Nieustający przekręt lekowy

Obrazek użytkownika jazgdyni
Kraj

 

 

 

Polacy to zdolny naród. I jak wszędzie na świecie najsprytniejsi są złodzieje i oszuści. Potrafią wyczuć szybkie pieniądze wszędzie tam, gdzie uczciwemu człowiekowi nie przyszłoby to do głowy.
A jak już nie daj Boże mamy zgrany duet – prawodawca, czyli ktoś u władzy, oraz szemrany obywatel ze śliskimi rączkami, który z tym u władzy zacznie kręcić lody, to można stworzyć mały przekręcik na setki miliardów, jak to było z podatkiem VAT. Koniec jak w Matrixsie – zbójów nie ma i pieniędzy też. Cóż... nasza strata.

 

 

 

Taki kontredans od wielu lat trwa w Polsce z lekami.
Różnica jest tylko taka, że to, bardzo parszywe przestępstwo, bo bezpośrednio uderzające w zdrowie obywateli, umożliwił Tercet Egzotyczny – Diego Łukowicz, Konczita Kopacz i Jose Neumann – same ministry zdrowia. Czy sami to wymyślili, wątpię, bo to wymagało odrobiny rozumu, lecz to oni skonstruowali prawo tak, że leki przeznaczone na polski rynek, do polskich aptek i chorych Polaków, szerokim strumieniem zaczęły płynąć za granicę, co z punktu widzenia powiększania zysków jest rozsądnie, bo po co sprzedawać opakowanie leku za 100 PLN, jak z łatwością można go sprzedać za 100 EU. Czterokrotna przebitka. Każdy by tak chciał.
Paskudna sprawa. Są ciężkie choroby, które wymagają nie przerywania kuracji pod żadnym pozorem i konieczność codziennego zażywania konkretnego leku, w określonej przez lekarza dawce. Choćby taka cukrzyca (2 mln Polaków), lub choroby tarczycy (też grubo ponad 1 mln).

Historyczny rok 2015. Przepędzono cwaniaków, oszustów i kombinatorów. Takie przynajmniej było odczucie tych Polaków, którzy nie czerpali zysków z poprzednią ekipą u władzy.
Jednym z najważniejszych argumentów poparcia Dobrej Zmiany przez naród była obietnica zwalczenia wszelkich patologii.

Idzie piąty rok nowej władzy, a pacjenci,wściekli i zdesperowani biegają od apteki do apteki, by zdobyć lek, który muszą zażywać.
Leków jak nie było tak nie ma. A tuż za zachodnia granicą kupisz polskie leki bez problemu.
Jest nawet gorzej. Z aptek znikają kolejne leki. Gangi tak się rozbestwiły, że wkrótce apteki będą przypominały przesławne sklepy mięsne w stanie wojennym.

W tym czasie rząd, dobrze znając problem zmieniał ustawę farmaceutyczną. Miała ona postawić tamę wywozowi. Nie postawiła. Mafiozi śmiali się w kułak. Przesiadali się już z Porsche na Ferrari. Ustawa miała rażące wady prawne, tak,że wywóz leków można było tak zorganizować, że nie był przestępstwem. I co nam zrobicie fujary?
No dobrze... nazywany onegdaj Szeryfem, minister sprawiedliwości Ziobro wypiął dumnie pierś i oznajmił narodowi, że znowelizował ustawę farmaceutyczną teraz w taki sposób, że mysz się nie prześliźnie za Odrę, a co dopiero ważna pastylka, czy globulka. Stojący obok minister zdrowia, jak zawsze nieco spocony od nadmiaru obowiązków, jednak w oczach nie miał radości, lecz lekkie zwątpienie.
Jak zwykle w działaniach Szeryfa, telewizja pokazała kilka spektakularnych akcji służb – zamaskowani komandosi rzucają na glebę facetów w gaciach, wykręcają łapy i okrutnie skuwają kajdanami.
Wreszcie sukces! Czyżby? TV nie pokazuje, cicho sza, że po trzech, czterech dniach, mafiozi są zwalniani z aresztów, które opuszczają z uśmiechem na twarzy i wsiadają do swoich wypasionych bryk, co najmniej za pół miliona za sztukę.

A zrozpaczeni pacjenci nadal odbywają maraton po aptekach, aptekarze są na progu załamania nerwowego, a ministerstwo bawi się w komputeryzację, idiotyczne raporty, jakieś e-recepty z sufitu (bo Unia kazała).

Żeby jakoś zachować twarz, że kolejną nędzną ustawą rząd dał d..y, wymyślają jakieś zanieczyszczenia nagle odkryte w chemikaliach z Chin, a to nagle okazało się, że podstawowy lek na cukrzycę, który jest na rynku chyba już 30 lat, w trakcie produkcji, w syntezie tworzy trutkę na szczury. Bzdury gadają, byleby przykryć fakt, że kolejna modyfikacja prawa też jest dziurawa jak sito i cieknie lekami, ku radości szczęśliwych mafiozów i tragedii ludzi chorych.
A zdesperowany minister zdrowia na konferencji oświadcza: - To nie jest problem tylko Polski, tylko całej Europy.
Tak? Po co łgać panie ministrze?
Nawet u nas w Polsce są zagraniczne sieci, jak choćby niszcząca drobne polskie apteki sieć Gemini (a miało być wg. Ustawy, że jeden farmaceuta może posiadać max. 4 apteki), gdzie można znaleźć wszystko. Skąd oni to mają? I nierzadko w cenach dumpingowych? UOKIK przypadkiem tego nie widzi, bo patrzy na staruszki na targowisku?

Grozi nam totalna zapaść w polskim wymiarze sprawiedliwości. Gdy na dodatek, Polacy nie będą mieli możliwości leczyć się w kraju i to na choroby pospolite, a nie rzadkie przypadki które prezes Kurski z dyrektor Holecką serwują nam regularnie, to naród się wścieknie i odwróci.

Chyba nikt tego nie chce.

Ale jak skorumpowanych urzędników, złodziei i oszustów zamienia na nieudaczników i ofermy, to jest jeszcze gorzej.

.

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.8 (7 głosów)

Komentarze

- następnie kolejne 25 lat od 1990 roku do 2015 roku za sprawą Bolkowej świni zrobiło taką demolkę że w 4 lata takiego dołu jaki czerwone bydło zrobiło w Polsce trudno jest zasypać.

Bolkowy czerwono-mordziec nawet koloru na pysku dostał zgodnie ze swoją SB-ecką, komunistyczną ideologią. Nawet Papieża ta bolkowa świnia oszukiwała na numer z Matką Boską w klapie marynarki.
Dziś ten głupek i prostak nosi koszulkę OTUA i sowietom i Biedroniowi ciągnie małego "putinka" aby resztę dokumentów zdrady tej świni nie wywalili na stół. Nawet się z tym nie kryje że był i jest świnią i antypolską kanalią.

Ten Bolkowy, okrągły stolec jeszcze długo będzie nam śmierdział.

Tu nie o socjalizm chodziło w mninionym okresie bo to była tylko ideologiczna maska na ryju bandyty i mordercy który napadł na nasz kraj "wyzwalająć" go od drugiej zbrodniczej, faszystowskiej hieny.
Nygusy i nieroby jak nie potrafią uczciwie zapracować na dobrobyt to napadają na innych i im to siłą zabierają.

Vote up!
4
Vote down!
-3

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1611161

- i machają tymi złodziejskimi łapkami które nigdy w życiu nie dotknęły się uczciwej pracy - to takie Bagsiki i Gąsiorowscy którzy Polskę traktują jak skarbiec do wypadów na złodziejsko bandyckie łupy.

Jak nie oscylator bankowy to Amber Gold i tak w kółko.

link niżej:

https://www.youtube.com/watch?v=3JFGT6NVv4g

Vote up!
3
Vote down!
-3

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1611162

 

"Polacy to zdolny naród. I jak wszędzie na świecie najsprytniejsi są złodzieje i oszuści. Potrafią wyczuć szybkie pieniądze wszędzie tam, gdzie uczciwemu człowiekowi nie przyszłoby to do głowy."

Uwypuklil Pan bardzo istotny problem, dotyczacy najbardziej bolesnie rencistow i emerytow. Dziekuje.

Jednoczesnie moje oburzenie budzi panske falszywe okreslenie Polakow zamieszczone na wstepie panskiego artykulu. Widac w nim wyraznie pogarde do moich  rodakow i osobiscie mnie obraza. To jest dosyc trafna charakterystyka Zydow, a nie Polakow.

Zyje dosyc dlugo na swiecie i znam go zarowno z Polski jak i z innych krajow w ktorych przebywalem, by moc twierdzic o prawdziwosci mojej powyzszej wypowiedzi. Polacy sa narodem pracowitym i inteligentnym - sczegolnie tam gdzie nikt nie hamuje ich inwencji.

 

Vote up!
3
Vote down!
-1

To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz

#1611190

Pan tylko zna powody dla których zaliczył siebie, jak pisałem do "najsprytniejszych" którymi zawsze i wszędzie, nie tylko żydzi i Polacy, są "złodzieje i oszuści".

Widzi pan, rozumny człowiek, zanim się oburzy i nazwie trywialne stwierdzenie "fałszywym określeniem", stara się ocenić, jaki procent danego narodu stanowią podani przestępcy. Stwierdzenie, że moje słowa uderzają we wszystkich Polaków (w tym w pana) jest po prostu idiotyzmem i zaperzeniem się, w imię przekonania o wyjątkowej świętości naszego narodu. To po cóż wtedy walczymy z antypisem, gdzie aż roi się od złodziei i oszustów, że nawet przelewają się do senatu i władz lokalnych.

Zaraz mi pan powie, że to nie Polacy. No pewnie. To polskojęzyczni eskimosi, których poparło 30% obywateli, również polskojęzycznych ujgurów.

Niech pan się jeszcze raz zastanowi i stara się do pisania używać zdrowego rozsądku a nie emocji.

Vote up!
3
Vote down!
-1

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1611196

Nie, prosze pana. 

Pan poprzez pryzmat ludzi zyjacych w Polsce widzi wszystkich Polakow jako kombinatorow i zlodzieji. Pewnie slusznie, bo w Polsce stworzono takie warunki w ktorych wprost nie podobna utrzymac sie przy zyciu nie kombinujac, a czesto i nie kradnac.

Ja widze Polakow pracujacych w krajach zachodnich, gdzie sa cenieni za uczciwosc, duza inwencje i pracowitosc. Trzeba spojrzec cokolwiek glebiej, by zauwarzyc przyczyny tego stanu rzeczy w Polsce i moc powstrzymac sie od niepochlebnych uogolniej na temat naszego narodu. 

Vote up!
2
Vote down!
0

To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz

#1611202

Niech pan przestanie zmyślać. Wciskanie swoich głupich wniosków to klasyczna sowiecka metoda oczerniania kogoś.

pan sobie wyobraża, bo nie rozumie tak po prostu, jak jest napisane, tylko wzbogaca swoimi chorymi wnioskami.

Ja tu nie jestem od prostowania i tłumaczenia. Może i pan był na świecie i nadal jest. Przez to nie ma pan rozeznania co do rzeczywistości. Więc zmykaj pan stąd, bo jak widać, mimo wieku pan nie dorósł.

 

"Pewnie slusznie, bo w Polsce stworzono takie warunki w ktorych wprost nie podobna utrzymac sie przy zyciu nie kombinujac, a czesto i nie kradnac."

Jak tu nie kochać Polonii? My, Polacy w kraju - kombinatorzy i złodzieje.

 

 

Vote up!
0
Vote down!
-3

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1611215

To mi wystarczy by wiedziec kto tu zmysla i obraza innych bez powodu.

W kazdym razie, mnie by przez gardlo nie przeszlo, by charakterystyczne cechy narodu zydowskiego przypisywac Polakom.

Zegnam

Vote up!
3
Vote down!
-1

To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz

#1611217

Nie, prosze pana. 

Pan poprzez pryzmat ludzi zyjacych w Polsce widzi wszystkich Polakow jako kombinatorow i zlodzieji. Pewnie slusznie, bo w Polsce stworzono takie warunki w ktorych wprost nie podobna utrzymac sie przy zyciu nie kombinujac, a czesto i nie kradnac.

Ja widze Polakow pracujacych w krajach zachodnich, gdzie sa cenieni za uczciwosc, duza inwencje i pracowitosc. Trzeba spojrzec cokolwiek glebiej, by zauwarzyc przyczyny tego stanu rzeczy w Polsce i moc powstrzymac sie od niepochlebnych uogolniej na temat naszego narodu. 

Vote up!
2
Vote down!
-1

To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz

#1611203

 

"Polacy to zdolny naród. I jak wszędzie na świecie najsprytniejsi są złodzieje i oszuści. Potrafią wyczuć szybkie pieniądze wszędzie tam, gdzie uczciwemu człowiekowi nie przyszłoby to do głowy."

Uwypuklil Pan bardzo istotny problem, dotyczacy najbardziej bolesnie rencistow i emerytow. Dziekuje.

Jednoczesnie moje oburzenie budzi panske falszywe okreslenie Polakow zamieszczone na wstepie panskiego artykulu. Widac w nim wyraznie pogarde do moich  rodakow i osobiscie mnie obraza. To jest dosyc trafna charakterystyka Zydow, a nie Polakow.

Zyje dosyc dlugo na swiecie i znam go zarowno z Polski jak i z innych krajow w ktorych przebywalem, by moc twierdzic o prawdziwosci mojej powyzszej wypowiedzi. Polacy sa narodem uczciwym, pracowitym i inteligentnym - szczegolnie tam gdzie nikt nie hamuje ich inwencji - wszedzie tam gdzie mozna i oplaca sie byc uczciwym.

 

Vote up!
1
Vote down!
-1

To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz

#1611191

Janusz, to jest świetnie napisany tekst. Przeczytałem go wczoraj b. późno i już nie chciało mi się dopisywać komentarza. Gratuluję. Nie mam nic do dodania

Vote up!
2
Vote down!
0

Ryszard Surmacz

#1611210

1)

Początek tekstu dotyczący wywozu leków za granicę jest jak najbardziej trafny bo opisuje stan faktyczny

Tyle tylko że tak do końca nie każdemu biorącemu w tym udział strzelałbym od razu w łeb, bo w pełni się zgadzam że sprzedając jakiś towar XYZ gdy jeden kupiec za sztukę daje mi 100 Pln'ów a drugi 100 Euro to niby dlaczego miałbym sprzedawać 4x taniej?

Jako sprzedawcy guzik mnie obchodzi kto ma być ostatecznym klientem, ba a nawet gdyby tak wynająć kilka dobrych "papug" to i bez większych problemów zebraliby dowody przeciwko sprzedającemu że np. działa na niekorzyść spółki sprzedając 4x taniej niż za ten sam towar można wziąć od kogoś innego

Więc niby za co skakać do gardła sprzedawcy?

Jedynym biznesowym podejściem jest wyrównanie ceny sprzedaży i w tym przypadku przez Państwo. Ja wiem jak głupio i strasznie kosztownie to brzmi ale dlaczego ktoś ma sprzedawać swoje wyroby kilka razy taniej tylko i wyłącznie w imię narodowej solidarności? - a tym bardziej że nie tylko guzik co z tego ma ale i jeszcze ten któremu w ten sposób robi przysługę (Państwo) gnoi go, dupi i okrada na każdym kroku?

To jedna część

2)

Druga to rozpacz maluteńkiego aptekarza jakim jest nawet nie sam autor a ponoć jego żona

I po co ten lament o konkurencji i to jeszcze wymienianej z nazwy i dodatkowo bezczelnie wplątując tą sieć pomiędzy brak dostępu do leków dla Polaków i wywozem leków za granicę?

Jesteś autorze maluteńkim graczem to jesteś i tyle

Nachapałeś się latami a teraz idzie nowe

Skąd takie molochy jak wymieniony mają niskie ceny sprzedaży? - BO MAJĄ NISKIE CENY ZAKUPU !

Ty malućki robaczek kupujesz dwa pudełeczka jakiegoś produktu i to walczysz jak lew aby miał jak najdłuższy termin ważności, a sieciówki chlastają na raz 2-4-6 czy 10 PALET ! I z niezbyt długim terminem ale z mega rabatami - choć i ryzykiem że to czego nie zdążą sprzedać będą musieli jeszcze zutylizować - co też kosztuje

Kto na tym zyskuje a kto traci?:

ZYSKUJE:

- fabryka = towar sprzedany

- hurtownia = towar wyzbyty taniej ale zawsze to lepiej niż zapłacić za utylizację

- apteka sieciowa = towar sprzedany z zyskiem

- KLIENT = kupił towar niejednokrotnie za PÓŁ CENY

TRACI:

- apteka popierdółka jak autora tekstu bo klient kupił u konkurencji (TANIEJ)

Taniej niż autor sam musi za ten sam towar zapłacić w hurtowni po swoich rabatach 

Sieciówki wycinają malućkich lecz zyskuje na tym klient

3)

E-Recepty

Super sprawa (pomimo kulejących systemów ale to normalka)

Nikt nie musi się martwić że receptę zgubi

Koniec z czytaniem recept w aptekach przez lupy i domyślaniem się co tam jest wypisane

Koniec biegania z receptami po lekarzach aby je popoprawiali

Choć nie wszyscy to jeszcze praktykują rewelacja u ludzi leczących się u kilku lekarzy

- bo po pierwsze każdy kolejny widzi co poprzednik pacjentowi przepisał oraz kiedy i wie czy musi lek wypisywać raz jeszcze czy nie bo pacjent już go w domu ma dzięki czemu lekarz wie:

- jakie leki pacjent bierze i co mu można przepisać a co nie

- pacjent nie dublując zakupów oszczędza pieniądze (czyli traci taki autor bloga)

- tym samym nie dublowaniem zakupów oszczędzane są NASZE pieniądze idące na refundowanie leków z których później gdy są zdublowane gro i tak ląduje w śmieciach czy utylizacjach

 

No i to czego autor "zapomniał" dopisać to: KONIEC FAŁSZOWANIA RECEPT PRZEZ APTEKARZY

Oczywiście autor zaraz zacznie się zapierać że nigdy nie słyszał o pełnych szufladach różnych długopisów do wyboru aby dobrać odpowiedni do dopisywania różnych medykamentów do oryginalnie wystawionych recept HEEEE

I można by dalej podawać przykłady jak np. wykup ze środków własnych drogich refundowanych leków z recepty ze zniżką której klient z jakiegoś powodu nie chce wykupić - i stąd taki lament autora jako prawie właściciela maleńkiej apteczki

4)

A z tym lekiem na cukrzycę w produkcji którego "w czasie syntezy tworzy się trutkę na szczury" to też autor odjechał jakby imprezował od tygodnia

- nie trutkę na szczury tylko przyspieszenie choroby nowotworowej

- nie lek na cukrzycę tylko N-nitrozodimetyloamina (NDMA) w metforminie która wchodzi w skład RÓŻNYCH LEKÓW

- jedne źródła podają że normy zostały przekroczone kilkukrotnie a inne że kilkunastokrotnie

ALE LEKU CUKRZYKOM NIE WYCOFANO Z OBROTU ! 

Co sugeruje autor aby podnieść ciśnienie czytelnikom i uwiarygodnić przesłanie swojej notki

 

Od kilku lat sporo a nawet dużo leków jest wycofywanych z rynku ze względu na zanieczyszczenia więc i tutaj to nie aż tak dziwi - poza tym że pokazuje to kto jest potentatem i kto ma wszystkich w garści: CHIŃCZYKI

 

Co do nielegalnego wywozu to nikt poza PIS-em nie zrobił tak dużo aby z tym walczyć (czy też pozorować walkę - ale zrobił), lecz tego nigdy i nikt całkowicie nie utnie a jeśli by tak było to firmy po prostu przeniosą produkcję (pakowanie) leków poza granice RP - i będzie pozamiatane 

Przygraniczne wyludnione germańskie miejscowości tylko szeroko rozłożą ręce - a pracować tam dalej będą Polacy

 

Także sporo prawdy i sporo bzdetów rozżalonego malućkiego przedsiębiorcy

Od razu odpowiadam:

- nie jestem aptekarzem i nie mam apteki - lecz bardzo dużo o tym wiem

- też jestem kowalem swojego losu - czyli też jestem malućkim przedsiębiorcą

Vote up!
3
Vote down!
-1
#1611237

Dziekuje za wypowiedz fachowca, ktory wie co mowi.

Ja jestem kompletnym ignorantem w tej dziedzinie, ale moge tylko zabrac glos w sprawie E-recept, poniewaz od lat, wylacznie takie recepty tu funkcjonuja i uwazam to za bardzo dobry wynalazek, ulatwiajacy zycie wszystkim zainteresowanym.

Vote up!
1
Vote down!
-1

To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz

#1611271

No tak...

Fanatyk Korwina Mikke? Fanatyczny liberał? Na to wygląda. Tylko, że poczucie własnej wyższości i słuszności niestety nie idzie to w parze z rozumem i wiedzą. Ale cóż, wokół w chałupie patrzą z podziwem, to na pewno jestem mądry. Więc swą "Mądrością" się dzielę.

Ad1. Totalna, ekonomiczna bzdura wskazująca na libertariańskie idiotyzmy. Wiele produktów handlowych nie podlega swobodnej dystrybucji. Są spore ograniczenia. Benzynę, ropę, czy gaz kupisz wyłącznie na autoryzowanej stacji benzynowej. Pani Zosia w gminnym swoim sklepiku jej nie sprzeda. Zresztą na sprzedaż alkoholi też potrzebowała specjalną koncesję. I papierosy musi sprzedawać też, za narzuconą cenę.

Leki w dystrybucji od A do Z są w dyspozycji osób zaufania publicznego: lekarz - aptekarz. Nigdy na świecie nie były w swobodnym obrocie i handel nimi wszędzie podlega ostrym restrykcjom. Tego pan Ostry nie wie, albo nie chce przyjmować do wiadomości, bo to wbrew jego wolnej duszy, która tu wyraźnie mówi - jak możesz, to sprzedaj jak najdrożej. Co z tego, że biedaka nie będzie stać na zakup i zdechnie. Biznes się liczy.

Świat od dawna nawet z pewnym obrzydzeniem porzucił te utopijne kretynizmy, które w tzw. "wolnym handlu" prowadzą do tego, że tylko silni (bogaci) mają zgodę na przeżycie, a słabi niech idą się walić.

 

Ad.2 Głupoty ciąg dalszy.

"Jesteś autorze maluteńkim graczem to jesteś i tyle..."  Pomijając gramatykę tej złośliwości, potwierdzam - jestem maluteńkim graczem. Bo w Polsce nie ma Polaków - aptekarzy dużych graczy. Wszyscy duzi, w tym sieć wymieniona z nazwy, to koncerny międzynarodowe. Nawet izraelskie.

W etapie przejściowym, który jeszcze trwa, działają kombinatorzy, pseudo-aptekarze, którzy minimalnie prowadzą działalność statutową, a zajmowali się głównie na mnożeniu, przy pomocy skorumpowanych władz lokalnych, aptek na danym obszarze. Bardzo często taki rozwój był pewnego rodzaju przykrywką, bo w cieniu stał zagraniczny inwestor nie mogący zdobywać rynku legalnie i gdy już osiągnięto zamierzony pułap opanowania i nasycenia terenu swoimi aptekami, to ten "operatywny aptekarz" inkasował za swój trud parę milionów i już dalej się nie martwił.

Towarzysz liberał Ostry zauroczony sprytem oszustów i złodziei, co wskazuje raczej na mentalność bolszewicką, demonstruje swą pogardę do "malutkich", jednocześnie bijąc pokłony przed największymi szubrawcami. Tak to jest z każdym aspirantem, który jeszcze słomy nie wyczyścił, ale buraczkową w kratę marynarkę już założył.

Nasz Ostry Aspirant do mafijnych biznesów pisze:

"Skąd takie molochy jak wymieniony mają niskie ceny sprzedaży? - BO MAJĄ NISKIE CENY ZAKUPU !" 

I dalej tłumaczy: bo ty łachmyto kupujesz dwie sztuki, a molochy kupują paletami !!! I mają takie upusty, że na końcu producent im nawet dopłaca. Nasz ostry kolo nie ma pojęcia (raczej udaje, żeby tu mącić, bo wie dobrze, ale tu nie pasuje) o sensie prawnym cen ustawowych, "sztywnych cen leków", cen leków refundowanych. Wielokrotne stosowanie dumpingu udowodnił UOKiK i już wiele kar zostało nałożonych. Leki po cenach promocyjnych kupuje w hurtowniach każdy. Progi rabatowe są zawsze ustalane i publiczne, a jeżeli dystrybutor detaliczny negocjuje z producentem specjalną cenę dla siebie w tym obszarze to jest to łamaniem prawa. Jeżeli we wszystkich hurtowniach w kraju kupuje się opakowanie leku za minimalną cenę 100 zł, co w sprzedaży z minimalną marżą da dla pacjenta cenę powiedzmy 105 zł, a jedna sieć sprzedaje identyczny lek po 92 zł, to panie Tępy, jest to dumping, czyli w prawie handlowym proceder przestępczy.

Itd... Itd...

Nie będę dalej prostował bzdur, jak niewiedza komentatora, że zatruwająca metforminę NDMA jest powszechnie stosowaną  substancją w eksperymentach wywołujących raka u szczurów. Dostał gość tekst do opublikowania i pracę wykonał.

MAMY TU DO CZYNIENIA Z KLASYCZNYM TROLLEM DO WYNAJĘCIA, KTÓRY OD PARU TYGODNI ZACZĄŁ DZIAŁAĆ NA NIEPOPRAWNYCH. PROSZĘ SPOJRZEĆ NA JEGO WCZEŚNIEJSZE KOMENTARZE.

W TYM WYPADKU DOSTAŁ ZLECENIE ZE STRONY FARMACEUTYCZNEGO MOCODAWCY (KORPORACJI, SIECI, MAFII, ITP)  ZDYSKREDYTOWANIA FELIETONU, BY WPROWADZIĆ W BŁĄD CZYTELNIKÓW, ZAGMATWAĆ TEMAT I ODSUNĄĆ UWAGĘ W INNĄ STRONĘ.

TO NIE PIERWSZY RAZ, GDY JESTEM OSOBIŚCIE ATAKOWANY, JAK DOTYKAM TEMATU DOTYCZĄCEGO LEKÓW. TO TEMAT "ŚLISKI" I WIELU ZAWODOWYCH DZIENNIKARZY WOLI GO UNIKAĆ. W TLE SĄ OGROMNE PIENIĄDZE. ZYSKI Z PRZESTĘPSTW SIĘGAJĄ MILIARDÓW. WIE TO MIN. ZIOBRO I JEGO LUDZIE. JAK WIDAĆ, NAWET ONI NIE MOGĄ OSTATECZNIE ZWALCZYĆ PATOLOGII.

NIE MA CO SIĘ WIĘC DZIWIĆ, ŻE ZATRUDNIA SIĘ TROLLA, BO TO TAŃSZE I ŁATWIEJSZE NIŻ BANDZIOR Z BEJSBOLEM.

 

 

 

 

 

Vote up!
0
Vote down!
-3

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1611288

Możesz sobie panie z dyni pluć na mnie jadem do woli ale mnie to wcale a wcale nie rusza

Możesz jak sam piszesz uchodzić w swoim własnym otoczeniu za geniusza ale większością informacji którymi się dzielisz okazujesz się w pierwszej kolejności być zwykłym głąbem po czym gdy ktoś to ukaże zamieniasz się w prostaka i chama atakującego już tylko ad personam

1- nie jestem fanem ani korwina ani reszty tego sztucznego zlepku zwącego się narodowym

Ale jestem zdania że zwykłym kurestwem jest prawnie ograniczać czyjś zarobek wplątując w to wątki narodowościowe

Jeśli jest kupiec który płaci przykładowo 4x tyle co NIE POLAK tylko Państwo Polskie to niby dlaczego mam sprzedawać za 1/4 ceny Państwu w którym produkuję, w którym płace podatki i które gnoi mnie na każdym kroku?

Jeśli "TO" Państwo chce abym sprzedał towar na jego terenie to niech mi zapłaci tyle co zagraniczniak ale dalej odsprzeda Polakowi w tej dostępnej dla niego cenie - czyli z REFUNDACJĄ

To proste lecz nie wiem czy gość który potrzebował aż 3 lat aby nauczyć się rozpalać w kominku i dojść do wniosku że lepiej to robić drewnem suchym a nie mokrym jest to w stanie umysłowo ogarnąć

2- sformułowanie o maluteńkim graczu nie było obrazą tylko stwierdzeniem faktu

Gdyby miało być obrazą obrażałbym tym i sam siebie bo na końcu przyznałem się że w porównaniu do innych ja też jestem maluteńkim graczem

3- wykazałem pańskie wręcz bezczelne manipulacje faktami oraz kłamstwa którymi oczerniając to czego nie zrobiły rządy poprzednie i tym co jako jedyny zrobił PIS chciał pan ugrać coś dla siebie bo dostaje po dupie od mocniejszej konkurencji przez co urwało się panu złote koryto - ale Polacy zyskali i wciąż zyskują

Ta manipulacja była o tyle bezczelniejsza że nie przyznał się pan w tekście że ma pan aptekę i notka nie jest o ochronie klienta tylko pana dupy poprzez oczernianie konkurencji czy rządu

Rządu który raz jeszcze podkreślę jako pierwszy a tym samym JEDYNY robi w tym kierunku cokolwiek

Rozumiem rozpacz: koryto się urwało a pętla coraz mocniej zaciska - koniec wałków na dopisywaniu do recept innych towarów, koniec jazdy na cudzej dupie jak kupowanie towarów z dopiskami typu: "dostarczyć ... tam i tam", koniec tzw. "odbiorów własnych" z hurtowni z których spora część nawet nie docierała do progu apteki - to se ne wrati

4- nie łżyj jak bura suka że gdziekolwiek napisałem że sieciówki dostają takie rabaty że cyt" producent im nawet dopłaca"

Z tego żalu i dupościsku pomieszałeś nawet szczeble dystrybucji bo apteka nie kupuje od producenta tylko od hurtowni - ale kto by tam w dyni się takimi szczegółami przejmował

Sieciówki dostają mega rabaty i za ilość i za krótkie terminy ważności różnych produktów

5- nie musisz nic mi pisać o NDMA i metforminie bo w punktach to wypisałem wyżej co w czym jest

Tak samo jak odpisałem że KŁAMIESZ sugerując że rząd wycofał leki cukrzykom

Zostało wydane nawet kilka oświadczeń iż z dostępnych danych wynika że szkodliwość zbyt wysokiego stężenia NDMA nie w leku cukrzykom a między innymi w tych lekach jest mniejsza niż nagłe całkowite odstawienie tego leku przez ludzi go zażywających - poza jednym gościem z dyni dla reszty komunikat ten jest jasny i czytelny i tylko jedna osoba odebrała go jako WYCOFANIE LEKU Z DYSTRYBUCJI

6- Nie dziwi mnie jeśli jest pan kopany po dupie za teksty związane z farmacją jeśli pisze pan takie bzdety i trafia na ludzi którzy coś tam o tym wiedzą

7- Proszę mnie nie oczerniać za to że wytknąłem pana bzdury, niewiedzę i kłamstwa lecz pisać prawdę

W tym przypadku na tyle na ile zdążyłem pana poznać nawet nie sugeruję przeproszenia czytelników za stek kłamstw napisanych z rozpaczy urywającego się koryta

 

8- Wypada wymienić kilka spraw których PIS "nie zrobił" w kwestii ochrony Polskiego pacjenta

a) e-recepty = oszczędność pieniędzy pacjenta i podatnika, mniejsza papierologia, precyzyjniejsze dobieranie leczenia przez lekarzy, UKRÓCENIE DOPISYWANIA PRZEZ APTEKARZY DO RECEPT INNYCH NIEPRZEPISANYCH A REFUNDOWANYCH MEDYKAMENTÓW, wygoda pacjenta, wygoda uczciwego aptekarza nie muszącego domyślać się co jest na recepcie nabazgrane

b) wyeliminowanie podróbek poprzez dodatkową ewidencję obrotu kodami fabrycznymi

c) unormowanie i zwiększona kontrola warunków przechowywania produktów od producenta do apteki

d) unormowanie i zwiększona kontrola transportu leków w tym na terenie kraju czyli DPD - nie od firmy kurierskiej tylko od skrótu: Dobra Praktyka Dystrybucji

- zmuszenie do nazwijmy to odpowiednich warunków przewozu mając też na myśli nie tylko temperatury czy wilgotność ale i same zabudowy aut

Z tymi zabudowami był lekki zgrzyt ponieważ w SANEPID'zie nie istnieje specyfikacja auta do przewozu leków więc ostatecznie odbiór został dokonany jako auta do przewozu artykułów spożywczych - stąd auta w zabudowie szczelnej izotermicznej

Tutaj mogę dodać że Polski transport ma lepszy tabor (zabudowy) niż np. gro Niemieckiego 

- wymagane przesłanie do GIF SPISU WSZYSTKICH AUT Z KAŻDEJ HURTOWNI które rozwożą ich towary

- wymagane codzienne przesłania do GIF spisu aut jakie wyjechały do rozwiezienia towarów

Spis ten jest wprowadzany do systemu SENT do którego ONLINE mają wgląd: GIF, Policja, Straż Graniczna, GITD z których każda ma prawo auto zatrzymać i skontrolować ładunek oraz dokumenty przewozowe a kary są nie tylko dla hurtowni ale i PRZEWOŹNIKA (np. do 100 tyś zł)

ITD. ITD.

 

Oczywiście że NIGDY nie da się uszczelnić czegokolwiek takowego na 100%

 

ALE NIE PRDL CZŁOWIEKU ŻE NIC NIE ROBIĄ !

 

- pan = celowo z małej litery

- komentarze nie sponsorowane

- ponad 30 lat stażu m. inn. w transporcie medycznym

 

To ostatni komentarz bo i tak za dużo czasu straciłem - lecz kłamstwa niekiedy trzeba prostować

Vote up!
2
Vote down!
-2
#1611363

Dobrze się stało, że przeciwnicy wypuścili tu na na nas trolla. Niestety dla niego - miał być Ostry, a okazał się Tępy.

Trwa wojna z nami. Nie tylko z PISem, czy światową prawicą i z tymi, co chcą zachować tysiącletnie tradycje, ale wojna z nami wszystkimi, zwykłymi ludźmi, których trzeba przenieść ze strefy dobra i prawdy, w świat nie nasz, w świat tłustych banksterów, zidiociałych miliarderów i krwiożerczych korporacji. Oni w tym świecie będą Panami, a my Motłochem.

To mu jesteśmy głównym celem tej wojny i trzeba nas zmienić, nie jak kiedyś zlikwidować, bo to nieekonomiczne, tylko dać nam ułudę nowego szczęścia. Po prawdzie szczęścia nie ma być - ma być przyjemność. Nie ma być żadnej wspólnoty, grupy mieszkańców, narodu i co najpaskudniejsze - rodziny. Liczę się tylko ja i tylko co ja chcę. Panowie ci to zapewnią w nowym świecie przygłupich egoistów.

Koncerny farmaceutyczne, po całym sektorze zbrojeniowym, są drugim na świecie najbardziej dochodowym interesem. Nie ma więc wątpliwości, że do upadłego będą walczyć o swoje. Wymyślać nieistniejące choroby na które za tłuste miliardy będą nam sprzedawać niepotrzebne leki. A gdy będziemy krnąbrni, jak Polacy teraz, to je nam odetną. Wywołają zamieszanie, odetną surowce, skażą niebezpiecznymi substancjami. Czy to nie silna broń w hybrydowej wojnie?

Mamy tutaj przykład, że ciągle werbują swoich pracowników. Tutaj konkretnie umieścili takiego jako zwykłego kierowcę korporacyjnej hurtowni, którego zadaniem jest nie tylko rozwożenie dostaw po aptekach, ale zbieranie informacji o sytuacji rynkowej na danym terenie. Kiedyś na to się mówiło - zwykłe szpiegostwo przemysłowe, czy handlowe. Kiedyś... Lecz teraz idą za tym konkretne kroki. To destrukcja tradycyjnej struktury. Jaka ona była, siermiężna i niedoskonała, to jednak była wystarczająca. Nikt nie pamięta nieustannej konieczności walki o leki. Wpuszczenie do Polski międzynarodowych koncernów przez sprzedawczyków poprzednich ekip, od Balcerowicza do Kopacz, rozwaliło polską, całkiem przyzwoitą farmację. Sprzedano niemal wszystkie fabryki leków, te Cefarmy, państwowe, wiec należące do narodu. Zlikwidowano laboratoria i badania nad nowymi preparatami. Rozwalono strukturę, ciągle zmieniając system na jakieś kasy chorych, potem NFZ, a w przyszłości nie wiadomo co.

A drobni donosiciele, płatni pracownicy koncernów, zatrudnieni na stanowiskach, gdzie można zbierać informację, dostali zadanie dodatkowe - walka z protestującymi w mediach. Czy to ja, czy któryś z kolegów ujawniających kolejne przekręty i afery w służbie zdrowia i na rynku farmaceutycznym jest natychmiast atakowany przez służbowych trolli koncernów.

Najwidoczniej jestem "mała rybka", bo zazwyczaj wypuszczają na mnie jednego trolla. Gdy ktoś ma duży wpływ na opinię publiczną i dobry dostęp do źródeł, to szczuje się na niego całą sforę trolli. To nie moje fantazje. Naocznie mogliśmy się przekonać, jak ujawniono "fabrykę trolli" posła Brejzy w Inowrocławiu. Taka jest dzisiejsza rzeczywistość. Tępy/Ostry dał mi w tekście sygnał, że wie dużo o mojej działalności gospodarczej. Nie był tylko w stanie pojąć, w tej ukształtowanej przez egoizm, pazerność i konsumpcjonizm mentalności, że ja to mam już za sobą,. teraz tylko się tym bawię, by zapełnić czas. Bo nikt nigdy bogactwa ze sobą do grobu nie zabierze.

Pomyślcie teraz - w sieci jesteśmy wystawieni na cios z każdej strony. Jak to na wojnie. Pierwszym celem jest zastraszyć. Abyście zamilkli i jak za komuny mówili: - Co to panie mnie obchodzi? Motłoch ma być grzeczny i potulny. A jak nie, to was zniszczymy.

Taka to wojna teraz...

Vote up!
1
Vote down!
-4

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1611388

Miałem nie odpowiadać lecz jak widzę będę musiał jeszcze kilka spraw wyprostować oraz dopisać aby temat ten nie pozostał w takim stanie jak jest obecnie a dokładniej w stanie jakim pseudo znawca z dyni chciałby go pozostawić

W zasadzie taką ilość głupot i manipulacji oraz rzeczy niedopowiedzianych powinno się raczej wyprostować oddzielną notką lecz autorze masz w pewnym sensie szczęście że ZARZĄDCY tej witryny nie udzielili mi takiej możliwości choć podczas rejestracji o nią poprosiłem

Jako że będzie to już wpis ostateczny to będę musiał na niego poświęcić ciutkę czasu którego w chwili obecnej nie mam więc dokonam tego zapewne dopiero w weekend

W międzyczasie proponuję autorowi zapoznać się ze znaczeniem zwrotu: m. inn. = między innymi

Vote up!
2
Vote down!
-2
#1611545