Koniec błazeńskiego warcholstwa

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Z całego spektrum działań podejmowanych przez PIS, projekt pod nazwą "miesięcznice smoleńskie" zasługuje na uwagę jako przykład wręcz modelowy. Historia miesięcznic, choć mogła wydawać się kontrowersyjna, pokazuje czym jest pamięć, jak przy niej trwać i jakie trudy ponosić walcząc o nią. Nic się samo przez się nie wydarzy, o wszystko trzeba umieć konsekwentnie dbać. Projekt okazał się sukcesem i wbrew kłodom rzucanym pod nogi przez wrogów Polski, a może nawet jakby paradoksalnie na ich zamówienie, na największym placu Warszawy, a nie na uboczu, pod pałacem prezydenckimm, stanął pomnik.

A ponieważ jestem osobnikiem złośliwym, to marzy mi się jeszcze jeden pomnik, ale taki czasowy, z ograniczonym terminem ważności, bo hańby nie należy fetować, a choćby sama obsceniczność błaznów jest już trudna do strawienia. Przydałby się pomnik hańby, hańby błaznów, z fotografiami, nazwiskami, a jednym z kryteriów byłby stosunek do katastrofy smoleńskiej. W czasie II WŚ wstyd mieli nam przynosić szmalcownicy, a teraz kraina zwana "III RP" okazała się przytuliskiem dla błaznów funeralnych. 

Taki pomnik błazeńskiego warcholstwa nie musialby być stacjonarny, mogłby mieć postać mobilną reaizowaną w formie manifestacji z odpowiednimi rzeczowymi atrybutami. Nie zawsze najstosowniejszym rozwiązaniem jest spuszczenie, na takie zachowania, kurtyny milczenia. Całe społeczeństwo dostałoby jasny obraz tego w czym uczestniczyło przez 25 lat. 

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)

Komentarze

W Polsce panuje tradycja, wręcz kult bekarności co jest dla tego kraju ogromnym nieszczęściem.
Nie idzie się do więzienia a dostaje zawiasy. Nie rozlicza oparawców tylko szuka się tzw. skwarków w d...
A wszystko tak okropnie, tak po polsku... przeintelektualizowane. Koronnym tego przykłądem jest decyzja prezydenta Dudy. Zamiast nie tylko pozbawić praw i przywilejów zdrajców narodu to jeszcze wsadzić ich co najmniej na kilka lat do więzienia - za zdradę - to ten płacze nad niesprawiedliwością jaka się im może przytrafić?
Zamiast przeznaczyć miliony złotych rocznie i obok grobów każdego z morderców polskich patriotów którzy leżą w kraju i tych którzy uciekli przed sprawiedliością za granicę i tam złożyli swoje kości - postawić "pomniki", tablice informacyjne z mottem: Wieczna im Hańba - Naród Nie Zapomni! - to co my robimy? Pozwalamy im spoczywać w sokoju? Nie czynimy niczego ku przestrodze młodych pokoleń?
W Ameryce nie do pomyślenia...
W Ameryce nie daje się nikomu drugiej szansy, nie szuka okoliczności łagodzących, nie daje zawiasów. W Ameryce jest przykładna kara dla przestępcy. Pułkownik, generał, celebryta... im wyższe stanowisko tym kara większa bo i odpowiedzialność wobec narodu większa była.
Dlatego będą nowe powody do nowych miesięcznic. Będziemy co rusz trwali w nowych żałobach zamiast rozliczyć raz a do bólu, zamknąć w więzieniach, wyrzucić za złoczyńcami klucze.
Ku przestrodze nowych pokoleń i ku sprawiedliwości.

Vote up!
9
Vote down!
0

Jerzy Drwal

#1561956

Obecnie za przyklad może służyć Korea Płd, w której była pani prezydent, córka słynnego ojca, dostała chyba dożywocie za korupcję.

Vote up!
7
Vote down!
0
#1561962

24 lata dostała.

Może powinniśmy osądzić poniektórych zaocznie? Ja np. takiej Hance daję 37 lat, Lewandowskiemu 73, a Arabskiemu 111.

O Tusku nie wspomnę bo liczba zbyt długa.

Vote up!
5
Vote down!
0

ość

-----------------------------------

gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne

wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz

#1561987

Ja bym zastosował kary po amerykańsku - 321 lat, czy 543, stosownie do skali przewinień.

Vote up!
3
Vote down!
0
#1562016

Pełna zgoda, to właśnie miałem na myśli...

Vote up!
3
Vote down!
0

ość

-----------------------------------

gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne

wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz

#1562018

istotnie, marzył mi się rodzaj jakiejś księgi hańby w której znaleźliby się wszyscy ci, którym uczciwy Polak nie powinien podać ręki. Pokolenie zdrajców sensu stricto powoli odchodzi w stan spoczynku, ale pozostawiają swoich potomnych. Jestem zdecydowanie za tym, żeby piętnować ich tak, żeby ich wnuki wstydziły się do nich przyznać. Nie wiem tylko jak to zrobić. Zwłaszcza, jak czytam czasami wypociny młodocianych "dziennikarzy" to żal dupę ściska. Czy po to walczyliśmy żeby takim kurduplom socjalistycznej odnowy udawało się łatwiej dostać z jakimś porąbanym tekstem na pierwszą stronę co bardziej haniebnej gadzinówki typu "Wyborcza" czy "Newsweek"? Widzę że się rozpędzam, może lepiej przestanę...

Vote up!
2
Vote down!
0
#1562039