Plagiaty

Uważam, że niektóre niezłe nawet pomysły psuje poprzez ich nachalne  powielanie. Np. galeria politycznych VIP-ów była by ciekawa, gdyby każda postać miała charakterystyczne dla siebie cechy i wypowiadała adekwatne do siebie słowa. I wtedy nie będzie mnie obchodziło, skąd pochodzi twarz na rysunku. Ale jeśli mam 10 kolejnych obrazków różniących się jedynie głowami, trzymających jedną z 4-5 do wyboru standardowych plansz ze sloganem, to nie chce mi się tego nawet czytać. To po prostu robi się nudne. 

Nie będę udawał świętego, moje memy składają się z gotowych obrazków znalezionych w sieci lub pozyskanych z płyt z grafiką wektorową. Obecnie rysuję twarze wektorowo, ale na podkładce ze zdjęć. Nie czuję się artystą czy grafikiem. Ale staram się do każdej postaci dodać jakąś nowy tekst czy cytat i zaaranżować w ten sposób humor sytuacyjny. Zresztą grafika jest tu głównie tłem do treści, stąd tytuł serii: "Pogaduszki". A Tobie zazdroszczę łatwej i rozpoznawalnej kreski. 

I jeszcze jedno. Pod tym ostatnim obrazkiem Zbyszka ze składanki na górze (Pirate Putin) Wpisałeś na początku grudnia komentarz, że >Pirata Putina przedstawił już całkiem fajnie Maciej1965 wczoraj. "Piraci z Morza Azorskiego - Zemsta Wladimira"<. Fakt, obrazek ten "wypchnął" mnie ze strony głównej po niecałych 24 godzinach i góra 100 odsłonach, ale nie uważam go za plagiat, bo zachowanie Putina w cieśninie Kerczeńskiej mogło się skojarzyć z piractwem praktycznie każdemu niezależnie od siebie. A z drugiej stony, obrazek ten powstał w 3 wersjach różniących się korpusem Putina i szczegółami statków, ale nie przyszło mi do głowy, żeby wrzucać na Niepoprawnych po kolei wszystkie 3 wersje...