaci. Jest inaczej, co nie znaczy, że lepiej. W artykule "Praca za wszelką cenę" (rp.pl) czytamy, iż bardzo dużo osób w Polsce jest w stanie znosić wszelkie trudności i upokorzenia, by móc nadal pracować.

Tak więc 46% ankietowanych przyznaje, że często spotyka się ze złym traktowaniem i wulgarnością szefa. Niewiele mniej, bo 41% badanych twierdzi, iż byłoby gotowych znosić takie sytuacje, aby tylko ich nie zwolniono. Co piąty badany poświęca każdego dnia ponad trzy godziny na dojazd do pracy. Większość ankietowanych zgodziłaby się na dojazd dłuższy nawet o 20 km w celu utrzymania źródła dochodu.

Najbardziej skłonni do takich poświęceń są ludzie młodzi w wieku 20 - 29 lat. Nie powinno to dziwić, bo w grupie tej tylko połowa ma bezterminową umowę. Pozostali muszą zadowolić się umowami czasowymi lub pracą na umowę - zlecenie. Często za byle jakie wynagrodzenie, pozwalające tylko na przeżycie do następnej wypłaty. I nie da się udawać, że się pracuje, gdy pracodawca udaje, że płaci.

Brak głosów

Komentarze

To jest nasz grzech, wobec sióstr i braci naszych.
Jest takie powiedzenie - "Bieda doskwiera".
Tylko czemu porządnym ludziom.

Pozdrawiam Serdecznie

jwp

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#174928

Staram się od czasu do czasu zwracać na to uwagę. Wierzę, iż doczekamy się jakiegoś sensownego programy, który naprawiłby te dolegliwości polityki neoliberalnej.

Pozdrawiam.
Zygmunt Białas

Vote up!
0
Vote down!
0

Zygmunt Białas

#174986

 Polska nalezy obok Bulgarii, Rumunii, i Litwy do najbiednieszych krajow UE. Gdziez jest wiec obiecywany skok cywilizacyjny ???. Wspolczesni inzynierowie dusz - niestety wszelkiej masci - wmawiaja Polakom, ze swiadomie uprawiana "polityka socjalna" to relikt przeszlosci,  to cecha dystynktywna realnego socjalizmu (w podtekscie bieda, bajzel i policja polityczna). Z drugiej strony absolutyzuja naiwnie samoregulujace dzialania sil rynkowych, slawiac pod niebiosa nieograniczony niczym liberalizm. Przypominaja tym samym marksistow, ktorzy jakoby odkryli prawa rzadzace biegiem historii, a tym samym to oni w kazdej sytuacji mieli racje i zawsze byli po stronie prawdy. A co np. ze spoleczna nauka Kosciola Katolickiego? Szkoda, ze Polacy nie potrafia samodzielnie myslec politycznie, bo sprawiedliwosc socjalna - to polityka. 

PS. Czy strajkujacy w Stoczni Gdanskiej w 1980 podpisali by sie pod tym ???

Vote up!
0
Vote down!
0
#174971

Statystycznie to jeszcze jakoś wygląda. Przez ostatnie 10 lat przesunęło się nasze PKB z 11 na 7 miejsce w obrębie dzisiejszej UE. Praktycznie kilkanaście, a według moich obserwacji około 30% społeczeństwa żyje w biedzie na poziomie lub poniżej swego życia w czasach komuny.
9 lipca br. napisał Pan piękny komentarz pod moim tekstem. To dotyczyło TAZ, J.Kaczyńskiego i niemieckich mediów. Odpisałem uwagę, bo chciałbym zacytować kiedyś w swojej notce. Autorem cytatu będzie Polak mieszkający w Niemczech, tzn. Pan. Myślę, że nie wyrazi Pan sprzeciwu.

Pozdrawiam.
Zygmunt Białas

Vote up!
0
Vote down!
0

Zygmunt Białas

#174992

Jesli Pan zechce wykorzystac moje uwagi w swoich wpisach - bardzo prosze. Swietnie, ze zwraca Pan uwage na los najbiedniejszch Palakow. Dla mnie to sprawa jak najbardziej polityczna - "sparawiedlowosc  spoleczna" to podstwa ustroju Republiki Federalnej. Zasada , ktora - jak Pan wie - Niemcy traktuja bardzo powaznie, bowiem stanowi ona fundament "spojnosci" spoleczenstwa, co traktuja oni za warunek konieczny dla wlasciwego funkcjonowania silnego panstwa. Polska brac publicystyczna niestety holduje bandyckiemu "liberalizmowi" á la wiek XiX, zapomonajac ze jgo warunkiem koniecznym jest niespotykana nedza szerokich grup ludnosci. Dzwi mnie taki brak wrazliwosci , a w istocie glupota polityczna. No ale moich zdziwien to nie koniec...

Pozdrawiam 

Vote up!
0
Vote down!
0
#175024

W nie najbiedniejszym Opolu widzę często obrazki jak ten załączony przez redakcję do mojego tekstu. Wyobrażam sobie, jak to jest w innych biedniejszych regionach. Miło mi, iż Pan docenia mój trud zmierzenia się z tą sprawą. Obiecuję, że będę wracał do tego. Bo w Polsce to w ogóle jest smutno. Żyjemy w kraju, który J.Kaczyński określił jako kondominium, a J.M.Rymkiewicz jako kraj postkolonialny. Trochę tej wolności mamy w internecie na takich stronach jak np. Niepoprawni. Tu ludzie widzą, co się dzieje, buntują się, szukają rozwiązań.

Pozdrawiam także.
Zygmunt Białas

Vote up!
0
Vote down!
0

Zygmunt Białas

#175131

bedzie tylko gorzej .widac to na kazdym kroku.

Vote up!
0
Vote down!
0
#175042

Niby wzrasta PKB, a jednak ludziom żyje się gorzej. Pozostaje nie tracić nadziei.

Pozdrawiam.
Zygmunt Białas

Vote up!
0
Vote down!
0

Zygmunt Białas

#175133