"Szekspir i Dante są teraz moimi kochankami"

Obrazek użytkownika bożena
Kultura

13 marca 1831 roku Słowacki pierwszy raz zawitał do Wrocławia.

Rok 2009 został ogłoszony rokiem Juliusza Słowackiego. Juliusz Słowacki urodził się dokładnie 200 lat temu i dokładnie 160 lat temu zmarł.
We Wrocławiu rozpoczęła się Juliuszada ku uczczenia pamięci naszego wieszcza, jednego z trzech.

Do obchodów szykuje się przede wszystkim wrocławskie IX Liceum Ogólnokształcące z ul. Piotra Skargi. To jedyna szkoła w mieście, która nosi imię tego poety.
Dziś we Wrocławiu otwarcie ekspozycji w tramwaju „Juliusz”
Trawmaj będzie kursował po mieście do 28 marca.W programie przewidziano również wykłady, seminaria, wystawy poświęcone Poecie. Także szkolne konkusry recytatorskie. Zostaną odsłonięte tablice pamiątkowe: na hotelu Pod Złotą Gęsią (ul. Ofiar Oświęcimskich), przy ul. Świdnickiej, na hotelu Pod Białym Orłem (ul. Oławska) i na pomniku wieszczaZakończenie obchodów planowane jest w październiku.

Kim dla mnie jest Słowacki?
To przede wszystkim Poeta, dramatopisarz, epistolograf, filozof,……w którego różnorodnej tematycznie i gatunkowo twórczości romantyzm polski osiągnął swe apogeum.
Okazuje się, że jednak nie tylko…
- Cenię go jako człowieka, zwłaszcza za praktyczny zmysł - podkreśla Izabela Koziej, dyrektor szkoły. I przypomina, że wieszcz miał świetną głowę do interesów. Pieniądze brał od matki (nigdy się nie ożenił) i kupował za nie akcje francuskiej kolei żelaznej. Grał nimi na giełdzie. Gdy udało mu się powiększyć kieszonkowe, wydawał je na swoje poezje.
Zeszyty z notatkami, ile i kiedy zarobił Słowacki, znajdują się, razem z rękopisami "Kordiana" i "Balladyny", we wrocławskim Ossolineum.
Mnie to jednak nie interesuje. Chyba jednak wolę czytać „Sen srebrny Salomei” albo „Uspokojenie” albo….niż sprawdzać rachunki wieszcza

Jędrzej Śniadecki, zamartwiając się o swoją niepokorną córkę Ludwikę grzmiał: „Kobiety, które raz w tym rodzaju czytania zasmakowały, są zgubione na całe życie (…). Zagrzebane w tym literackim barłogu wydobyć się z niego nie mogą (…) roztkliwiają się, płaczą, czują i żyją w owym zmyślonym świecie, z którego im na nasz pwrócić niepodobna”

Brak głosów

Komentarze

czytam tytuł artykułu i sobie myślę, że nieźle się zaczyna... . Ale wszystko wyjaśnia zakończenie tekstu i opinia Jędrzeja Śniadeckiego, według którego dla kobiety zanurzonej w poezji nie ma ratunku. Taki los. (Zawsze mi się mylą bracia Śniadeccy i nigdy nie pamiętam, który był od tlenu,a który od joty ogoniastej, a jeśli to był ten sam, to co należy pamiętać o drugim?). Pozdrawiam.

Piotr W.

Vote up!
0
Vote down!
0

Piotr W.

]]>Długa Rozmowa]]>

]]>Foto-NETART]]>

#15717

Jędrzej był lekarzem, zaś Jan matematykiem, w latach 1807 - 1816 rektor Uniwersytetu Wileńskiego.
A tytuł jest cytatem z listu Słowackiego do matki.
pozdrawiam serdecznie:-)

Vote up!
0
Vote down!
0
#15758