Hiszpańska „rewolucja”

Obrazek użytkownika R.Zaleski
Świat

W polskich mediach o tym prawie nic nie ma. Nie można dawać „złego” przykładu. Poniższe teksty są hiszpańskiego autorstwa – blogerów, komentatorów. Po angielsku jest ich bardzo mało.

„To nie jest tak jak w Egipcie czy Libii, my nie walczymy o wolność ale o prawdziwą demokrację i przeciw korupcji.”

„My chcemy prawdziwej nie fałszywej demokracji, to jest problem całego zachodniego świata. Żaden kraj nie ma prawdziwej demokracji. Koncerny międzynarodowe, banki, rynek akcji zmieniły świat. I ja nie jestem komunistą, ja jestem demokratą.”

„Nie wystarcza chleba do zbyt wielu kiełbas” Co znaczy że kraj jest pełen politycznego złodziejstwa. (kiełbasa w hiszpańskim potocznym znaczeniu)

„Korupcja jest w naszym systemie (......)więc jeśli wy macie ten sam problem to powinniście zrobić to samo co my TERAZ.
Media próbują mówić że my jesteśmy anty systemowi. One są kontrolowane . Starają się nas zdyskredytować. Ale tu są ludzie w każdym wieku, o rożnych poglądach, to jest coś historycznego. Tak więc szanujcie nas, za naszą walkę, o nasze prawa. Prowadzoną bez przemocy”

„Małe partie nie są obecne w telewizji i w gazetach. Mamy wiele korupcji, skorumpowani politycy nie są zwalniani, są dwie duże partie, ale one tylko walczą między sobą a nie mówią o rozwiązaniach problemów naszego kraju.”

„Hiszpańska Rewolucja jest społecznym protestem poprzez zmiany w systemie demokratycznym. Próbujemy się uniezależnić od polityków, rynków, banków.
Tego czego potrzebuje ruch społeczny to demokracja bezpośrednia. Nie podwójne partnerstwo partii (bipartyzm) lub dyktat banków. Rządu stworzonego przez ludzi dla ludzi, daleko od kapitałowego absurdu.
To nie jest ruch komunistyczny, konserwatywny czy lewicowy. To apolityczny ruch....”

Moja znajoma z Facebooka, Polka mieszkająca w Hiszpanii z kolei pisze tak:
„to jest protest sterowany przez Zjednoczoną Lewicę i skierowany przeciwko prawicy przede wszystkim-prezydent Madrytu wyzwano od kurewek...uczestniczą w tym głownie wszelkiej maści anarchiści, komuniści, leniniści, trockiści i najróżniejsze grupki ze skrajnej lewicy...to jest protest antysystemowy, nie przeciwko zp (Zapatero), właściwie to PSOE ich poparla...oni chca zmienić wszystko i już...nie ma konkretów a jak są, to w stylu podnieść podatki i znacjonalizować banki...protestują nielegalnie w trakcie ciszy wyborczej...nie podoba im się kapitalizm, system polityczny , demokracja...ale właściwie nie bardzo wiadomo co miało by to zastąpić...cała strona „democraciarealya” jest zawieszona na platformie „attac” która wspiera protesty alter i antyglobalistyczne i stoi za atakami podczas szczytów G8 itd...nie wiem z czego się tak cieszycie!Faktem jest ze poza Hiszpanią ciężko znaleźć jakieś info w Europie...publikują tylko gazety z USA/lewicowy Economist nazwał „Spanish Revolution” że są to ludzie którzy chcą rewolucji kubańskiej ale żyć jak w Ameryce...tacy ''czekiści''z Iphonem jak ich tu nazwał hiszpański odpowiednik „Gazety Polskiej”.
„Ale ludzie oni chcą jeszcze więcej lewicy, komuny, znacjonalizowania gospodarki...jeżeli w ogóle formułują swoje postulaty, bo ogólnie są anty wszystko...! To jest skrajnie lewicowy protest! Oni nawet nie skandowali nic przeciwko ZP! Embargo na info jest celowo nałożone...najgorsze ze oni są gorsi niż polskie lemingi...zero wiedzy, zero obeznania! Oni myślą ze Rosja jest w UE a Polska nie! Zresztą im się marzy taki lewicowy komunistyczny ustrój w którym każdy ma Blackberry, terenówkę i apartament nad morzem w prezencie od władzy...Partie prawicowe i centrowe nie uczestniczą w protestach, kilka liberalnych przyszło na początek ale jak zobaczyło co się dzieje to się odżegnało od udziału! Zresztą jak się poprzegląda hiszpańskie strony, fora i sieci to dominują koszulki z Che i sierpy i młoty w logo...nie wiem co tu lubić....jest embargo bo się boja lewicowej kolejnej wiosny ludów...a już znamienite o tych demonstracjach jest to że tak walczą o demokracje i wpływ obywateli ale im nie wolno robić zdjęć /prawie pobili dziennikarza za robienie zdjęć, a ładowaniem info bezpośrednio z placu do sieci zajmują się wyspecjalizowane sekcje...”

W Madrycie na od 5ciu dni rozrasta się miasteczko namiotowe. W pierwszym dniu policja zaatakowała próbujących je utworzyć demonstrantów. Podobne miasteczka są w 20tu miastach. „Podobne są hasła „Oni mówią że to jest demokracja, ale to nie prawda” , „Oni nas nie reprezentują”, lub dosłownie „PSOE i PP (główne partie) – to samo gówno””. Czy można się dziwić, 22 % Hiszpanów nie ma pracy. Młodych ponad 40%.

Wzywanie do nie głosowania w wyborach przez „rewolucjonistów”, jako formy protestu, niewątpliwie wzmacnia lewicę mającą obecnie władzę. Niezadowoleni nie zagłosują na konkurentów.
W Polsce też mamy partie forowane przez media, korupcję, fasadową niesprawną demokrację i rząd który doprowadzi swoja polityką do podobnego poziomu bezrobocia jak w Hiszpanii, wśród absolwentów już mu się to udało (50%).

Można zrozumieć dlaczego w Hiszpanii wychodzą na ulice, nie wierząc w skuteczność działania partii politycznych, efektywność systemu. Sam mam podobny problem w Polsce i popieram demokrację bezpośrednią. Z kolei lewicowe środki rozwiązywania problemów, to lekarstwo gorsze od choroby. "Tea Party Patriots" w USA mają zdrowsze recepty. Hiszpanie wybrali ostatnio lewaka Zapatero i nie mogli raczej niczego innego jak upadek gospodarki oczekiwać. Ciekawe, że jego wybór spowodowany został przez zamachy tuż przed wyborami, teraz tuż przed wyborami lokalnymi i w ich czasie mamy „rewolucję”.

na Twitterze rewolucjoniści:#spanishrevolution

http://pl.globalvoicesonline.org/2011/05/hiszpania-tysiace-osob-wyszlo-na-ulice/

http://wlcentral.org/node/1786

http://klausss69.wordpress.com/2011/05/17/el-22-de-mayono-te-quedes-en-casa-y-nolesvotes/

Brak głosów

Komentarze

"Uliczkę znam w Barcelonie..."
To jest początek - nie koniec!
Piosenkę starą jak świat
znów niesie majowy wiatr.

Nastrzela goli znów Messi.
Jakiś się bankier powiesi.
Tańcuje dziś Barcelona,
Zabawa nie jest skończona.

Piosenkę Madryt podchwycił
na dużo szerszej ulicy
zabrzmiało głośne - OLE!
Śpiewać można, gdy się chce!

Bankierom trzęsą się gacie.
Po czynach Unię poznacie!
Mimo fauli, uników
nie zmieni złego wyniku!

"Uliczkę znam w Barcelonie..."
To jest poczatek - nie koniec!
Piosenkę starą jak świat
znów niesie majowy wiatr.

Vote up!
0
Vote down!
0

Marek Gajowniczek

#160427

Bankierzy się wyżywią.

"Po czynach Unię poznacie!
Mimo fauli, uników
nie zmieni złego wyniku!"

To mi się podoba.

Vote up!
0
Vote down!
0
#160432

Na początek wyjaśniam: BANKSTER to neologizm powstały w czasie obecnie trwającego kryzysu. Jest to gangster przebrany za bankiera. Są to wybitne pijawki które wyssały biliony dolarów wskutek swojej tragicznej hucpy. Bandyci pokroju Bernankego, Blankfeina, Greenspana i cała reszta europejskich złodziei muszą zostać rozliczeni jak najszybciej zanim nadejdzie krach ostateczny.
Polskie pijawki też się uczą od tych gangsterów z zachodu. Platformerska szara eminencja towarzysz JK Bielecki zarabia grube miliony. By żyło sie lepiej bankierskim pijawkom.

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/zarobi-20-milionow_135586.html

Głosując na PO popierasz aferałów, banksterów, złodziei, milionerskie pijawki które na tobie żerują Obywatelu!!

Vote up!
0
Vote down!
0
#160446

Faktem jest że korporacje międzynarodowe są silniejsze od wielu państw a banki są z nich najwiekszą siłą.
Ale też sprawne banki są niezbędne dla rozwoju.

Banksterstwem niewątpliwie były opcje walutowe sprzedawane przez wiele banków w Polsce przed kryzysem.

Vote up!
0
Vote down!
0
#160449

Znajoma z Facebooka ma bardzo klarowny obraz sytuacji. Przydałoby się jednak więcej faktów. Niewątpliwie w takiej gęstwinie ludzi łatwo będzie znaleźć rozmaitej maści radykałów, zarówno lewackich jak i prawicowych anarchistów, ogólnie mówiąc takich co chcą wszystko zmienić na gwałt - tu i teraz, by potem zastanawiać się nad tym co dalej. Póki co CNN, BBC i inne są zadziwiająco wstrzemięźliwe w relacjach, co jedynie potwierdza podejrzenie, że nie mają wiele wspólnego z obiektywnym dziennikarstwem. Tak więc niewiele wiemy kim są ludzie sterujący przez megafony tłumem zebranym na madryckim placu. Z pewnością kimkolwiek by nie byli są teraz obiektem intensywnego zainteresowania rozmaitych tajnych służb, o ile już nie są ich częścią. Historia Brygad Międzynarodowych w Hiszpanii, taka jaką znamy obecnie, może tu być niezłą lekcją.

Vote up!
0
Vote down!
0
#160453

Jak się Hiszpania posypie w stylu arabskim i jeszcze dojdą Włochy to może być następny kryzys na giełdach. Tego nikt nie chce. Dlatego jest cisza.
Po hasłach widać że prym wodzą antyglobaliści, ale w załączniku do notki jest opis samorządnosci rewolucjonistów, która wygląda na dobrze zorganizowaną.

Vote up!
0
Vote down!
0
#160485

Takie rzeczy wmawiają nam banksterzy, którzy szkolą nowych tzw ekonomistów i podsuwają nam jako dogmat.Wszystko to się dzieje teraz jest wynikiem zmowy banksterów w  końcówce lat osiemdziesiątych. Wychowano całe nowe pokolenie ludzi święcie wierzących że inaczej budować ekonomii się nie da. Nie byłem przygotowany do odpowiedzi na ten temat więc nie mam gotowych linków, ale sporo jest w internecie źródel mówiących że można inaczej.  Wogóle zawsze są jakieś inne rozwiązania i tak naprawdę to ostatecznjnie wszystko zależy od woli człowieka. Balcerowicz wiedział co robił gdy wspierał wyborczą inicjatywę PO. Czy można było inaczej? Czy należało przechodzić terapię szokową lat dziewięćdziesiątych? Jego zachowania i jego wybory są dobrym probierzem tego do czego zmierza. My jesteśmy jedynie ofiarami systemu wielkiego oszustwa jakim było podpisanie zgody na wejście kapitału banksterów do Polski jeszcze gdy rządził Rakowski. Obawy były ogromne bo operacja była ponierska więc Kiszczak wydał zarządzenie o swobodnym dysponowaniku i posiadaniu broni. Opublikowano je w ostatnim dzienniku TV 18 października 1989 roku. Jak pogmerać w innych regulacjiach jakie wtedy cichcem wprowadzono to zobaczymy jak przezornie planowano wszystkie posunięcia. Tabuny żydków "spacerujący" w tamtym czasie od dworca Centralana w kierunku ulicy Wilczej i Kruczej w Warszawie pod osłoną nocy to nie byli turyści zafascynowani pięknem stolicy. To byli ci dzięki którym mamy dziś to co mamy. A właściwie to czego nie mamy. Dziś rozmontowanie tego sytemu jest prawie nie możliwe bez rozlewu krwi.

Vote up!
0
Vote down!
0
#160478

Banki istnieją od wieków.
Czesi i Estończycy nie mieli ani Balcerowicza, ani terapii szokowej i dobrze na tym wyszli. Estończycy nie wpuścili do swoich banków rosyjskiego kapitału i też dobrze na tym wyszli.
Nie wszyscy bankierzy to banksterzy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#160488

a na Węgrzech tzw.b.prawi siegają po symbole faszyzmu z epoki Ferenca Szalasiego.

Pochody hiszpańskiej młodzieży z czerwonymi sztandarami i hasłami Nerudy można było zobaczyć na ulicach Madrytu od jakiegoś czasu. Marsze i okrzyki:"PRACY I CHLEBA!" brzmiały desperacko i nie wyglądały dla postronnego widza na zmanipulowane, raczej na objaw furii w obliczu nieposiadania zatrudnienia, płacy i możliwości godnego życia.

Na Węgrzech z kolei powstaje potężna opozycja prawicowa do partii będącej u władzy. Powstaje głównie w sieci. Niepokojąco czerpiąca z faszyzmu okresu II wojny światowej.

Na portalach społecznościowych, tak jak w przypadku rewolucji arabskiej, jednoczą się ludzie zafascynowani już nie patriotyzmem, ale skrajnym nacjonalizmem. Ikony, pod którymi kryją się uczestnicy ruchu, przedstawiają symbole podobne do swastyk, czarne krzyże zwieńczone strzałami, charakterystyczne krzyże strzałokrzyżowców ( symbol ugrupowania Szalasiego).

I ten nowy ruch też jest znakiem czasów. Odpowiedzią na bezrobocie, gospodarczy zastój. Jest skutkiem olbrzymiej złości młodych ludzi ( i nie tylko!) na wyprany z człowieczeństwa, destrukcyjny, agresywny kapitalizm XXI w.

Vote up!
0
Vote down!
0
#160462

Maszerowanie pod czerwonym sztandarem i jednocześnie żądanie chleba to sprzeczność sama w sobie. Oni nie słyszeli o głodzie na Ukrainie w latach 30 tych?

Nie twierdzę że protesty nie są autentyczne powodów mają wiele. Tylko czy widział Pan jakieś hasła odejścia Zapatero absolutnie naturalne w takich okolicznościach? Bo ja w necie nie.

Jobbik na Węgrzech to taki nasz ONR. Nic strasznego - chyba że pisze o tym Czerska.

Powtórka z lat 30 tych nam nie grozi, na chleb starczy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#160496

Z informacji uzyskanych od kilku znajomych Hiszpanów (młodych) wynikało, że nie zamierzali głosować ani na PP, ani na PSOE, wybierając w zamian którąś z niszowych partii.

Na chwilę obecną wstępne wyniki wyborów wskazują wygraną PP w wielu miejscach (m.in. w Sewilli, będącej pod rządami socjalistów od ponad 30 lat).

Vote up!
0
Vote down!
0
#160514

To jest prawidłowy wybór. Jak w sklepie, nie odpowiada ci jeden czy drugi produkt którego spróbowałeś, to wybierasz inny.
Dobrze że Zapatero dostał w d...

Vote up!
0
Vote down!
0
#160541

hiszpańska zadyma 

anarchisci z Iphonem w koszulkach z Che

chcą demokracji z sierpem i młotem w tle...

 

hiszpańska wiosna

dostają już czkawki

banksterskie pijawki

na ulicach młode mięso armatnie

ktos gniewnych kokietuje w matnię

odrost z lat 30-tych zakwita

i grozi wojny domowej rewizyta?

 

http://www.niepoprawni.pl/blog/1748/gry-fraszka

Vote up!
0
Vote down!
0
#160564