Wiem co myśli Premier Morawiecki, chociaż nie wiem co zrobi. (Część 3)

Obrazek użytkownika Apoloniusz
Kraj

Wiem co Premier powinien zrobić, gdyż wszyscy już dzisiaj to wiemy i Pan Premier też wie, ale problem w tym czy to zrobi, czy odważy się to zrobić.

Wkroczyliśmy w okres zero – jedynkowy:

Można być Polakiem, można być k…ą; można zasłużyć na pomniki i można doczekać się że będą sikać na grób. Czas na postawienie sprawy albo – albo. By się opowiedzieć za opcją zostało miesiąc czasu.

Spróbujmy odczytać z fusów naszą najbliższą przyszłość, tu nie chodzi o wygranie w lotto, stawka jest o wiele większa.

Pan Premier Mateusz Morawiecki, wie jakie ma alternatywy i podejrzewam, że najchętniej rzuciłby papierami o podłogę i pojechał sobie gdzie oczy poniosą, pomoczyć nogi w ciepłym oceanie, z dala od tego koszmaru, ale no właśnie, albo premierowanie Ojczyzną gdy jest w największym niebezpieczeństwie od dwustu lat (nomen omen 24 października III Rozbiór Polski), albo zjazd w infamię: „O” – „1”

Wydaje mi się, że ewentualnego gubernatora IV Rzeszy to nie wpuszczą do piekła, choć sam tam pójdzie i będzie kołatał, diabły także mają zasady wszak mają swoją ojczyznę. Ale nie o tym, to pryszcz, ja o tym, że nikt kto ma biało-czerwoną duszę nie chciałby obecnie premierować, nawet sam Naczelnik dowodzi jak zwykle z tylnego fotela, bo to nie na tego siedzącego w cieniu, wydającego rozkazy, decydującego spadnie odpowiedzialność, więc tak sobie myślę co ja ( co Ty Czytelniku) zrobiłbym w sytuacji Premiera Polski.

Po pierwsze zmieniłbym doktrynę i połknął część pychy. Stanąłbym przed kamerami telewizji i powiedziałbym wreszcie Polakom jak dorosłym ludziom, w takim języku aby zrozumieli to i profesorowie po fakultetach i kobiety zagonione przy domu, i dorośli i „dzieciaki” tak chętnie wywijający swoja dorosłością, że aż zęby bolą – powiedziałbym jakie są alternatywy dla nas, dla nich, dla naszej Ojczyzny. Powiedziałbym, że nie możemy opierać się na naszych amerykańskich przyjaciołach, bo zwyczajnie zawiedli jak inni nasi przyjaciele w ’39 roku, powiedziałbym, że albo będziemy mieli Ojczyznę, albo będziemy żyć w IV Rzeszy ze wszystkimi tego konsekwencjami. I koniecznie to poparł dowodami. Czarno na białym. Dowody są, opublikowane, przetłumaczone tylko czerpać, no i rozpowszechnić wreszcie do cholery!

Polacy nie są debilami, ale trzeba im przemówić do rozumu.

Druga sprawa. Należy oddzielić ziarno od plew (O -1), należy zwrócić się imiennie do  partii i stronnictw politycznych, do każdej osobno, imiennie : Do Konfederatów, Ludowców, Hołowni, a nawet do przeciwników politycznych do PO i Komunistów. Do wszystkich o współpracę, o stworzenie rządu na czas katastrofy. Bez wyzywania od złodziei i od kłamców, ale z jednym zasadniczym warunkiem, a mianowicie nie możemy pozwolić na utratę niepodległości i tylko to się liczy.

Zobaczymy co odpowiedzą, jakie postawią warunki, przekonamy się na kogo groby w przyszłości będziemy wyrzucać śmiecie. To ważne, tak jak po 200 latach znamy nazwiska Targowiczan, tak po następnych wiekach będą znane nazwiska obecnych sprzedawczyków. Ambicje na bok, larum grają.

Komu pomnik, a komu …  h.w.d., o to chodzi: „O” – „1”

Dziękuję Panu Bogu, że nie jestem Premierem, że nie muszę podejmować decyzji, że ktoś inny zdecyduje o tym że zdechnę w niewoli, albo, iż będą sobie dożywał wolności do ostatnich moich dni, choćby wyjadając kit z okien, ale w swojej Ukochanej Polsce.

Tak bym zrobił ja i Ty Czytelniku, zapewne także, ale co zrobi Premier tego nie wiem, czy ugnie się pod naciskami doradców, czy przeciwnie runie głową na przód.  

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (8 głosów)

Komentarze

Pański głos, to głos wołającego na puszczy. W obecnej sytuacji, każde inne działanie niż ofensywa, nie wchodzi w rachubę. A co widzimy wczoraj? Spotkanie na narodowym placu, w ciemnościach, przygotowane naprędce i w panice. Przemówienie w starym stylu i do tego jeszcze plecami do pomnika Marszałka, stare slogany i brak wiary w to, co mówione. A dzisiaj? Peregrynacja po kościołach, marsowe miny i gesty. Piszę to rozgoryczony - przeżyłem tych zwrotów już dostatecznie wiele w swym 80 letnim życiu. Jeden nawet złamał mi karierę zawodową, bo opowiedziałem się, w pełni świadomie po, jak się okazało po latach, niewłaściwej stronie. Ciągle ci sami , mali ludzie, wypuszczają Naród przeciwko sobie, a potem zwalczają ten Naród siłami tego Narodu. Fatum jakieś , przekleństwo wieków ?

Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
0

yenom

#1656042

To wszystko co piszesz to wydaje mi się piękny , ale zupełnie nierealny poryw serca.
Stanąć przed kamerami gdzie ? w TVN -przecież tego nie puszczą . W TVP -tych co oglądają TVP info przekonywać raczej nie trzeba.
Pytać się polityków , którzy poczuli koryto a są albo niepolakami , albo "nowoczesnymi" polakami -europejczykami można i trzeba , ale to nic nie da.
Oni już sprzedali niepodległą Polskę .
A przeciętna Polka? - moja znajoma opiekunka z zawodu; ale ja głosowałam na pis. A głosowałaś w referendum ?- nie . A dlaczego ?-w telewizji mówili że nie trzeba . A jakiej telewizji ?-TVN . A chcesz muzułmanów w Polsce . Nie . I taka jest logika przeciętnego Polaka o niepolakach nie wspomnę.
Tyle dość luźnego komentarza. Choć zakończę bardziej optymistycznym apelem : patrioci polscy łączmy się ( byle nie "nowocześni patrioci " jak stoi napisane w umowie koalicyjnej lewusów.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1656044

Jedyni komentatorzy!  Na 300 czytających odpisało Was Dwóch (dziękuję serdecznie), i uważacie że moje pisanie jest bez sensu. Nie wierzycie, że (zacytuję siebie) : "Można być Polakiem, można być k…ą; można zasłużyć na pomniki i można doczekać się że będą sikać na grób. Czas na postawienie sprawy albo – albo. By się opowiedzieć za opcją zostało miesiąc czasu." Przecież przesłanie jest jasne: będziemy sikać na ich groby, będziemy nimi gardzić jak gardzimy Targowicą!

Na czyje? Ano waśnie na ich, totalnych i PIS-u! To nie jest agitka pisowska, to jest moje i wielu Polaków widzenie obecnej sytuacji.

Jeżeli PIS nie stanie przed Narodem, nie walnie się w piersi, nie pokaja za swoje grzechy i nie wyprosi pomocy, to będzie tak samo winien tragedii jak Totalni, to on także będzie Targowicą.

Tak, pisałem z serca, gdyż jak o sprawach mojej Ojczyzny mam pisać? No jak ? Piszę ze łzami w oczach i zaciśniętymi pięściami, niejako, walę w klawiaturę.

Ja nie piszę liściku z zaproszeniem do kina dla sympatii nowo poznanej, lecz krzyczę do Pana Premiera!

Premierze! Weź się na poważnie do ratowania kraju! My Polacy nie chcemy zdychać w IV Rzeszy, ani w Kołchozie , my chcemy Polski!

Vote up!
1
Vote down!
0

Apoloniusz

#1656056

Takie moje przemyslenia: jestem matka, żona, patriotka , katoliczka. Jak urodził się mój pierwszy syn to po porodzie przyjęłam komunie i prosiłam o to żeby syn był dobrym człowiekiem i żebym mogla spokojnie wychować syna- zawsze jakos towarzysz mi ten strach - żeby nie było wojny, żeby było jedzenie. To był 2015. I wtedy generalnie był spokój, bezpiecznie. Potem urodziłam drugie dziecko i modliłam się o to samo. Przyszła pandemia, nie chciałam się szczepić, bo się bałam bo miałam do wychowania dwójkę malutkich dzieci. Szczepionka nie zbadana, wolałam poczekać i zobaczyć jak inni reagują na szczepionkę. Nie bardzo oglądałam tv, wolałam się skupić na internecie i z niego czerpać wiedzę jak w razie czego się leczyć i czym. Kupiłam niezbędne leki i byłam przygotowana. Dużo czytałam na ten temat. Pamietam jeden wywiad z młoda matka i jej wypowiedz, ze przecież każda matka chce dobrze dla swojego dziecka i się szczepi ( w ciąży nawet tabletek przeciwbólowych nie można było brać) i wyczułam straszna manipulację. W pracy były delikatne szykany: dlaczego nie dbasz o swoją rodzine, przez takich jak tych pandemia się nie skończy. Wszystko godnie znosiłam. Polityki przedwyborczej nie oglądałam bo nie lubie jak jeden na drugiego gada i szuka haków. W wyborach brałam udział, w referendum tez. Zarówno w okresie pandemii była narracja, że ludzie niewykształceni , prości się nie szczepią, a elita, inteligencja się szczepi. Tak samo było z wyborami. Elita postepowa, inteligencja głosuje na po, prostaki, chłopi na PiS. Prawda jest , ze zbyt długa władza deprawuje. Prawda jest też to, że w PiS jest dużo cwaniaków, którzy tylko chcą skorzystać z okazji i zarobić. Bardzo chce, żeby stał się cud, żeby ludzie oprzytomnieli i sue zjednoczyli dla naszej ojczyzny i dla dobra naszych dzieci. Niestety często się spotykam z tym, ze koleżanki zamiast dzieci wolą mieć psy i nawet im wyprawiaja urodziny. Bo liczy się ja i moja wygoda i przyjemności. Myślę, że to wpływ i manipulacja mediów. Całym sercem wspieram patriotów naszej ojczyzny. Mam nadzieje, ze stanie się cud i utworzona koalicja nie dojdzie do władzy, a jak dojdzie to ludzie szybko oprzytomnieją i rząd upadnie. Pozdrawiam serdecznie.

Vote up!
4
Vote down!
0

Ania

#1656063

... że na Niepoprawnych będziesz się dobrze czuła!

Witaj Anno!

Mam tę pewność, że Niepoprawni Cię przyjmą, gdyż wielu z nas na zakrętach życia przyjmuje Komunię Świętą, modląc się w swoich jakże ważnych intencjach.

Poza wszystkim, jest tutaj bardzo wielu sympatycznych i mądrych ludzi, takich których pokochasz całym sercem jak ja ich pokochałem. Czasami trafia się jakaś łajza, taka pospolita bladź, ale gdzie ich nie ma? Samo życie.

Odnośnie kowida, to, tu u nas akurat było różnie. Jedni się szczepili, a inni uważali że ziemia jest płaska. Moim zdaniem jest płaska. Co prawda mój najukochańszy wnusio pojechał do Australii i twierdzi, że nie chodzi do góry nogami, ale akurat w tym miejscu mu nie uwierzę.

Sam chorowałem trzy razy więc po cóż się szczepić, "skoro nabyłem odporność", ale nie byłem w żadnej ze spierających się tutejszych drużyn, nie agitowałem za strzykawką, ani nie namawiałem do samobójstwa..

Aha, zapomniałbym. Jestem, tu na Niepoprawnych przez tutejsze autorytety uważany za głupka, więc jak to się mówi "robię za debila", oświadczam Ci to z pełną powagą, albowiem to właśnie ode mnie zaczęłaś przygodę z Niepoprawnymi, więc moim obowiązkiem jest Cię, Aniu85 poinformować, że czasami plotę jak potłuczony, więc zastanów się czy warto się z takim czymś bawić w jednej piaskownicy

To tyle, gdybyś mimo wszystko miała chęci, to pisz śmiało co tylko masz na sercu, gdyż są tutaj wspaniali ludzie zwłaszcza Wspaniałe Panie i kochany Ksiądz Profesor, których też pokochasz, ale po kolei, nie wszystko na raz.

Pozdrawiam serdecznie.

.

 

Vote up!
1
Vote down!
0

Apoloniusz

#1656076