Irańskie fajerwerki nad bazami USA

Biorąc pod uwagę znaczenie generała Soleimaniego i namiętności, które wywołały jego śmierć, irański atak wojskowy przeciwko bazom amerykańskim w Iraku był  nader skromną reakcją.Raczej to były spóźnione noworoczne fajerwerki niż atak rakietowy

Atak miał wyraźny "cel" czyli spowodowanie jak najmniejszej liczby ofiar. Zarówno USA, jak i Iran - mimo całej swojej retoryki - nie chcą szerszego konfliktu. Być może na razie można narysować gruba linię w tej sprawie.

Czy to koniec odwetu Iranu? Czas pokaże.

Trudno jednak zauważyć zmianę polityki irańskiej. Przypuszczalnie nadal będzie próbował zabezpieczyć swoje regionalne cele, a zwłaszcza odejście sił amerykańskich z Iraku.

Czy odstrzelenie Soleimaniego osłabiło tam pozycję USA?. Nie. Czy rakietowe ataki ze strony Iranu (lokalnej milicji szyickiej)  na bazy amerykańskie, które stanowiły preludium do ostatniego kryzysu.Pewnie też nie

Czy USA wprowadziły jakiś środek odstraszający? A jeśli nie, czy ataki inspirowane przez Iran zostaną wznowione we właściwym czasie?
Czas pokażę.

ps.

Niestety, przez większość dnia nie będę miał dziś dostępu do sieci a widzę że sytuacja jest bardzo dynamiczną, czy pani Ewa poinformowała już może co się dzieje na granicy węgiersko-syryjskiej ?