Słuchajcie, piewcy szczepionek

Obrazek użytkownika markowa
3
Twoja ocena: Brak Średnia: 2.3 (4 głosy)

Komentarze

To dziecko nie powinno być, pod żadnym pozorem, szczepione w pierwszej dobie po urodzeniu! I, zapewne - w pierwszym miesiącu życia, a w każdym razie - mogłoby dopiero po ustąpieniu wszelkich przeciwwskazań. Ci, którzy są odpowiedzialni za zaszczepienie i śmierć dziecka powinni ponieść surową karę. Łącznie z utratą prawa wykonywania zawodu! Wszelkie zasady medyczne zostały wówczas złamane! To była zbrodnicza działalność! Takie postępowanie jest, z uzasadnionych powodów, przyczyną późniejszych, częstokroć bezmyślnych, protestów przeciwko szczepieniom. Czyli - tacy ludzie to szkodnicy, którzy odpowiadają, w znacznym stopniu, za negatywne nastawienie społeczeństwa do szczepień.

To tak, jakby osobę uczuloną na czekoladę częstować czekoladkami. Co wcale nie oznacza, że nikt nie może jeść czekolady czy czekoladek.

Wyrok skazujący osób odpowiedzialnych za to szczepienie powinien być upubliczniony!

Razem z materiałem prezentowanym w powyższym wywiadzie z matką dziecka.

Uzasadnianie odmowy szczepień taką historią jak powyższa to typowy przykład "wylewania dziecka z kąpielą".

Vote up!
0
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1603201

Pani Katarzyno. Cieszę się, że uważa Pani, że to dziecko nie powinno być szczepione w pierwszej dobie itd. ale przecież dokładnie tak samo się dzieje ze wszystkimi innymi dziećmi. Nikt nie sprawdza i nie bada, czy dziecko po urodzeniu ma przeciwwskazania do szczepienia, tylko szczepią nim jeszcze dziecko do mamy przyniosą. Tak więc to nie tylko te osoby tutaj są odpowiedzialne za to, że ludzie nie chcą szczepić dzieci ale cały system z resztą personelu medycznego jest za to odpowiedzialny. Nie widać aby coś w tej kwestii miało się zmienić na lepsze (a wręcz odwrotnie), tak więc bardzo uzasadnione jest w takim przypadku odmawianie zgody na szczepienie.

Vote up!
0
Vote down!
0

Dziękuję za uwagę,
Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;)

#1603205

przeciwwskazania do szczepienia, tylko szczepią nim jeszcze dziecko do mamy przyniosą."

Jeśli "nikt nie sprawdza i nie bada" - to jest to błąd w systemie! Albo - "systemowy błąd" w konkretnym miejscu - konkretnym szpitalu! Należy bezwzględnie walczyć o przestrzeganie obowiązujących zasad badania i szczepienia! Wobec odpowiedzialnych za złamanie przepisów - wyciągnąć surowe konsekwencje!

Dotychczas zasadą było, że po urodzeniu - każde dziecko musiało być zbadane przez pediatrę, który oceniał stan zdrowia dziecka. To były te "punkty Apgar", którymi opisywano stan dziecka. Niska punktacja była wskazaniem do intensywnej opieki oraz przeciwwskazaniem do szczepień! Wszystkie oddziały ginekologiczne ściśle współpracowały z oddziałami pediatrycznymi - noworodkowymi. Lekarz pediatra towarzyszył narodzinom. Czyżby te zasady uległy zmianie?

Wygląda na to, że w przypadku zmarłego dziecka - zostały złamane wszelkie zasady opieki nad noworodkiem, zwłaszcza - przedwcześnie urodzonym. Złamano też wszelkie obowiązujące przepisy. Czyli tak, jak celowy sabotaż, w którym stawką było ludzkie życie.

To nasza wspólna tragedia - zmarłego dziecka, jego rodziców i uczciwych pracowników opieki zdrowotnej - pielęgniarek i lekarzy. Nierzetelni, nieuczciwi - powinni zostać wykluczeni z zawodu.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1603209

Pani Katarzyno mówiąc, że nikt nie bada, miałem na myśli prawdziwe badanie na wykluczenie przeciwwskazań do szczepienia. Obecnie jest tylko tak, że jak nie ma bardzo wysokiej gorączki (powyżej 38stopni) to szczepić - to żadne badanie. Widziałem też na własne oczy jak wygląda badanie zaraz po urodzeniu - policzy czy ma 5 palców u kończyn, na szybkiego osłucha i skala 10 - mozna szczepić - to zadne badanie!

Przypadek z filmiku pokazuje po całości jakie jest ogólnie podejście personelu medycznego do tego i to nie w jednym przypadku a w całym kraju. Tam dziecko umarło, bo miało dodatkowo zapalenie płuc itd., a szczepienie je dobiło. Jednak chodzi o podejście, że nie ważne co ma dziecko, szczepienie przede wszystkim - takie podejście jest wszędzie. I to dlatego m.in. ludzie nie chcą szczepić dzieci. Nie wierzy się już lekarzom, bo to wypisywacze recept na paskach firm farmaceutycznych. Mi kiedyś osobiście lekarka (specjalistka) powiedziała w szpitalu, ze żałuje, że mi powiedziała stan mojego zdrowie (wyniki badań), bo zadawałem w zwiazku z tym wg niej za duzo pytań (a ja chciałem tylko zrozumieć co mi jest) - jak więc mamy wierzyć lekarzom, skoro mimo przyklejonych kartek na ich drzwiach (masz prawo wiedzieć wszystko o twoim stanie zdrowia), to oni zatajają stan zdrowia aby pacjent się nie dopytywał?

Podobnie jest z opisami ulotek szczepionek, gdzie w Polsce są często zmienione w porównaniu do tych samych szczepionek na zachodzie - tak, że czytający w Polsce nie dowie się o wielu przeciwwskazaniach a takze mozliwych powikłaniach. To jest kolejne zatajanie, podobne do zatajania informacji o stanie zdrowia.

Tu juz nie jest tylko błąd systemowy, tu jest ogólna znieczulica i egoizm a prym wiedzie chęć zysku i kasy przeciwko zdrowiu. Kto chce niech ryzykuje, ja chce mieć wybór czy szczepić czy nie, czy ryzykować czy nie.

Vote up!
0
Vote down!
0

Dziękuję za uwagę,
Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;)

#1603265

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika markowa nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

...ponieważ bardzo nie lubię odoru hipokryzji, czy >smuga< rozumie?

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#1603219

firmowa!

Zrozumiano?

Vote up!
0
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1603222