Idol salonu III RP
IDOL – wyobrażenie (posążek lub obraz) bóstwa, bożyszcze, osoba, którą się podziwia.
Takim bóstwem, niemal bohaterem narodowym był dla salonu i cyngli z Czerskiej korupcjonista i lekceważący swoje obowiązki doktor Garlicki.
- "Już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie".- powiedział Ziobro, kiedy prokuratura stawiała wówczas Garlickiemu zarzut zabójstwa pacjenta, ale pozniej ostatecznie umorzyła ten wątek.
Chodziło o przypadek pozostawienia gazy w sercu pacjenta. Błąd naprawiono tydzień po operacji, ale operowany Florian M. zmarł po trzech miesiącach, a po przejeciu władzy przez PO doktora zrehabilitowała prokuratura umarzając ten wątek, Czersy okrzyknęli Garlickiego bohaterem narodowym, a w stan oskarżenia postawiono Zbignioewa Ziobro.
Zbigniew Ziobro musiał przeprosić byłego szefa kardiochirurgii ze szpitala MSWiA za słynne słowa po jego aresztowaniu: "Już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie i zapłacić mu 30 tys. zł zadośćuczynienia.
Salon i michnikowszczyzna piała z zachwytu nad sprawiedliwością sądu i wylewała kubły pomyj na b.ministra sprawiedliwości.
Jednocześnie skrzetnie pilnowała, by ten, który podniósł rękę na swojaka wykonał słuszny wyrok.
http://wyborcza.pl/1,76842,6110274,Pelnomocnik_dr__Miroslawa_Garlickiego__Pan_Ziobro.html
http://wyborcza.pl/1,76842,6110266,Sad_do_Ziobry__Wykonaj_wyrok.html
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,7437002,_Zbigniew_Ziobro_wykonal_wyrok_sadu_w_sposob_zenujacy_.html
Idol salonu IIIRP, bohater narodowy Czerskich jednak przyczynił się do śmierci pacjenta.
IDOL IIIRP postkomunistycznej łapówkarskiej Mirosław G. z zarzutami za śmierć pacjenta!
Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła mu zarzut nieumyślnego narażenia pacjenta na utratę życia. Chodzi o przypadek pozostawienia gazy w sercu pacjenta. Błąd naprawiono tydzień po operacji, ale operowany Florian M. zmarł po trzech miesiącach.
Drugi poważniejszy zarzut - nieumyślnego spowodowania śmierci - wynika z faktu, że doktor G. został powiadomiony przez sanitariuszkę, że mógł pozostawić gazik, ale zbagatelizował tę informację.
W maju do prokuratury otarła zamówiona ekspertyza, która może przesądzić o losach znanego kardiochirurga. Biegły Austriak dr Wolfgang Wandschneider stwierdza, że zostawienie w sercu Floriana Mastalerza – pacjenta operowanego przez dr. Mirosława G. – gazika było „z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością" przyczyną drastycznego pogorszenia stanu chorego, co w konsekwencji doprowadziło do jego śmierci. Pisała o tym "Rzeczpospolita"
Śledztwo w sprawie śmierci pacjenta umorzono w 2008 roku. Rok później Sąd Najwyższy nakazał rozpatrzenie zażalenia rodziny, a potem Sąd Rejonowy nakazał prokuraturze kontynuację śledztwa. Chirurgowi grozi 5 lat więzienia.
- Zarzut powinien był zostać postawiony już dawno, ale lepiej późno niż wcale - skomentował pełnomocnik rodziny pacjenta, mec. Rafał Rogalski. Podkreślił, że z nowej opinii austriackiego lekarza dr. Wolfganga Wandschneidera jednoznacznie wynika związek przyczynowo-skutkowy między pozostawieniem rolgazy a zgonem pacjenta. Rogalski przyznał, że stoi ona w sprzeczności z opinią prof. Hetzera. - Według mnie oraz pana prokuratora, ta opinia jest jednak najbardziej wszechstronna, logiczna i spójna - dodał. Zaznaczył, że sąd będzie musiał ustosunkować się do zebranych opinii.
http://www.rp.pl/artykul/667861_Miroslaw_G__z_zarzutami_za_smierc_pacjenta.html
I jeszcze jeden idol MWzWM - Krzysztof Lisek.
Zarzuty dla europosła PO, grozi mu do 10 lat.
Poseł do Parlamentu Europejskiego z PO Krzysztof L. usłyszał zarzuty w śledztwie dotyczącym upadłości spółki Campus oraz zarządzania majątkiem Polskiego Stowarzyszenia Kart Młodzieżowych – dowiedziała się PAP w źródłach związanych ze sprawą.
Informację potwierdziła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Koszalinie Aneta Skupień. Prokurator nie ujawniła szczegółów przesłuchania, powiedziała jedynie, iż eurodeputowany odmówił w czwartek składania wyjaśnień. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Śledztwo ws. upadłości spółki Campus i zarządzania majątkiem Polskiego Stowarzyszenia Kart Młodzieżowych koszalińska prokuratura prowadzi od lipca 2009 r. Prezesem obu podmiotów przed wyborem do Sejmu w 2005 r. był Krzysztof L.
Prokuratura z wnioskiem o uchylenie mu immunitetu do Parlamentu Europejskiego zwróciła się w listopadzie 2009 r. Immunitet uchylono rok później.
Ze sprawozdania Komisji Prawnej PE wynika, że śledczy zamierzali przedstawić eurodeputowanemu zarzuty z Kodeksu karnego, Kodeksu spółek handlowych i ustawy o rachunkowości.
Chodzi o nadużycie zaufania w obrocie gospodarczym, w wyniku czego została wyrządzona szkoda majątkowa w wielkich rozmiarach, zaniechanie zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki Campus oraz podanie w księgach rachunkowych Polskiego Stowarzyszenia Kart Młodzieżowych nierzetelnych danych.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/zarzuty-dla-europosla-po-grozi-mu-do-10-lat,1,4407490,wiadomosc.html
Na zdjęciach widać byłego posła Platformy Obywatelskiej, Krzysztofa Grzegorka. Leży na wznak na czerwonej wykładzinie na korytarzu z rozłożonymi rękami. Widać, że twardo śpi. Ze spodni wystaje mu koszula. Poseł Grzegorek w ostatni czwartek nie zdołał dotrzeć do swojego pokoju w hotelu sejmowym. Nie był w stanie. Parlamentarzysta przy
Krzysztof Grzegorek były wiceminister zdrowia został prawomocnie skazany za korupcję. Sąd w Kielcach wymierzył mu rok i 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu. Ma też zapłacić ponad 20 tys zł grzywny. Przez cztery lata, Grzegorek nie może również pełnić kierowniczych stanowisk.
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20081125/POWIAT01/520251025
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-byly-wiceminister-zdrowia-skazany-za-korupcje,nId,317331
Ot, jewropejczycy całą gębą, oni tylko chcieli żyć lepiej.
On też, Tomasz Misiak, senator PO chciał żyć lepiej.
Salon III RP i michnikowszczyzna czuwa.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2750 odsłon
Komentarze
kryska!, dr zostawił tylko! gazik operowanemu! no i te dowody
3 Czerwca, 2011 - 19:10
wdzięczności od pacjentów!
Wszak to drobiazgi!
Jednemu zaszył nożyczki innemu gazik!
Premier Tusk tak go ostatnio bronił!
Lisek, Misiak, Grzegorek, Sawicka!
Ofiary CBA!
pzdr
antysalon
Ofiary CBA!
3 Czerwca, 2011 - 19:41
zapomniałeś o Weronce Marczuk, która na rurze gangsterom tańcowała
pzdr
W opowieści o doktorze G najbardziej ujęły mnie
4 Czerwca, 2011 - 00:16
opinie naszych biegłych, którzy badali czy pozostawienie gazy w sercu pacjenta mogło wpłynąć na stan jego zdrowia.
Bo do tego trzeba przecież biegłych powoływać! Może by sobie pani sędzina (czy sędzia) dał tak wsadzić na tydzień taki gazik w serce!