Polexit, wszędzie Polexit

Obrazek użytkownika krzysztofjaw
Kraj

Podczas sławetnego spotkania w Brukseli zorganizowanego przez polską opozycję miano promować książkę W. Sadurskiego a skończyło się jak zwykle: na krytyce polskich władz i żebraniu opozycji o unijną pomoc w odsunięciu PiS-u od tejże władzy w Polsce [1].

 

Padały tam różne stwierdzenia, ale dla mnie najważniejszą - w kontekście zbliżających się wyborów prezydenckich - była wypowiedź M. Belki: "Dla nie-pisowkich kandydatów w tych wyborach (…) bardzo ważne jest podkreślanie, że stawką w tych wyborach jest Polexit, (…) członkostwo w Unii Europejskiej".

 

M. Belka tymże stwierdzeniem - być może nawet mimowolnie - wskazał clou kampanii prezydenckiej opozycyjnych kandydatów z kręgu "totalniaków", wskazał na najważniejszy werbalny przekaz, który ma przyciągnąć wyborców a jednocześnie sprawić, iż ostatecznie wybory przegra urzędujący prezydent.

 

Jak chyba wszyscy wiedzą społeczeństwo polskie jest zadziwiająco prounijne i straszenie Polaków wyjściem z UE opozycja uznała za jedyny możliwy przekaz wyborczy. Nie mają innego programu dla Polski, bo już sam "antypisizm" nie wystarczy. Teraz każde zdanie w ustach totalnych będzie zaczynało się od Polexitu i kończyło na Polexicie a środek zdania wypełniony będzie "antyspisem". Ot cała prawda zbliżającej się kampanii wyborczej, która i tak już de facto trwa.

 

I zauważmy, że to już się dzieje. Samo PiS i jego polityka to już wstęp do Polexitu, podpisanie ustaw sądowych przez prezydenta podobnie, deklaracje PiS-u o tym, że przynależność do UE jest dla Polski nieodzowna to hipokryzja PiS-u... a to tylko początek. Do tego słowo Polexit jest coraz intensywniej uwidaczniane w mediach opozycyjnych (TVN, GW), forach blogowych i społecznościowych.

 

O możliwym Polexicie totalni europarlamentarzyści kłamią też na salonach europejskich. Z jednej strony wykorzystują chaos i strach elit unijnych związany z Brexitem a z drugiej strony chcą w ten sposób skłonić te elity do ostrzejszego ataku na Polskę. Obrzydliwe.

 

PR-owcy opozycji będą starali się więc doprowadzić do sytuacji, w której to Polexit ma jednoznacznie kojarzyć się jako synonim PiS-u. Taką to sobie - w sumie prymitywną - strategię przyjęli i z taką narracją kandydaci opozycji będą "wychodzić do ludzi". I niestety znajdzie się jakaś nieliczna grupa wyborców, która podda się tej manipulacji. Mam nadzieję, że nieliczna, chociaż znając wyborców opozycji to...

 

 

[1] ]]>https://wpolityce.pl/swiat/484830-sikorski-z-sadurskim-zebrza-o-wsparcie-w-europie]]>

 

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...

© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

]]>http://krzysztofjaw.blogspot.com/]]>

kjahog@gmail.com

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (10 głosów)

Komentarze

   Witam! Przed laty Polskie społeczeństwo zachłysnęło się wejściem do UE. Ludzie złaknieni wolności bardzo się cieszyli możliwością bezwizowego przekraczania granic, podjęciem lepiej płatnej pracy. Po prostu entuzjazm. Niestety po latach trochę czar prysnął. Obecnie Polacy coraz częściej widzą, że to była iluzja. Po 2015 r. w Polsce nastąpiło nowe rozdanie, gdzie społeczeństwo wybrało większościowy rząd, który służy społeczeństwu, służy obywatelowi, który stworzył podwaliny suwerennej ojczyzny. Z kraju, który był uprzednio łupem Obcych, który był zaprzedany kontraktem ekipy zdrady Tuska, zaczął być podmiotem, zaczął się błyskawicznie rozwijać. Niestety mocodawcy poprzedniej ekipy, nie zapomnieli o Polsce. Zaatakowali nasz kraj, ba atakują dalej, bojąc się silnej suwerennej Polski. Boją się pracowitości Polaków na swoim. Społeczeństwo widzi jaskrawo, że w UE jesteśmy obecnie chłopcem do bicia. Nic dziwnego, że pilnie będzie się obecnie przyglądać Anglii po brexicie. Albo UE szybko się zreformuje, albo się rozpadnie. Nie ma przyzwolenia na jakieś "Superpaństwo Europejskie", bo tu jest Polska i jej tysiącletnie korzenie. Nie ma przyzwolenia, na utratę naszej suwerenności. Mam nadzieję na głos rozsądku większości zrzeszonych państw w UE i powrót do korzeni założycielskich, czyli służby zrównoważonego rozwoju wszystkich zrzeszonych państw UE. Pozdrawiam!

Vote up!
4
Vote down!
0

ronin

#1617753

Calkowicie zgadzam sie z Twoim komentarzem. Chcialbym tez, by nasz rzad mial podobne podejscie do sprawy polskiej. Wlasnie takie  jak Ty. Niestety, mnie sie nie podoba przezywanie Rzeczypospolitej jako Polin, czy fundowanie muzeum o tej nazwie. Nie zgadzam sie z teza prezydenta, ze nasze matki gzily sie z Zydami i dlatego w kazdym z nas plynie krew zydowska. Nie zgadzam sie na dotowanie Ukraincow powaznymi zastrzkami pieniedzy, bez warunku zaprzestania gloryfikacji ukrainskich zbrodniarzy wojennych. Te pieniadze powinny trafic do Polakow, zyjacych w biedzie na wschodzie. Nie chce wiecej slyszec o subwencjach przyznanych autorom antypolskich ksiazek i filmow.  Bo jak mowisz - "... tu jest Polska i jej tysiącletnie korzenie", ktorych nalezy bronic, a nie podcinac! 

Vote up!
3
Vote down!
0

To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz

#1617767