Sankcje zachodu i "woda z mózgu"

Przeprowadziłem wczoraj ponad półgodzinną telefoniczną rozmowę (z przebywającym na stałe od stanu wojennego w Niemczech rodakiem - prywatnie szwagrem mojej żony) na temat sytuacji w Europie i na Ukrainie z uwzględnieniem przyczyn toczącej się wojny. Jego argumentacja przerosła „o głowę” putinowską narrację, bo jako człowiek po 60-tce uważający się za pół-niemca i w połowie za polaka ogłupiony internetem i niemiecką propagandą twierdzi, że Niemcy najbardziej pomagali i nadal pomagają Ukrainie i że natychmiast po przemówieniu ich kanclerza zaprzestali importu gazu i ropy z Rosji, czego dowodem są u nich drastyczne podwyżki cen gazu i paliw! Na moje pytanie dlaczego pomimo oświadczenia ich kanclerza - dwa największe banki rosyjskie nadal funkcjonują bez sankcji stwierdził, że nie wolno ich wykluczyć z systemu światowego rozliczeń bo te banki obsługują również międzynarodowe organizacje charytatywne! Przekaz medialny u naszych zachodnich sąsiadów gloryfikuje działania Berlina – informując o pociągach z ukraińskimi uchodźcami docierającymi do ich stolicy przemilczając fakt, że jest to zaledwie ułamek procenta tego co robi w tej sprawie Polska. Amerykanie przysłali wiceprezydenta senatora by na miejscu w Polsce zapoznał się z sytuacją - a gdzie są unijni decydenci i "nasi"aktywiści opozycyjni co biegali z paczkami na granicy polsko-białoruskiej?

Sytuacja Ukrainy jest tragiczna, zbrodnie Rosji pod przywództwem jej imperatora nie do zaakceptowania w cywilizowanym świecie, pomoc wszystkich narodów Europy bardzo cenna, jednak pomoc jaką spontanicznie udzielają wszyscy Polacy bez względu na opcje polityczne ma tutaj szczególną wymowę historyczną. Nie możemy i nie wolno nam zapomnieć co zrobili naszym rodakom podczas II Wojny Światowej nacjonaliści ukraińscy dopuszczający się ludobójstwa z którego ta nowa Ukraina nigdy się nie rozliczyła a nawet z braku pozytywnych bohaterów – niektórych z tych oprawców odpowiedzialnych za mordy ludobójstwa gloryfikowała.

 Wielu Polaków z obecnego terenu Ukrainy (wówczas Polski) sowieci, zamordowali lub zesłali na sybir, wielu zamordowali Niemcy i Ukraińscy nacjonaliści a po II wojnie światowej resztę co przetrwała rosyjscy komuniści przesiedlili na tzw. "ziemie odzyskane" przyłączając zamieszkałe przez nich ziemie do Ukraińskiej Republiki wchodzącej w skład ZSRR.

 Gorzkie to słowa ale historia zatoczyła błędne koło, teraz - niepodległa już Ukraina za sprawą Rosji przeżywa tragedię wojny i ludobójstwa żądając od Europy i świata natychmiastowej interwencji i pociągnięcia do odpowiedzialności zbrodniarzy rosyjskich bo weszli do ich ojczyzny i burzą ich domy zabijając ich rodaków – smutna to refleksja że za błędy złoczyńców płacą następne pokolenia najwyższą z możliwych – cenę życia lub wygnania. Wojna pisze nową historię Ukrainy w której na pewno już nie zabraknie jej pozytywnych prawdziwych bohaterów, szkoda że tak wielkim kosztem. Najwyższy czas by wszyscy zrozumieli, że trzeba kiedyś dla naszego dobra i dla pokoju zaakceptować uznany stan granic niepodległych państw i izolować wszystkich dopuszczających się agresji.

Ukraino, życzę Ci abyś przetrwała, odrodziła się silniejsza i zwyciężyła zło, ja niestety jestem zbyt stary i schorowany by Cię wesprzeć, jedyne co mogę zrobić to zabrać głos i dać wsparcie finansowe na miarę swojej skromnej emerytury, co niniejszym czynię i proszę o to wszystkich czytających ten artykuł.

Z pozdrowieniem chwała Ukrainie!

Roman.