Wyburzenie polskiego pomnika w Katyniu - forma zemsty Rosji na Polsce

Obrazek użytkownika 35stan
Świat

Jak donosi rosyjski "Kommiersant", socjalistyczni rewolucjoniści i komuniści nalegają na częściową demontaż pomnika w Katyniu w obwodzie smoleńskim.

 

"Szereg rosyjskich polityków i osobistości publicznych wystąpiło z apelem do rządu Federacji Rosyjskiej, w którym proponują demontaż polskiej części pomnika w Katyniu z powodu konfliktu na Ukrainie.

Wśród tych, którzy poparli tę inicjatywę byli deputowani Dumy Państwowej Anatolij Wasserman, Aleksiej Czepa, a także wielu komunistycznych deputowanych do smoleńskiej Dumy Obwodowej, w tym pierwszy sekretarz komitetu regionalnego KPZR Walery Kuzniecow.

Autorzy apelu uważają, że ze względu na stanowisko Polski w sprawie działań wojennych na Ukrainie konieczne jest zrewidowanie „historii katyńskiej” i dostosowanie jej „do prawdy historycznej, prawa, sprawiedliwości i zdrowego rozsądku”.

Autorami pomysłu apelu są dyrektor smoleńskiego studia „Prosveshchenie” Alexander Statsuru, szef funduszu powierniczego „Pojednanie” Valery Shargaev i działacz twerski Maxim Kormushkin.

„Rząd naszego kraju, ze względu na zachowanie normalnych stosunków, skierował się w stronę Polski w „sprawie katyńskiej”. Ale jeśli nie ma normalnych stosunków między Polską a Rosją, prawdopodobnie nadszedł czas, aby inaczej spojrzeć na Katyń – powiedział korespondentowi Kommiersantu Aleksander Statsura.

Inicjatorzy apelu oczekują wsparcia władz rosyjskich i całkowitego rozebrania polskiej części pomnika w Katyniu.

Jednocześnie nie powinno to naruszać miejsc pochówku obywateli polskich. „Nalegamy, aby wszystkie uprawnione instytucje państwowe i władze Federacji Rosyjskiej niezwłocznie dostosowały „sprawę katyńską” do prawdy historycznej, prawa, sprawiedliwości i zdrowego rozsądku – podkreśla w apelu.

Powodem twardego stanowiska wobec Katynia autorzy nazywają „wrogie zachowanie nowoczesnej marionetkowej Polski, jej rusofobiczną politykę, publiczne poparcie dla nazistowskiej Ukrainy i dostawy broni, a także aprobatę polskiego rządu dla wszelkich działań skierowanych przeciwko Rosji."

„Czekamy, aż deputowani do Dumy Państwowej wyrzekną się uznania przez rosyjski parlament w 2010 roku winy ZSRR za rozstrzelanie polskiego wojska przez NKWD. Ten fakt wciąż nie jest udowodniony. Chcemy też poznać stanowisko Ministerstwa Kultury Federacji Rosyjskiej w sprawie legalności istnienia miejsc pamięci w Katyniu i Miednym w ich obecnym kształcie – powiedział Maksym Kormuszkin.

„Ta decyzja jest już dawno spóźniona” – powiedział Kommiersantowi Andriej Szaposznikow (KPRF), deputowany smoleńskiej Dumy Obwodowej, który poparł inicjatywę. Byłoby dobrze ze względu na sprawę, ale kiedyś z jakiegoś powodu zrzuciliśmy na siebie winę za przestępstwo, którego nie popełniliśmy. Uczynił fałszywego Goebbelsa częścią ideologii państwowej. Niemcy są winni egzekucji polskich oficerów. Nie mamy i nie możemy mieć wobec Polski żadnej winy historycznej. Czas wyrzucić tę fałszywkę na śmietnik historii”.

Katyń - rosyjsko-polski zespół pamięci w obwodzie smoleńskim, znajduje się pod jurysdykcją Federacji Rosyjskiej. Na terenie pomnika znajdują się muzea, kościoły i miejsca pochówku obywateli Polski i ZSRR, którzy zginęli w przededniu iw czasie II wojny światowej. Pomnik Katyński jest miejscem pamięci wielu Polaków. To do Katynia poleciał prezydent Lech Kaczyński, który zginął w katastrofie lotniczej w Smoleńsku w kwietniu 2010 roku.

Inicjatywa wywołała mieszane reakcje nawet wśród zwolenników oficjalnych organizacji patriotycznych. „Żywi nie mają prawa walczyć z pomnikami i grobami. Nie powinieneś. Nie mogę. Nawet jeśli ich nie lubisz i cię skrzywdzili. Wszystkie pomniki i wszystkie pomniki to nasza historia. Drzewo nie przeżyje, jeśli jego korzenie zostaną wycięte, nawet jeśli selektywnie” – powiedział były szef Rosyjskiego Wojskowego Towarzystwa Historycznego Wład Kononow.

„Ten pomnik zawsze był oczywiście rosyjski” – zauważył – „Ale o leżących tam zamordowanych represjonowanych obywateli sowieckich, o genezie sprawy katyńskiej w historii stosunków rosyjsko-polskich, o trudnościach historycznego zrozumienia o problemie i nieustannym przekształcaniu go w płaszczyznę polityczną, nikt nigdy nie powiedział.

Teraz wszystko tam jest.

Jeśli ktoś wierzy, że zna całą prawdę o sprawie katyńskiej,  niech powie to. Oprowadzajcie wycieczki. Opisujcie to. Uzupełniajcie swoją ekspozycję. Niech nikt się nie wtrąca.

Ale zburzyć - w żadnym razie nie.

Nie możesz się poniżać, jeśli jesteś besztany.

Nie możesz walczyć ze zmarłymi - oni nie mogą nic zrobić w zamian."

Alexander Asadchiy, Smoleńsk

]]>https://www-kommersant-ru.translate.goog/doc/5240252?_x_tr_sl=ru&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=sc]]>

 

Wojna z Ukrainą trwa w dalszym ciągu i to w sposób sprzeczny nie tylko z prawem międzynarodowym,  skodyfikowanym przede wszystkim w szeregu konwencji genewskich i haskich, ale klasyfikujących się do kategorii zbrodni ludobójstwa.

Wynikiem zbrodni ludobójstwa  była zbrodnia katyńska popełniona w ZSRR w 1940 roku a pomnik katyński jest jej upamiętnieniem.

To podczas podróży do Katynia Delegacji Państwowej pod przewodnictwem Prezydenta RP śp. Lecha Kaczyńskiego, udającej się 10.04.2010 roku, dla uczenia 70 Rocznicy tej zbrodni z 1940 roku, doszło do kolejnej zbrodni ludobójstwa na przedstawicielach Państwa Polskiego.

Za miesiąc upłynie 12 rocznica tej zbrodni a jej sprawcy nie tylko nie zostali ukarani, ale nawet nie wskazani w sposób zgodny z prawem(zbrodnie przeciwko ludzkości kierowane są do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze) a w Polsce nie zakończono śledztwa(było ono przedłużone do końca 2021 roku i Prokuratura Krajowa milczy) i podkomisja MON nie opublikowała Raportu z badania tego wydarzenia. 

Podczas 90-tej Miesięcznicy Smoleńskiej 10.10.2017 roku,  Pan J.Kaczyński obiecywał Polakom podanie przyczyn, które nie pozwalają Polakom poznać prawdy o tych wydarzeniach i pomimo upływu prawie 4.5 lat, tej obietnicy nie spełnił.

Czy Putin zdecyduje się na realizację propozycji części komunistycznych deputowanych rosyjskich, by zburzyć polski pomnik katyński, czas pokaże?

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)

Komentarze

Rosjanie powinni pamiętać, że w Polsce są setki ich cmentarzy wojennych. My też możemy nie naruszając miejsc pochówku usunąć wszelkie informacje, w jakich okolicznościach zginęli ci żołnierze. 

Jako cywilizowany naród szanujemy jednak miejsca pochówku, więc zapewne uderzenie w Katyń doprowadzi jedynie do demontażu wszelkich gwiazd oraz sierpów i młotów. Powinny  wystarczyć proste stele grobowe...

A co do samej zbrodni katyńskiej, to żadne ujadanie sowieckich łgarzy nic nie zmieni. Morderca nie przestanie być mordercą tylko dlatego, że zaprzeczy swojej zbrodni. Co najwyżej zbrodnia ta zostanie teraz powiązana z aktualnymi zbrodniami rosyjskimi na Ukrainie i będzie dodatkowym argumentem za ściganiem takich zbirów, jak Putin czy Szojgu. 

Vote up!
11
Vote down!
0

M-)

#1641913

Jest dowodem bezsilności wobec ducha żywych.

Ruskie chcą samolegitymizacji totalnej wojny i mordowania cywilów.

Bo wszyscy na zachód są faszystami.

Na razie zaprzeczają prawdzie o Katyniu.

Jutro głosem pożytecznych wszeteczników, bo nie idiotów, wspomną stodołę od Grossa.

I nagle tzw. opinia może potępić pomoc dla ludności cywilnej.

W przewrotny sposób czyniąc nas winnymi "ataku prewencyjnego".

Jeśli ktokolwiek oderwie się od takiej narracji będzie antysemitą, nazistą, fanatykiem prawackim, nacjonalistą... .

Na razie totalnie ogłupione i zniewolone społeczeństwo ruskie w przytłaczającej większości wielbi cara i jego but na głowie.

Październikowa "rewolucja" dla nas jest oczywista jako zmiana carów.

Dla nich to wciąż wspaniałe zwycięstwo.

Dekomunizacja?

Niemożliwa wobec setek tysięcy tak!, agentów wpływu i zwykłych zdrajców.

U jej źródeł trzeba by cofnąć licznik czasu w Rosji do początków XIX wieku.

A co później?

 

Vote up!
6
Vote down!
0

brian

#1641920

Mój Dziadek ŚP . więzień Ostaszkowa zakończył żywot w okolicach Miednoje z kulą kalibru 7,62 w głowie w wieku 52 lat . Przed I Wojną Światową  przebywał na zesłaniu na Syberii , w czasie Rewolucji Pażdziernikowej walczył w szeregach 5 Polskiej Dywizji Syberyjskiej a po niesamowitym i szczęśliwym powrocie do Ojczyzny brał udział w wojnie 1920 roku ..... ta historia spowodowała ,że Dziadek przyjął pewną zasadę ...." z bolszewikami się nie rozmawia , do bolszewików się strzela "  . Ta myśl mi przyświeca i daj Boże , by nie musiała mieć zastosowania .....

Vote up!
5
Vote down!
0

orgi

#1641927

Niemożność i niechęć do dotrzymywania umów że słabszymi.

To nieliczne z wielu cech przywódców owego kraju.

Tak, rusowiroza.

Tylko jedna szczepionka.

W różnych kalibrach.

 

Vote up!
5
Vote down!
0

brian

#1641931

Tym gorzej dla faktów. Ale to dobrze, że takie osoby ujawniają swoje prawdziwe twarze.

Vote up!
3
Vote down!
0

Krispin z Lamanczy

#1641937