Epidemia zidiocenia

Obrazek użytkownika elig
Kraj

  

Osoby udzielające się w polskiej sferze publicznej zostały zaatakowane przez złośliwego wirusa idiotyzmu.  Oto kilka przykładów:

  Posłanka Klaudia Jachira rozrzuciła w Sejmie papierki udające banknoty.  Uczyniła to  w proteście przeciw drugiej kadencji dla prof. Glapińskiego, prezesa NBP.  Gdyby rozrzuciła prawdziwe, swoje własne pieniądze - to miałby to pewną wymowę.  A tak - to naśmieciła i tyle.  Poseł Franciszek Sterczewski został przyłapany na jeździe po pijanemu na rowerze.  Początkowo zasłaniał się immunitetem, ale później przyznał się do winy i zrezygnował z zasiadania w podkomisji do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego.  Grupa aktywistów KOD próbowała przeszkodzić w spotkaniu PiS z wyborcami, po czym naubliżała wezwanym policjantom.  Została ona potraktowana  gazem łzawiącym.  W efekcie owi aktywiści mieli dostać sraczki.  Tak przynajmniej twierdzi blogerka Ula Ujejska {]]>TUTAJ]]>}.

  Wirus atakuje nie tylko opozycję.  Oto biznesmen Janusz Filipiak oświadczył, że elicie [a więc i jemu] należy się wszystko, a prosty lud ma żreć mniej mięsa [patrz {]]>TUTAJ]]>(link is external)}].  Jego wypowiedź zręcznie wyszydził Piotr Wielgucki w swojej pogadance {]]>TUTAJ]]>(link is external)}.   Należy też koniecznie wspomnieć o ministrze, który wyleciał z rządu wskutek konfliktu z urzędniczką na poczcie.  Kolejną ofiarą wirusa jest trener piłki nożnej, który pozywa do sądu dziennikarza z Wp.pl, bo ten ośmielił się wspomnieć o powszechnie znanej sprawie sprzed 20 lat, czyli o kontaktach Michniewicza ze znanym oszustem "Fryzjerem".  Byłoby lepiej, gdyby Michniewicz zajmował się piłkarzami, a nie dziennikarzami.

  Jestem ciekawa, w jakim tempie opisywana przeze mnie epidemia będzie się rozszerzała i do czego w końcu doprowadzi.

 

  Moje notki z okresu 12.05.2029 - 3.09.2021 można znaleźć {]]>TUTAJ]]>}.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (11 głosów)

Komentarze

Zidiociałych "autorytetów" totalnych jest tak dużo, że nawet przywołać ich nie sposób.

Taka na przykład Lemparcica ciągała za sobą setki idiotek - małolatek, tabuny radnych Warszawy wybrały sobie za autorytet Hajkę Grundbaum, szefową urzędu - mafii reprywatyzacyjnej.

Sąd Najwyższy(Najwyższa Kasta Sądowa) wzięła sobie w obronę zwykłą debilkę zwaną "Babcią Kasią", która tak się tym wyrokiem rozbestwiła, że z chamskich napadów i rękoczynów urządza sobie takie brewerie:

https://twitter.com/i/status/1542219746992705536

 

Vote up!
5
Vote down!
0
#1645369

W punkt 100/100 gratuluję bystrego spojrzenia na te wściekłe macice.

Serdecznie pozdrawiam. 

Vote up!
3
Vote down!
0
#1645374

Całe tabuny zidiociałych głupców szaleją wśród totalnej opozycji. Podany wyżej przykład Prezydenta Warszawy budzi szczególne przerażenie ponieważ ten dureń sprawuje realną władzę, z którą obchodzi się tak, jak małpa z brzytwą. Facet nie rozumie najprostszych mechanizmów przedmiotu tej roboty, którą powierzyli mu jego wyborcy.

Pierwszym stopniem totalnej głupoty wszechobecnej w środowisku totalnej opozycji, biorąc jako przykład  osobę aktualnego Prezydenta Warszawy jest jego skrajny brak kompetencji zawodowych, który prawdopodobnie jest jeszcze najmniej szkodliwym objawem tej głupoty. Po prostu nie wie o tym, że w prawdziwym życiu ekonomicznym jest mnóstwo różnych paradoksów doskonale znanych ludziom zawodowo zajmujących się finansami. Jednym z tych paradoksów jest zjawisko wzrostu wpływów podatkowych w wyniku zmniejszenia stawki opodatkowania, o ile oczywiście decyzja o obniżce tej stawki będzie podjęta w odpowiednich warunkach, biorą pod uwagę na przykład kształt krzywej Laffera

Znacznie groźniejszym objawem jego głupoty jest to, że facet nie wie jak jest. W tym przypadku facet nie ma pojęcia o tym, że w rzeczywistości w czasie od roku 2015 do 2022 wzrósł kolosalnie wpływ pieniędzy do budżetów samorządowych, także do warszawskiego budżetu. To, że Rafał Trzaskowski tego nie wie, że nie zna tak podstawowych informacji o stanie swojego gospodarstwa oznacza, że to go nie interesuje, wręcz nie obchodzi.

Drugą potęgą idiotyzmu jest już poważny przejaw totalniackiej głupoty, polegającej na tym, że facet nie widzi żadnego związku pomiędzy jakością jego roboty, a jej efektem. Panu Prezydentowi wystarczy, że się ładnie prezentuje, łazi w ślicznych garniturach i cudownie suszy zęby przed telewizyjnymi kamerami. A Warszawę może szlag trafić - co go to obchodzi. 

Facet nie umie zauważyć, że zarządzając miastem skutecznie, może odnieść prawdziwy sukces, zdobyć rzetelny autorytet windujący jego karierę w niebiosa. Ale pan Rafał najprawdopodobniej wybiera karierę kategorii Nikodema Dyzmy, karierę głupca, który doskonale zdaje sobie sprawę, że tak na prawdę nic nie potrafi, nic prawdziwego zrobić ani nie umie, ani nie wie jak to zrobić, a nawet pojęcia nie ma o tym co ewentualnie mógłby zrobić.  Pozostaje mu tylko suszenie zębów przed kamerami licznych stacji telewizyjnych, którymi rządzą podobni głupcy, nadskakujący panu Nikodemowi ....

Trzecim stopniem powszechnego zdebilenia, jest właśnie jego powszechność. Po prostu, gdyby "elektorat" rozumiał związek pomiędzy przyczyną a skutkiem, to by nigdy na takiego bałwana jak Nikodem Dyzma nie głosował. 

Czwartą potęgą zidiocenia, która zatruwa, psuje i niszczy polską drogę do strategicznego sukcesu jest zupełnie proste wyjaśnienie przyczyny istnienia trzeciego stopnia powszechnego zdebilenia. Mianowicie zarówno totalniacy jak i ich elektorat mają inny wspólny cel i całkiem świadomie wybierają takiego debila, który nie będzie im przeszkadzał w tej robocie, na której im wszystkim najbardziej zależy. 

Ten cel pokażę i objaśnię na przykładzie słynnej Czajki czyli najdroższej i najmniej sprawnej oczyszczalni ścieków w skorumpowanej przestrzeni naszej zdemoralizowanej planety. Tym celem jest UKŁAD. Oczyszczalnia ścieków zwana Czajką została zrealizowana dysfunkcjonalnie przez dziwne firmy, które zaprojektowały tę inwestycję niechlujnie, nieefektywnie, marnotrawnie i nieodpowiedzialnie i po prostu źle. Gołym okiem widać, że jedyną władzą czuwającą nad tą inwestycją była królowa KORUPCJA. Celem tego UKŁADU nie jest końcowy sukces inwestycji, lecz kasa, którą można bezkarnie wyrwać pod stołem. 

UKŁAD jest zorganizowaną grupą przestępczą, złożoną z ludzi interesu, świadomie i celowo posługujących się agenturą wpływu, realizującą plan zniszczenia systemów etycznych, społecznych i politycznych we wszystkich organach władzy, dążąc do wrogiego przejęcia władzy politycznej, w stopniu umożliwiającym trwałą degenerację prawa lokalnego i państwowego, w sposób zapewniający tej grupie przejęcie kontroli nad gospodarką, w celu długotrwałej pasożytniczej eksploatacji jej zasobów materialnych i ludzkich, pod ochroną prawa państwowego i międzynarodowego. Ten cel zorganizowana grupa przestępcza realizuje wszelkimi dostępnymi, nawet zbrodniczymi środkami. [link]

Jak by kto pytał co oznacza ta ochrona prawa państwowego i międzynarodowego? 

Otóż chodzi o to, by to złodziejstwo oraz ta korupcja były bezkarne. A złodziejstwo i korupcja będą bezkarne tylko wtedy gdy ostoją mocy i trwałości bezczelnego złodziejstwa będzie skorumpowany i zdemoralizowany wymiar sprawiedliwości, o którego sparaliżowanie stara się nawet pani Jourowa. 

Vote up!
2
Vote down!
0

michael

#1645386

Rafał Trzaskowski padł ofiarą rosyjskich pranksterów, Wowana i Lexusa. Nie był w tym co prawda osamotniony, kilka dni wcześniej sam przyznał, że został oszukany, tak jak włodarze kilku innych europejskich stolic. Rzecz w tym, o czym opowiedział rzekomemu Kliczce i jaką ofertę przedstawił mu rozmówca [link]:

To co ten facet myśli i mówi jest świadectwem nie tylko jego fatalnych kompetencji.
Jest dowodem tego, że jest po prostu głupi. 

„W środku kryzysu ponownie obniżyli podatki. To kompletne szaleństwo!” - mówi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w rozmowie z osobą podszywającą się pod mera Kijowa, Witalija Kliczkę. Polski polityk żali się, że teraz zarządzane przezeń miasto będzie otrzymywać mniej pieniędzy, choć powinien dostawać więcej.

https://www.youtube.com/watch?v=fpAE-yi1Hag

 

Vote up!
1
Vote down!
0

michael

#1645380