Euroizm - Ideologia kolejnego po komunizmie obłędu

Lepiej już miało być wtedy, gdy w 1976 roku tow. Gierek i PZPR zmienili peerelowską Konstytucję, wprowadzając do niej artykuł o dozgonnym sojuszu ze Związkiem Sowieckim. Historia jednak niczego nie uczy, więc na fali obłędu przeciwko rządom PIS-u, Platforma Obywatelska zapowiedziała dziś, że po wygranych przez opozycję wyborach, stworzy parlamentarną większość, która wprowadzi do konstytucji zapis o członkostwie Polski w Unii Europejskiej.

W tej sprawie głos zabrał na tweeterze główny ideolog euroizmu, czyli nowej, totalitarnej ideologii – Grzegorz Schetyna: @SchetynadlaPO: Po wygranych wyborach zbudujemy większość konstytucyjną, aby dodać przepis w Konstytucji o obecności Polski w #UE.

Wzrastające sondaże Platformy Obywatelskiej wprowadziły członków tej partii w euforię. I choć z jednej strony odbywają się publiczne czytania tekstu obecnej Konstytucji, której niczym Ewangelii nie powinno się zmieniać – ideolodzy rodzącego się w rozpadającej się Unii Europejskiej euroizmu, snują urojenia o zjednoczeniu Europy, by takie kraje jak Węgry i Polska siłą nawrócić na drogę postępu i nowoczesności.Konstytucję RP trzeba więc będzie zmienić...

Komisarz Verhofstadt nie ukrywa, że już jesienią chciałby ukarać Węgry i Polskę za nie przyjęcie na swoje terytorium przyszłych okupantów arabskich. Jest bowiem oczywiste, że za 10 lat Francja i Niemcy staną się sułtanatami, a wiara w Allaha – obowiązującym wyznaniem. Niewierni będą najpierw odsuwani od stanowisk, a potem wycięci – jeśli nie przejdą na islam. To piekło szykują nam biurokraci europejscy, których nie przerażają kolejne zamachy w krajach należących do tzw. europejskiego jądra. Co ciekawe – mają oni swoich wiernych zwolenników w Polsce. Jest to totalna opozycja, której udaje się przekonać Polaków do strachu przed tym, że nie znajdziemy się w samym jadrze arabskiego piekła. Wskazują na to ostanie sondaże.

Schetyna i jego „obywatelska” partia, idą więc dalej "za ciosem" – tak jak partia robotnicza, która obiecała, że „partia będzie rosła w siłę, a ludziom będzie się żyło dostatniej”.  Otwarcie już mówią, że trzeba będzie spełnić kilka warunków, których wtedy nie spełniliśmy, więc komunistyczny eksperyment zakończył się klęską. Trzeba zatem nie tylko wpisać Unię do Konstytucji, to trzeba będzie także przyjąć walutę euro. I oczywiście – co najmniej 100 tysięcy muzułmańskich emigrantów...

Niech przyszli wyborcy PO nie mają złudzeń: Platforma Obywatelska ustami europosła Szejnfelda już dziś zapowiedziała, że wraz z końcem władzy PIS skończy się program Rodzina 500+! To całkiem logiczne, skoro będzie trzeba utrzymać 100 tysięcy arabów, wypłacać im zasiłki, które przecież nie mogą się ograniczyć do kwoty 500 zł na godne życie w kraju, który przecież będzie częścią twardego jadra Europy !

Ten program wprowadzania w Polsce ideologii euroizmu nie jest bynajmniej zmyślony, lub też przerysowany. On wynika z wypowiedzi liderów totalnej opozycji, którzy coraz śmielej – bez obaw, że zostaną wyśmiani - snują urojenia o przyszłej Polsce – po pokonaniu PIS-u. Oni nawet przewidują siłowe rozwiązanie problemu odcięcia totalnej opozycji od koryta nie ukrywając, że w ruch pójdą kije bejsbolowe ! O użyciu siły bez zażenowania mówił TW Bolek, ale też jeden z liderów PO – Sławomir Neumann. Zgodnie z komunistyczną nomenklaturą – Neumann, to Człowiek Nowego Typu. Euroista.