Warzecha - chapeau bas!

Obrazek użytkownika mona
Kraj

Mówcie sobie, co chcecie, ale dla mnie gwiazdą dziennikarstwa staje się Łukasz Warzecha.

http://www.rp.pl/artykul/9133,287634_Warzecha__Sikorski_poswiecony__bez_zalu.html
Od razu zaznaczam: wiem, że się czasem człowieka czepiałam - i bynajmniej nie wycofuję się z przeszłości. Jednak ludzie ewoluują, przynajmniej ci, którzy potrafią korzystać z boskiego daru - inteligencji. Nie komentuję u Warzechy, tak jak nie komentuję prawie nigdzie - po prostu z braku czasu. Jednak czytam teksty, śledzę wypowiedzi - i w konsekwencji myślę, co myślę: tak doskonałej analizy brakuje mi u innych dziennikarzy, nawet tych z prawdziwej, dziennikarskiej bajki.
Nie ma tu nic z lizusostwa, w żadna stronę. Warzecha nie stawia nikomu ani pomników, ani..."nagrobków", na zimno analizując sytuację. Nie roprasza się na mikrokosmos spraw absolutnie drobnych p.t."kto komu, kto kogo" ( obudził - nie obudził, etc), słusznie pisząc, że jest to teatr dla gawiedzi. Nie wdaje się w pyskówki na temat detali. W zwięzłym - jak na obfitość materiału - tekście wypunktowuje tematy najważniejsze, bez dowcipasów i rozgoryczeń.
Wprawdzie "Rzepa" ma określony zbiór czytelników, których trudno posądzać o brak wyrobienia politycznego, ale w ogólnym galimatiasie naprawdę zapędzonego świata gubią się główne wątki spraw. Właśnie dlatego, że w jazgocie medialnym ludzie "chwytają" nie tylko to, co przeczytali, ale głównie to, co oferują im akurat włączone stacje. A tam nie przeprowadza się rzetelnej analizy, skupiając się na tanich sensacjach. Dla każdej stacji głównym celem jest - jak wiadomo - utrzymanie widza, "wyrwanie mu z ręki" guziczka od pilota. Po co innego zaprasza się Niesiołowskiego?
Artykuł Warzechy rozwiewa wszystkie wątpliwości( jeśli ktoś je jednak miał), obejmując całość zagadnienia.
Kawał porządnej, dziennikarskiej roboty.
Przy okazji: niniejszym pozwolę sobie nadmienić chyłkiem, że po Jankesie spodziewałam się znacznie więcej, niż ostatnio zaserwował.
Nie dam linku, głupio mi.

Brak głosów

Komentarze

wciąż trzeba wrzucać wpisy na pieszo?

Vote up!
0
Vote down!
0

mona

#17364

jest jeszcze gorzej niż było. s24 prowadzi własną politykę dystrybucji notek ;)

Vote up!
0
Vote down!
0
#17368

No te ciągłe awarie. :(

Vote up!
0
Vote down!
0
#17372

na to badziewie namówił?

Vote up!
0
Vote down!
0

mona

#17386

Ten człowiek w ostatnich 2 latach jasno pokazał po czyjej stoi stronie. Musiałby jeszcze długo pracowac nad tym, zebym mogł mu uwierzyc.
Narazie wolę go nie czytac.
Nie lubię liskow w owczej skorze.

Vote up!
0
Vote down!
0

arka

#17375

Ja też nie wierzyłam.Warzecha jest w końcu przysięgłym liberałem, bliżej mu b y ł o do PO. Ale może jednak nie do tego, który uprawia Tuskolandia.
Najlepiej spróbować i przeczytać, przecież to nie boli.

Vote up!
0
Vote down!
0

mona

#17377

Warzecha obiektywny.
Warzecha sprawiedliwy w ocenach.
Warzecha wywazony w komentarzach.

Potem zblizyly sie wybory i Warzecha bez mrugniecia okiem zeskoczyl z tej swojej barykady i niegorzej od Lisa czy chlopcow z Czerskiej ciskal komieniami na ta druga strone barykady.
Po zwyciestwie Tuska jeszcze jakis czas krecil sie tam miedzy nimi, a teraz znow wrocil na barykade udawac swoja bezstronnosc.
Ide o zaklad, ze gdy tylko zblizy sie termin nastepnych wyborow, Warzecha wykorzysta zaufanie nad ktorym teraz pracuje, zeby pomoc druzynie, ktorej jest wielbicielem, choc chce sprawiac wrazenie niezaangazownego.
Mnie juz nie nabierze.

Vote up!
0
Vote down!
0

arka

#17382

ja jednak nie piszę o jego sympatiach politycznych, tylko o treści artykułu!
Mnie nie przekonuje kompletnie zooliberalizm, głupszy niż amerykański( bo środki mniejsze) i w tej materii nigdy się z Warzechą nie pogodzę.Nie jestem zwolennikiem wyrzucania poza nawias najmniejszej nawet części społeczeństwa ( w Stanach - 1/5), więc poglądów nie uzgodnimy.
I w ogóle uważam za skrajną bufonadę,kiedy chłop z chłopa, Ziemkiewicz, nagle robi za wielkiego sarmatę, dzieląc ulicę w swojej wsi na "lepszą" i "gorszą" połowę. Tu mi z nimi nie po drodze.
Natomiast artykuł jest doskonały. Tak uważam.

Vote up!
0
Vote down!
0

mona

#17385

ale na jego analizie mucha nie siada i w tym wypadku Mona ma rację. Analiza Warzechy jest znakomita i niezwykle klarowna, a to świadczy o niebagatelnym warsztacie dziennikarskim.

Piotr W.

Vote up!
0
Vote down!
0

Piotr W.

]]>Długa Rozmowa]]>

]]>Foto-NETART]]>

#17389

Nowy tekst red. Warzechy:

http://lukaszwarzecha.salon24.pl/398484.html

Vote up!
0
Vote down!
0
#17402

No, cie choroba, prawdziwa metamorfoza ;) Mam tylko dwa sposoby wytłumaczenia tego zjawiska.
1. PO nie odwdzięczyło się lub nawet dokuczyło nie tyle panu Łukaszowi co redakcji "Faktu" (tam chyba jeszcze pisze, jeśli coś nie pokręciłam)
2. Pan Łkasz został oddelegowany do pracy już na rzecz innego kandydata. Kogo? Wkrótce się przekonamy.

Z jednym się, Mono, z Tobą zgadzam, robi to dosyć przekonywająco, argumentuje konkretnie. Każdy ma swój rozum i powinien sam sprawdzać, co z tego jest propagandą, a co dziennikarską dociekliwością.
Dawno nie czytałam Warzechy, teraz trochę pośledzę ;))

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Katarzyna

#17415

Zgadzam sie z toba, artykul jest bardzo dobry, az dziw, ze napisal go ten jakis taki wiecznie naburmuszony Warzecha.

To dobra wiadomosc, moze nawet symptom jakichs pozytywnych zmian publicystyki. Oby! Tego sie trzymajmy, zas bledy Warzechu - choc pamietajmy - odlozmy (na razie) na polke: "Do wybaczenia".

Kaska

Vote up!
0
Vote down!
0
#17417

zdrową, rzeczową i niekoniunkturalną ocenę naszej sceny.
A ten jego tekst Ł. Warzechy który przytaczasz jest uczciwą recenzją!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#17421

Ja czytam uważnie co pisze red. Warzecha i często u niego komentowałem dopóki nie zablokował mi tej opcji i mogę panią z pełnym przekonaniem zapewnić że Ł.Warzecha nie jest ani obiektywnym ani szczególnie wybitnym dziennikarzem.

To prawda że nie jest medialnym funkcjonariuszem i propagandystą co u nas jest i tak rzadkością ale nie zmienia to faktu, że do obiektywizmu mu bardzo daleko.

Warzecha cierpi wprost na patologiczną niechęć do braci Kaczyńskich i całego PiS i wszystkie jego analizy trącą tym spaczeniem.

Wprawdzie nie cierpi ich tak od siebie a nie na rozkaz przełożonych jak różne medialne prostytutki pokroju Żakowskiego czy Lisa.
Nie zmienia to faktu że jest strasznie tendencyjny.

Nie powiem też żeby jego analizy były zbyt głębokie i przenikliwe.
Czasem zdarzają mu się dobre teksty ale raczej w warstwie "konserwatyzmu teoretycznego" niż pisania o konkretach.

Na pewno nie jest dziennikarzem tej klasy co Ziemkiewicz, Wildstein albo Lisiewicz.

Vote up!
0
Vote down!
0
#17434

Podzielam twoje zdanie mono że analiza napisana przez red.Warzechę była trafna,abstrahując od tego po której stronie barykady stoi pan redaktor.Wiem że pluje na PiS
i tym bardziej jestem zaskoczony tonem jego artykułu.

Vote up!
0
Vote down!
0
#17462

w Skanerze, mając przeciw sobie Wielowieyską i prowadzącą
Łaszcz, ŁW spokojnie i twardo bronił IPN, zasadności
odznaczeń przyznanych przez Prezydenta, krytycznie
o histerii PO i współpracującej z nią GW.
Żadnych "poprawnych" kompromisów z jego strony - do końca programu..

Vote up!
0
Vote down!
0

basket

#17463

Jak tak dalej pójdzie, to będzie chyba pisał u nas. :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#17479