Skowyt "totalnych" po sondażowym ciosie...

Sejm wrócił do pracy a "totalni" do znanych wszystkim wygłupów i kłamstw. Nie mając żadnego pomysłu na własną poważną narrację wrzaskiem i oszustwami w me(n)diach starają się kreować na prawdziwych polityków. Tylko kto to jeszcze kupuje? Ze smutkiem Polacy patrzą w zakłamane oczy Kierwińskich, Grabców, Szczerbów czy ordynusa Halickiego i niejeden pewnie myśli jak to się stało, że tacy ludzie o mentalności i zachowaniu lumpów znalazły się w parlamencie. Tak naprawdę Gregor nie ma żadnego intelektualnego wsparcia w tych hucpiarzach i widać to po pikujących sondażach. Dzisiejszy na przykład dający partii rządzącej 44% poparcia o 25% niz PO-szuści jest najlepszym dowodem na fiasko poczynań "totalnych". I niech tak zostanie...

Dlatego też do ofensywy przechodzą różne lewackie "fundacje", eko-terroryści, "UBywatele.rp" czy ukraiński "Otwarty dialog". Znów za chwilę zaczną atakować władze zaczną "czarne wdowy" czyli lewackie feministki "ratujące kobiety", potem pewnie zagrożeni " w swoich prawach" sodomici i biznes finansowany przez obcych będzie się kręcił. Za 400 zł "dniówki" znów będą się przypinać do drzew czy "protestować" przed sądami czy innymi wskazanymi obiektami publicznymi. Przecież nie tak dawno "artyści, aktorzy, ludzie kultury" zapowiedzieli "twardy protest" jesienią. Przeciw czemu trudno zgadnąć, choć towarzyszka Janda jasno wyartykułowała co jej w suwerennym kraju przeszkadza. Wszelkie granice przyzwoitości zostały przez tych ludzi przekroczone i podeptane. No ale "elycie" wszystko wolno i za nic nie odpowiada - nieprawdaż...?

I na koniec - tworząca się sejmowa komisja śledcza d/s wyłudzonego przez przestępców VAT-u w latach 2007-2015 dobije w końcu PO-mafię. Co sprytniejsi z "totalnych" dostrzegają już zmierzch "tysiącletniej Platformy" i po pierwszych aresztowaniach zaczną zwiewać. Wiedzą też, że przyszłoroczny wynik wyborów samorządowych nie wygląda dla nuich pomyślnie - i dzięki Ci Boże za to...