Cudotwórstwo przekroczy progi szkolne
No i doczekaliśmy się.
Nie mogło być inaczej w kraju gdzie rządy objął cudak Tusk.
Od przyszłego roku MEN wprowadza w liceach "lekcje paranormalne"
Będą to lekcje z astrologii,różdżkarstwa a nawet z bioenergoterapii.
I wszystko to wyłącznie dla dobra uczniów i jak tłumaczy to MEN chodzi o walkę z pseudonaką.
Tylko jak mają wygladać takie lekcje nikt nie wie.
Wiadomo,że maja uczyć nauczyciele w ramach nauki przyrody.
A ja to rozumiem,po prostu Donkowi konieczne jest wsparcie młodych dobrze wykształconych cudotwórców bo biedak sam nie podoła tym cudom,które obiecał.
I jeszcze jedno proponuję fuchę dla speca od motylich udek Niesiołowskiego,wszak on zna sie na przyrodzie jak rzadko kto i tytuły naukowe ku temu posiada.
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/men-wprowadza-lekcje-paranormalne_91789.html
A Niesiołowski dodatkowo nauczałby arogancji.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1400 odsłon
Komentarze
Z tego tez powodu 6-latki musza isc do szkoly
10 Marca, 2009 - 18:01
Glownym powodem zeslania 6-latkow do szkoly byl podobno brak czasu na opracowanie celego materialu
Bee See
10 Marca, 2009 - 18:11
Wczesniej do szkoły,wczesniej do pracy i nareszcie bedzie z kogo sciagac podatki i o to idzie.
pozdrawiam
Kryska
10 Marca, 2009 - 18:16
Aż strach się bać, następuje zapaść szkolnictwa przy fanfarach piewców UE. A wspomniane przez Ciebie "lekcje paranormalne", to kolejny symptom degeneracji.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Jeżeli już szkółka ma być państwowa...
10 Marca, 2009 - 18:24
to niech będzie przynajmniej porządna. A oni się tutaj szkołę w Polsce upodabniają do amerykańskiego publicznego szkolnictwa, które wypuszcza analfabetów i w którym również analfabetów się zatrudnia. To już jest już obrażanie zdrowego rozsądku, żeby były lekcje o pseudonauce!
A jakie powinno się zmiany w szkolnictwie przeprowadzić:
- zlikwidować centralne egzaminowanie, a przy tym darmozjadów z OKE i CKE,
- podnieść poziom nauczania zarówno z przedmiotów matematyczno-przyrodniczych jak i humanistycznych,
- uniformizacja i szkoły dysedukacyjne,
- przywrócenie kar cielesnych,
- zniesienie Karty Nauczyciela oraz ograniczenie kompetencji ZNP i innych związków zawodowych.
Do takiej szkoły to ja nie bałbym się dzieci posłać. Tylko pytanie, a kto to w Polsce przeprowadzi?
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
kirker
10 Marca, 2009 - 19:18
Niedoczekanie Twoje!
Jak tak obserwuje to co sie w naszym szkołach dzieje,to zastanawiam sie czy to nie celowe działanie,bo wszak głupimi ćwierćinteligentami lepiej i skuteczniej manipulować.
pozdrawiam
Krysko
10 Marca, 2009 - 19:54
no niestety, nie doczekam się. Co więcej, gdybym zechciał takie zmiany przeprowadzić, to stałbym się zamordystą i faszystą.
Nie widziałbym nic złego, gdyby każdy człowiek musiał sam odpowiadać za edukację swoich dzieci i w ogóle, czy posyła je do szkoły. Uważam, że edukowanie części ludzi, to strata czasu i atłasu, bo po 12 latach skolaryzacji wracają do stanu pierwotnego, czyli skóra, fura i komóra. Ale to temat na inną dyskusję.
Niestety, doprowadzenie do takiego stanu to utopia w obecnych warunkach. Mamy zatem tą państwową szkołę i płacimy wszyscy na nią podatki. Tak więc dlaczego ma nie być ona porządna?
Co racja, to racja. Kiepsko wyedukowanymi, ale za to już odpowiednio myślącymi - np. że Euro-ZSRR to kraina mlekiem i miodem płynąca - to już jest łatwo manipulować. A potem dają się robić różnym politykierom w kabzę.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
kirker
10 Marca, 2009 - 19:20
Niedoczekanie Twoje!
Jak tak obserwuje to co sie w naszym szkołach dzieje,to zastanawiam sie czy to nie celowe działanie,bo wszak głupimi ćwierćinteligentami lepiej i skuteczniej manipulować.
pozdrawiam
Kirker
10 Marca, 2009 - 20:27
drogi Kirkerze,mam za soba pobyt w Stanach i holandii. asolutnie nie zgodze sie z Toba ze absolwenci szkol publicznych to polglowki,zgodze sie z Toba ze uniwersytety w stanach sz w duzym stopniu lewackie,Ciskawie opisal to J R.Nigvist w koniu Trojanskim.Ale to na co sie zwraca szczegolna uwage w szkolach Amerykanskich to GLEBOKI PATRIOTYZM,i duma ze swojej Ojczyzny.Tam kazdy mlody amerykanin oddalby bez wachania zycie za Ojczyzne,a ja mam caly czas przed oczami haslo-Giertych do wora ,wor do jeziora,i niech to wystarczy ci za caly komentarz.Jak wychowywac maja mlodziez Tajni wspolpracownicy,ktorzy swoja kariere budowali na donaszeniu na kolegow.Ja odwrocil bym to powiedzenie -Profesorowie do wora wor do jeziora.Cala nasz dyskusja bez przeprowadzenia lustracjii w szkolnictwie ,jest bezprzedmiotowa
pozdrawiam Boniek.
Boniek
10 Marca, 2009 - 22:24
uniwersytety to i w Polsce wylęgarnia lewactwa. Co robi na przykład na Wydziale Biologii UW w budynku przy ulicy Banacha Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot, skrajnie lewicowa organizacja ekologistyczna?
Skoro mamy mieć tą państwową szkołę, a głową ściany nie zbiję, to też niech będą tam jakieś moralne standardy. Osobiście jestem za tym, żeby usunąć z niej ludzi umoczonych w dawnym reżimie - czy to kapusiów, czy to partyjniaków. Nauczyciel też powinien świecić przykładem; za skandale natury obyczajowej powinien wylatywać na zieloną trawę i z wilczym biletem.
A "Giertych do wora, a wór do jeziora", to była akcja ZNP. To była akcja rozpoczęta przez tych staliniarzy przeciwko trafnym inicjatywom Giertycha. Najzwyczajniej w świecie podpuścili oni młodzież.
I widzisz, Boniek, dlatego będę bał się wysłać dziecko do takiej szkoły, gdzie staliniarz z ZNP będzie mu prał mózgownicę...
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker
10 Marca, 2009 - 22:33
Wątpię czy szkoły oczysci sie z dawnych reżimowców i TW ubecji.Stracono lata dzieki grubej kresce i tego raczej nie da sie odkręcic.
Nie ma na to przyzwolenia srodowisk,mediów i elit politycznych w wiekszości.
Zobacz co się dzieje każdorazowo po ujawnieniu TW na uczelniach,jaki nastepuje atak na tych co to ujawniaja a w obronę brani są mendy kapusie.
Odnośnie tej akcji wobec Giertycha czuję wielki niesmak i potępiam nauczycieli.Jaki oni dali przykład swoim uczniom?
Totez sie nie dziwię,ze uczniowie ich lekceważa.
A patriotyzmu to nie ucza ani szkoły ani rodzice przynajmniej wiekszość.
pozdrawiam
Kryska
10 Marca, 2009 - 22:50
trzeba było zrobić to co w b. NRD, Czechach i Estonii. Tam na początku lat dziewięćdziesiątych nikt się z komuchami nie patyczkował. W Niemczech profesor-politruk w zasadzie nie może pracować w nauce. Była głośna sprawa, że Max-Planck-Institut olał Wolszczana. Uznali po prostu, że z kimś, kto był kapusiem, współpracować nie warto.
Dlatego moim zdaniem dużym krokiem byłoby ograniczenie związkokracji. Pozwoliłoby to ograniczyć wpływy stalinowców z ZNP na młodzież.
A co do uczelni wyższych, ja to się dziwię, że żaden rząd nawet o tym nie gadał. Dlaczego istnieje coś takiego jak profesura belwederska czy Centralna Komisja ds. Tytułów. Przecież od przyznawania profesury czy zgody na habilitację, to jest uczelnia...
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker
10 Marca, 2009 - 23:05
Gruba kreska była tylko u naas i wzmacnianie lewej nogi.
A robił to Bolek i miał w tym swoj interes.
Trzeba to uswiadamiac ludziom,ze zyjemy dalej w postkomunie i wszystko robić aby naród wyrwac z tego chocholego tańca,bo zostanie nam niebawem tylko zaspiewac"miałes chamie złoty róg,ostał ci się jeno sznur".
I tak wyglada rzeczywistość.Tylko,że wiekszość jest tak zmanipulowana przez te 2o lat po 1989,ze nie sa w stanie samodzielnie pomysleć albo po prostu odrzucaja prawde dla własnego komfortu,bo dla nich własnie komfort/posadki,układziki,mamona/jest najwazniejszy,żyja chwila,nie mysla co zgotuja takim postepowaniem przyszłym pokoleniom.
pozdrawiam
Re: Kirker
11 Marca, 2009 - 00:11
Tak,tak.Zgadzam się z Tobą i podpowiadam.Przydał by się nowy Piłsudski,który nie bałby się zrobić porządków na własnym podwórku.
Kirker
11 Marca, 2009 - 06:57
Zgadzam sie z Toba odnosnie Pilsudskiego,z pewnoscia nie musze Ci przypominac jakie potrioryczne pokolenie Polakow wychowal tamten okres.Ale wracajac do naszego podworka,oczywista oczywistoscia jest to ze nasza mlodziez obecnie nie zna pojeia PATRIOTYZM.Ale jak slusznie piszesz wina lezy w okraglym stole,aochasle najbardziej pijanego prezydenta,o tym abysmy wybrali przyszlosc ,szkoda pisac.Naszym zadaniem jest wychowac swoje dzieci w poczuciu patriotyzmu,i milosci do Ojczyzny.
Boniek
11 Marca, 2009 - 12:17
Ja tam naszkołę bym nie liczyła,jesli chodzi o patriotyzma.
Jak maja wychowac nasze dzieci nauczyciele,którzy o swojej Ojczyznie mówią- "ten kraj""w tymn kraju".
Dla nich to jest ten czy inny kraj,a nie POLSKA.
Dlatego tylko rodzice sa w stanie zaszczepić w swych potomkach patriotyzm i umiłowanie Ojczyzny -Polski.
pozdrawiam
p.s.Mój 30letni syn do dzisiaj bez zająknięcia powie wiersz,który nauczyłam Go w wieku 5lat-"Polak mały".