Trudna odmiana; intellego, intellegere, intellexi, intellectum. Jeszcze trudniejsze rozumienie

Obrazek użytkownika antysalon
Kraj

"Urzekł" mnie nie tylko apel, żebro/ song o wspólną listę opozycyjną w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych.
Jeszcze bardziej, a tym samym ...mocniej "urzekło" mnie to, że toto towarzycho, samo siebie nazwało się zbiorowo jako ...intelektualiści!

Baa! aż 450 ...intelektualistów(?) czemu tylko tylu?

A skąd oni się wzięli?
Gdzie się ci, tacy, znaczy uny! ...ulęgli?

Tytułowa forma czasownika rozumieć, kojarzyć jest punktem wyjścia, będzie istotna do dalszego mego "urzeczenia"/zauroczenia mojego tekstu.

A na psa urok!
Do gęsi irlandzkiej!
O kobyło inflancka!

Skąd ta potęga? 450 intelektualistów.
I dlaczego tak ich mało?

Otóż to; intellego, intellegere, intellexi, intellectum, to punkt wyjścia do ;

cyt. "Intelektualista (fr. intellectualiste) – osoba, którą cechuje rozwinięta inteligencja (władza rozumienia, myślenia i rozumowania), szczególna zdolność do krytycznej analizy i syntezy, bogata wiedza (erudycja) („człowiek o dużej kulturze umysłowej i osobistej”[1]); która powyższe cechy wykorzystuje do wykonywania zawodu („zajmuje się twórczą pracą umysłową”[1]); która w życiu kieruje się raczej intelektem niż emocjami („którego postawę cechuje przewaga intelektu nad emocjami”[1]), która stanowi autorytet publiczny. Intelektualista to zatem – w zależności od ujęcia – inaczej „erudyta”, „naukowiec”, „zimny myśliciel”, „guru”, ale także po prostu „przedstawiciel inteligencji”"

I początkowo zmroziło mnie!, żem taki mały, nieszczęsny żuczek, o oni znaczy uny! tacy wielcy! niemal encyklopedyści, nobliści, pulitzery, nike, paszporty red. Sroki( który to w Baczyńskiego się przerobił).
Ja, niby trzy fakultety, niezłe cv zawodowe, a taki przy nich mały, nieudany, skoro na listę mnie nie wciągnęli.

I już byłem niemal o krok od załamania, gdym nagle sobie przypomniał, pogrzebał w pamięci, w siwym globusie!
I... uratował mnie! Paul Jonson, autor znakomitej książki, którą przeczytałem w poprzedniej dekadzie.
"Intelektualiści" wydana przez Zysk i s-ka, 480 stron.
Super lektura.

J. Johnson w sposób bardzo inteligentny rozprawia z uzurpatorami, kreśli sylwetki najbardziej znanych intelektualistów, moralistów, pisarzy aspirujących do roli nauczycieli ludzkości.
I zachęcam do lektury, gdyż smaczków tam na kopy i pęczki cyt." Autor próbuje rozstrzygnąć, czy mieli do takiego pouczania prawo, tropi, jak daleko sięgał ich szacunek dla prawdy, jaki był ich stosunek do pieniądza, jak traktowali swoje żony i dzieci, czy byli wierni w przyjaźni oraz czy zasady głoszone publicznie stosowali w życiu prywatnym. Śmiało i błyskotliwie ukazuje portrety m.in. Rousseau, Shelleya, Marksa, Ibsena, Tołstoja, Hemingwaya, Russella, Brechta, Sartre'a."

I gdy dotarło do mnie, kto podpisał ten apel z nadwiślańskich "intelektualistów", naszło mnie!
O wy! zjejczaczały, zwarzony crem de la osiem gwiazdek.
O wy! z'lemparciałe wypierdki.

Niedouki, intelektualne tłuki, wytłoki!
Szemrańce, popaprańce, od zawsze na bakier z prawdą.
I z prawdziwą wiedzą.
Usłużne marionetki o poziomie i dorobku naukowym marcowych docentów...

Byłbym szalonym, gdybym miał tę całą menażerię, 450 nazwisk analizować.

Kilka przykładów z brzegu.

Władek motorniczy, nieuk, prymityw totalny, tak samo jak jego publicznie demonstrowane chamstwo, czyli samo w sobie wielka kultura umysłowa intelektualisty.

doc. dr Magda habilitowana, to, ta sama, która apelowała, aby uspołecznić szczury i karaluchy!
Bardzo proszę! i więcej!, proponuję nawet dać im nie tylko paszporty "Polityki", lecz przyznać prawa wyborcze, wtedy samo miasto Wrocław ze swoją potężną populacją szczurów i karaluchów wygra Tuskowi wybory, wspólna lista zbędna.,

ks Lemański, kolejny tytan, mocarz intelektu.
Potęga wiedzy, ugruntowanej podmianą, zamianą brewiarza na "GW".
Zamiast nieszporów, parady równości i uliczne "w........" z wulgarną Lempart.

Dalej też same w ...sobie! autorytety, erudyci.
Materna, Janik z pzpr.
I zimny myśliciel R. Kalisz.

Według nich, tychże intelektualistów cyt. "władza musi wrócić do ludzi i stać się dla nich przejrzysta.
Program powstanie i będzie wiarygodny, gdy będą stać za nimi realne społeczne siły, doświadczenia zawodowe i intelektualne wielu poważnych grup społecznych oraz opinia publiczna"

I pod tym apelem samże Leszek Balcerowicz.
Zapewne, aby oddać władzę tam na tereny popegeerowskie tym wszystkim biedakom, których wpędził w dwu, a nawet trzypokoleniowe bezrobocie.

Niezłe bęcki intelektualne z tych intelektualistów ( podobno 450 i więcej).

Nie zauważyłem tam samego najgłówniejszego intelektualisty IIIRP, Lecha Wałęsy.
A to może świadczyć, że ma więcej oleju w głowie, niż ci, co to jako intelektualiści ten apel-bzdet podpisali.

pzdr

Przydałaby się na rynku książka, w której poddano by rzetelnej, błyskotliwej oraz dowcipnej analizie postaci tych uzurpujących do intelektualistów IIIRP, którzy jak pozwalam sobie sądzić zwyczajnie nie rozumieją tego terminu, aczkolwiek bezkarnie się nim posługują.
A co gorsza uzurpują sobie doń przynależeć.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)

Komentarze

władza należy do ludu - a nie do tych komunistycznych zbirów.

Skoro banda tych stalinowskich małp udających "intelektualistów" twierdzi, że "władza musi wrócić do ludzi i stać się dla nich przejrzysta" - to znaczy że sami są tylko bolszewickimi politrukami, którzy marzą o tym "żeby było jak było"... Żeby mogli żerować na Polsce bez żadnych przeszkód.

Mafiozi z postbolszewickiej PO i zbrodnicze mafie w UE opłacające antypolską propagandę na rzecz PO także chcą „żeby było jak było” - czyli ponownej możliwości bezkarnego rabowania i Polski i Polaków.

Tak więc, ta POstbolszewicka mafia wykonuje wszystkie antypolskie działania dyktowane im przez rosyjską agenturę w UE i w Niemczech.

Vote up!
4
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1648809

Intelektualista -to współczesny talmudysta. I to najbardziej trafna definicja tego sortu iście rabinicznych szatanistycznych anty-moralitetów zakłamujących i zwalczających wszelkimi środkami podstawy chrześcijaństwa. Szczególnie nadreprezentatywna przez chazarskiego pochodzenia grupę etniczną . Grupę narodowo –szatanistyczną, która opanowała kartele banksterskie ala’rothschield , obszar Rosji w 1917 r. , następnie środowiska komunistyczno-lewackie, czy wreszcie za sprawą Sowietów wrogo przejęła lewobrzeżny obszar stołeczny w powojennej Polsce. Tu  gdzie bezczelnie panoszy się w charakterze struktur administracyjnych tej sowieckiego  nadania  władzy- po dziś dzień ! To właśnie owi „intelektualiści” -czyli talmudycznego wyznania  i azjatyckiego pochodzenia agitatorzy! Sztandarowym dla tej nacji „intelektualistów” –talmudofaszystów, jest przykład chazarskiego przybłędy tow. Michnika vel Szechtera. Potomka głównych zdrajców, którzy jako sowieccy agenci firmowali własnymi podpisami wcielenie obszarów wschodniej  RP do ZSRS w 1939 r. Osobę realnie wykształconą, określa się potocznie w języku polskim inteligentem, a nie jakimś  tam "intelektualistą" !   
Vote up!
4
Vote down!
0

E.Kościesza

#1648831