Panie Prezydencie - idą śmieci

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz
Kraj

 

Jeszcze nie zakończyła się kampania wyborcza, a już czai się problem segregacji i opłat za śmieci, który lada miesiąc urośnie do rangi najpoważniejszego w kraju. Za kilka miesięcy to śmieci i „śmieciarze” zaczną rządzić obywatelami. Prawo w tym zakresie jest tak niejasne, niespójne i tendencyjne, że nikomu nie uda się uniknąć najwyższej stawki. Mówi się nawet o 500 zł miesięcznie na rodzinę, to tyle samo, co "pięćset plus". Prawo stosuje zbiorową odpowiedzialność, co jest sprzeczne nie tylko z Konstytucją, ale również z zasadami naszej cywilizacji. Nie ma odpowiedzialności zbiorowej, ale w ustawie śmieciowej ona obowiązuje.

To wręcz niebywałe, ale jedynym wytłumaczeniem takiego stanu rzeczy jest działalność jakiegoś lobby śmieciowego, którego jedynym celem jest maksymalny zysk. W rządach „dobrej zmiany” oczywiście coś takiego nie powinno mieć miejsca. Sprawa jest już tak poważna, że zamiatanie jej pod dywan, grozi w najbliższej przyszłości destabilizacją państwa. Śmieciowe kłopoty wykorzysta nie tylko opozycja, ale również wykorzystają te ośrodki na całym świecie, które źle opisują wydarzenia w Polsce.  Kojarzenie wizerunkowe ze śmieciami należy do najbardziej nieprzyjemnych.

Panie Prezydencie, ten problem ma charakter narastający i nie sposób go pominąć, ani w kampanii, ani w życiu codziennym.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)

Komentarze

Hm, chyba duża ilość firm śmieciowych to firmy zagraniczne. Np jest francuska w kilku miastach, to wiem na pewno. Mam nadzieję że to nie w ramach ocieplania stosunków z Francją ta firma zarobi krocie... :). Oczywiście, że to rozbój, taka płatność od numeru   a nie ilości osób zamieszkujących. Jedna samotna emerytka zużywa śmieci niewiele, bo kupuje statystycznie niewiele, je niekiedy jak ptaszek, a ma płacić tyle co 5-io osobowa rodzina , np. rodzice i 3-je nastoletnich dzieci. Jeśli dobrze  to rozumiem. Jakiś idiotyzm. Albo...rozbój. Pozdrawiam. 

Vote up!
2
Vote down!
-1

Bogdan Jan Lipowicz

#1621229

Nie dajmy się wmanewrować w jakąś bezsensowną dyskusję. Całość propozycji śmieciowej jest do wymiany.

Vote up!
2
Vote down!
0

Ryszard Surmacz

#1621263

".. Prawo w tym zakresie jest tak niejasne, niespójne i tendencyjne, że nikomu nie uda się uniknąć najwyższej stawki...... Prawo stosuje zbiorową odpowiedzialność, co jest sprzeczne nie tylko z Konstytucją, ale również z zasadami naszej cywilizacji. Nie ma odpowiedzialności zbiorowej, ale w ustawie śmieciowej ona obowiązuje" .

Kto to napisał, przecież nie ja? :)

 A kto tą ustawę uchwalił :) I dlaczego tekst jest do prezydenta? Co to znaczy , że cała ustawa jest do wymiany? Przecież zwykły szary obywatel nie będzie jej studiował?. Są jacyś, podobno dobrze płatni eksperci w Sejmie? Im przeleją wynagrodzenie a  dla ludzi  przyjdzie rachunek za śmieci ? :) Prezydent też nie będzie tego studiował, dlaczego ma się znać na wszystkim, np. na śmieciach?  :)  Da do poczytania innym "ekspertom" , też dobrze płatnym. Jak tajemnicze  "lobby" chce wydoić obywateli, to kto ma tego pilnować ? Ktoś  za tym  zagłosował. Na pewno nie duchy. :) Pozdrawiam :)

 

Vote up!
1
Vote down!
0

Bogdan Jan Lipowicz

#1621294

No, jest kampania wyborcza, a więc jedyna okazja na nagłośnienie tej sprawy. Potem wszyscy będziemy bulić jak za zboże. Po prostu jest to w naszym interesie.  

Vote up!
0
Vote down!
0

Ryszard Surmacz

#1621300