Wytw. Siln. Wysokoprężnych "ANDORIA" S.A. w likwidacji. Andrychów, tel. (033) 876 24 44,Kapitał zakładowy: 14.652.175,92 zł

Obrazek użytkownika wilre
Artykuł

Czy Andrychów musi upaść?

(  )

Od kilku dni w Andrychowie trwa kryzys energetyczny. Jeszcze nie dotknął wszystkich mieszkańców, ale wkrótce… Kto wie? Andrychowska Elektrociepłownia, wydzielona niegdyś jako jedna ze spółek z Andropolu, przez wiele lat była dystrybutorem ciepła dla znacznej części miasta, a do prawie 40. firm, w tym 6. największych spółek w gminie, czyli: Andorii, CMC, grupy Andropol, BRW, JCG Palety Wosana oraz Ogniochronu, dostarczała energię elektryczną. Elektrociepłownia popadła w długi i nie potrafiła się wywiązać z umów zawartych z Tauronem na dostawę energii, ani nawet z dostarczania ciepła. Ostatecznie stojąca na skraju bankructwa firma przestała być dla potentata, jakim jest Tauron, wiarygodnym partnerem w dystrybucji energii. I chociaż o rodzącym się zagrożeniu wiedziało wielu przedstawicieli władz, nie tylko lokalnych, nie podjęto w porę żadnych kroków, mogących zrestrukturyzować spółkę czy wesprzeć ją kapitałowo, aby mogła wyjść z kryzysowej sytuacji.

Obecnie kryzys spółki przeradza się w kryzys firm, które Elektrociepłownia Andrychów Sp. z o. o. zaopatrywała w energię, a jeżeli przeciwdziałanie nie będzie natychmiastowe, kryzys dotknie po prostu całego miasta i okolicy. Zagrożona jest produkcja, kontrakty, umowy a co za tym idzie dalszy byt i istnienie wielu podmiotów gospodarczych, zatrudniających kilka tysięcy ludzi. Dlaczego? Bo firmy zaopatrywane dotychczas za pośrednictwem Elektrociepłowni, bez dostaw energii będą musiały ogłosić upadłość, ludzie stracą pracę, gmina wpływy z podatków. Przykładowo w samej tylko Andorii na bruk pójdzie ponad pół tysiąca pracowników. Już obecnie niektóre z firm z powodu ograniczenia dostaw prądu notują straty w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych dziennie. Krach, bezrobocie, tragedia zaglądają do wielu, nie tylko andrychowskich domów.

(  )

Andrychowscy przedsiębiorcy są zdesperowani. Poproszona o interwencję publiczna Telewizja Polska nakręciła wprawdzie materiał, ale dotychczas go nie wyemitowała. Czyżby z troski o przedwyborczą propagandę sukcesu? Inne media w ogóle nie zainteresowały się sprawą i losem wielu tysięcy ludzi. Znany andrychowski dziennikarz śledczy Dawid Kierczak, z zapałem tropiący układy lokalne w Wadowicach, mamy nadzieję, że podejmie trop również w związku z kryzysem energetycznym w Andrychowie.

Nie powiodły się także, przynajmniej na razie, próby zainteresowania sytuacją w Andrychowie ogólnopolskich central związkowych. Czy musi dojść do tragedii, aby ociężałe machiny związkowej biurokracji zadziałały?

Wskutek wielu interwencji Tauron przesuwał termin wygaszanie dostaw energii, ale od kilku dni procedura rozpoczęła się ostatecznie poprzez czasowe wyłączanie zasilania. Plan Tauronu zakłada stopniowe zmniejszanie dostaw energii z dotychczasowej wielkości 8000 kW do 4000 kW, 3000 kW, 2500 kW, 2000 kW, 1500 kW, 1000 kW i 500 kW, aż do całkowitego wygaszenia dostaw 5 września 2019 r. Tymczasem zmniejszenie poboru mocy nawet tylko o połowę powoduje, że produkcja w większości uzależnionych od dostaw energii firm staje lub musi być znacząco ograniczana, bo wiele urządzeń nie jest w stanie pracować przy tak zmniejszonym zasilaniu. Pesymistyczny scenariusz już się rozpoczął i jest to w chwili obecnej jedyny realizowany scenariusz.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)

Komentarze

....

]]>Zakłady w Andrychowie]]> zostały zatem ostatecznie zdegradowane do roli podwykonawcy innych firm, którym oferują usługi z zakresu odlewnictwa i obróbek. Rola polskiej gospodarki, jako peryferyjnej i komplementarnej wobec niemieckiej, zmuszonej do wykonywania najprostszych, nie przynoszących wielkich zysków usług, jest najwyraźniej nadal utrwalana.

Zakończenia produkcji tych silników nie sposób nie wiązać z upadkiem fabryki samochodów w Lublinie, która była ich ostatnim odbiorcą. Mimo udanych prób dostaw na mniej wymagające rynki (wyeksportowano m.in. niewielkie ilości samochodów terenowych do Urugwaju i Nigerii), a także możliwości pozyskania praw do już przebadanego przed laty, nowego samochodu dostawczego Lubo (projekt, który upadł wraz z Intrallem, korzystającym z usług włoskiego wówczas banku Pekao), fabryka nie otrzymała jakiegokolwiek wsparcia – chociaż z ogromnej pomocy korzystają tymczasem inwestorzy zagraniczni, by wspomnieć choćby niemiecką fabrykę… silników, pod Jaworem.

Widok-Andorii-z-lotu-ptaka

________________________________

PS

#UPAINA -  ]]>https://twitter.com/RobertWinnicki/status/1171339784125669376]]>

Vote up!
3
Vote down!
0


,,żeby głosić kłamstwo, trzeba całego systemu, żeby głosić prawdę, wystarczy jeden człowiek”.

#1602171