Kasta kradnie nie tylko części do wiertarki
Mam wrażenie, że medialne epatowanie czynami niedozwolonymi popełnianymi przez przedstawicieli trzeciej władzy usypia społeczeństwo. Bo cóż w ogóle znaczy przywłaszczenie (przez roztargnienie oczywiście) jakichś drobnych 50 zł?
Nie mówiąc o częściach do wiertarki czy też nowych ciuchów.
Tymczasem ciągle żyją sędziowie, których skala przestępstw usuwa w cień powyższe.
Przypomnijmy jedno z najbardziej bulwersujących.
Zanim w Warszawie wybuchła afera reprywatyzacyjna swoje 5 minut miał Poznań.
Pod koniec 1999 roku mieszkańcy pewnej poznańskiej kamienicy dowiedzieli się, że ma ona nowego właściciela. Po jeszcze przedwojennej właścicielce p. Melanii Rozmarynowicz spadek objął niejaki Jacek J. Kiedy zaciekawieni ludzie zaczęli zaglądać do akt okazało się, że zniknął z nich testament p. Rozmarynowicz.
W ramach szerokiej akcji, prowadzonej m.in. przez UOP, wykryto oszustwo. Szajka, która przejęła już kilka poznańskich kamienic składała się m. in. z byłego wojewódzkiego komendanta Policji w Poznaniu Kazimierza K., wspomnianego już Jacka J. oraz. skromnego radcy prawnego Mirosława Z.
Jak się wydaje najważniejszą rolę odgrywał ten ostatni. Nie tyle zresztą on, co jego żona – sędzia Sądu Rejonowego w Poznaniu niejaka Lucyna Słupianek – Zborowska.
Ona to właśnie "przyklepywała" podkładane przez szajkę "testamenty"
.
Ze względu na jej obecność w gronie podejrzanych sprawa została przekazana do Gorzowa Wielkopolskiego.
Sędzia została skazana.
24 maja 2012 roku ówcześni senatorowie PiS (Bogdan Pęk, Grzegorz Wojciechowski, Wojciech Skurkiewicz, Marek Martynowski, Andrzej Pająk, Jan Maria Jackowski, Krzysztof Słoń) wystąpili do ministra sprawiedliwości (Jarosław Gowin, wtedy PO) z pytaniem o potwierdzenie faktu skazania jej za przestępstwo pospolite.
W odpowiedzi zostali poinformowani, że wyrokiem Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z 20 listopada 2006 roku w sprawie II. K. 213/06, zmienionym wyrokiem Sadu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim z 10 lipca 2007 r. w sprawie VI Ka 234/07, sędzia Sadu Rejonowego dla dzielnicy Poznań Stare Miasto i Wilda, Lucyna Słupianek – Zborowska, została skazana za przestępstwo z art. 231 par. 3 kodeksu karnego, polegające na trzykrotnym nieumyślnym niedopełnieniu obowiązków sędziego w ten sposób, ze działając w celu korzyści majątkowej, będąc uprawniona do wystawienia dokumentu, poświadczyła nieprawdę w postanowieniach o stwierdzenie nabycia spadku, wiedząc, ze przedstawione w tych sprawach testamenty zostały sfałszowane – za co została skazana na karę 1 roku pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem wykonania tej kary na okres próby wynoszący 2 lata.
Proszę państwa, to uzasadnienie jest o wiele lepsze, niż słynna ongiś „pomroczność jasna” młodego Wałęsy.
Otóż działając czynem ciągłym (trzy razy) oraz dla osiągnięcia korzyści materialnej (czyli dla kasiory, jak pospolity bandyta) pani sędzia zdaniem innych sędziów działała nieumyślnie!
Zupełnie jak mówił Szwejk, kiedy opisywał, jak tłumaczył się przed sądem jeden złodziej bydła.
Otóż, powiada, zobaczyłem na drodze sznurek. Wziąłem, bo się w chałupie przyda. Dopiero w domu zauważyłem, że na końcu sznurka jest przywiązana krowa. (cyt. z pamięci).
Pani sędzia chociaż wiedziała, że jej własny mąż przedstawia fałszywe kwity, to jakże mogło jej przyjść do głowy, że na podstawie jej orzeczenia ktoś zagarnie wielomilionowy majątek? Może myślała, ze to taka zabawa jest?
Uzasadnienie wyroku to tylko część hucpy togowej.
Sędziego nie da się ot, tak sobie, przesłuchać, i to w charakterze podejrzanego.
Naprzód trzeba uchylić immunitet.
W przypadku Lucyny Słupianek – Zborowskiej uchylanie immunitetu trwało… cztery lata tak, że dopiero w maju 2003 r. można jej było postawić zarzuty.
Toczące się postępowanie dyscyplinarne, które nie tylko mogło, ale i powinno wydalić panią sędzię z zawodu zostało zawieszone do końca procesu karnego.
I w ten oto sposób doszło do jego przedawnienia.
Pani Lucyna Słupianek-Zborowska została więc sędzią z prawomocnym wyrokiem karnym, a jedyna dolegliwość polegała na przeniesieniu jej z Poznania do Łodzi.
A my oburzamy się jakimiś częściami do wiertarki, lichwą czy innymi duperelami…
28.01 2020
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1300 odsłon
Komentarze
"I będziemy bronić swoich,
29 Stycznia, 2020 - 02:04
tak samo jak niepodległości!"
Czy można się dziwić?
Ja się nie dziwię, ja się oburzam, ale - w jaki sposób my wszyscy, którzy jesteśmy oburzeni, możemy wyrazić gniew i sprzeciw wobec tak podłej niesprawiedliwości?
Pozdrawiam,
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
Uszanowanie Państwu - w Polsce i w sprawiedliwych Poloniach...
29 Stycznia, 2020 - 12:37
‘Sędziowski” – antypolski reżim nadzwyczajnych kast „ludzkich”- został wbetonowany w cmentarne piwnice antypolskich „tajemnic lekarskich” i kolaboracji w procederach <ŁOWCÓW SKÓR>…
Zabójstwa Ludu Polski - prawnie nie są _( w najmniejszym stosie, masy stogu tóg) - nie są mniejszymi zbrodniami - od jednostkowych morderstw, prawnie kwalifikowanych art. 148 k.k…
Jednak w antypaństwowych POlitykach - zabójstwo jednego człowieka może być tragedią – natomiast zupełnie nadzwyczajnie nie ścigane zbrodnie KASTOWE - POwodujące zgony dzieciątek tysięcy Polaków ( w skali rocznej – bez wyroków…) - są tylko STATYSTYKĄ…
Masowe współudziały antypolskiego „sądownictwa” w POlitycznie utajnianym koOrdynowaniu – „eksperckiego nie stwierdzania’ i nie ścigania zorganizowanych antypolskości „wymiarami sprawiedliwości” są właśnie domeną „uchWał” najwyższych „sądowych” współudziałów w najwyższym kompromitowaniu polskości państwowości sprawiedliwości „ zawodami kast zaufania publicznego”…
Wiedzą uzyskaną (w styczniu 1998r) - od pryncypialnego prokuratora RP- która brzmi : - „ polskim wymiarem sprawiedliwości, rządzi mafia sędziowsko-lekarska…”…
- od 1998 roku (od pisma do premier i ministra Sprawiedliwości –Pani Hanny Suchockiej, dzieliłem się wyTrwale -> z kolejnymi Ministerstwami Sprawiedliwości - do 2015 roku...
–jeszcze po „sądowym” współudziale łódzkiego samorządu (koordynatorów <łowców skór> ) którzy za wiedzą premiera D. Tuska - rozkradli cały park maszynowy mojego przedsiębiorstwa, które od 1989 roku doskonale służyło Polsce w tworzeniu innowacyjnych kapitałodajnych produkcji dla polskich eksporterów …
Moje zaproszenie wysłane do kancelarii premiera D. Tuska - dla dokonania poważnych wyjaśnień „samorządowych” ( zaproszenie z dnia 25 czerwca 2014 roku) -> dokładnie znają : Rzecznik Prasowy Głównego Komendanta Policji RP i wszyscy Komendanci Policji wojewódzkich, miejskich i dzielnicowych Policji (Łodzi) w Polsce)…
Tak więc TRYBY rygorystycznych, antypolskich reżimów „sądowNietzschego” stanu spoczynku - w nie ściganiu najhaniebniejszych zbrodni <ŁOWCÓW SKÓR> ściśle zazębiają się z trybami „sądowniczej skrzyni biegów” , której wajcha sterownicza się … sięga do zagranicznych wrogów sprawiedliwości polskości w Polsce…
( na podstawie 22-letnich prokuratorskich, niepodważalnych dowodów zbrodni antypolskich, nie mam prawa sądzić inaczej)
Pozdrawiam. J. K.
Janusz Krzemiński.
.
<
29 Stycznia, 2020 - 13:28
Minister Sprawiedliwości, Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro właśnie zaorał opozycję, pokazując dokument, w którym Platforma chciała przed kilkoma laty wyboru sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa przez polityków! Co za hipokryzja opozycji. Co na to KE?
Nigdy nie przegrywasz, gdy walczysz.Przegrywasz, gdy przestajesz walczyć.
Ryan
Okupacyjne „praworządności” kastowe…
30 Stycznia, 2020 - 14:00
Okupacyjne „praworządności” kastowe - wyglądają tak...
- Tak, jak Ci Wyglądający (w togach, ze stogów siana - od "łowców Skór") – jak Ci Oczekujący na zagraniczne manewry wajchami - POłączonymi z wodzikami trybów - „sądowniczych” skrzyń biegów –> służących do wieloletniego zwodzenia (umarzania) – „sądowniczego” odwodzenia „wymiarów sprawiedliwości” od zGodnego z prawem (boskim i ludzkim) - ścigania i przeciwdziałania antypolskim zbrodniom kluczowym –> zbrodniom <Łowców Skór>, którzy sprawnie POtrafili (od czerwca 2014 do 2015 roku) tak PREMIEROWO i samorządowo , POtrafili wpłynąć na „sądownictwo” (okupujące gospodarkę Polski) -> żeby rok po samorządowo urzędniczej REPRESYJNEJ kradzieży - mojego parku ciężkich maszyn, na które (od 1989 roku) ciężko pracowałem i inwestowałem ( z miłości do innowacyjności gospodarki Polski) …
Po moim efektywnym zaproszeniu Premiera D.Tuska do Łodzi (w 2014r.) - samorządowe władze miejskie, zostały tak POuczone, że rok po pracowitym – ( dwutygodniowym) urzędniczo-sądowNiczym MŚCIWYM rozkręcaniu i cięŻarOwym wywożeniu mojego maszynowego dorobku (który dobrze służył Polsce - umożliwiając mi pracę i płacenie podatków) …– moje cenne maszyny wzbogaciły antypolskich okupantów- „sądowniczych” zwoLENNIKÓW POlityk Platformy Okupacyjnej…
W hołdzie lennym (tuż przed demokratycznymi wyborami PiS w 2015 r.) - POlitycznie zastraszona - biedna „sędzia” POdległa-> okupacyjnej, antypolskiej POlityce <sądowniczych łowców skór>...
- zobLIGOWAna została do wydania „wyroku” na moje maszyny - (wyROKu, rok po samosądowej- samorządowej kradzieży) - „sędzia” damska - POstanowiła : - < DAM-SKAndaliczny wyrok > - „W imieniu Rzeczypospolitej Polski (a zwłaszcza w interesie szmalcowniczych dochodów <samorządowych łowców skór> - aby tylko sąd - nakazał zniszczyć mienie Janusza Krzemińskiego”…
Reasumując - najcięższe samorządowe współ-zbrodnie -> wymierzane przeciwko zdrowiu i życiu Polaków (dzięki prokuraturze RP i pryncypialnym Policjantom RP...
W 1997roku mogłem zgłosić właściwym Służbom Bezpieczeństwa zdrowia i prawa… i po wielokrotnym - wieloletnim praworządnym SIĘ odwoływaniu -> od twardych przestępczych „sądowych uprawomocnień umorzeń” - uzyskałem ( dla Polski) - epokowe wsparcie SPRAWiedliwości... - którego Polacy nie powinni zmarnować...
– Dzięki Naczelnej Izbie Lekarskiej , czterech profesorów medycyny Krajowych Konsultantów Medycznych , mogło wydać sprawiedliwe ekspertyzy-> uznające jako ewidentne winy (zbrodnie) „mundurowych lekarzy” którzy w 2000 roku musieli stanąć przed Sądem Lekarskim…( jednak „wymiar sprawiedliwości sądowniczej” nadal nie miał zielonego światła do ścigania antypolskich zbrodni „na Zielonej Wyspie…)
Mimo (mojego zGłoszenia w 1997 r.) twardych dowodów zbrodni „mafii lekarsko sądowniczych” -> dopiero w 2003 roku nie dało się dłużej „sądowniczo” ukrywać okupacyjnych zbrodni <Łowców Skór> popełnianych dla okupacyjnego uwłaszczania się samorządowców i zawodowców „zawodów zaufania publicznego” - na społecznych darowiznach ZUS…
W związku z POwyższym - interdyscyplinarne antypolskie zbrodnie „Łowców Skór” – „sądowNietzschymi” trybami i machiNacjami (kruczków w togach) - zostały ograniczone „badaniami rzeczywistości” do zbrodni popełnianych „jedynie w KARetkach” interINWENCJI „służb bezpieczeństwa prawa i zdrowia”…
ArtyKułem 44 - w Konstytucji RP, od 1997 roku i "sądownictwem" zapewniającym "bezpieczeństwo
" ( nietykalność immunitetów) - politycznych „wyroków prawa i zdrowia praworządności”- immunitetów ich okupacyjnych przedstawicieli „demokracji” kreatorów „wyRoków , od lat odlotowych osądów "ludzkich"…
Pozdrawiam. J. K.
Janusz Krzemiński.
Kasta „sędziowska” umożliwia...
30 Stycznia, 2020 - 15:16
Kasta „sędziowska” umożliwia - antypolskim samorządowcom - masowe okradanie Polski, wagonami POciągów wypełnionych materialnym (poli - wielotonowym) dorobkiem -> państwowych, rzemieślniczych i życiowych dorobków Polaków…
Na podstawie „sądowych” ucieczek od prawnego wyjaśniania użycia niewyjaśnionej masy pavulonu do masowego pozbawiania życia pacjentów – okupacyjnej, antypolskiej „praworządności” …
- Pewien (znany Sądowi Najwyższemu) pryncypialny prokurator RP – Oszacował liczbę polskich ofiar KARetkowych – na 20 tysięcy…
Wskazujących na KONIECzność przeprowadzenia ponad 20 tysięcy - prawdziwych rozpraw sądowych, nad "sądami" - które czekają na demokratyczne osądzenie „sądownictwa” UBezpieczanego przez interdyscyplinarne „dyscypliny” profesjonalnych „zawodów zaufania publicznego”...
– Dopuszczających -> do nie ścigania zbrodni urzędniczych – popełnianych przeciwko Polsce z „przyczyn politycznych – do czasu ustania tych przyczyn” – to treści art. 44 - UMIEszczonego w 1997 roku, w Konstytucji RP…
W celu pokoleniowego nie ścigania (?) -> najhaniebniejszych zbrodni niezwykle podobnych - do zbrodni okupacyjnych, realizowanych na Polakach - II wojną antypolskich oświat i zniszczeń materialnych…
Tylko o tym nie wolno, niedyplomatycznie wsPOminać…
Pozdrawiam. J. K.
Przypominam że warszawska afera reprywatyzacyjna to -
30 Stycznia, 2020 - 19:11
- tylko wierzchołek góry lodowej.
W całej Polsce mimo nagłośnionych spraw i wpadek w stolicy dalej są przejmowane nielegalnie nieruchomości na masową skalę.
Biorą w tym udział ochoczo bezkarne zbóje w togach i to o to między innymi idzie ta cała batalia z nimi.
Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".