Referendum to święto demokracji! Zachęcam do wzięcia w nim udziału!

Obrazek użytkownika krzysztofjaw
Kraj

W dniu wyborów 15 października 2023 roku będziemy wybierać nie tylko posłów i senatorów, ale też weźmiemy udział w referendum.  

 

Pytania referendalne są następujące:

 

Pytanie 1:

Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?

 

Pytanie 2:

Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?

 

Pytanie 3:

Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?

 

Pytanie 4:

Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?

 

Pytania są proste i logiczne a dla normalnie myślących Polaków oczywiste jest, że pozostaje na nie odpowiedzieć  jedynie 4 x NIE! 

 

Na świecie mamy dwie formy demokracji: pośrednią (przedstawicielską) oraz bezpośrednią i jeżeli są one stosowane przez określony kraj to powinny być one w stosunku do siebie komplementarne (uzupełniające) a nie substytucyjne (alternatywne), przy czym demokracja bezpośrednia jest wyższą formą  wyrażania opinii  społecznej niż demokracja pośrednia. Jest tak dlatego, że wtedy ogół wyborców może się bezpośrednio wypowiedzieć na konkretne zagadnienia, które są dla nich newralgicznie ważne. 

 

Demokracja bezpośrednia może być wyrażana poprzez [1]: 

 

1. Referendum,

2. Plebiscyt,

3. Inicjatywę ludową.

 

Pomijając 2 i 3 to najważniejsza forma demokracji bezpośredniej jaką jest referendum w obszarze idei i praktyki zrodziła się w średniowiecznej Szwajcarii, a następnie, podbudowana ideami republikańskimi, kształtowała się w dobie Oświecenia i Rewolucji Francuskiej [1].

 

Ogólnie referendum jest "formą demokracji bezpośredniej, polegającą na wypowiadaniu się

wyborców na tematy będące przedmiotem głosowania, a dotyczące spraw całego państwa lub

jego określonej części. Istotą referendum jest nadanie mu formy głosowania, które przebiega

w oparciu o podstawowe zasady prawa wyborczego (powszechność, równość, bezpośredniość

i tajność) oraz sformułowanie alternatywy („tak” lub „nie”) bądź opcji, której wyborca daje

preferencje w głosowaniu" [2].

 

"Pod koniec XVIII wieku referendum pojawiło się jako metoda wypowiedzi ogółu obywateli

na temat konstytucji, ustaw czy ważnych elementów życia państwowego" [1].

 

W Europie - zgodnie z tradycją - najwięcej referendów jest w Szwajcarii, gdzie "w latach 1848 -2015 referendum na szczeblu federalnym było przeprowadzane aż 584 razy" [1] a sami Szwajcarzy nie wyobrażają sobie już funkcjonowania ich państwa bez referendów.

 

"W Polsce referenda znane są od czasów PRL. Pierwsze przeprowadzono w 1946 roku. W okresie międzywojennym nie odbywały się powszechne głosowania. Odbyły się za to plebiscyty w kwestiach przynależności państwowej określonych terytoriów po I wojnie światowej" [3].

 

Po II wojnie światowej w PRL odbyły się następujące referenda ogólnokrajowe [3]:

 

– 30 czerwca 1946 – referendum ludowe (3 x tak)

– 29 listopada 1987 – referendum w sprawie reform politycznych i gospodarczych.

 

We współczesnej Polsce referendum zarządzane jest w sprawach dotyczących wszystkich obywateli przez Sejm lub przez prezydenta za zgodą senatu. W okresie III RP odbyły się następujące referenda ogólnokrajowe [3]:

 

– 18 lutego 1996 – referendum na temat powszechnego uwłaszczenia,

– 18 lutego 1996 – referendum o niektórych kierunkach wykorzystania majątku państwowego

– 25 maja 1997 – referendum nt. przyjęcia Konstytucji RP. 

– 7-8 czerwca 2003 – referendum ws. akcesji Polski do Unii Europejskiej. 

– Na 2005 było planowane kolejne referendum – tym razem w sprawie przyjęcia Konstytucji UE, ale w związku z odrzuceniem projektu traktatu w referendach we Francji i Holandii nie została podjęta decyzja o jego przeprowadzeniu,

– 6 września 2015 r. – referendum w sprawie wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu, stosunku do dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa oraz interpretacji zasad prawa podatkowego. 

 

Ogólnie ktoś, dla kogo demokracja jako taka jest najlepszą formą ustrojową, powinien być szczególnie i zawsze wielce zadowolony, gdy na konkretne tematy mogą wypowiedzieć się wszyscy wyborcy. A dzieje się tak w przypadku demokracji bezpośredniej, w tym w szczególności poprzez właśnie referendum. 

 

Natomiast ktoś, kto uważa się za zwolennika demokracji a jest przeciwny lub nie popiera referendów to de facto nie jest demokratą a zwykłym hipokrytą lub po prostu cynicznym kłamcą.

 

Dlatego też zupełnie nie rozumiem liderów totalnej opozycji (szczególnie z KO-PO), którzy nawołują do bojkotu najbliższego referendum. Przecież mają usta pełne aprobaty dla demokracji a nawet więcej - gloryfikują ją nieustannie i z aprobatą odmieniają ją przez wszystkie przypadki. 

 

Czyżby więc bali się głosu polskich obywateli? Ale dlaczego? 

 

Odpowiedź może być tylko jedna. Po prostu oni na tak postawione pytania odpowiedzieliby 4xTAK, bowiem w przypadku wygranej wyborczej zamierzają: powtórnie "prywatyzować" wszystko, co zostało jeszcze w rękach polskiego państwa; znów podwyższyć wiek emerytalny; ulec UE i zgodzić się na mechanizm przymusowej relokacji do Polski nielegalnych imigrantów oraz oczywiście znów rozpocząć proces likwidacji polskiej armii i zmniejszania bezpieczeństwa na terenie Polski a w tym obszarze znajduje się też likwidacja bariery na granicy z Białorusią. 

 

Ja mam nadzieję, że większość Polaków jest zadowolonych z faktu możliwości głosowania w referendum, które zawiera naprawdę pytania dotyczące bardzo ważnych dla Polski i Polaków spraw i to niezależnie od poglądów politycznych czy społeczno-światopoglądowych.  

 

Wszak referendum to najwyższa forma prawdziwej demokracji. Natomiast bojkot referendum jest działaniem antydemokratycznym i tak naprawdę antyspołecznym, bowiem nawołujący do bojkotu lekceważą opinię społeczną i odbierają obywatelom prawo do wypowiedzenia swojego zdania. To już ociera się o totalitaryzm. 

 

Aby referendum było wiążące na lata to musi w nim wziąć udział co najmniej 50% ogółu uprawnionych do głosowania. Każdy też ma prawo do każdej odpowiedzi: TAK lub NIE. I to jest właśnie kwintesencja prawdziwej demokracji!

 

Zachęcam wobec tego wszystkich, którzy cenią demokrację do wzięcia udziału w referendum i odpowiedź na każde pytanie zgodnie z własnymi przekonaniami. To będzie tylko Wasz głos, ale jakże doceniający każdego z Was jako obywatela Polski! W referendum suweren, czyli Polacy stają się jeszcze silniejszym podmiotem życia społeczno-politycznego  niż w wyborach pośrednich! 

 

Referendum to święto demokracji!

 

[1] Zobacz szerzej: 

]]>https://urbis.europarl.europa.eu/urbis/sites/default/files/generated/doc...]]>

[2] Leszek Garlicki, Polskie prawo konstytucyjne. Zarys wykładu, Wolters Kluwer, wyd. 10, Warszawa 2006 r., str 179, szerzej str.179–188 w: [1]. 

[3] Zobacz szerzej: ]]>https://pl.wikipedia.org/wiki/Referenda_w_Polsce]]>

 

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 

© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw) 

]]>http://krzysztofjaw.blogspot.com/ ]]>

kjahog@gmail.com 

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.4 (9 głosów)

Komentarze

  Do niedawna widząc w sejmie i senacie opozycję, zastanawiałem się, co ta antypolska hołota robi w polskim parlamencie. Teraz postrzegam inaczej. To nie tylko hołota i oszuści, ale to parszywi zdrajcy i renegaci. Tak, Renegaci, bo ślubowali  obłudnie Polsce.

Vote up!
3
Vote down!
0

ronin

#1654979