Krzychu Jaw ma pomysł, ale to, co z nim zrobił…

Obrazek użytkownika civilebellum
KawiarNIA

Zacząć by trzeba od usystematyzowania: kim jest bloger? Znaczy – Pan Bloger? Się może wydaje, że jak kto ma chęci i czas, to może pisać po blogach; niby słusznie, ale oczywiście – jak ma co do napisania; jak ma co, to pytanie takie: dlaczego pisze? – i na to pytanie odpowiedź jest prosta (i uniwersalna) – bo chce walczyć, ale z czym, to już prosta nie jest. Bo weźmy na to mamy:

- blogera-fanatyka: walczy z przeciwnikiem politycznym

- blogera-pieniacza: z przeciwnikiem jego poglądu na cokolwiek

- blogera-spryciulę ("krwiopijcę"): niby się zgadza, ale ma ale.

Oczywiście bloger walczy też „o coś”. Najczęściej – o „sławę”. Mamy więc:

- blogera-aktywistę: co napisze, to rozsyła po pińćdziesięciu portalach

- blogera z pretensjami (jestem lepszy, niż te zawodowe pismaki – weźcie mnie na wierszówkę)

- blogera niepokornego: „a ja wam mówię, że jest inaczej” (bo wam mówię).

Na koniec (last but not least): mamy „blogera”-komentatora (6 lat na Niepoprawnych i ani jednej notki! – wczoraj mi się taki trafił).

 

Krzychu sobie obmyślił, żeby ich „zrzeszać”. IV Rzesza?

 

Może tak i jest w SDP, że każdy, kto dostał legitymację (w „Przewodniku Mleczarskim” np.) może się tam zrzeszać – ale Krzychu, na miły Bóg: chciałbyś?

 

Bo jeśli już – to elita: najmarniej sto notek, a w nich potwierdzenie celu tego trudu (jedynego godnego Blogera): dochodzenie Prawdy. Jakiejkolwiek – np. piękna przyrody, dobrej kuchni, ale też uczciwej ekonomii, skutecznej polityki itd.

Że są różne Prawdy, to wiemy i od Kurosawy i od ks. Tischnera; od Tzen-Zu i od Machiavellego. Poglądy na cokolwiek też można mieć prawdziwe, choć różne. Chodzi o argumentację – że nie „wydaje mi się”, ale o jakąś wiedzę przytaczaną, jakieś fakty (nie opinie), jakieś dane… To jest elementarna uczciwość uczestnika sporu, „sprzedawcy” jakiejś idei.

 

Krzychu chce sprzedać „wierszówkę” (jak Zagłoba Inflanty, a Antek-Cwaniak Kolumnę Zygmunta) każdemu kto się nawinie. No już lecę…

 

Bloger jest wart pałaca, jak coś tworzy. A tworzy za frico i tak ma być, to jest szczere i wartościowe. Daje coś z siebie innym: dzieli się. Egotycy won! Do żłoba! Jak się tam dotąd nie dostali, to znaczy tylko, że są gamoniami, papudrakami, nieudacznikami i beztalenciami – w dodatku z wydumanym ego i myśleniem o sobie.

 

Blogerowi stowarzyszenie jest niepotrzebne: dość mamy na blogach takich „spółdzielni”, co to swojemu „łapki w górę” i inne „plusiny” – obojętnie, co kumpel napisze, a „wrogowi” – na pohybel.

 

Szukajcie prawdy jasnego płomienia!

Szukajcie nowych, nie odkrytych dróg...

Za każdym krokiem w tajniki stworzenia

Coraz się dusza ludzka rozprzestrzenia,

I większym staje się Bóg!

Prawdziwa mądrość niechaj was pogodzi…

 

* J 8,32. Uczciwość jest fundamentalną zasadą życia duchowego. Najmniejsze oszukiwanie siebie, w jakiejkolwiek sprawie i na jakiejkolwiek płaszczyźnie, wpływa destruktywnie na całe życie duchowe. To właśnie wszelkie półprawdy, małe kopromisy, połowiczna szczerość, najmniejsza nieczystość serca wobec Boga, ludzi i samego siebie, sprawiają, że nie możemy wyzwolić się z życiowego chaosu, nieporządku i zagubienia, z jakiejś miałkości życiowej. (za: ]]>https://opoka.org.pl/biblioteka/M/MR/wam_2014_rok_05.html]]> )

P.S.

Miał być koment u Krzycha, ale sami widzicie. I tak starałem się zwięźle (wyszło jak zawsze, he, he).

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.4 (10 głosów)

Komentarze

i chyba lepiej jak by to był koment, bo ni grzyba nie wiem o co biega?

ps. jakim Ty jesteś typem blogera z tych co opisałeś?

Vote up!
2
Vote down!
-2

Dziękuję za uwagę,
Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;)

#1595912

..Wojski nie dowiedział". Z drugiej strony - to jednak pouczające: okazuje się, że jest możliwa (i realnie funkcjonuje) także podkategoria "bloger- samobójca (w systematyce zoologii gromada  "bezwstydnik niekumaty"). Dlaczego bezwstydnik? Bo się nie wstydzi, że nie kuma. 

Vote up!
1
Vote down!
-1
#1595954

łał brawo, odpowiedź na twoją miarę - ale spoko już nie musisz sie dalej wysilać, sam skumałem, że jesteś typem "blogera-pieniacza" ;P

Vote up!
1
Vote down!
0

Dziękuję za uwagę,
Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;)

#1596028

Dopiero teraz przeczytałem Twoją notkę. Jest już późno i pozwolisz, że szerzej odpiszę jutro. Na dziś chcę tylko powiedzieć, że kryteria przystąpienia do Stowarzyszenia eliminowałby blogerów i komentatorów  piszących od poprzedniego dnia i piszących bez sensu i składu. 100 notek i 500 komentarzy nawiązujących do treści tekstu z sensem to minima. Przystąpienie więc do organizacji będzie wynikiem wcześniejszej i dłuższej pracy na blogach a nie wstępem do takiego funkcjonowania. I osobiście chciałbym żeby tak było. 

Więcej dziś, ale po 10 - tej. 

 

Pozdrawiam

Vote up!
4
Vote down!
-1

krzysztofjaw

#1595926

Ode mnie 5*

Vote up!
1
Vote down!
-1

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1595932

I tak jeszcze. Nikt nikogo nie będzie do niczego przymuszał. Czy ktoś będzie chciał być w Stowarzyszeniu czy nie będzie zależało tylko od niego. Ja chciałbym stworzyć platformę integrującą blogerów i zapewniającą im dobre traktowanie gdziekolwiek na zasadzie, że też jesteśmy dziennikarzami. Będzie to dawało odpowiednie profity, ale też i dodatkowe obowiązki. Pomysł jest na razie w zarodku i liczyłem może na troche podpowiedzi rozwiązań, ale jak zwykle (;))) znów wszystko będę musiał robić sam :).

Pozdrawiam

Vote up!
4
Vote down!
0

krzysztofjaw

#1595951

że się odniosłem - szanuję cudze wysiłki. Czasem tak mam, że poczuję polemiczne wzmożenie, ale to nic osobistego.

Vote up!
3
Vote down!
-1
#1595955

Zresztą kiku niezłych blogerów/ek już trafiło do populatnych publikacji papierowych. :-)

Vote up!
2
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1595958

 Bez komentatora-rów dobrych i złych nie ma bloggera

Vote up!
3
Vote down!
0

Zakamarnik

#1596043

"(6 lat na Niepoprawnych i ani jednej notki! – wczoraj mi się taki trafił)."To nie mój przypadek, ale...wyczułem pogardę dla ludzi zaglądających na ten portal z czystej ciekawości. Kiedyś ktoś mi wytknął brak punktów, zacząłem się logować. Plusuję też artykuły i komentarze, które moim zdaniem na to zasługują, minusy raczej nie wchodzą w rachubę, po prostu ignoruję gości. Nie jestem blogerem i nic nie piszę, jednak generuję ruch na tej stronie i to się powinno też liczyć. Pisanie o takiej postawie w sensie negatywnym i z nutką sarkazmu "nagrodziłem" minusem.

Vote up!
3
Vote down!
0
#1596114

co byś, chłopie, generował, jakby nie było blogerów? Tzw. komentatorzy (o ile nie są blogerami) istnieją dzięki czyjejś pracy. Pierwszy raz słyszę, że jemioła nie jest pasożytem.  

Vote up!
2
Vote down!
-1
#1596147

Brnij dalej bufonie. Myślisz, że łacińsko brzmiący nick i wątpliwej wartości treści głoszone przez Ciebie, upoważniają Cię do obrażania innych? Ja mam głupawą i prześmiewczą nazwę, ale w pewnym sensie odzwierciedla moją naturę-jestem tzw. luzakiem. "Chłopem" to ja jestem, ale tylko z racji płci. Komentarz powyżej jest jak najbardziej trafny- bez komentatorów i czytających, bloger jest zerem. Twoich wypocin już zapewne nie tknę. Pozdrówka

Vote up!
1
Vote down!
-1
#1596159