Kamper- lager; bakłażan z... pręgierza!

Obrazek użytkownika antysalon
Kraj

Nie jeden Niemiec wzruszał się, oglądając transmisje z Olsztyna, gdy ich Kamper -lager z prangerem zajechał ( pranger-po polsku pręgierz ) zawitał na polską Warmię.

Albowiem za niewielkie w sumie dla Niemca pieniądze( mówi się o 300-500 tyś. ojro) zgromadzić w jednym miejscu tylu polakożerców oraz chyba zdezorientowaną w większości grupę młodych ludzi, to zrobili niezły gescheft i to o w rocznicę napaści III rzeszy na Polskę.

Ileż tam było akcentów radujących ich rzewne germańskie serducha, gdy blisko daty i miejsca ichniego sukcesu pod Tanneberg -26.08.1914r., napaści na Polskę 1.09.39r. tyluż niegodziwców i użytecznych idiotów wystąpiło!?

Nie obyło się a jakże! bez prangera, niemieckiego wynalazku, służącego wiele wieków wstecz do tortur, każni w miejscach publicznych ( ustawianych głównie na rynkach miast.)
Posłużył się nim, posiłkował pręgierzem swe antypolskie wywody jeden z gości tego Kampera_-lagera Polen, ofiarowanego Trzaskowskiemu przez donatorów zza Łaby.
I tak było chyba łagodnie, skoro w zanadrzu był nie tylko Cyklon B!

Paradę typków spod ...ośmiu gwiazdek! niechaj otworzy sam wielki, a raczej największy niszczyciel tzw IIIRP.

L. Balcerowicz swoim nieznośnie nudziarskim tonem, a do tego skrzekliwo-zaflegmionym głosem ( nie stać go na laryngologa? lub na płyn do płukania gardła?) usiłował zachęcić spędzoną tam publikę do stawiania pręgierzy!
Bez niewielkiego wysiłku można sobie wyobrazić Balcerowicza i ...przyszłość planowaną Polsce przez ten lager pod pręgierzem! kolejnej szokowej terapii sterowanej przez Sorosa/Sachsa?

Niemiec płakał z radości, gdy złazili się tam kolejni wykładowco-prelegenci- "geniusze", a ja, jakom antysalon, miałem jedynie tę satysfakcję, że potwierdziły się niemal wszystkie moje tezy, opinie n/t peło, Tuska und jego gaciowych wielokrotnie tu, na NP wyrażonych.

Czego na tym Kamperze-lagerze nie było!
Niemal wszystko, z czego nie tylko Bismarck i Rathenau byliby przeszczęśliwie u'zufrieden"owani!
Nie mówiąc już o samej protektorce Tuska i Trzaskowskiego, Frau Angeli Ribbentrop!

Było tamże wszystko, czyli niemal pełen program PO, tak bardzo skrywany przez tę partię od roku 2015.
Kamper peło! w pełnej okazałości, program wygłoszony przez jej liderów oraz sympatyków ( od lewicy, lewactwa po Timmermansa) nawet bez grożby przywiązania ich do pręgierza.

Obyło się bez pręgierza, a tuskowi i tak bez bicia wysypali się ze swoim pomysłami na dalszą eksploatację Polski, Polaków.

D. Tusk, jak przystało na dublera Budki!, zakomunikował z tego kampera -lagera rzecz najważniejszą.
Otóż, wykrył spiskowców, przez których PO przegrała wszystkie wybory od jesieni 2015r., obarczając za te porażki winą ... polskie zakonnice.
Czyżby jemu, Tuskowi chodziło o te, których nie zdążyli, nie zdołali przejechać Komorowski z Michnikiem na pasach dla pieszych?

Zadałem sobie dużo trudu, aby tytułem obowiązku blogera dokładnie obejrzeć ( skoro do NP nie było dostępu) na powtórkach Tuska wystąpienie.
Zmizerniał chłop, postarzał się w oczach, mocno się posunął!
Agresywny, zawzięty wyraz twarzy ( tylko pickelhauba mu na łeb i w okopy nad Marnę lub Stalingrad!)
Wyrazisty mord w jego wytrzeszczo-oczach, zaciśnięte pięści ( gdzie jego suto wynagradzani spece od pr'u?).
Ten jad oraz żółć jakże wyrażnie przebijały się z jego twarzy.
Wyglądał tak, jakby codziennie walił sobie po kilka razy ...lewatywę!, aby gwałtownie zrzucić ten kilogramowy nadmiar brukselskiego nieróbstwa.
Herr! Donaldzie! korzystne bmi można przywrócić, ale z IQ, to już tak łatwo nie pójdzie.
Oj nie!
Skonsultowałem te spostrzeżenia z moim znajomym lekarzem ( internistą, gastrologiem, anestezjologiem-trzy spec. w jednym) i chyba mam słusznego!
Donald, czyli dubler Budki!, na sicher wygląda jakby nadużywał...lewatywy!
Czyżby to mu się tak spodobało?
Pasuje mu? i właśnie może dlatego tak ciepło już mówi o akceptacji związków partnerskich.

Czeci! w "ten kraju!".
Marszałek- prof. medycyny, jak przystało na lepkie dłonie i koperty!, bez ogródek zakomunikował Polakom z tegoż lagera-kampera, że w "ten kraju" powinno być maksimum 139 szpitali!
Dlaczego nie 141?
A tym, którym się to nie podoba, nie pasuje, pozostawia... wolny wybór!
Droga wolna.
Szpitale nie tylko w ...Berlinie, Dreżnie czekają.

Trzaskowski, jaki ten geniusz jest, każdy widzi, a mimo to " w temacie" brednie, dziwnym trafem odstawał od kamperowej czołówki i jakby uniknął tam czołowego zderzenia.
Ale to raczej przypadek.
A może dobrodziejstwo lagera z miejscowego browaru?
( na marginesie warzą tam niezłe piwo, w tym także lagera o alc. 6,2%- co potwierdzam osobiście).

Za to nijaki Nitras, w stroju adekwatnym do jego dwucyfrowego IQ; trampki, dres czyli czyli w module-formule Fredek od Kiepskich, zamienił ulubioną wolną amerykankę we współczesną wersję galicyjskiej rabacji ze zbrodniczymi rezunami UPA.
I z piłą w ręku właśnie wcielił się nie tylko w morderczą gorliwość Jakuba Szeli lecz, co gorsza w morderców Polaków ze zbrodniczej UPA na Wołyniu, grożąc katolikom krwawym odwetem..
Mieszaniec UPA-rezun/Szela- Nitras zapowiedział krwawą zemstę, piłowanie polskich katolików!

Niemal od zawsze polakożerczy Michnik, jak przystało na odziedziczoną żydokomunę! przeszedł nie tylko samego siebie, lecz także kolejne rządy Niemiec w sprawie odszkodowań, reperacji za ich zbrodnie i zniszczenie Polski w l. 1939-45.
Zero zdziwień.
Ten wróg wolnej, niepodległej Polski, a obecnie typ-typek spod ośmiu gwiazdek, ma zakodowaną po rodzicach wrogość do Polski, Polaków.
Po tej jego wypowiedzi o rzekomej naszej, polskiej odpowiedzialności oraz braku podstaw do żądania odszkodowań-reparacji, po takim dictum Michnika, jeno czekać na wniosek rządu Niemiec ( spadkobierców III Rzeszy) do Polski, domagający się... odszkodowania! od polskich samorządów m.in. Oświęcimia, Włodawy, Lublina tytułem... gwarancji i rękojmi! za ...zbyt krótki okres posadowienia ich inwestycji oraz użytkowania ichże KL na terenach tych miast.

Nie wszystkie antypolskie wypowiedzi były na tym Kamperze -lagerze aż tak polakożercze, kalibru Grubej Berty.
Miały miejsce także te jakby lżejsze, niemniej wpisujące się w ten wulgarno-durnowaty ton bliski okrzykom, wyzwiskom zlemparciałej czerni.

Otóż Sztur'owaty (M)młodszy usiłował dowodzić, że jego rodziciel czyli Sztur'owaty (S)starszy był nie tylko opozycjonistą, lecz także bardzo szykanowanym w czasach prl..
A dowodem wprost na to, jest rzekomo fakt, że zmuszano Sztur'owatego seniora do jedzenia kiełbasy zamiast bakłażanów.
Znam trochę tamte czasy, a nawet dobrze je jeszcze pamiętam i zapewniam, że takiego kiełbasianego terroru antywege onegdaj, ani esbe ani partia nie stosowała.
Wręcz przeciwnie, wtedy władza tzw ludowa ( onegdaj tako samo ludowa, jak milicja była obywatelską! oraz tako samo jak obecnie platforma jest ...obywatelską!) bardzo chętnie, cała wręcz była za Polakami ...wegetarianami, czego dowodem wprost były nagie haki w sklepach mięsnych!
Za prl polska kuchnia była mocno ...wege! z konieczności! zadekretowana głodowo-kartkowymi uchwałami kolejnych zjazdów partii.
Jak i gdzie Sztur'owaty junior dokopał się szykan oraz opozycjonizmu swego rodziciela?
Tego nie wiem!
Jednakże wiem to, że Sztur'owaty senior był jednym z pieszczochów prl'u.
Dowodzą tego obsadzanie go tuz po studiach w rolach od 1971, czyli za Gierka ( teatr, film), przydziały poza kolejnością; mieszkanie, talon na samochód, paszport.
A szykanowanie go, zmuszanie do jedzenia kiełbasy zamiast kabaczków, bakłażanów.
Na cóż!
IPN musi stworzyć kolejną, widocznie zaniedbaną w IIIRP kategorię opozycjonistów, którzy co prawda nie byli inwigilowani, nie trafiali do aresztu, więzienia, ośrodków internowania, ale byli zmuszania do jedzenia kiełbasy.

I tak oto na niemieckim Kamperze-lagerze ujawniano istnienie nieznanej dotychczas Polakom wege-opozycji w odmianie bakłażano-kabaczkowej.

W internecie wyczuwam wyrażne niezadowolenie, że ten lager-kamper już się skończył.
Tyle niesamowitych pomysłów wypowiedzianych było tam przez gości Trzaskowskiego oraz niemieckiego patrona fundatora

Jaka szkoda, że już koniec tej imprezki!, takie spectrum ...różnorodności!
Tak dobrze już...żarło!, znaczy się ...żarli.
Bakłażany oczywiście!

A tu grosse surpriza, już...Ende!

Zaryzykuje tezę, że w zamierzeniu organizatorów; fundatorów jak też tych od realizacji, Kamper-lager miał być czymś w rodzaju ...gambitu!
Trzaskowskiego? Tuska?

Gambit.
Gambetto ( wł.) znaczy nóżka.
Zaś zwrot " Dare il gambetto"- dosłownie podstawić nóżkę.

I kto tam? oraz komu podstawił nóżkę?

D. Tusk oraz jego totumfaccy mają zgryz!

Niemcom zaś, już tylko sama wypowiedż Michnika o bezpodstawnych polskich staraniach o reperacje, zwróciła z nawiązką poniesione wydatki na Kamper -lager, który okazał się dla nich szybko rentującą się inwestycją, z bardzo szybką-efektowną stopą zwrotu.

Ręka, rękę myje.

A nóżkę, nóżki...!? co rusz Polsce podstawiają

antysalon-wasz specjalny wysłannik (nieakredytowany) z jeszcze polskiej Warmii-Olsztyna-Kortowa

pzdr

p.s.
1.bardzo proszę o wybaczenie, o wyrozumiałość co insze dostojności obecne tamże na Kamperze-lagerze; jak choćby egzotycznego majora Londynu, frau burgerein Gdańska, tudzież Fransa z Niederlandów, że nie znależli się w mojej skromnej relacji.
2. Obecna wersja wpisu jest po ostrym edytowaniu.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)

Komentarze

 Nieoficjalnie mówi się, że zamierza zabrać z powrotem do budy swojego zadziornego, rudego kundla

Vote up!
1
Vote down!
0

Prezydent Zbigniew Ziobro 2025
Howgh

#1630152