Wybory wygrane, a co z Polską?
Powoli opadają emocje wywołane wyborami parlamentarnymi 2019 r. Wygrała tzw. zjednoczona prawica. Pomijam nieścisłość tego terminu, bo pojęcie: prawica, podobnie, jak lewica, niewiele mówi. Kto więc w końcu wygrał? Myślę, że ogólnie rzecz biorąc Polacy, tzn. ci, którym na sercu leży dobro kraju, w którym żyją, a nie dorwanie się do władzy, która pozwala na korzystanie ze sposobności do zdobywania dóbr, jakie ona oferuje. A, śledząc, na ile to możliwe, zasobność prominentów, zwłaszcza walczących dziś o powrót na lukratywne pozycje, są to profity warte zachodu. Dla nich bez żalu warto poświęcić wartości, o ile się je w ogóle posiada, dobro Ojczyzny i takie drobiazgi, jak osobista przyzwoitość, honor i sumienie.
Trzeba to mocno powiedzieć. Współodpowiedzialność za populistyczny reżim ponoszą wyborcy, którzy oddali głos na @pisorgpl. Kantor mówił, że do teatru nie wchodzi się bezkarnie. Podobnie trzeba ponosić odpowiedzialność za wspieranie antydemkoratycznego państwa PiS. A przecież pan Mieszkowski, który to powiedział, do teatru wszedł bezkarnie w 2006 r. Widocznie do kierowania teatrem nie potrzeba ukończonych studiów. Oczywiście Tadeusz Fijewski też ich nie miał, ale miał dar Boży, czego zapewne panu M. brakuje, zapewne nawet na własne jego życzenie. Jeśli jednak PiS jest antydemokratyczny, a troska o obywateli populizmem, to powstaje pytanie, co robią w sejmie osoby, które tak pojmują demokrację i politykę socjalną rządu, tak jak to czyni pan Mieszkowski?
Ciekaw byłem komentarzy pod tą jego wypowiedzią. Jeden brzmi: „Gdyby był reżim w Polsce nie zostałbyś posłem, przygłupie!!!”. Ktoś inny napisał: To jaką karę pan proponujesz dla tych co głosowali na PiS: wywózki, obozy koncentracyjne, a może od razu strzał w tył głowy?
Niezbyt to eleganckie, ale cóż innego można powiedzieć na tak „światłe” i „demokratyczne” diagnozy i wyroki, jak pana Mieszkowskiego. Przecież nie jest on odosobniony w towarzystwie, do niedawna zjednoczonej, lewicy i Klubu Obywatelskiego.
Wszystko to jednak są michałki, choć dla rządu to zapowiedź kontynuowania walki z destrukcją, gdyż opozycja, nawet jeśli już przestała się nazywać „totalną” – widocznie ktoś wreszcie pojął, jak głupia i szkodliwa dla nie samej jest to kategoria – to jednak swą rolę widzieć będzie nadal w postaci totalnej negacji wobec każdej inicjatywy rządu. I tu właśnie tkwi zagadka motywacji tej części społeczeństwa, która do wyborów poszła. Wiadomo, że uprawnionych było 30 111 291 Polaków. Udział w wyborach wzięło 18 678 457. Euforia z powodu tego, ze „aż” 61,74 % poszło do urn jest co najmniej dziwna, a nawet powiedziałbym że wręcz wysoce niefrasobliwa. Najpierw trzeba sobie uświadomić, że aż 11 432 824 osób to ludzie obojętni na los kraju. Nieistotne, jakimi kierowali się racjami, zostając w domu. Na tych ludzi liczyć nie można. PiS uzyskał 8 051 935 głosów. W stosunku do osiągnięć tej formacji mających przełożenie na dobro doznane przez obywateli i stan kraju jest to wynik wysoce niezadowalający. Z kolei na Koalicję Obywatelską (PO, Nowoczesna, Zieloni, Stowarzyszenie Inicjatywa Polska) głosowało 5 060 355 osób. Na Sojusz Lewicy Demokratycznej 2 319 946. PSL uzyskało 1 578 523 głosów. Wreszcie Komitet Wyborczy Konfederacja Wolność i Niepodległość otrzymał 1 256 953 głosów. Łącznie opozycja uzyskała 10 215 777 głosów.
Zważywszy na to, że jedynie PiS, czyli zjednoczona prawica, przedstawiła program transparentny i mający za sobą czteroletnie rządy spełnionych obietnic i znaczone dostrzegalnym, także za granicą, rozwojem kraju, a ugrupowania opozycyjne w większości jako program wywieszały hasło: „PiS musi odejść”, nasuwa się wniosek tyleż zaskakujący, co niepokojący: żaden rząd nie jest w stanie zapewnić Polsce bezpieczeństwa i niczym nie zagrożonej stabilności, jeśli dysponuje społeczeństwem, którego ponad 11 milionów nie interesuje się losami kraju, a ponad 10 milionów, to ludzie popierający każdą inicjatywę godzącą w dobro tego kraju, nie wahający się w tym celu szukać wsparcia sił wrogich Polsce za granicą.
Często zarzuca się demagogię krytykującym naszą sytuację w kraju. Tego nie należy się lękać, bo cyfry są nieubłagane i gaszą wszelki subiektywizm. Jednakże na ogół wolimy uspokajać nasze obawy wiarą w osiągnięte powodzenie. PiS takie zanotował bez wątpienia, ale dysponuje on poparciem mniejszościowym i, powiedzmy to otwarcie, środowisk patriotycznych, w Polsce nie tak licznych, jak się wydaje, a nadto przywiązanych do chrześcijaństwa i narodowej tradycji. Jeśli mówimy o obojętności lub wrogości wobec tych wartości, to nie koniecznie mamy na myśli ekscesy, jakich jesteśmy coraz częściej świadkami, choćby to, co miało miejsce w rocznicę wyboru Jana Pawła II w Krakowie przed rezydencją arcybiskupią. To są wyczyny marginesu społecznego i prymitywu będącego rezultatem wychowania bez poszanowania dla jakichkolwiek wartości. Na takie występki mogą się zdobyć ludzie nie tylko wyprani z poszanowania dla świętości, ale także z szacunku dla wartości drogich każdemu Polakowi. To jest dekadencja kultury bycia i akceptacja chamstwa jako środka wyrazu, zdaniem wielu, najskuteczniejszego.
Tu chodzi wszakże o coś znacznie więcej. Nie dostrzegamy tego, że coraz bardziej stajemy się społeczeństwem permisywnym. Wszystko jest dopuszczalne, naigrawanie się ze świętości może nie ogółowi, ale bardzo wielu Polakom drogich. Byle pacykarz, nieudany artysta może sobie na to pozwolić, bo rzekomo wymaga tego jego wątpliwy artyzm. I tak powoli toniemy, jak Titanik, przy grającej orkiestrze, pląsach wschodzących gwiazdek, chłopcach w sukienkach (oczywiście dla zabawy), edukacji seksualnej, kiedyś słusznie nazywanej deprawacją, porządku homoseksualnego, jako nowej normy życia społecznego, na benefis mniejszości broniącej się przeciwko rzekomemu uciskowi przez większość. A okazuje się, że to właśnie ta mniejszość uciska większość coraz bardziej bezradną. Toniemy w idiotyzmach, bo im głupsze (gender), im bardziej absurdalne idee zyskują sobie prawo obywatelstwa, tym bardziej słabnie głos zdrowego rozsądku.
Jedno trzeba pamiętać, że złamać wolę samoobrony społeczeństwa można wyłącznie przez jego deprawację. To dzieje się na naszych oczach, od przedszkola począwszy. Pokolenie zdeprawowane, a to nam grozi, nie zdobędzie się na jakąkolwiek samoobronę. To tak, jak oswojony wilk. Już się w kniei nie odnajdzie.
Polską o zupełnie różnych parametrach niż ta gminna są duże miasta. Wiadomo, jak wypadają tam wybory. Nie tylko te październikowe. Nie warto szukać łatwego wytłumaczenia tego zjawiska. N. p. Poznań, odkąd pamiętam, to miasto uważane było za synonim zdrowego rozsądku, a zarazem „szczycące się” szczególnym powodzeniem, gdy chodzi o te słynne parady równości. Sprzeczność wewnętrzna. Nawet dla wielu ludzi o innej orientacji są one żenujące, prostackie i po prostu głupie. Czy są charakterystyczne dla miasta jako takiego? Może opcje polityczne tegoż społeczeństwa usprawiedliwiałyby taki sąd, ale wydaje się, że coś innego gra tu rolę. W dużych miastach jest siedlisko celebrytów, ludzi wszelakiego biznesu, nowobogackich, którzy już pozamieniali wartości nie przemijające na te krótkoterminowe. Pozorowana europejskość z jednej strony, a słoma w butach z drugiej. Takiego łatwo przekonać, że pani Jachira to szczyt kultury, a Nowoczesna to rzeczywiście nowoczesność.
tego, czego obecnie doświadczamy wynika, że nie o żadne polityczne cele w tej walce chodzi. Przeciwko sobie stanęły dwa światy: ten jeden wsłuchany w słowa Chrystusa: „niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą”(Łk. 21,33). Ten drugi wchłaniający natrętny zgiełk wtłaczający w człowieka jazgot mający zagłuszyć głos Boga. Niestety słyszymy ów jazgot w naszej Ojczyźnie. 13 października, jak widać, zebrał on obfity plon. Nie ulegajmy więc złudzeniu. Ono usypia. A opozycja o tyle jest uczciwa, że nie tai swej nienawiści do Kościoła katolickiego. Przynajmniej wiadomo co wybierasz, opowiadając się po jej stronie.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 6227 odsłon
Komentarze
przygłup jakich mało!
19 Października, 2019 - 20:53
przygłup jakich mało!
widzieć swój teatr ogromny
mu się wydawało
a to przygłup jakich mało!
jan patmo
Prostuję małą niedokładność:
21 Października, 2019 - 09:46
Jak rozumiem epitet: "PRZYGŁUP JAKICH MAŁO" odnosi się do posła Krzysztofa Mieszkowskiego.
michael
Porównanie tego posła...
21 Października, 2019 - 10:29
Porównanie tego posła do osła... obraża osła!
jan patmo
Bardzo dobry i potrzebny, bo na czasie, artykuł!
19 Października, 2019 - 23:17
Nawiążę jednak do: cyt. „To są wyczyny marginesu społecznego i prymitywu będącego rezultatem wychowania bez poszanowania dla jakichkolwiek wartości.”
Proponuję przyjrzeć się bliżej zbokom, którzy może są, a może nie są marginesem społecznym i prymitywem!
Traktowanie ruchów LGBT jako margines jest błędem. I dziwię się, że ksiądz profesor minimalizuje. Trzeba ostro bo już jest za późno, bo już szambo wylało totalnie!!!
A poniżej wklejam fakty na potwierdzenie mojej tezy!
*
Cyt. „My – lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe i queerowe również mieszkamy w Krakowie! Wspólnie sprawmy, żeby to święto różnorodności i akceptacji trwało nie jeden dzień, a cały rok.”
http://www.queerowymaj.org/
Queer to (z ang. queer – dziwny, osobliwy) – określenie używane od lat 90. XX wieku do opisywania społeczności LGBT i jej członków[1]. Efektem tego była zmiana we współczesnej angielszczyźnie: pierwotne znaczenie tego słowa zostało zmarginalizowane i obecnie znaczy przede wszystkim „lesbijski”, „gejowski”, „homoseksualny” (czy generalnie „nie-heteroseksualny”. „nie-heteronormatywny”) oraz również „nie-cisseksualny” (np. trans lub genderqueer).
Na przełomie XIX i XX wieku słowo „queer” zaczęło nabierać bardziej negatywnego znaczenia i coraz częściej kojarzyło się z dewiacją seksualną. Zaczęto też używać tego słowa do określania zniewieściałych mężczyzn oraz mężczyzn uprawiających seks z osobami tej samej płci. Wczesnym odnotowanym użyciem tego słowa w tym znaczeniu był list Jana Sholto Douglasa, 9. markiza Queensberry z 1894 roku. Używanie queer jako uwłaczającego określenia na zniewieściałych mężczyzn stało się popularne w XX wieku i właśnie na pierwszą połowę XX wieku przypada okres najczęstszego używania tego słowa. Kiedy w ciągu XX wieku homoseksualni mężczyźni preferowali identyfikować się najpierw jako homofil, a później gej, słowo „queer” stosowano pejoratywnie w stosunku do mężczyzn, co do których sądzono, że angażują się w receptywny (pasywny) seks analny lub oralny z innymi mężczyznami, jak również wobec tych, którzy wykazywali nienormatywne formy ekspresji płci. Współcześnie słowo „queer” uznawane jest za pojęcie zbiorcze oznaczające ogół mniejszości seksualnych i genderowych oraz antonim heteronormatywności. Obejmuje on wtedy swym znaczeniem ludzi o orientacji nieheteroseksualnej (osoby homoseksualne, biseksualne, aseksualne i panseksualne) osoby nie-cispłciowe (transseksualne, transpłciowe, niebinarne, agender i androgyniczne lub dowolnej innej tożsamości płciowej) oraz osoby interseksualnie.
Jaki szmal stoi za polskim queerowym majem?
PS
Na ulice Polski wylewa się ruja i poróbstwo (demoralizacja!!!) za przyzwoleniem kolejnych rządów RP?
Wystarczy zerknąć na program pseudo festiwali!
http://www.wiki.sztukaterie24.com.pl/wiki/Festiwal_Filmu_Queer_w_%C5%81odzi
Pozdrawiam ks. Profesora
casium
@
20 Października, 2019 - 00:13
Dla katolika homilia to dla komunisty przemówienie.
Dla katolika wizyty duszpasterskie to dla komunisty agitacja.
Dla katolika msza to dla komunisty nielegalne zgromadzenie.
Dla katolika śmierć za wiarę to dla komunisty śmierć za działalność polityczną.
Repolonizacja mediów kluczem.
20 Października, 2019 - 06:31
Witam! Repolonizacja mediów kluczem, bo duża część społeczeństwa dalej jest manipulowana propagandowo przez wrogie interesy antypolskich grup finansjery. To również pranie młodych umysłów przez przebierańców totalitaryzmu komuny. Węgry dały radę mając obecnie 65% swoich mediów, więc także Polska musi to szybko przeprowadzić mając rząd większościowy, bo również paradoksalnie od tego zależy gruntowa naprawa sądów. Żarty się skończyły. Jak PIS nie zacznie w tej kadencji radykalnie rozwiązywać problemy, to nie dotrwa do końca kadencji i władzę w kraju przejmą komuniści, być może na pokolenia. A te rządy "czerwonej zarazy" poznaliśmy pokoleniowo. Rządy z batem w ręce. Pozdrawiam!
ronin
@
20 Października, 2019 - 07:54
Różne polityczne zawirowania w nowym w sejmie. Tymczasem po cichu i konsekwentnie Konfederacja na czele z Korwinem - Myszka Mikke szykuje się do przejęcia władzy.
Zero podatków, ZUS zlikwidowany i benzyna po 2,99.
Łapać złodzieja!
20 Października, 2019 - 12:08
„Łapać złodzieja!” – krzyczy diabeł czyli wróg i oskarżyciel.
...
Konfederacja - po 2.99
20 Października, 2019 - 12:18
Konfederacja - po 2.99 benzyna tak, ale do zapalniczek....
Pozdrawiam serdecznie.
No cóz, porażka wywołuje gorycz.
20 Października, 2019 - 08:40
Ale nie powinna ona przesłaniać faktów z których powstała porażka. "....żaden rząd nie jest w stanie zapewnić Polsce bezpieczeństwa i niczym nie zagrożonej stabilności, jeśli dysponuje społeczeństwem, którego ponad 11 milionów nie interesuje się losami kraju,...". - A może te 11 mln zobaczyło, że nie zależnie kto "rządzi", "rządzi" Magdalenka czyli nacja której przedstawiciel - J. Daniels - ustanowił ostatni Rząd? Może tym 11 mln początkowo "pełna micha", a dzisiaj już tylko 1/3 jak nie mniej tej michy nie wystarczy? (W czwartek przypadkowo znalazł się mi w szpargałach paragon z zakupów sprzed przeszło dwóch lat w sąsiadującym sklepiku, w piątek celowo dokonałem tych samych zakupów - przed dwoma laty zapłaciłem 18,78 zł, w piątek 30,25zł) Podobnie jest z całością propagandy ŻydoPiSu, mimo szumnych zapowiedzi o "reindustrializacji" przemysłu przez cztery lata niczego nie zrobiono, a z prowincji młodzi ludzie jak wyjężdżali "za chlebem" tak nadal wyjeżdżają, natomiast w ich miejsce ŻydoPiS sprowadza już nie tylko banderowców. Rwetes medialny w 2015 o "audycie" we wszystkich ministerstwach i rozliczeniu za przekręty - nikogo nie rozliczono, nikogo nie wsadzono po za paroma "kozłami ofiarnymi" ofiarowanymi przez samą POlszewię. W skrócie jeszcze dodam : zbrodni na Ks. J. Popiełuszko nawet nie ruszono podobnie jak zbrodni Smoleńskiej nie wyjaśniono, Sądów nie zreformowano, "prawo" dla Polski ustanawia się w siedzibie MOSSADu, a przedstawiciele żydów jak szkalowali Polaków tak nadal szkalują - Jedwabne nadal nie wyjaśnione, itd... , itp... . Może być zniechęcone te 11 mln do wszelakiej "polityki" w Polsce?
antyleming
@marek...
20 Października, 2019 - 09:06
O sprawach niewygodnych, acz prawdziwych na tym forum się nie prawi. To passe.
...
Chciejstwo, to nie uprawianie polityki
20 Października, 2019 - 10:02
Żale?- Sądy, Smoleńsk. Jedwabne? Powiedz lepiej, jakbyś to zrealizował. Społeczeństwo oczekuje bezkrwawych reform, a na to trzeba czasu po ponad 70-cio letniej sowieckiej okupacji kraju, gdzie do tej pory mieliśmy rządy ustalane w Moskwie, z krótkim przerywnikiem rządu Pana Olszewskiego. Ważną rzecz uczyniono zatrzymując totalną grabież Polski, a jednocześnie likwidując biedę Polskch dzieci. Obecna polityka, to nie chciejstwo, ale umiejętne pokonywanie problemów nawarstwionych przez lata zaniechania jej nieuprawiania, oraz pokonywania problemów jakie na swej drodze napotyka obecny rząd.Ten rząd dostał po raz kolejny kredyt zaufania od społeczeństwa i został demokratycznie wybrany przez Polaków. To jest ewenement na skalę Światową, aby drugi raz z kolei otrzymać zaufanie do samodzielnego rządzenia krajem, jako rząd większościowy. Namacalnie wokół widać, że wiele zrobiono. Reformy nadal będą skutecznie trwały, sądów też. Ja też bym sobie życzył, aby tu i teraz, ale to życzeniowe złudzenie. Cel jest wytyczony, ale więcej wiary, bo droga wyboista. Na emocjach grają widoczni przebierańcy. Bez wsparcia, wiary i dalszej walki nasza wolność umrze, a powrót to rola niewolnika. Pozdrawiam!
ronin
"Najbardziej prożydowski rząd w III RP"
21 Października, 2019 - 14:26
To bardzo chytry epitet. Jego nieprawdziwość łatwo udowodnić - jak wytłumaczyć ataki na ten rząd Gazety Wyborczej i TVN, której właścicielem jest David Zaslav - prezes fundacji Szoah - związany z "przemysłem holokaustu"?
Tak dobrze jak za Kwaśniewskiego i SLD czy Komorowskiego i Tuska to Izraelitom nigdy nie było. Był tu główny "teren łowiecki" biznesmenów żydowskich.
Leopold
jak bolszewik...
20 Października, 2019 - 10:12
jak bolszewik...
jak bolszewik
prawi
czego się nie dotknie
to "naprawi"!
jan patmo
Racja, że LGBT to
20 Października, 2019 - 11:46
Racja, że LGBT to niebezpieczna zabawa, ale czy należy tak mocno akcentować obecnośc tego występku, co sprawia, że wielu widzi tu masowość. Prawda, ze rząd kręci się w kółko wokół tych spraw. Gratulacje dla Tokarczuk ze strony prezydenta , premeira i ministra kultury i dziedzictwa narodowego, zwlaszzca ten ostatni tytuł jest tu nie na miejscu budza zdumienie, a tłumaczenie się dyplomacją, to już szczyt wszystkiego. Z wieloma sprawamo należłoby walczyć na forum mediów, n. p. z określeniem skrajna prawica. Ale są ważniejsze sparwy, a nade wszystko nie dopuszczenie do skól deprawacji.Od tego zaczyna się szambo, jakie mamy na ulicach i jakie mieliśmy przy ul. Franciszkańska w Krakowie. Mimo wszystko jest to margines, choć pewnie za szeroki
Jest coś, co ich wszystkich łączy
20 Października, 2019 - 14:13
Przygotowania do tego, żeby pani Tokarczuk dostała Nobla trwały już od kilku lat. Począwszy od komunistycznych nagród jak np. Nike, Paszport Polityki, po przez tłumaczenie (nie za pieniądze wydawców), dzieł tej opluwaczki Polski. Tylko, czy nie przerabialiśmy tego już kiedyś wcześniej? Ostatnie polskie literackie Noble to przecież Miłosz, czy Szymborska, wszyscy wiemy, że i im wiele można zarzucić, nie mówiąc już o Pokojowym Noblu pana Bolesława OTUA, zwykłym kapusiu i donosicielu, sprzedawczyku swoich kolegów stoczniowców. Tak właśnie wyglądają te ostatnie polskie Noble, bo dla takich jak Zbigniew Herbert uznania już nie było
Tak bolszewik poezję uprawia
20 Października, 2019 - 12:05
Tak bolszewik poezję uprawia:
pióro ręką, pod kołderką,
radość sobie sprawia.
Inteligent ułożony,
diabła sługa uniżony.
...
za czym się kręci?
20 Października, 2019 - 12:13
za czym się kręci?
z Waryńskim stówka
za tym się kręci
czerwona mrówka!
jan patmo
co tam splendor
20 Października, 2019 - 12:15
Co tam splendor, co tam chwały,
Szekle twoje! janie (mały)
...
oddanie
20 Października, 2019 - 12:19
oddanie
czerwone mrówki
się oddały
dla chazarskiej chwały!
jan patmo
Na początek cytat z wpisu:
20 Października, 2019 - 12:12
"Jedno trzeba pamiętać, że złamać wolę samoobrony społeczeństwa można wyłącznie przez jego deprawację. To dzieje się na naszych oczach, od przedszkola począwszy. Pokolenie zdeprawowane, a to nam grozi, nie zdobędzie się na jakąkolwiek samoobronę. To tak, jak oswojony wilk. Już się w kniei nie odnajdzie.
Źródło: https://niepoprawni.pl/blog/zygmunt-zielinski/wybory-wygrane-a-co-z-polska
©: autor tekstu w serwisie Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :). <- Bądź uczciwy, nie kasuj informacji o źródle - blogerzy piszą za darmo, szanuj ich pracę."
Dziękuję za jednoznaczną i mocną diagnozę zjawiska, które nam serwuje "wolna, swobodna i za własne pieniądze, patriotyczna i kolorowa "opozycja". Całkowicie zgadzam się z diagnozą wojny cywilizacji. Kto nie dostrzega tego celowo - jest zdrajcą, kto, bo tego nie chce dostrzegać jest głupcem.
Pozdrowienia
yenom
@ yenom
21 Października, 2019 - 10:07
Powołałem ten właśnie cytat na swoim domowym blogu: [link] Dokładnie ten sam cytat, ale poprzedzony jeszcze innym:
michael
Głos z GÓRY - ŻEBY POLSKA BYŁA POLSKĄ!
20 Października, 2019 - 13:17
Wybory wygrane, a co z Polską?
ja może podsumowując Cały Wpis oraz wszystkie komentarze pod Nim, pozwolę sobie zacytować Słowa Naszego Wielkiego JP II, wygłoszone podczas przemówienia na forum ONZ w roku 1979
:
RACJĄ BYTU WSZELKIEJ POLITYKI JEST SŁUŻBA CZŁOWIEKOWI
JP II
politycy wszelkiej maści mają służyć człowiekowi, obywatelom, Polakom! Jeśli służą mamonie, czy innym, obcym, wrogim siłom, czy przestępczym, mafijnym organizacjom, to WON! z polityki. Albo kula w łeb, jak to było zapisane w II RP, w Słynnej Ustawie Marcowej.
i POLSKA NA POWRÓT STANIE SIĘ POLSKĄ!
Kiedy Polska stanie się Polską?
20 Października, 2019 - 15:40
„Ślubuję służyć państwu polskiemu” !
Czy można tolerować ludzi w aparacie polskiego państwa, których lojalność leży przede wszystkim po stronie ich lóż masońskich i ich planów?
Po ustawie o dezubekizacji najwyższy czas na ustawę o demasonizacji. Bez tego nie podniesiemy się.
Tradycyjnym objawem ludzkiej naiwności jest myśl, że wszystko co złe zdarzyło się w przeszłości, a przyszłość niesie tylko same dobrze rzeczy.
Transfer komunistów do lóż masońskich po 1989 r. wydaje się być transferem naturalnym i jest być może naturalnym wytłumaczeniem, dlaczego instytucje III RP pozostają do dzisiaj tak słabe.
Interesy partykularne i klanowe są po prostu ważniejsze od interesu publicznego i państwa.
Po zgonie byłego premiera Jana Olszewskiego loża Gwiazda Morza w Gdańsku pożegnała na Facebooku „brata” Olszewskiego, informując, że „do wolnomularstwa wstąpił w 1962 roku w warszawskiej loży Kopernik” i „dwa lata później uzyskał godność Mistrza” oraz, że „związany był z Wielką Lożą Narodową Polski”.
http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=26240&Itemid=100
Verita
O tempora, o mores!
20 Października, 2019 - 14:02
Pisze Ksiądz :"Najpierw trzeba sobie uświadomić, że aż 11 432 824 osób to ludzie obojętni na los kraju."
NIEPRAWDA ! Wśród nich było sporo osób bezsilnych , którym los Polski wcale nie jest obojętny. Proszę nie posługiwać się manipulacją.
Dalej ksiądz pisze... Pokolenie zdeprawowane, a to nam grozi, nie zdobędzie się na jakąkolwiek samoobronę. To tak, jak oswojony wilk. Już się w kniei nie odnajdzie."
Pytam kto milczy gdy rząd – nierząd pozwala na deprawację społeczeństwa? Czy to nie szanowni hierarchowie „najgłośniej” milczą?
I jeszcze jedno....Pisze ksiądz : „Przeciwko sobie stanęły dwa światy”...ale ani jeden z nich jeden wsłuchany w słowa Chrystusa: „niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą”(Łk. 21,33)....bo ten "prawy" przyczynia się do zgody na marsze LGBT, na seksedukację i aborcję.
Czy ksiądz tego nie widzie? O tempora, o mores!
Verita
Prawda jest jedna - a później pojawiają się interpretacje.
21 Października, 2019 - 10:50
Idea Protagorasa sugerująca, że prawd jest wiele, że każdy osobisty pogląd jest prawdą nie jest relatywizmem, ale stwierdzeniem takiego oto faktu:
PRAWDA JEST JEDNA, ale później pojawiają się interpretacje, które potrafią zmienić albo nawet całkowicie sfałszować rozumienie tej prawdy, szczególnie wtedy, gdy wbijemy w swoją świadomość elementy bolszewickiej mentalności, którą ja, dla swoich własnych potrzeb nazywam "bolszewizatorem", a komuniści nazywali pryncypialnym podejściem do zagadnienia.
Ów pryncypialny bolszewizator działa mniej więcej tak:
Weźmy przykład dowolnej najszlachetniejszej ze szlachetnych osób o znakomitych i niezwykle wspaniałych dokonaniach, wartych wielkiej narodowej wdzięczności i upamiętnienia. Nikt z nas nie jest bez wad, każdy z nas błądzi i myli się. Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem.
A BOLSZEWIZATOR zatrudnia kilka urzędów ewaluacji danych kilku zaprzyjaźnionych służb, sięga do prywatnych archiwów byłych agentów dawnych służb, dokładnie przeszukuje internet, na wszelki wypadek zleca "retrospektywne przeszukania" w kilku lokalnych "wydziałach promocji i relacji publicznych" instytucji administracji publicznej.
W skrócie mówiąc, zleca wyspecjalizowanej "firmie" poszukiwanie haka. I jest pogląd znany wśród wrednych ludzi: "nie ma człowieka, na którego nie znajdziemy haka".
A jak już jest hak, zawsze może być użyty i odpowiednio wykorzystany, albo tak przedstawiony aby mógł kompromitować albo zniesławiać wybraną ofiarę. Wtedy taki hak nazywa się w waszym języku kompromantem.
Istotą mechanizmu stosowanej przez Was techniki wykorzystania kompromantów jest dysproporcja. Jak to działa? Jeśli fakty z życia wspaniałej i najszlachetniejszej ze szlachetnych osób maja wagę dwóch i pół tysiąca ton, to "kompromant" nawet o wadze mniejszej niż ciężar skrzydła motyla, zawsze przeważy. Tak uczył wasz mistrz waszej komunistycznej loży, Joseph Goebbels - obrzucajcie towarzysze gównem, zawsze coś się przylepi. Przecież nawet królowie czasem pierdzieli w toalecie.
michael
Ten mój tekst o BOLSZEWIZATORZE
21 Października, 2019 - 11:03
odnosi się do uwagi o Janie Olszewskim, który „związany był z Wielką Lożą Narodową Polski”. Ta uwaga, w mojej ocenie, została użyta, w tym konkretnym kontekście, jako kompromant przeciwko dobremu imieniu tej zasłużonej osoby. Ot takie drobne świadectwo. Bolszewickie wyrównanie rachunków.
Otóż rzeczywiście, niech ten, kto jest bez winy, pierwszy rzuci kamieniem.
I dlatego w świecie ludzi o prawych umysłach - nikt nie rzuca kamieniem. Pani, droga Verito rzuciła w stronę Jana Olszewskiego rzekomym kompromantem. Niech Bóg Pani wybaczy.
michael
Jak łączy się święcenia kapłańskie z masonerią
20 Października, 2019 - 15:51
Generał Karaszewicz-Tokarzewski był niewątpliwie jednym z najaktywniejszych polskich wolnomularzy. Należał do Wielkiej Loży Narodowej Polski i Zakonu Le Droit Humain. Był współzałożycielem i członkiem lóż: Tomasz Zan, Orzeł Biały, Święty Graal i Św. Michał Archanioł.
W 1937 uzyskał najwyższy w rycie szkockim dawnym i uznanym 33. stopień wtajemniczenia. Był też Tokarzewski jedną z trzech osób mających prawo do noszenia srebrnej swastyki. Brał udział w seansach organizowanych przez Polskie Towarzystwo Teozoficzne w Mężeninie.
Od 1925 był wiernym Liberalnego Kościoła Katolickiego. 14 listopada 1926 przyjął stan duchowny. Święceń kapłańskich udzielił mu w Warszawie biskup James Ingall Wedgwood.
http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=26238&Itemid=46
Verita
PiS uzyskal poparcie 8 mln Polakow - jednak nie przelozylo
21 Października, 2019 - 03:16
sie to na zwiekszenie stanu posiadania w Sejmie, a w Senacie PiS stracil wiekszosc.
Nie wydaje mi sie, zeby dzisiaj spoleczenstwo oczekiwalo od PiSu czy publicystow z nim zwiazanych odpowiedzi na poczynania mieszkowskiego lub innego "totalniaka".
Skupmy sie bardziej na analizie... bledow (zaniast na wychwalaniu sukcesu) i wyciagnijmy z tego wnioski - bo inaczej juz w przyszlym roku mozemy obudzic sie z reka w nocniku (po wyborach prezydenckich).
Zamiast wyliczac co PiS zrealizowal (byl na to czas przed wyborami) zastanowmy sie czego nie zrealizowal. Wymienie tu tylko wazniejsze obietnice z programu 2015:
- odbiurokratyzowanie gospodarki (raczej nastapil ruch w kierunku przeciwnym);
- likwidacja slawetnych "gabinetow politycznych" przy premierze, ministrach, wojewodach - zlikwidowano gabinety tylko w instytucjach samorzadowych);
- obnizenie stawek VAT;
- obnizenie stawek VAT na ubranka dzieciece;
- nie zlikwidowano NFZ;
To tylko niektore pozycje. Dodajmy do tego "rozbabrane" reformy sadownictwa, szkolnictwa, szkolnictwa wyzszego i nauki...
Skonczmy z propaganda - a zacznijmy dyskutowac o zasadniczych problemach, w innym wypadku w nastepnych wyborach PiS zdobedzie 10 mln glosow, ale opozycja 12... czy tez wiecej.
mikolaj
Kluczem do wygranej PiS-u jest
21 Października, 2019 - 16:20
- dogłębna dekomunizacja i tę najważniejszą ustawę zaniedbali TRAGICZNIE !!!
Komuniści dzięki temu dostali siłę i nadzieję powrotu do Sejmu i tak się stało.
Przypominam że tylko w Polsce ze wszystkich krajów postkomunistycznych nie było właściwej dekomunizacji.
Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".
Dekomunizacje trzeba zaczac od... samego siebie.
21 Października, 2019 - 17:58
Jesli PiS walczy o dekomunizacje - a rownoczesnie wsrod swoich przywodcow ma bylych czlonkow PZPR-u - to nie jest wiarygodny. Teraz jest czas, aby nad tym dyskutowac - bo po wyborach prezydenckich moze byc za pozno, a przed samymi wyborami - nie wypada. Mamy demokracje - a jak widac - blisko 20% Polakow popiera dzisiaj komunistrow i postkomunistow. Zwalczyc to tylko mozna namacalnie pokazujac Polakom lewacka oblude - a czy mozna to obic majac w swoich szeregach "nawroconych" komunistow?
mikolaj
Duża liczba "obojętnych" ...
21 Października, 2019 - 10:24
... oraz "anty-pis-owych" to niewątpliwy efekt sączenia "całej prawdy przez całą dobę" oraz innego "gie-wu"
Tylko repolonizacja polskojęzycznych me(n)diów może to zmienić ... Bez tego (za cztery lata) będzie jeszcze gorzej !!!
ke-fas
Duża liczba "obojętnych" ...
21 Października, 2019 - 10:24
... oraz "anty-pis-owych" to niewątpliwy efekt sączenia "całej prawdy przez całą dobę" oraz innego "gie-wu"
Tylko repolonizacja polskojęzycznych me(n)diów może to zmienić ... Bez tego (za cztery lata) będzie jeszcze gorzej !!!
ke-fas
"Być może nadaremnie, lecz stanę w niej za stu"
21 Października, 2019 - 17:25
"Być może nadaremnie, lecz stanę w niej za stu" – powiada o Grzegorzu Braunie – Jacek Kaczmarski
Tak i każdy z 11 Konfederatów "stanie za stu" ... a tu całość proroctwa Jacka Kaczmarskiego:
Zbroja
Dałeś mi Panie zbroję, dawny kuł płatnerz ją
W wielu pogięta bojach, w wielu ochrzczona krwią
W wykutej dla giganta potykam się co krok
Bo jak sumienia szantaż uciska lewy bok
Lecz choć zaginął hełm i miecz
Dla ciała żadna w niej ostoja
To przecież w końcu ważna rzecz
Zbroja
Magicznych na niej rytów dziś nie odczyta nikt
Ale wykuta z mitów i wieczna jest jak mit
Do ciała mi przywarła, nie daje żyć i spać
A tłum się cieszy z karła, co chce giganta grać
Lecz choć zaginął hełm i miecz
Dla ciała żadna w niej ostoja
Bo przecież w końcu ważna rzecz
Zbroja
A taka w niej powaga dawno zaschniętej krwi
Że czuję jak wymaga i każe rosnąć mi
Być może nadaremnie, lecz stanę w niej za stu
Zdejmij ją Panie ze mnie, jeśli umrę podczas snu
Bo choć zaginął hełm i miecz
Dla ciała żadna w niej ostoja
To przecież w końcu ważna rzecz
Zbroja
Wrzasnęli hasło wojna
Zbudzili hufce hord
Zgwałcona noc spokojna
Ogląda pierwszy mord
Goreją świeże rany
Hańbiona płonie twarz
Lecz nam do obrony dany
Pamięci pancerz nasz
Choć, choć za ciosem pada cios
I wróg posiłki śle w konwojach
Nas przed upadkiem chroni wciąż
Zbroja
Wywlekli pudła z blachy
Natkali kul do luf
I straszą sami w strachu
Strzelają do ciał i słów
Zabrońcie żyć wystrzałem
Niech zatryumfuje gwałt
Nad każdym wzejdzie ciałem
Pamięci żywej kształt
Choć słońce skrył bojowy gaz
Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas
Zbroja
Wytresowali świnie
Kupili sobie psy
I w pustych słów świątyni
Stawiają ołtarz krwi
Zawodzi przed bałwanem
Półślepy kapłan łgarz
I każdym nowym zdaniem
Hartuje pancerz nasz
Choć krwią zachłysnął się nasz czas
Choć myśli toną w paranojach
Jak zawsze chronić będzie nas
Zbroja
https://www.youtube.com/watch?v=w3-WIv1T2Gk
panMarek