Dobre strony "czasu zarazy"

Obrazek użytkownika Romek M
Świat

Zmęczeni? Ja jestem zmęczony pandemią SARS-COV-2. Mam serdecznie dosyć wszystkich ograniczeń i emocji jakie od bez mała dwóch lat jej towarzyszą. Całego tego reżimu sanitarnego. I chyba nie jestem w moich uczuciach odosobniony. Czyż nie wszyscy mamy tego dosyć?

No prawie wszyscy. Nie liczę tu bowiem, tej małej grupki, która z tego smutnego czasu, ewidentnie czerpie korzyści. Jednak nie o nich chcę pisać. Myślę raczej o tym, że teoretycznie, wszyscy możemy z tej „smuty”, która nas otacza, wyciągnąć pozytywne rzeczy. Niekoniecznie finansowe.

Przede wszystkim, paradoksalnie, dzięki pandemii – łączy nas wszystkich – niezależnie czy jesteśmy zwolennikami rządu, czy jego przeciwnikami; zaszczepieni, czy nie – przekonanie, że gdyby to od nas zależało, ta chora sytuacja dawno przestałaby istnieć. Bo od czego ona zależy? Od małego, parszywego koronawirusa!..

Czy aby na pewno jednak od niego?

Przypomnijmy sobie lato. Wakacje, słońce. Poziom zachorowalności bliski zeru. Gdzie to się ukryła ta śmierdząca kolczatka? W pieczarach, lasach, pod ziemią? W wilgotnych piwnicach i na zapleśniałych strychach? Nie. Kowid to nie komar. A jednak, wygląda na to, że boi się słońca. Tego na nieboskłonie, które wysyła promieniowanie cieplne oraz ultrafioletowe i… tego w nas. Może nawet przede wszystkim tego drugiego.

A co by było, gdybyśmy tak raz spróbowali nie dać się dzielić, oraz skłócać. Zastraszać. Zaczęli wzmacniać układ odpornościowy nie tylko suplementami, ale dzielić ze sobą jak najczęściej uśmiechem, w miejsce rzucania ciężkimi spojrzeniami, spode łba.

Mam świadomość, że nie jest to proste. Sam mam z tym kłopot. Ale z drugiej strony jestem przekonany, że nie ma innej drogi. Myślę, że jeśli nie zmienimy wzajemnego stosunku do siebie, to w sytuacji narastającego napięcia, będziemy robić sobie coraz więcej krzywdy. Ta zmiana naszego nastawienia, to warunek konieczny, abyśmy przetrwali.

Druga sprawa to dezinformacja. Dzięki pandemii wszyscy ją widzimy coraz wyraźniej. Ale pomiędzy zauważaniem czegoś, a rozumieniem jak to na nas działa, jest różnica. Ja staram się być zawsze wyczulony na komunikaty, które nie niosą ze sobą żadnej informacji, tylko są spreparowane tak, aby wywołać jak najmocniejsze emocje. Negatywne. A wiem z własnego doświadczenia, że długotrwały stres wywołany lękiem obniża odporność nawet dwukrotnie. I w ten sposób tworzy się błędne koło. Obniżamy swą odporność przez wzmocniony strach i zwiększoną agresję, a wirus przychodzi do nas kolejną falą.

Nie musimy czekać na kolejne wakacje. Od nas zależy, jaką teraz tworzymy wokół siebie aurę.  

To wcale nie przesłanie na święta. To tak, na co dzień.

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (9 głosów)

Komentarze

Żyjemy w czasach, kiedy ludzkość coraz bardziej traci świadomość tego, że życie na naszej planecie było i jest zależne od tego co dzieje się poza Ziemią w naszej Galaktyce a zwłaszcza w Układzie Słonecznym, w którym zjawiska zachodzące na Słońcu są decydujące.

Od początku istnienia Ziemi, której wiek określa się na ~4.543 mld. lat, towarzyszyło Ziemi wysokoenergetyczne jonizujące promieniowanie kosmiczne, którego źródło znajduje się w centrum Galaktyki i pochodzi ono z wybuchów supernowych(supernowa wg def. Wikipedii – termin określający kilka rodzajów kosmicznych eksplozji powodujących powstanie na niebie niezwykle jasnego obiektu, który już po kilku tygodniach lub miesiącach staje się niemal niewidoczny).

Na wielkość natężenia tego promieniowania kosmicznego docierającego do Ziemi wpływa aktywność Słońca, którą charakteryzuje cykliczność.

Podczas każdego kolejnego cyklu aktywności słonecznej trwającego średnio około 11 lat następuje zmiana biegunów magnetycznych Słońca a po kolejnym 11-to letnim cyklu, bieguny wracają na poprzednie miejsca, czyli prawdziwy pełny cykl aktywności to 2x~11 lat = ~22 lata.

Przebiegunowanie związane jest ze zmianą natężenia pola magnetycznego Słońca(od minimum do maksimum, które zależne są od minimum i maksimum cykli aktywności słonecznych.

Pole magnetyczne Słońca(i Ziemi w dużo mniejszym stopniu niż Słońca) to tarcza ochronna Ziemi przez zbyt dużym natężeniem promieniowania kosmicznego docierającego do jej powierzchni, 

Podczas głębokich i długotrwałych minimów aktywności słonecznej ludzie i inne organizmy i drobnoustroje pochłaniają zwiększone dawki jonizujacego promieniowania kosmicznego, ponad te do których podczas procesu ewolucji się przystosowały.

Skutki pochłaniania zwiększonych dawek promieniowania zależą od wielu czynników dla różnych organizmów i drobnoustrojów.

Ludzie i psy należą do tych najmniej odpornych a wirusy i bakterie do najodporniejszych.

Promieniowanie jonizujące u ludzi powoduje możliwość powstawania błędów replikacji ludzkich komórek, co może prowadzić do schorzeń onkologicznych i uszkodzenia innych organów np. układu krążenia, układu oddechowego i innych narządów.

Obecnie wg  GUS: 70 proc. zgonów spowodowane jest chorobami krążenia i nowotworami.

Powszechnie te schorzenia nazywa się chorobami cywilizacyjnymi, ignorując wpływ czynników obiektywnych czyli wpływem tzw. pogody kosmicznej zależnej od przebiegu i aktywności słonecznej.

Oto przebieg aktywności cykli 23-25:

Widać na tym wykresie, że od maksimum aktywności 23 cyklu(około połowy 2001 roku) aktywność słoneczna zaczęła się obniżać osiągając na przełomie 2008/2009 roku(początek cyklu 24) minimum cyklu 23 a potem podczas cyklu 24 wystąpiło słabe  maksimum i potem na przełomie 2019/2020 ponownie wystąpiło minimum .

Jak widzimy, głębokie minimum trwa już około 20 lat podczas którego pochłanialiśmy i pochłaniamy zwiększone ponad normalne dawki promieniowania jonizujacego.

Jak te dawki się zwiększały,  pokazuje wykres ze stacji pomiarowej uniwersytetu w Oulu w Finlandii, dokonującej ciągłych pomiarów natężenia.

A tu wykres z cyklu 23-25:

Widać tu wyraźnie, ze kumulacja pochłoniętych dawek promieniowania jest okresem sprzyjającym wystąpienia zarazy czy pandemii.

Bardzo prawdopodobne jest, ze globaliści próbowali pomóc wystąpienia pandemii i jej rozprzestrzenianiu się, poprzez uwolnienie z laboratorium modyfikowanego genetycznie wirusa w czasie kiedy populacje ludzkie mają obniżoną odporność w wyniku pochłonietych dawek promieniowania:

2009 - 2010 - wirus AH1N1(świńska grypa), który okazał się za mało groźny i nie wywołał oczekiwanych skutków

2019-2020-2021- ????? - wirus SARS-CoV-2(COVID-19), który już okazał się średnio groźny i osiągnął już dużo większe skutki

W przygotowaniu jest pandemia ospy prawdziwej, którą w 1980 roku WHO uznała za całkowicie zwalczoną na całym świecie i to zapewne miał na myśli Bill Gates, który od 2015 roku zapowiada wystąpienie do 2030 roku pandemii, która pochłonie ponad 30 mln. ofiar na świecie.

Rok 2030/2031 to kolejne minimum aktywności słonecznej 25 cyklu, który zapowiada się jako najgłębszy od 200 lat i głębszy od tego sprzed 100 laty z "grypą hiszpanką" i około 50 mln. ofiar.

Jakie przesłanki stoją za tym, że wirus ospy prawdziwej może być do sterroryzowania świata, w celu przeprowadzenia Wielkiego Resetu, który zapowiadają na 2030 rok(Agenda 2030 ONZ to zapowiedziała)?

Otóż w 2018 roku amerykańska Agencja Leków(FDA) zatwierdziła lek przeciw ospie prawdziwej(po 38 latach od zwalczenia tej choroby).

W czerwcu 2021 roku Europejska Agencja Leków (EMA) wydała rekomendację, by zatwierdzić ten lek do stosowania w UE.

Wirusa ospy prawdziwej przechowują dwa ośrodki na świecie : w USA i W Rosji.

Tymczasem w farmaceutycznej  firmie MERC(firma związana z firmą Pfizer)  koło Filadelfii pracującej nad szczepionkami, znaleziono fiolki z zamrożonymi wirusami ospy i amerykańskie CDC sprawdza jak do tego mogło dojść.

NATO już na początku XXI przyjęło procedury postępowania, gdyby terroryści użyli wirusa ospy prawdziwej, jako broni biologicznej.

 

Vote up!
2
Vote down!
0
#1638610

Bardzo Ci dziękuję za ten komentarz. 

Dziękuję, że jesteś.

Pozdrawiam

RM

Vote up!
3
Vote down!
0
#1638611

Witam.

Problem wpływu Słońca i kosmosu na życie na Ziemi jest w ludzkich umysłach en masse nieistniejący i stąd współcześni "kapłani" mogą wykorzystywać tę ludzką ignorancję do sterowania ludzi w oparciu o wzbudzane emocje.

Obecne ludzkie populacje, które chełpią się tym, że to człowiek jest kreatorem historii życia na Ziemi, są pod tym względem dużo "głupsze" od ludzkich populacji w starożytności, którzy żyjąc w symbiozie z przyrodą, potrafili właściwie odbierać sygnały z kosmosu a zwłaszcza ze Słońca i stąd czczenie Słońca jako bóstwa(a może nawet tego Boga, który stworzył Słońce - Boga Słońca).

Starożytni swój los wiązali z aktywnością Słońca, bo klimat sprzyjał lub nie sprzyjał bogactwu pożywienia, bo to od aktywności Słońca zależało czy pojawiają się zjawiska przyrodnicze takie jak zlodowacenia lub ocieplenia klimatu, powodzie i susze, czas zaraz i pandemii czy czas pozbawiony ich występowania.

Ile ludzi ma wiedzę na temat siły sprawczej ewolucji żywych organizmów a przecież to wirusy + jonizujące  promieniowanie kosmiczne były są tymi siłami sprawczymi ewolucji.

Można powiedzieć, że Ziemia to planeta wirusów a promieniowanie, szczególnie o zwiększonym ponad przeciętne natężeniu, powoduje intensywne mutacje wirusów i atakowanie przez nie żywych organizmów(żywicieli), bo taka jest ich rola od początków życia na Ziemi.

Aktywność Słońca ma duży wpływ na psychofizyczną aktywność ludzkich populacji i dlatego współcześni "kapłani" wykorzystują  tę wiedzę do realizacji swoich celów.

Okresy kiedy Słońce osiąga szczyty swej aktywności, to okresy występowania wzmożonych ludzkich emocji, które można wykorzystać do sterowania tłumami w pożądanym przez "kapłanów" kierunku.

Badania w tym kierunku prowadził astronom dr Adam Michalec z Obserwatorium Krakowskiego, obecnie już emerytowany i zajmujący się pracą z młodzieżą.

Te dociekania zawarł w pracy pt. "Solar Activity and Human History".

Pokazuje w niej, ze dramatyczne wydarzenia w historii występowały w okresie maksimów aktywności słonecznych, co obrazuje ten wykres z jego pracy:

Wykres ten obejmuje okres rejestracji aktywności Słońca od 1750 do 2000 roku.

Na zakończenie wykładu zapytał:

(...)

Na zakończenie wykładu przypomnijmy daty kolejnego minimum (1998.5) i maksimum (2002.5) aktywności słonecznej.

Pamiętajmy o tych datach i zobaczmy, czy historia się powtórzy.

(....)

I okazało się, że historia się powtórzyła. 

Oto fragment wykresu aktywności Słońca po 2000 roku:

W 2001 roku wystąpiły wydarzenia 9/11(WTC w NY) a w 2011-2015 to "Rabska Wiosna, wojna w Libii i Syrii, wojna na Ukrainie i aneksja Krymu.

Co się wydarzy w okresie maksimum aktywności Słońca cyklu 25 (około 2024-2025 roku) czas pokaże.

Pozdrawiam.

Vote up!
1
Vote down!
-1
#1638661

- nie wiązał ze słońcem - tylko z kalendarzem wyborczym i ze zmianami rządów, w tym w USA na pro żydowskie.

Obama który na "dzień dobry" jako Prezydent USA otrzymał jak pamiętam pokojową nagrodę jebla (tą samą co głupek Bolek) - rozpętał 3 wojny.

Za tamtych czasów J.Biden był wiceprezydentem B.Obamy (vel, czarny łobuz z Bronksu) - tak że należy spodziewać się podobnej polityki na Bliskim Wschodzie - czyli demolka arabskich krajów i podporządkowanie ich Żydom.

Wiem to wszystko od tej Baby Jagi na miotle ale podobno ma najświeższe informacje.

Izrael - przygotowanie planu ataku na Iran: https://www.rp.pl/konflikty-zbrojne/art307281-izraelska-armia-przygotowuje-plany-ataku-na-iran

Vote up!
2
Vote down!
0

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1638717

Jedno nie wyklucza drugiego.

Brak u ciebie umiejętności logicznego oglądu rzeczywistości.

Przecież wydarzenia przedstawiane przez dr. A. Michaleca a mające miejsce akurat w okresach maksimum cykli aktywności słonecznych, też nie wydarzyły się bez różnych przyczyn i okoliczności w ludzkiej działalności.

Widać, że jesteś jednak ckm!

Vote up!
0
Vote down!
0
#1638726

- biegunach magnetycznych słońca na zgodny z obecną wiedzą.

Cytat:

 "Podczas każdego kolejnego cyklu aktywności słonecznej trwającego średnio około 11 lat następuje zmiana biegunów magnetycznych Słońca a po kolejnym 11-to letnim cyklu, bieguny wracają na poprzednie miejsca, czyli prawdziwy pełny cykl aktywności to 2x~11 lat = ~22 lata." - koniec cytatu.

Słońce ma niepoliczalną ilość biegunów magnetycznych którymi na przemian poprzecinana jest cała tarcza słoneczna i bieguny są w ciągłym ruchu.

Protuberancje czyli wyrzuty plazmy w przestrzeń kosmiczną to rozerwanie plazmy między takimi dwoma biegunami S/N (patrz foto)

PS - mam na dysku kilka filmów o słońcu jak i o wszystkich planetach naszego układu słonecznego. 

Vote up!
2
Vote down!
-1

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1638664

Czytaj i oglądaj ze zrozumieniem i może wtedy uda ci się odróżnić bieguny od od linii pola magnetycznego:

 

 

Vote up!
1
Vote down!
-1
#1638666

- j.w.

(EDIT) film był pod tytułem: "Wszechświat cz-2 Słońce" i było pięć 10-cio minutowych części i widzę że Y.T wszystkie skasował.

 Poszukam innego filmu w którym było to pokazane tak jak przedstawiłem w komentarzu (szacunki o ilości biegunów to od 1 mln. do 10 mln) - nie było mowy o liniach pola magnetycznego  :)

Vote up!
0
Vote down!
0

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1638671

Naukowcy z NASA to "zwykłe jełopy" i piszą bzdury?

Vote up!
1
Vote down!
0
#1638684

- tu niżej masz link do filmu i jest jeden (też mam go) - ale pod innym tytułem.

Zacznij od 33 min.00 sek. i zatrzymaj na 34 min i 10 sek. Interpretację tego co widzisz omówimy po filmie. Widać przyszło się nam i o słońce spierać.

Trudno - taka rola komentatora: https://www.youtube.com/watch?v=8Dee_I75_hY

Film dobry i warto zobaczyć całość.

_____________________________________________________

PS- przez które okno nawigacyjne na panelu  do komentarzy wprowadzasz film aby był odtwarzany na forum ? - zapytałem tu kilka dni temu jednego ale uznał że tylko on ma to wiedzieć. Ja akurat chętnie się dziele wiedzą techniczną z innymi. 

Vote up!
0
Vote down!
0

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1638686

Potwierdzasz, że brak ci wiedzy a co za tym idzie nie potrafisz słuchać ze zrozumieniem(nawet obrazy ci nie pomagają), czyli klasyczny przypade4k wtórnego analfabetyzmu i do tego upierdliwa cecha charakteru!

Vote up!
0
Vote down!
-1
#1638706

Cytat:

"Ale słońce jako całość ma również „globalne” pole magnetyczne, zorientowane mniej więcej na północ-południe. Możemy więc myśleć o słońcu jako o dużym magnesie NS, takim jak nasza Ziemia, ale z mniejszymi, różnie (ale nie losowo) zorientowanymi i nieustannie ewoluującymi mini-magnesami rozłożonymi na jego fotosferze (widocznej powierzchni) i w całej jej koronie (wydłużona atmosfera)"

- koniec cytatu.

- i to miałem na myśli. Tak słońce ma poprzecinane linie magnetyczne na zewnątrz - choć wewnątrz jest dwubiegunowe które bieguny  migrują co około 11-lat, czasem jeden biegun się opóźnia z migracją. 

Myślałem że jesteś cywilizowanym człowiekiem a Ty zaczynasz dyskusję od  obrażania  bo Cie przyłapałem na pie*****niu głupot. 

Kończymy temat bo nie nadajesz się do prowadzenia merytorycznej dyskusji - idź se pogadać do magla.

Tu link do przytoczonego cytatu - jest tam mowa że potrafią być na słońcu dwa bieguny jednorodne:  https://pl.livingorganicnews.com/solar-magnetic-reversal-means-theres-no-need-flip-out-yet-514338

Vote up!
1
Vote down!
0

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1638713

Człowieku zaprzeczający gatunkowi "homo sapiens sapiens"(pewnie zatrzymałeś się na poziomie "homo sapiens".

Pole magnetyczne Słońca ma dwa bieguny, jak magnes sztabkowy.

Przebiegunowanie(zmiana bieguna północnego na południowy i z powrotem na Słońcu trwa przez 2x11 lat) nie jest zjawiskiem trwającym krótki czas, to również linie pola magnetycznego są zmienne w tym czasie.

Słońce nie jest stałą kulą, ale raczej płynem. Wykazuje zróżnicowaną rotację, co oznacza, że ​​powierzchnia porusza się z różnymi prędkościami w zależności od szerokości geograficznej. Powoduje to nawijanie się linii pola magnetycznego. Kiedy uzwojenie staje się ekstremalne, linie pola magnetycznego „pękają”, powodując rozbłyski słoneczne w tych miejscach na powierzchni.

Przestań upierdliwie marudzić.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1638728

"A co by było, gdybyśmy tak raz spróbowali nie dać się dzielić, oraz skłócać. Zastraszać."

Życie stałoby się łatwiejsze. Niestety podział społeczeństwa narasta w postępie geometrycznym. Terror sanitarny, odzieranie z godności człowieka, gwałcenie podstawowych praw... Można by rozwijać listę elementów składowych rozbijania społeczeństwa. Ta wojna z polskim społeczeństwem ostro uwidacznia się również tu na NP. Terroryści w swej zuchwałości i podłości potrafią oskarżać swe ofiary o taki stan rzeczy. To już nie jakaś aberracja, to talmudyczna realizacja celów zniewolenia ludzi.

Przyznaję Ci w pełni rację i oceniam najwyżej jak to możliwe twój wpis. Tu na NP realizacja Twych życzeń do których się i ja przyłączam jest niemożliwa.

Vote up!
5
Vote down!
-3

To, że Patmo i HD są żydami jestem niemal pewien. Czy Ty @Gawrion również? Twe działania na to wskazują.

#1638627

"Niestety podział społeczeństwa narasta w postępie geometrycznym."

Witam Cię serdecznie. Piszesz, że realizacja moich życzeń jest niemożliwa.

Otóż jest możliwa. A niedługo okaże się konieczna, bo eskalować można zawsze tylko do pewnego poziomu. Barierą jest oczywiście śmierć adwersarzy-nienawistników, ale mam nadzieję, że ta narastająca agresja zatrzyma się wcześniej i będzie można - nie tylko na NP - normalnie rozmawiać. Pozdrawiam.

Vote up!
4
Vote down!
0
#1638640

i zapytam:

Czy Ty lub ktoś z tego portalu otrzymał wczoraj (lub kiedykolwiek) 65 (sześćdziesiąt pięć)

SMS-ów od niepoprawni.pl????

Wkurzyłam się i zalogowałam tu, by się dowiedzieć.

Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
-2

CISZA

#1638658

Witaj. Nie. Nigdy nie otrzymałem żadnego SMSa od Niepoprawnych. Nie podawałem swego nr telefonicznego. Pozdrowienia rm

Vote up!
4
Vote down!
0
#1638662

Portal nigdy nie zbierał i nie zbiera numerów telefonów... 

Vote up!
2
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#1638716