W jakiej sytuacji Wy nas, wyborców i aktywistów stawiacie??

Obrazek użytkownika Listy od czytelników
Kraj

Wczoraj na portalową skrzynkę trafił list od rozczarowanego wyborcy Platformy. Wysłany głównie do mediów opozycyjnych. Zachęcam do lektury:

Szanowni Państwo,

od wielu lat głosuję na Platformę Obywatelską i zachęcam aktywnie do tego inne osoby - rodzinę, znajomych. Zdaję sobie sprawę jak poważnym zagrożeniem jest łamanie Konstytucji przez PiS i jak na długo możemy z tego kaczystowskiego totalitaryzmu nie wyjść.

Jak wiemy, jesteśmy bardzo podzieleni jako społeczeństwo, znajomi, rodziny. Dlatego od wielu lat aktywnie i zgodnie z polityką platformy i jej czołowych aktywistów zabiegałem o poparcie dla Platformy właśnie wśród znajomych, wśród rodziny. Uważam że trzeba w ten sposób działać, choć wielu nie podejmuje się narażenia na nieprzyjemności czy nawet zerwania stosunków. Bardzo aktywnie propaguję wartości i idee reprezentowane przez Platformę. Działam w ramach fundacji (np. fundacja Ocalenie), stowarzyszeń formalnych i nieformalnych, aby zmienić polską rzeczywistość. Nadstawiam swojego autorytetu, twarzy, nazwiska aby przekonywać - dawać racjonalne argumenty. Tak się składa, że duża część mojej rodziny czy znajomych to osoby wykształcone, przedsiębiorcy i tu potrzeba naprawdę bardzo spójnego i trzymającego się całości - konsystentnego przekazu. Do tej pory jakoś się udawało...

Wczoraj - po wyemitowaniu spotu przez Donalda Tuska, dostałem od kuzyna wprost przez messengera pytanie:
"I co? Nadal wierzysz temu niemieckiemu, rudemu szmaciarzowi, który jeszcze niedawno nawoływał do pomocy imigrantom a teraz staje jako pierwszy wojownik w obronie polskich granic? Czy ty naprawdę nie widzisz, że jesteś przedmiotem ogłupiania i okłamywania, a jedynym celem jest dostanie się tego rudego oszusta do koryta?"

Powiem Państwu szczerze, że zamurowało mnie niemiłosiernie. Pomimo, że nie miałem w tamtym momencie z kuzynem bezpośredniego kontaktu to zrobiłem się cały czerwony i było mi głupio... Do teraz nie wiem co mu mam odpisać. Udaję że nie przeczytałem, choć przecież wyświetliło mu się że odczytane...I nie chodzi tylko o brutalny język, jakim nazwał przywódcę platformy. Chodzi o bardzo trafny zarzut, dotyczący zmiany retoryki o 180 stopni. Jak ja mam bronić wypowiedzi Donalda Tuska, skoro od lat zabiegam o poszanowanie podstawowych praw migrantów do bezpiecznego życia, ucieczki przed wojną, konfliktami, ochrony, azylu, w momencie gdy lider ugrupowania, które z całego serca popieram mówi rzeczy, które zakrawają o rasizm! Proszę zauważyć, że Donald Tusk nie wypowiada się nawet o tzw. nielegalnej migracji. On mówi o pracownikach z zagranicy! Czuję się jakby ktoś napluł mi w twarz i zbłaźnił. W jednej chwili wystawił na pośmiewisko całą moją wieloletnią działalność obrony uchodźców! Co ja mam teraz ludziom powiedzieć, napisać?

Zdaję sobie sprawę, że politycy, w tym Donald Tusk, są gruboskórni, prawda i spójność przekazu to kwestia koniunktury politycznej i tylko krowa nie zmiania poglądów. Ale w tym przypadku - szanowni państwo - mamy do czynienia z rzeczą niebywałą... Tak brutalnej wolty nie jestem w stanie bronić. Nie jestem w stanie usprawiedliwiać Donalda Tuska i jego coraz bardziej bezczelnych kłamstw. Trzeba nazwać rzeczy po imieniu!

Albo przemyślcie państwo, to co robicie swojemu najbardziej oddanemu elektoratowi, albo ludzie przestaną was jawnie popierać, bo wychodzi na to, że niczym nie różnicie się od PiS. Oni mają przynajmniej jakiś program, jakąś spójną komunikację. Już teraz widzę zawstydzenie wśród innych społecznych działaczy, ale jeszcze chwila i doprowadzicie, że ludzie będą się wstydzić wrzucić tajny głos do urny - przed samymi sobą.

Niestety ze wstydu muszę wycofać się na jakiś czas z fejsbuków, tłiterów i całej mojej publicznej działalności, bo mi po prostu wstyd. Mogę też przyznać się publicznie do błędu, ale na razie wolę zniknąć i odpocząć. I nie wiem czy będę miał dalsze siły. Wszystko zależy od tego, czy Państwo dacie sygnał, że robicie coś w kierunku jakiejś pozytywnej kampanii i spójnego przekazu. Nie mówię o programie, choć wstyd że go nie macie przez 8 lat od utracenia władzy. Ale muszę mieć gwarancję, że po moim ponownym zaangażowaniu w walkę o głosy dla Was, nie wyjdzie znowu Donald Tusk i nie będzie tak brutalnie zmieniał zdania co do podstawowych kwestii, które nas połączyły... Jaką mam pewność, że za miesiąc dwa, nie poprowadzi w którymś kościele różańca?

Korespondencję tę kieruję również do mediów, bo być może presja medialna będzie jedynym sposobem aby odwrócić Was od chorego pomysłu lawiracji, manipulacji i kłamstw, a zwrócić w stronę ustawicznej pracy nad spójnym programem, spójną wizją Polski. Tego mi bardzo brakuje! Daleko mi od wulgarności - środowisko w którym się obracam nie nadaje się na osiem gwiazdek. Pamiętajcie że oprócz ulicy, której wszystko wisi, macie jeszcze szczątki poważnego, inteligenckiego elektoratu, i być może warto o nas w końcu zadbać!

Z poważaniem
[dane nadawcy usunięte]

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (12 głosów)

Komentarze

Jeśli autor uważa się za inteligenta ( a tak  sugeruje !), to to nie jest "polski" tekst.. Spora ilość błędów językowych, interpunkcyjnych, pojęciowych ( np. cyt.: "Nadstawiam swojego autorytetu", "zamurowało mnie niemiłosiernie"," I nie wiem czy będę miał dalsze siły", "chorego pomysłu lawiracji" , "Daleko mi od wulgarności" ) . Pomieszanie z poplątaniem. Jakoś cienko brzmi ten protest/ apel (?). Między wierszami czuć obłudę i zakłamanie, całkowity brak realizmu i refleksji nad rzeczywistością. To jest chyba element i wyraz tej obłędnej teorii " wybaczamy i prosimy o wybaczenie". Moim zdaniem PROWOKACJA.

Vote up!
8
Vote down!
0

yenom

#1652896

To co pisze: "łamanie Konstytucji przez PiS" - pokazuje, że jest to typowy przykład bezmyślności z powodu odmóżdżenia tego leminga - z powodu łgarstw i działań  bolszewickiej swołoczy zwanej michnikowczyzną.

Przez parę dziesiątków lat ci bolszewiccy politrucy z sowieckiego "GWna" mogli bez przeszkód uprawiać antypolską propagandę i wychowywać sobie odmóżdżonych janczarów nienawidzących polskiego patriotyzmu - a tym samym i Polski...

Vote up!
8
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1652897

   Widać, słychać i czuć, zmanipulowaną rogatą wrzutkę.

Vote up!
7
Vote down!
0

ronin

#1652900

ale w gruncie rzeczy obnaża pewną platformianą nagość...

Vote up!
7
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#1652906

po prostu nie da się tego czytać

trybuna ludu w wersji niemieckojęzycznej, przetłumaczonej łaskawie na tenkrajski przez gugla.

Vote up!
7
Vote down!
0

Евросоюз, идите вы в жопу!

#1652904