NARODOWCY OKIEM BATMANA.

Obrazek użytkownika Zyga Dulski
Kraj
Smutna refleksja Batmana naszła - kiedy zobaczył w stolicy pokaz siły rodzimego faszyzmu i bezradność swojego państwa. Ale bądźmy uczciwi tradycyjna wrogość obcej nacji do naszych, nikogo już dzisiaj nie dziwi. Na własne oczy Batman widział w jakiej głębokiej miał pogardzie ten brunatny motłoch uliczny - to wszystko co nie polskie co nie katolickie. Jak pianę narodowcy z gęby toczyli - ziejąc nienawiścią do chasydów Jakież było jego zdziwienie kiedy - stał się „cud domniemany” tutaj nad Wisłą. Bo polski Episkopat dał odpór faszystom!. Wykazując się odwagą politycznym instynktem i rozumem opublikował ważny -„O patriotyzmie” - naprawdę pięknie zredagowany dokument. W deklaracji „purpuraci” wyraźnie z wyżyny „moralnego autorytetu” napisali - pragnąc twarz obrońcy nowoczesności i rzecznika postępu ocalić, że oni kategorycznie potępiają, uznając grzechem nacjonalizm Episkopat, jak Batman się domyśla - puszcza do starszych braci oko, dając im wyraźnie do zrozumienia, że jak przyjdzie co do czego, oni pośpieszy z pomocą. Bo groźbę warcholstwa - trzeba w porę doceniać. My lepsza nacja, zapewnia czytelnika Batman, ludzie kryształowej uczciwości i wiary, w imieniu swoich braci będziemy głośno wołać o równouprawnienie w spokoju - dla każdej mniejszości i diaspory. Bo my powiada nijakiej nie szukamy zemsty, jednakże nie życzymy sobie w naszym kraju Natanków i Międlarów. Choć świątynie nie są w gestii naszej nie życzymy sobie tam widzieć narodowej hałastry. Uważamy, że Kościół katolicki – jako moralny autorytet, nie może stać z boku. Powinien jasno karnym zastępem, opowiedzieć się za nowoczesnością i postępem - stanąć na swobód i tolerancji straży. Żywimy szczerą nadzieję dodał że takiego szowinistycznego amoku tej arogancji rozwydrzonej ulicy kościół popierać się nie odważy. Głęboko też wierzymy, chociaż skrywamy do szczerości intencji Obiekcje - że hierarchowie zyski i straty dokładnie sobie obliczą - zdołają „właściwie zrozumieć” swoje powinność duszpasterskie. Ufamy, że mając na względzie dobro ojczyzny kler do milczącej legitymizacja faszyzmu w kraju - pod żadnym pozorem, wybiegiem czy pretekstem bez naszego przyzwolenia, posunąć się nie zechce. Krokodyle łzy Batman leje - nad przyszłością tragiczną Pospolitej Rzeczy. Resztę włosów wyrywa obydwie ręce łamie. Bo widzi oczami filozofa wizjonera podpalenia, napaści i pogromy uliczne. Czuje, że najgorsze czasy - dopiero mogą nadejść, są właśnie przed nami. Tam gdzie wielu dostrzega narodowe ocalenie, odrodzenie ducha albo akty manifestacji wspólnotowej solidarności. Batman widzi chmury gradowe - wielkie zagrożenie, nienawiść, pychę i pogardę. Eskalację znanej mu z niechlubnych dziejów plemiennej jedności. Nawet nie można mu tego poczytywać za złe, wszakże każdy patrzy przez pryzmat swoich własnych interesów. Widzi, co zobaczyć chce. Chociaż ta zoologiczną Batmana niechęć dobrze moim rodaków znana nie tylko przez stołeczny Kraków. Jak lawina rośnie bagaż grzechów.
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)

Komentarze

Jakże krzepi taka fotografia...ład, siła, jedność. Niech strzegą się rurkowi pajacyki i wszelkiego rodzaju przebierańce, klienci salonów kosmetycznych z makijażem na słodziutkich twarzyczkach. Co do purpuratów...uwaga, nie przedobrzyć (to do nich).

Vote up!
0
Vote down!
-1
#1539728

Oby nie przyszedł czas, że ludzie o lewicowych poglądach zaczną się chować za plecami tych "złych faszystów"... I oby w takim momencie nie zabrakło tych drugich. Ekstremizm może zostać powstrzymany tylko przez drugi ekstremizm. Natomiast ekstrema narodowa jest nam niezbędna i potrzebna. 

Natomiast z tego co można zaobserwować do faszyzmu bliżej jest lewakom (chcą cenzurować, zabraniać, karać - w imię "tolerancji") niż narodowcom. Nic zresztą nowego. Przecież w dzisiejszych czasach głupcy wierzą, że Hitler był ekstremalnym prawicowcem.... (A to, że partia w nazwie miała socjalizm to tylko przypadek ;) ).

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

www.krzysztofwojczal.pl

#1539787