MAJESTAT RZECZYPOSPOLITEJ

Obrazek użytkownika michael-abakus
Idee

 

*

Kanclerska to głowa! — pomyślał Kmicic — która jakoby w księdze, w ]]>przyszłości umie czytać]]>. Był w "Potopie" także i pan ]]>Kuklinowski]]>. — Tedy słuchajże mnie, panie Kuklinowski — (-) — jesteś szelma, zdrajca, łotr, rakarz i arcypies! Masz dosyć, czyli mam ci jeszcze w oczy plunąć?

Adam Mickiewicz, Henryk Sienkiewicz od pierwszej chwili triumfu trzech zaborców wiedzieli czym jest Majestat Rzeczypospolitej, rozumieli strategiczną siłę jagiellońskiej «racji stanu» cywilizacji «Rzeczypospolitej Obojga Narodów».

 

MAJESTAT CYWILIZACJI
«Rzeczypospolitej Obojga Narodów»

A strategicznym błędem PiS przez ostatnie dziesięciolecia popełnianym w relacjach publicznych jest skupienie dialogu z Narodem na "]]>strzępach meldunków]]>" o polityce chwili, domyślając się, że wizja polskiej «racji stanu» jest oczywista, wszyscy to rozumieją i szkoda czasu na to, by gadać o tych oczywistych sprawach. I w rozmowie Zjednoczonej Prawicy z Narodem zabrakło właśnie tej wizji. Wszyscy niby wiemy o "]]>strzępach meldunków]]>" składających się na tę wizję. Mamy więc "Program 800+", mamy dziesięć punktów "Polskiego Ładu", jest CPK, są Abramsy, Patrioty i wspaniałe haubice "Krab", a przecież każdy z tych programów, niestety jest tylko narzędziem polityki realizacji strategicznego celu polskiej «racji stanu». Jest więc zbiór narzędzi, ale nie wiadomo do czego one są, nie ma obrazu całości. Nie wiemy jaka ma być Polska.

A o samej polskiej «racji stanu» niewiele wiemy. Domyślamy się. Ja sam używam mojej zbitki pojęciowej na określenie strategicznego celu polskiej polityki, mówiąc, że chcemy, by Polska była «państwem poważnym».

Jednym słowem, jest jakiś obraz przyszłości Polski oraz jej geopolitycznych funkcji, o których nikt nic nie wie, a jeśli nawet wie, to niewiele na ten temat powie. A główne marionetki niedawnej totalnej opozycji, dziennikarscy użyteczni idioci, także nic na ten temat nie wiedzą, ale tak jak pan Kuklinowski dokładnie wykonują polecenia swoich władców z Berlina i Moskwy. I kpią, i drwią pękając ze śmiechu. "Jak kto ma wizje, to do lekarza z nim". CPK albo Orlen to kretyńska megalomania narodowa. Oni nawet nie wiedzą, że trafiają w sedno. Niszczą pojęcie polskiej racji stanu, likwidując pojęcie strategicznego celu polskiej polityki. 

Teraz koniecznie trzeba zlikwidować skutki tego bardzo ważnego błędu i skupić uwagę na pilnym wypracowaniu treści pojęcia «polskiej racji stanu»

Aktualna władza robi wszystko, aby Majestat Rzeczypospolitej zlikwidować. Nie tylko dlatego polska opinia publiczna musi wiedzieć «co robimy», ale także «po co robimy to, co robimy». Wszyscy powinniśmy wiedzieć i rozumieć czym jest Majestat Rzeczypospolitej. Mało kto zdaje sobie sprawę z istnienia i właściwości cywilizacji Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Wszyscy musimy wiedzieć czym jest «polska racja stanu», a przede wszystkim jaka jest konkretna treść tego pojęcia. To jest nasze najpilniejsze zadanie.

 

* * *

]]>Dlatego trzeba zniszczyć «Wielką Ściemę» antypolskiego totalitaryzmu.]]>

]]>Nie akceptujemy żadnej totalitarnej siły politycznej,
wrogiej Polsce, polskiemu Państwu i polskiej racji stanu,
pełnej pogardy, kłamstwa i nienawiści.

Polsce jest potrzebna prawdziwa, uczciwa klasa polityczna!
]]>

 

* * *

następny - poprzedni

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)

Komentarze

Komuniści mają złodziejski talent do kradzieży bardzo dobrych idei, i niestety tylko po to, aby je idealnie zeszmacić. A teraz Polsce jest bardzo potrzebna konkretna odpowiedź na bardzo ważne pytanie: O co walczymy, dokąd zmierzamy?

I komuniści w marcu roku 1984 zabrali się za to pytanie, aby je idealnie zeszmacić. Prawdopodobnie właśnie dlatego Zjednoczona Prawica unikała jak ognia postawienia tego pytania, a gdy nie ma pytania, to nie istnieje odpowiedź.

A tymczasem właśnie teraz konieczne jest postawienie tego pytania, by konkretnie powiedzieć jaka ma być Polska, jaka jest polska racja stanu, jaka jest droga do osiągnięcia jej strategicznych celów.

 Jaka jest i jaka będzie Polska?
Polska może być «państwem poważnym»
Dlatego Polska będzie «państwem poważnym»  

Następne 100 lat. Prognoza na XXI wiek George'a Friedmana 

Vote up!
5
Vote down!
0

michael

#1657949

Państwa dzielą się na dwie grupy: na państwa poważne i pozostałe. Państwa poważne, to takie, które potrafią zdefiniować swoje interesy i nie odstępować od ich realizacji bez względu na warunki zewnętrzne i wewnętrzne. Państwa pozostałe tego nie potrafią. Państwa poważne przeważnie są duże i na arenie międzynarodowej występują jako mocarstwa. Mocarstwowość, jak wiadomo, oznacza zdolność do ustanawiania i egzekwowania własnych praw, albo własnej woli poza własnymi granicami. Najczęściej wielkość i mocarstwowość jest konsekwencją umiejętności realizowania przez państwo własnych interesów. Ale czasami państwa poważne nie są duże, a mimo to potrafią egzekwować własną wolę poza swymi granicami, a nawet narzucać ją państwom dużym.

Przykładem jest choćby Izrael, który, postępując cierpliwie i metodycznie, potrafił wypracować mechanizm narzucania własnej woli takim na przykład Stanom Zjednoczonym do tego stopnia, że poświęcają one własne interesy państwowe, żeby tylko dogodzić żydowskiemu państwu. Sytuacja, gdy ogon wywija psem, jest wprawdzie bardzo rzadka, ale właśnie dlatego godna uwagi. Polska należy do drugiej grupy, to znaczy – do państw pozostałych.

Felieton Stanisława Michalkiewicza „Polityka zagraniczna – zapis agonii”, 15 marca 2009 r. [link] - "SAISONSTAAT. Treść polskiej polityki (IGP)"

Vote up!
4
Vote down!
0

michael

#1657951