Głupota pożeniona z podłością

Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Kraj

Jest to małżeństwo niesłychanie dobrane, ale nie daj Boże, by było naszym sąsiedztwem. Prawdopodobnie zawsze istniało, ale nie zawsze tak brylowało na widowni publicznej jak dziś. A najgorsze jest to, że występuje ono najczęściej wśród tych, którzy są na świeczniku. Może także gdzie indziej, ale po prostu nie tak mocno na widoku. Obecnie wielu celebrytów w polityce, w tym, co oni nazywają kulturą, w biznesie należy zwyczajnie tak postrzegać. Słów na nich po prostu szkoda. Poniżej zebrałem informacje, które przekazuję, a czytelnikowi pozostawiam trud dopasowania ich do tego, co w tytule.

9 XII 2018.

„Frans Timmermans na zjeździe europejskich socjaldemokratów został wybrany na czołowego kandydata w przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Oznacza to, że powalczy o fotel szefa Komisji Europejskiej. W swoim przemówieniu Timmermans mówił między innymi o... Polsce. Nie obyło się bez górnolotnych obietnic walki o demokrację i praworządność.

Te wybory będą wyborami o duszę Europy, ponieważ będziemy wybierać czy chcemy podążać ścieżką demokracji, praworządności i poszanowania praw podstawowych, czy też nie.

Powinniśmy zadać sobie pytanie, czy demokracja opiera się tylko na rządach większości? To demokratura. Demokracja jest także poszanowaniem mniejszości

Nigdy nie opuszczę narodu polskiego w jego walce o demokrację, wolność i praworządność. Zwyciężymy nie ze względu na moją determinację, ale dlatego, że Polacy sami chcą być Europejczykami”.

Co w rozumieniu takich osób, jak Timmermans znaczą słowa: demokracja, praworządność, poszanowanie praw podstawowych, czym jest ta demokratura? Najprawdopodobniej jest to jego sposób na rządzenie, jak zawsze w przypadku socjalistów, lukratywny dla nich samych, a utrapienie dla rządzonych. Zatem niech lepiej nie dotrzyma obietnicy, że „nie opuści narodu polskiego”. Takich, jak on naród polski, ten prawdziwy naród, a nie to co on nazywa narodem, ma po dziurki w nosie. Męczył się z takimi jak on przez blisko pół wieku. W Eurokołhozie bis ma ich znowu na karku.

Suchej nitki na Wałęsie nie zostawił poseł Kukiz’15. Zob. Niezależna.pl 10 XII 2018

"Starożytni Grecy i Rzymianie głosili, że u krańca swojego żywota człowiek staje się jak dziecko. (Lech Wałęsa – red.) to nie jest wybitny intelektualista. To prosty robotnik, który jest bardzo ograniczony. Swoim zachowaniem udowadnia brak ogłady. Jego demonstracja, strasznie głupia i prymitywna, została odebrana w sposób właściwy. Konsekwencje wobec niego będą bardzo daleko idące. Amerykańskie uczelnie, które zapraszają go na prelekcje, zrezygnują zapewne z anegdot. Gdyby na pogrzebie kogoś z mojej rodziny pojawił się ktoś taki, natychmiast bym go wyprosił. Dziwie się, że to nie miało miejsca na pożegnaniu George'a H.W. Busha".

Nie zgadzam się z posłem Kukis’15, że cechy właściwe Wałęsie występują u ogółu ludzi jego kondycji społecznej i umysłowej. Znałem bardzo wielu robotników, którzy odznaczali się taktem i ogładą, nie spotykaną u wielu intelektualistów, zbyt zarozumiałych, by nie gardzić właśnie prostym człowiekiem. Spotykałem starszych wiekiem analfabetów, a zarazem ludzi niezwykle mądrych. Kwestia ogłady i właściwości intelektualnych, to sprawa wrodzonej wrażliwości, taktu, inteligencji, wychowania. Gdzie tego brak pozostaje arogancja i jajanie.

Niezależna.pl 10 XII 2018.

„Agencja Praw Podstawowych Unii Europejskiej (FAR) przeprowadziła badanie w 12 krajach Wspólnoty, z którego wynika, że zjawisko antysemityzmu wyraźnie narasta. Ataki na Żydów nigdzie nie są tak częste, jak w Niemczech – informuje dziennik „Bild”.”

Raport, który ma być zaprezentowany w poniedziałek w Brukseli informuje, że 41 proc. ankietowanych Żydów z Niemiec musiało zmierzyć w ciągu ostatniego roku z jakąś formą antysemickiego ataku. Do tego rodzaju doświadczenia w ostatnich pięciu latach przyznaje się 52 proc. ankietowanych

– pisze na swojej stronie internetowej „Bild”, który dotarł do wyników sondażu.

„W efekcie 75 proc. Żydów z Niemiec rezygnuje – “czasem, często albo zawsze” – z noszenia publicznie symboli religijnych, a 46 proc. woli unikać określonych miejsc i okolic”.

Ale, oczywiście, w retoryce wielu mediów zachodnich i amerykańskich to Polska jest widownią hecy antysemickiej. Oczywiście tak ukrytej, że po prostu niedostrzegalnej. A w związku z tym pytanie, zwłaszcza do polskich szabesgojów obficie finansowanych przez polskiego podatnika: czego tu więcej? Głupoty czy podłości?

Niezależna.pl 10 XII 2018.

„Po raz drugi wręczono Gdańską Nagrodę Równości. Jej laureatami zostały osoby szczególnie działające na rzecz praw człowieka: Ewa Patyk, Dorota Zabłudowska i Krzysztof Skrzypski. Nagrody wręczył prezydent miasta, Paweł Adamowicz. Dorota Zabłudowska jest sędzią Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe. "Przed tym samym Sądem toczy się sprawa karna, w której na ławie oskarżonych zasiada Paweł Adamowicz" - alarmuje Kacper Płużyński”.

No, tu nasze małżeństwo występuje w całej krasie. „Nagroda Równości”? Czego z czym, kogo z kim? Miałaby może sens, gdyby chodziło o bruk, bo może i Gdańsku nie cieszy on gładkością. A pani sędzia!? No, patrzcie tylko, takie honorarium!? Wspaniale…

Najsmakowitszy kąsek też za Niezależną.pl

„W listopadzie 2017 r. wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipera ogłosił, że kilkadziesiąt ulic w Warszawie zmienia swoją nazwę w ramach dekomunizacji, czyli realizacji ustawy o zakazie propagowania komunizmu oraz innych systemów totalitarnych. W Warszawie wymiana tabliczek z nazwami ulic w związku z realizacją ustawy dekomunizacyjnej rozpoczęła się 24 stycznia 2018 r. W stolicy swoje nazwy zmieniło ponad 50 ulic, a drugie tyle zostało wymienionych w miejscowościach podwarszawskich. Najbardziej kontrowersyjną była zmiana al. Armii Ludowej na aleję Lecha Kaczyńskiego.”

Aliści okazało się, że „dekomunizacja ulic w Warszawie anulowana. Sąd zdecydował o przywróceniu dawnych nazw”.

„Wszystkie decyzje Zdzisława Sipery dotyczące zmiany patronów ulic w Warszawie zostały zaskarżone (przez radnych PO miasta Warszawy) do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który postanowił zarządzenia wojewody uchylić. Sąd stwierdził, że Sipera nie uargumentował wystarczająco swoich decyzji, nie dokonał stosownej wykładni aktu prawnego i analizy, a jedynie ograniczył się do krótkich notek biograficznych”.

Farsa na cztery fajerki. Nie do wiary! Jeśli w miarę przyzwoity Polak w dalszym ciągu nie rozumie kogo wybrano w Warszawie, albo jak się wiedzie reformie sądownictwa, to kłopot ma nie tylko z sumieniem, ale także z głową. Wcale nie werdykt radnych PO zaskakuje, bo cóż lub kogóż mieli by oni czcić, jak nie to, co przyniosła ze sobą komuna, a ich z kolei wyniosła „warszawka”. Ale Wojewódzki Sąd Administracyjny, potrzebujący bardziej wyczerpujących biografii, by wiedzieć kim kto był? To już dzieci Timmermansa i UE. Temida na miarę eurokołchozu. .

Na koniec kącik humoru: wniosek PO o konstruktywne wotum nieufności, czyli odwołanie rządu. Pierwszy raz partia ta występuje „konstruktywnie”, cierpliwie ogłaszając kolejny raz swój program, oczywiście dla Polski, czyli dla siebie – jedyny „konstruktywny” punkt ich programu – PiS musi odejść.

Dziwne to jest małżeństwo, ta głupota i podłość, ale obecnie trudno kwestionować jego prawowitość. Wszak obie strony są tego samego rodzaju, wprawdzie żeńskiego, a więc homofobia nie grozi. Czyli po europejsku.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (30 głosów)

Komentarze

Po kolei: gdy patrzę lub czytam o L.W., dostaję choroby morskiej (mam odruchy wymiotne - to względem usprawiedliwienia) więc proszę mnie nie posądzać, iż jestem jego "kumplem" gdyż nie jestem, ale trzeba mu oddać prawdę, której nikt nie dostrzega (niestety i Autor niniejszego felietonu), iż ów były robotnik cyt.; " który jest bardzo ograniczony" ma jedna kapitalną cechę godna pozazdroszczenia, a mianowicie niespotykana odporność psychiczną. Tak niespotykaną, przynajmniej ja nie spotkałem człowieka, który wysłuchawszy tyle uwag pod swoim adresem przez miliony Polaków, czasem sąsiadów trwałby w istocie bez żadnego uszczerbku na psychice. Ja bym nie potrafił. Zaszyłbym się  mysią dziurę, wyjechał na Saharę albo strzelił sobie w łeb, a on trwa nawet nie twierdzi, że deszcz pada po prostu wsiada do prezydenckiego samolotu w tej przeuroczej gimnastiorce i idzie na pogrzeb. Tu na Niepoprawnych wystarczy krzywo się spojrzeć na któregoś z kolegów blogerów, by poczuć jego gorycz i ból jak się czuje dotknięty, a tamten sroży wąsa co najwyżej i się puszy. Ja zadroszczę, chciałbym mieć taką cechę. Niestety "jestem jaki jestem".

I sprawa druga. Jak można się dowiedzieć z wykładów, pamiętników specjalistów KGB, wykształconych w tajnych uczelniach tejże, zbiegłych na Zachód przypisywanie atakowanej stronie negatywnych cech i właściwości owe słynne niegdyś "faszyści" a dzisiaj "brak demokracji" jest dziedziną nauki. Pominąć w tym przypadku należy oczernianie Polski przez działaczy holokaust industry gdyż to jest ogromny biznes i oni tę retorykę w stosunku do nas stosują w pełni świadomie. Problem natomiast jest w tym, iż nasza strona nie potrafi dać skutecznej odpowiedzi.

Vote up!
9
Vote down!
0

Apoloniusz

#1577114

... informacyjna , ekonomiczna ,czasami gorąca (energetyczna) przy pomocy karabinów itd. A to pandemonium kłamstwa i niemożność ustalenia podstawowych faktów (Smoleńsk 2010 , możliwe ,że tzw. "globalne ocieplenie" ,polskie obozy śmierci,gender  itp.) jest tylko w sumie niewielkim odpryskiem większej "całości" . KGB/GRU CIA/masoneria i inni "aktorzy/szatani co są w tym czynni " . Kłamstwo jest orężem stosowanym z lubością przez niektórych . "Zarządzanie zbiorową świadomością,socjotechnika " . Intoksykacja sarinem,novichokiem,wąglikiem,fałszem ma różne okresy "inkubacji" i "krótko/długo-trwałe" efekty . (Tak tylko próbuję sobie wyobrażać/rekonstruować  ,jak szkolenia wojsk do wojny informacyjnej mogą wyglądać w tych wspomnianych ośrodkach KGB )

 

"Wojna jest jedynie kontynuacją polityki innymi środkami."

"Pokój to zawieszenie broni pomiędzy dwiema wojnami."

Carl von Clausewitz

A że silni przerzucają się coraz to potężniejszymi kłamstwami ,to ostatnią nadzieja słabych zostaje ...

kłamstwo prawdą ,a

"zło dobrem zwyciężać"

św Paweł z Tarsu

:-)

Vote up!
10
Vote down!
0

Ludzie myślcie , to boli ,ale da się to wytrzymać .
Ceterum censeo, PKiN im. J.Stalina delendam esse.

#1577116

To jest bardzo proste.

Tam, gdzie nic nie ma, to i nic nie ma !

Pustka nie może tworzyć odporność. 

Brak  raczej również nie.

Podobnie z ograniczeniem. Prawdopodobnie samo w sobie nie potrafi być odporne, już chociażby z powodu bojaźni poznania .

Chyba nie należy więc mówić o odporności.  

Vote up!
4
Vote down!
0

chris

#1577147

Więc kultura należy do zbytecznych

A chamstwo ma pierwszeństwo dzisiaj wszędzie

Nawet na każdym wysokim urzędzie

W portalach gdzie anonimy się puszą

Kultura jest najczęściej wielką suszą

Pozdrawiam

Vote up!
8
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#1577119

Ks. profesorze - męczy mnie pytanie: Jak powinni zachować się parlamentarzyści - katolicy wobec szantażu Prezesa?

Vote up!
2
Vote down!
-3

Stasiek

#1577121

Prawdziwy katolik niepowinien podlegac wzgledom jakimi sa szantaze kogokolwiek,ale niestety karjera wypelniony zlob  okazuje sie byc wazniejsza od zalozen wiary do ktorej sie pretenduje.

Politycy ,ale tez i ksieza nie od dzis uzywaja religi do swoich przyziemny ba czasem bardzo gornolotnych celow.

Matka Boska w klapie Walesy zrobila swoje ciemny lud uwierzyl w jego czystosc,ale to byl od dawna stosowany trick aby wiernych oszukac przez gre prowadzona przez zydkomunistyczne sluzby,ktore tak samo teraz jak i kiedys rozgrywaly spoleczenstwo.Bierut w poczatkach swojej okrutnej wladzy tez udawal katolika chodzac na procesje.

Obecny Judaczewski AJ WAJ jaki on swiety katolik -panu Bogu swieczke, a djablu ogarek zapala.

Ale nie to mnie najbardziej bulwersuje ,najwieksza szkode katolicyzmowi w Polsce wyzrzadzaja sami ksieza,jest to podobna kasta do tej sedziwoskiej ktora jest pod specjalnym kloszem nietykalnosci ,ktora nigdy sie nie oczyscila i nie oczysci ze zlogow postkomunistycznych.Niestety ukrywany ANEKS nie pokaze na swiat agentury w tym i wsrod ksiezy od maluczkiego po prymasa umoczonych w bagnie sluzalstwa jydokomunie.Smierc ks.Popieluszki  nie bedzie nigdy wyjasniona bo by obnazyla perfidie wysoko postawionego kleru wlacznie z Glempem, uklad KK w Polsce z wladza -my was nie ruszamy za to wy nas nie ruszacie trwa od dawna.Patryjotyczni ksieza w Polsce mordowani ,przesladowani,gnembieni nigdy nie doczekali sie obrony szerokich mas kleru ,kler nabral wody w usta, bo jest upartyjniony czyli musi byc lojalny wobec swojej wladzy bo tak jeje przysiegal jesli stanie sie inaczej bedzie chcial isc droga prawdy zostaje wyrzucony za dzwi polskiego KK.

Nie widze w tej chwili zadnej roznicy miedzy jakas partia,  a KK w Polsce,gdyz ten uzywa religi jak ideologi partyjnej aby przetrwac w dobrobycie ,przy korycie i obludzie .Widac golym okiem ze dla wielu ,zbyt wielu  ksiezy ze bycie ks,w KK jest dla nich zawodem ,i tej karjery nie chca stracic ,a poslugiwanie sie religia dla tego celu jest tylko zwyklym ,ale jakze skutecznym zarzedziem.Ci ksieza sa szkodnikami w polskim KK szkodza calej religi i Polakom ale jak widac mamona jest ich prawdziwym Bogiem.

Autor ks.profesor nigdy tego tematu tutaj nie podjol , mysle ze ma duza wiedze na ten temat.

PRAWDA NAS WYZWOLI.

 

Vote up!
7
Vote down!
-1
#1577127

Podle czasy nastaly, w ktorych i politycy i media  pospolu mocno mieszaja.

Kiedys, wydaje mi sie ,dziennikarze mieli jakis  honor. Jezeli nie mogli prawdy napisac, to chociaz wymownie milczeli. Dzis natomiast plota wszystko co im wiatr na jezyk naniesie ( i co obca reka zaplaci), oby tylko pasowalo do ich scenariusza.

Klamstwami racza nas ze wszech stron.

Nawet gdy sie staramy ogladac: prawice , lewice, kraj  i zagranice - nie jest latwo nie stracic rownowagi.

Niedlugo wybory europejskie , idzmy tam gromnie i nie wybierajmy lewactwa - byc moze uda  nam sie wtedy uniknac jednej zarazy.

Wybierajmy ludzi prawych.

 

Vote up!
10
Vote down!
0

Gosia

#1577129

Lewactwo wybierze się samo...

EU, to jest ich twór ...

Vote up!
7
Vote down!
0

chris

#1577149

Największy błąd Pan Bolesław Wałęsa popełnił wtedy, kiedy za karierę synka Jarosława, szybkiego motocyklisty w PO, dogadał z Tuskiem, jednocześnie zaprzedając się tej partii, porzucając wielu ludzi z prawicy, dzięki którym zrobił tak wielką karierę. Synek Jarosław swoją żałosną postawą udowodnił, że kompletnie nie zasłużył na takie poświęcenie ojca, który dzisiaj dobrze widzi, gdzie zabrnął, ale niestety odwrotu już nie ma i takie jego gadanie, że mógłby pomóc Dudzie i PiS-owi, ale nie będzie się narzucał, że mógłby się inaczej ustawić, albo chociaż zachowywać się remisowo. Tu już jest pozamiatane Panie Bolesławie i niestety przejdzie Pan do historii Polski, jako ktoś, kto w żałosny sposób z pozycji wielkiego noblisty, stoczył się na samo dno, jednocześnie kłamiąc na lewo i prawo. Kłamiąc tak dużo i często, że już sam pogubił się w tych kłamstwach

Vote up!
5
Vote down!
0
#1577130

Witam i z całym szacunkiem dla Pańskiej wiedzy i pióra ja nie widzę tu małżeństwa a trójkąt przeklęty, zawsze skierowany przeciw Trójcy świętej, przeciw ludziom prawym, przeciw Polskiej racji stanu - to głupota, podłość i zdrada PO-wskiego klanu! 

Vote up!
3
Vote down!
0

niezależny Poznań

#1577146

związek:

Raz głupota z podłością wzięła ślub.

No i żyją tak sobie w TYM związku.

Ach głupoto kochana, ty lub mnie, lub!

Ja podłością odpłacę z nawiązką...........

Vote up!
3
Vote down!
0
#1577199