Red. Warzecha – propagandysta Kremla

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew w wywiadzie dla znanego kremlowskiego propagandysty Władimira Sołowiowa przyznał, że felietony red. Warzechy, w których atakuje rząd Polski, czytane są na Kremlu. Red. Łukasz Warzecha jest więc pierwszym ze szczęśliwców, których Rosja obroni, gdy upadnie rząd PIS-u a władzę w Polsce obejmują ludzie Człowieka Moskwy w Warszawie…

Wyróżnienie red. Warzechy z grona licznych, zabiegających o przychylność Moskwy dziennikarzy – to niezwykłe wyróżnienie. To jak tysiąc zup za darmo dla Warzechy, niedocenianego nie tylko w środowisku lewackiej warszafki – ale hejtowanego przez „jastrzębi” z PIS-u - jak ich ocenia sam wyróżniony. Warzecha kwestionując pomoc Polski dla Ukrainy zapisuje się zatem nie tylko na darmową zupę na Kremlu – ale nawet na ruski szampan z kawiorem. Bo takich publicystów Moskwa potrzebuje w Europie, by nadal walczyć o Pokój i denazyfikować kraje, gdzie panuje faszyzm.

Bo podobnie do Ukrainy, także i Polskę zżera fala faszyzmu (o tym pisze także red. Żakowski) i z czym walczy postępowa Europa. Europa niestety nie posiada wystarczającej armii, by zaatakować Polskę i doprowadzić do władzy swoich ludzi - sprawdzonych w walce nie tylko z faszyzmem ale rasizmem i ksenofobią. Podobnie zresztą do Putina, który zaatakował Ukrainę licząc, że rząd Zeleńskiego upadnie...

Wojna Europy z Polską nie jest więc łatwa, skoro trwające od roku próby zagłodzenia Polaków nie osłabiły reżimu Kaczyńskiego. Przeciwnie! Zgodnie z raportem przedstawicieli Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego, którzy przybyli do Polski na dwa dni przed agresją Rosji na Ukrainę, stwierdzono nie tylko łamanie „praworządności” ale także „dalsze pogarszanie się praw kobiet, praw osób LGBTI i praw migrantów. Domniemane nielegalne wykorzystanie przez rząd oprogramowania szpiegującego „Pegasus” w stosunku do osób postrzeganych jako przeciwnicy rządzącej większości, w tym członków opozycji, prawnika i prokuratora”!

Unia Europejska ma więc w swym ręku Raport Parlamentu Europejskiego, czyli taki sam powód do agresji na Polskę, jaki miał Władymir Putin przed agresją na Ukrainę. Służby Putina  potwierdziły bowiem fakty ludobójstwa na Ukrainie!  

Gdyby więc czołgi i samoloty RFN były sprawne, to kto wie czy niemiecka Europa nie przedarła by się już w okolice Warszawy?

Rosji Putina i Europie RFN pozostaje w tej sytuacji tylko propaganda oraz tacy oddani propagandziści jak Warzecha, Lis, Żakowski, Węglarczyk etc. oraz polsko-języczne media. Nikogo więc nie dziwi, że Ambasador RFN Arndt Freytag von Loringhoven (nota bene syn adiutanta Hitlera!) fotografuje się w komplecie z Wandą Nowicką, Trzaskowskim, Kowalem, Sterczewskim i Jachirą, zaś Ambasador Rosji Siergiej Andriejew pochyla się nad represjonowanym red. Warzechą na którego „natychmiast spadła fala hejtu, zagryźli, ustawili do pionu”.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (26 głosów)

Komentarze

Czasami czytam i słucham "różnych", nieregularnie ale "kontrolnie". Wielu takich publicystów, niby  "niezależnych" , gada i pisze pod swój potencjalny "target"- potencjalną grupę odbiorców. Antyrządową, też okolice Konfederacji. Aby "wyżyć", istnieć, zarabiać. A  "warzechizm" to pewna  cecha charakteru. Mówienie ze swadą ale siedzenie okrakiem na barykadzie. Całe lata. 

Rosja wysłała sygnał, że go pozytywnie zauważyła. Oni mają najróżniejsze formy gratyfikacji. Zarzucili wędkę. No to i my musimy go "zauważyć", dookreślić. Dlatego ten tekst,  sygnał jemu poświęcony, jest potrzebny. W młodości instynktownie nazywaliśmy takich "śliski". Kreml, "wielka sprawa" :) . "Szampan z kawiorem"  i więcej. Być byle kim w Polsce czy szanowanym na Kremlu, ?  Warzecha ma teraz zagwozdkę. A może już pokosztował tego "kawioru"?

Vote up!
10
Vote down!
-1

Bogdan Jan Lipowicz

#1642882

POkosztował.  

Kawiorem nalana twarz. Uma tam nima - jeno ruski kawior masz!

Pozdrawiam

Vote up!
9
Vote down!
0
#1642886

Cześć

Trafiłeś w punkt. Może pamiętasz, w którejś powieści Stanisław Lem wymyślił i przedstawił pomieszczenie dla profesorów, którzy muszą po wykładach odreagować bezdenną głupotę studentów. nazwał to Wyszalnia.

Dla mnie taką Wyszalnią jest coniedzielny Salonik Polityczny Ziemkiewicza, gdzie niemal stałym gościem jest redaktor Warzecha. To dla niego to tylko oglądam. Wystarczy 15 minut i cała żółć, wapory, nerwowe dygotanie i zbędna krew w mózgu przemijają. Warzecha jest dla mnie środkiem terapeutycznym i lekiem. Obserwacja takiego pięknego kretyna ma autentycznie leczniczy efekt.

Wiesz, że on właśnie nawet otworzył podcast na You Tube? Nie ma wątpliwości, że zrobi karierę.

Bywaj

Oglądałem Dodę u Stanowskiego. To dopiero przeżycie. Dwa i pół Warzechy.

Vote up!
9
Vote down!
-1

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1642891

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika DARIUSZ (niezweryfikowany) został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

.....bardziej merytorycznego,czy na inwektywach spoczniemy?

Vote up!
4
Vote down!
-8
#1642905

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika brian nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Waa rzee chy.

Jeeeeeeeee!

No dobra, Ś.P panią Rinn Danutę mamy za sobą.

Jak już jakiś czas temu pisałem, moim środowiskiem naturalnym jest NEon24.

Ale jakoś żaden ze wspominanych "życzliwie" tam nie występuje.

Podejrzewam,z powodu głupot przez nich wypisywanych.

Zaraz zostali by zjedzeni żywcem i wypluci z obrzydzeniem.

Bo... w porównaniu do neonickich blogerów są mistrzami lecz w bredzeniu i propagandzie rodem z chlewika.

Sam nie zgadzam się z poglądami większości.

Trudno, takie życie.

Takie ich i moje przekonania oraz argumentacja.

Ale gdy zobaczyłem jak Kapitan wspomina tamtych guanożerców??

Agap.. ekhmm, apage!!

Mam wrażenie, i nie tylko ja że tzw. nośność a nawet popularność kocha największych durni.

Jeśli teraz mają coś wspólnego z Kremlem, po to by później pozować na"tajnych agentów" pisolandii.

Tak jak wygadujący i wypisujący brednie Lisu może później twierdzić że on tylko chciał rozwalać platfusiarnię od środka.

Czyli, Daj nam Boże więcej takich opozycjonistów i propagandzistów.

Amen.

 

Vote up!
4
Vote down!
-9

brian

#1642892

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika DARIUSZ (niezweryfikowany) został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

...szkoda,że nie zamieścił Szanowny Pan zdjęcia Warzechy podczas podcierania tyłka.To z pewnością podniosłoby dramaturgię Pańskiego wywodu. 
 

Vote up!
4
Vote down!
-8
#1642906

Ma Pan racje, sposób w jaki zamieszczono to zdjęcie i jego "treść" żywcem wyjęte z GW i tygodnika "Nie".
To tylko obnaża intencje i pochodzenie ideologiczne autora...
PS. Skąd ta komusza stonka się bierze ?

Vote up!
4
Vote down!
-3
#1642942

Nie myślałem, że dyplomata niemiecki zapragnie takiego towarzystwa. Chyba, że miał takie słuźbowe polecenie, by nobilitować polski gmin. Co do Warzechy, nie mogłem go znieść w Wtylewizji, podobnie jak Skiby. Nic mądrego nigdy nie powiedzieli, a razili takim czymś co ich przyjaciele Niemcy nazywają Klugscheisserei. 

Vote up!
13
Vote down!
0
#1642908

Jakie RFN? Mamy NRD na usługach Putina!

Vote up!
9
Vote down!
0

Niepoprawny

#1642916

Sowiecko-rosyjska agentura w Niemczech jest liczna - włączając Merkel oraz obecnego kanclerza Niemiec zakochanego w sowieckiej tzw. NRD.

Olaf Scholz jako zdeklarowany marksista z Hamburga szukał wtedy kanałów współpracy z państwowymi organizacjami NRD. W najmroczniejszej fazie zimnej wojny dwudziestoparoletni Olaf Scholz, wówczas wiceszef młodzieżowej przybudówki SPD, regularnie jeździł do Berlina Wschodniego i Poczdamu, gdzie odbywały się wspólne obozy i konferencje z udziałem członków Wolnej Młodzieży Niemieckiej oraz Socjalistycznej Partii Jedności.

Na krótko przed zjednoczeniem Niemiec w 1990 r. Olaf Scholz miał się spotykać w saunie z pomagierami Honeckera i przyjaciółmi z sowieckiego Komsomołu.

Vote up!
3
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1642963

Pamiętam zwierzenia Warzechy z jego obecności na konferencji, organizowanej przez rząd PIS-u. Warzecha w trakcie konferencji - a przed otwarciem bufetu - usiłował poczęstować się zupą z grzankami, ale nie zgodzili się na to ludzie z cateringu. Odmowa spożycia zupy przed otwarciem bufetu była taką obrazą dla tuza polskiej żurnalistyki, że od tego dnia Warzecha zapałał szczerą nienawiścią do rządu. Wszystkie teksty, które potem Warzecha napisał i wypowiedział były jedynie zemstą za odmowę spożycia zupy z grzankami w czasie wspomnianej konferencji. 

Nic dziwnego, że rząd PIS-u już Warzechy nie zaprasza... Ale jak sam Warzecha potem pisał, był zapraszany do ambasady RFN, gdzie zapewne nikt mu nie blokował dostępu do eintopfu. Bo Warzecha nie żalił się na Niemców i na obsługę bufetu w Ambasadzie RFN!  

Zapewne Warzechę zapraszają i do innych ambasad, gdzie oprócz zupy można i szampana skosztować pod tartinki z kawiorem. Ale Warzecha o zupie już nie mówi i nie pisze, choć od zupy się wszystko zaczęło...

Vote up!
7
Vote down!
-1
#1642918

Za to że jestem blogerem z oficjalnie tu nielubianego miejsca, trzeba mnie "oceniać"?

Jak świadczy o oceniającym ocena książki po okładce?

Nawet tutaj istnieją rodzimi blogerzy podzielający moje poglądy.

Lub nawet poglądy które można nazwać prorosyjskimi.

Czyli niepoprawni wśród niepoprawnych.

"Brawo wam ludzie.

Dzięki za wszystko.

Z kopa za samo.

Imię, nazwisko".

 

 

Vote up!
6
Vote down!
0

brian

#1642937

"Jak już jakiś czas temu pisałem, moim środowiskiem naturalnym jest NEon24."

:)

Zawartość "Książki" jest bardzo dobrze znana. Nikt już na okładkę nie zwraca uwagi, ale może i znajdą się tacy, których ową okładką da się jeszcze omamić. Każda rosyjska ambasada, a za taką można symbolicznie przyjąć ową "książkę", powinna być ulokowana w alei ukraińskiego zwycięstwa na złem.

 

P.S.

Proszę też zwrócić uwagę jak w tym naturalnym dla Pana środowisku poglądy niepoprawne dla tego środowiska są traktowane. 

Vote up!
6
Vote down!
0

AgnieszkaS

#1642945

Ale to bardzo źle gdy wszyscy "w jedną trąbę dmą".

"Warto rozmawiać" nawet za cenę napaści.

Tu przeważa taka linia, tam taka.

Tam obrywam za umiarkowanie i brak zacietrzewienia.

Ale nie zwiewam, nie obrażam się, nie blokuję komentów, nie banuję- od zawsze

Tu oberwałem za samo "pochodzenie".

Co nie zmienia mojego widzenia wspomnianych "gwiazdoruf" wielkich mendiów.

Pozdro.

 

Vote up!
4
Vote down!
0

brian

#1642948

Trzymaj sie

 

Vote up!
4
Vote down!
0
#1642950

Ale i obustronna, podkreślam, brutalizacja języka swoje zrobiła.

Szkoda.

Powtarzam: nie wywalam, nie banuję nie blokuję komentów.

Hyde Park.

A nie taka czy inna "jedynie słuszna linia".

O to chodzi.

Jeśli będzie inaczej, brak wymiany.

I same "salony".

Vote up!
4
Vote down!
0

brian

#1642954

Jedyna i słuszna linia to linia faktów i prawdy. Internet jawi się jako niekontrolowany Hyde Park. Czy to dobrze? Momentami mam wątpliwości, ponieważ natknęłam się na całe kłębowiska fałszu i nienawiści. Wojna jest namacalna, gdzieś giną niewinni ludzie, a mordercy od lat bawili się i bawią propagandą. 

Widzę sytuacje, kiedy wymiana kłamstw nic pozytywnego sobą nie wnosi. Uczciwemu człowiekowi wypada tylko zamilknąć.

 

Pozdrawiam.

Vote up!
5
Vote down!
0

AgnieszkaS

#1642955

Może dla milczącego oznaczać okazanie wyższości moralnej.

A dla tych drugich, zwycięstwo.

Bo tamten się "samozakneblował".

Dać im taką satysfakcję?

Vote up!
4
Vote down!
0

brian

#1642959