Okupacyjny rząd Tuska w rocznicę stanu wojennego…

Obrazek użytkownika M.PYTON
Blog

Historia Polski pełna jest symboliki: od Obrony Częstochowy, po Cud nad Wisłą - a także współczesne daty grudniowe. Dzień 13 grudnia już nie będzie kojarzony tylko z ogłoszeniem stanu wojennego przez komunistycznego generała (Jaruzelski w 1947 r. wstąpił do Polskiej Partii Robotniczej a od grudnia 1948 roku do PZPR) oraz juntę generałów. Pod tą datą znajdzie się także niemiecki gauleiter i okupacyjny rząd przegranych w październikowych wyborach partii, którzy za cenę władzy zgodzili się rządzić pod pruskim przewodem Donalda Tuska.

Tusk nigdy nie ukrywał, że dla niego „polskość to nienormalność” i że sam nie jest Polakiem: „Ja mam wystarczająco dużo empatii w sobie, też jako przedstawiciel mniejszości etnicznej, jako Kaszuba, z moimi doświadczeniami polskimi. Wiem, co znaczy takie dążenie do niepodległości"… mówił w Hiszpanii, jako przewodniczący Rady Europejskiej – z niemieckiej nominacji. Tusk nie wspomniał w Hiszpanii, że oprócz doświadczeń „polskich” ma niemiecki rodowód. Ewa Tusk, matka Donalda wspominała w wywiadzie, że jej mama i babcia chciały po zakończeniu wojny wyjechać do Niemiec, w końcu były Niemkami. Matka Donalda Tuska, Ewa, która urodziła się w 1934 r., jako dziecko mówiła wyłączne po niemiecku. Jej matka, która zmarła w 1997 r., była Niemką, nazywała się Anna Gertrude Liebke i była córką Ottilii Johanny Krause oraz Alberta Franza Liebke. Z kolei sam Donald Tusk w swej autobiografii „Szczerze” – szczerze przyznaje, że bał się ojca Kaszuba, ponieważ ten go bił: "Ojciec był dla mnie surowy. Dlatego poczułem nawet jakąś ulgę po jego śmierci, o czym myślę dziś z pewnym zażenowaniem" — wyznał Donald Tusk, dodając, że matkę „uwielbiał”...

Uwielbienie Tuska dla „niemieckości” sprawiło, że Niemcy zdecydowali się finansować powstanie proniemieckich partii w Polsce, na których czele stanął Donald Tusk. To nie tylko KLD, lecz także Platforma Obywatelska, która przejęła schedę po KLD. Kongres Liberalno-Demokratyczny był finansowany przez niemiecką chadecję - twierdzi Paweł Piskorski. Pisze o tym w swojej książce i mówi w wywiadzie dla "Wprost". Po tej informacji posłowie Solidarnej Polski oraz PIS chcieli w czasie pierwszych rządów Tuska powołania komisji śledczej, argumentując, że obecna partia rządząca "stoi na niemieckich reklamówkach”. Ich zdaniem, te doniesienia uzasadniły wiele "proniemieckich decyzji" premiera Tuska. W tym kontekście wymienili między innymi kwestię Gazociągu Północnego i likwidacji polskich stoczni "gdzie największym beneficjentem tego typu działania stały się Niemcy".

Co ciekawe – także Andrzej Olechowski - jeden z założycieli Platformy Obywatelskiej - odnosząc się do fragmentu mówiącego o finansowaniu partii Donalda Tuska z pieniędzy niemieckiej CDU, stwierdził - nawiązując do książki byłego lidera Platformy Obywatelskiej Pawła Piskorskiego: „Nie znalazłem tam niczego nieprawdziwego” i dodał „że nie widzi w tym nic złego i że "zagranicznych pieniędzy było wtedy dużo".

Jak wiemy, wtedy rządził Tusk w koalicji z Pawlakiem i Kosiniakiem – więc komisja śledcza ds. finansowania przez Niemców partii Tuska wtedy nie powstała. Czyli tak jak teraz, gdy nowa koalicja sejmowa wybiła zęby komisji ds. wpływów rosyjskich – chroniąc Donalda Tuska przed ujawnieniem jego – tym razem „rosyjskich” doświadczeń…

Minęło ponad 30 lat od okrągłego stołu, gdy dogadano się z komunistami w sprawie kształtu „wolnej” Polski oraz 31 lat od puczu agenta „Bolka”, gdy Donald Tusk liczył głosy puczystów, by "zlikwidować" rząd Jana Olszewskiego.  W dniu 13 grudnia 2023 roku Polska staje przed kolejnym –śmiertelnym wyzwaniem i to z woli większości wyborców, którzy wybrali okupacyjne rządy oraz osobników, którzy nigdy nie powinni rządzić Polską. „Donald Tusk, Jacek Cichocki, Bogdan Klich, Tomasz Siemoniak i Bartłomiej Sienkiewicz – to osoby, które – według rekomendacji komisji ds. badania rosyjskich wpływów – nie powinny zajmować stanowisk i funkcji publicznych związanych z odpowiedzialnością za bezpieczeństwo państwa” - taką rekomendację wydała komisją ds. wpływów rosyjskich, których członków odwołała okupacyjna większość parlamentarna.

Chichotem historii jest to, że w październikowych wyborach Polacy wybrali nie tylko Człowieka Putina ale i Tomasza Siemoniaka i Bartłomieja Sienkiewicza. Przypominam, że ten ostatni oświadczył na „taśmach prawdy”, że Państwo stworzone przez Tuska to „państwo teoretyczne”, a wszystkie inwestycje rządu Tuska to „ch…, d… i kamieni kupa”!  Z kolei w dniu 21 listopada 2023 marszałek Sejmu Szymon Hołownia powołał Jacka Cichockiego na stanowisko szefa Kancelarii Sejmu (sic!)

Od historycznej daty – tym razem od 13 grudnia 2023 roku rozpoczną się więc okupacyjne rządy Donalda Tuska i osobników, którzy nigdy nie powinni zajmować stanowisk publicznych w Polsce. Czy to dziwne, że niemiecki przydupas Donald Tusk zapowiadał likwidację takich instytucji polskiego Państwa, jak TVP, IPN, Narodowy Bank Polski i Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz polityczną likwidację działaczy PIS, dziennikarzy, prezesów spółek państwowych, kuratorów oraz tysięcy osób nie popierających władz okupacyjnych? Tak działali wszyscy okupanci, ale nikt na nich nie głosował w całej historii Polski! 

Hitler i Stalin smażą się w piekle ze wstydu…

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (17 głosów)

Komentarze

Mafiozi z PO-PSL i Polska 2050 chcą nas rabować bardzo szybko, a my już wiemy, o co były te wybory - parafrazując słynną groźbę Rafała Trzaskowskiego.

* * * * * *

Będą więc - jak chciał ówczesny kandydat na prezydenta - o wolność (nie tylko) słowa, o trudne pytania do wszystkich, o TVP Info rozumiane jako symbol realnego pluralizmu, w zasięgu pilota każdego Polaka. Nagonka na młodego studenta też pokazuje, że te środowiska zamordyzm mają we krwi.

O dobre imię świętego Jana Pawła II, największego z naszego rodu, współtwórcy naszej wolności, wspaniałego człowieka, z którego medialni funkcjonariusze próbują dziś zrobić „bestię z Wadowic”, którego chcą splugawić. Trzecie pokolenie esbeków podejmuje bez wstydu dzieło IV Departamentu SB i zamachowców słanych na Niego przez KGB.

O prawo do normalności, gdzie patologie i deprawacje nie są promowane, a to, co na stole, jest wyborem człowieka a nie wynikiem ustaleń rządów światowych i ideologicznych szaleństw.

O bezpieczeństwo państwa, każdego z nas i naszych bliskich - także od mordów i gwałtów sowieckich sołdatów - które dziś Polska wzmacnia, a które infantylni politycy znowu mogą zdemontować.

O godność dzielnych obrońców polskich granic, plugawie atakowanych przez Janinę i niestety wielu innych. Co za tym idzie, o stabilne granice.

O prawdę o polskiej historii, bo grozi jej zakłamanie zgodne z życzeniami sprawców straszliwych zbrodni II Wojny Światowej.

O pozycję niemieckich ambasadorów, którzy już otwarcie nawiązują co poprzedników z XVIII wieku, czując się właścicielami potężnych mediów wydawanych dla Polaków i kilku partii.

O należne nam, nigdy nie zapłacone reparacje, których „moralne mocarstwo” europejskie płacić nie zamierza.

O utrzymanie - mimo pandemicznych i okołowojennych problemów - kursu na budowanie polskiego bogactwa, silnej gospodarki. Tu się wygadali w pełni: wszystko, co jeszcze polskie, wyprzedać, wszystko przyciąć do kości.

O trzymanie z daleka od polskiego budżetu mafii vatowskich i paliwowych, bo do powrotu szykują się ci, którzy na wielkie złodziejstwo pozwalali.

I kilka innych jeszcze spraw w tym oczywiście - to już na dekady będzie ważna bitwa - o zatrzymanie planów budowy niemieckiego państwa europejskiego, które zredukowałoby nas do roli może nieco większego landu.

Każdego tygodnia coraz bardziej odsłaniają karty. Nikt nie będzie mógł mówić, że nie wiedział.

Michał Karnowski

Za: https://wpolityce.pl/polityka/637778-a-wiec-juz-wiemy-o-co-beda-te-wybory

 

 

Vote up!
8
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1656861

Polska to choroba. A polskość to nienormalność.
I dlatego potrzeba z tym skończyć. Jak z rakiem. Raka się nie leczy tylko się zabija.
Przerobić połowę Polski na Kraj Przywiślański a drugą na Osteland. Zabić to, o co nasi dziadowie i ojcowie walczyli w obu wojach, światowych, Powstaniu Styczniowym i Warszawskim, za co ginęli na polach niezliczonych bitew, w obozach zagłady czy na nieludzkiej ziemi Syberii i Katynia. Nasrać na ich groby, zdeptać wszystkie świętości i poprzeć ludzi, którzy od wielu lat istnieją w polityce wyłącznie w tym celu i którzy jako jedyni mogą, wspólnie z naszymi Wielkimi Przyjaciółmi ze wschodu i zachodu, dokonać ostatniego i definitywnego rozbioru Polski - pana herr Donalda Tuska i ugrupowanie którego jest Führerem.

I Polacy zagłosowali jak trzeba. Oddali swoje głosy na ludzi, przy których Targowiczanie mogą nosić aureole świętości, na diabłów wcielonych w ornaty odzianych, onuce obutych i ogonami na mszę dzwoniących. Poparli zdradę i zaprzaństwo, a w zamian za dostąpienie zaszczytu pozostania albo Niemcami albo Rosjanami, pozbawionymi ojczyzny, historii, tradycji i tożsamości narodowej, czyli całego tego zbędnego i archaicznego balastu, ograniczającego tylko rozwój intelektualny i materialny. Bo na tym polegać ma nowoczesny patriotyzm.

W końcu zawsze mogą się osiedlić po tej stronie Wisły, która bardziej odpowiada ich zdolnościom językowym i bezgranicznej miłości do Wielkich Narodów Wszechrusi, lub Wielkiej Rzeszy Niemieckiej.

I dobrze im tak.

Vote up!
7
Vote down!
0
#1656871

Czy Kaczyński i cała jego świta tego nie wiedzieli? Czy typując Dudę na prezydenta nie zadbali o to żeby nie rzucał kłód pod nogi w działaniach odzyskiwania Polski?

Bo od bardzo dawna mam wrażenie, jestem przekonany że wszystkie sygnały ostrzegawcze, także te które tu umieszczaliśmy na tym forum, były CELOWO ignorowane, pomniejszane w mediach sprzyjających rządowi i partii PiS.

Vote up!
4
Vote down!
-1
#1656901

Wybór na premiera RP kacapskiego folksdojcza Tuska. Z czego teraz będzie żyć babcia Kasia z bandą antypolskich zakodowanych szKODników

Vote up!
9
Vote down!
0

Prezydent Zbigniew Ziobro 2025
Howgh

#1656914

Kasia będzie teraz ścigać pisowców ukrywających się w stodołach i stogach siana i bezkarnie demolować kościoły katolickie. Mogą zacząć już od Pasterki.

Vote up!
9
Vote down!
0
#1656919

  Teraz z KODziarzy będą rekrutować nowe jednostki ZOMO.

Vote up!
9
Vote down!
0

ronin

#1656922

próbowałem ujawniać te ich dane personalne, które były legalnie dostępne i wyszukane. Pewnie teraz są ostrożniejsi. Niemniej utrzymuję, że nie jest to najgorsza metoda. Kolaboranci zawsze muszą się bać, i tylko to ich może powstrzymać. Poza tym, zawsze pozostaje golenie głów, jak w czasach II wojny światowej.

Honic

Vote up!
5
Vote down!
0
#1656987

Przypomnijmy sobie: było odzyskanie Niepodległości, była Bitwa Warszawska, był faktyczny rozbiór Polski w 1939 roku, a potem zbrodnie sowieckie i niemieckie. Było tak zwane wyzwolenie i tak zwana władza ludowa. A potem wystarczyło 8 lat, aby wielu publicznie płakało gdy Słońce Narodów uderzył w kalendarz. Nie można się dziwić, że po wielu latach często chamskiej antypisowskiej propagandy dzielącej Polaków znalazło się wielu, którzy np. demonstracyjnie oglądali TVN24 bojkotując inne kanały telewizyjne. Byli to nawet ludzie w znacznej części wykształceni. Podobnie jak w Niemczech w latach trzydziestych a także czterdziestych. Najwyraźniej wykształcenie to nie wszystko. Szkoda mi, że rządy PiS zakończyły się tak nagle, a fala nienawiści kibiców nowego systemu oraz tych którzy wreszcie dorwą się do władzy jest dla mnie tak uciążliwa. Widocznie tak musiało być. Wierzę że "historia kołem się toczy" i że kiedyś zwyciężymy. Póki co, "Donald matole, twój rząd obalą kibole". Tylko tyle, i aż tyle.
Czekam na ten dzień. Żyję dość długo, więc kilka podobnych już przeżyłem.
Honic

Vote up!
5
Vote down!
0
#1656985