A bierzcie go sobie! (Grasia dokładamy...gratis).

Skoro on, Donald Tusk o próbie... Amber Gold! taki dla nich ważny, mądry, pracowity i użyteczny, to niechaj go sobie biorą.
Będą mieli własnego...Donalda!, gdy usiłują flekować tego zza Atlantyku.

Zadziwiające, jak chcieliby nas, Polaków znów upokorzyć.
Jak chcą z buta potraktować polski rząd, większość parlamentarną.
Uosobienie NIC NIEROBIENIA chcą nam narzucić, jako naszego przedstawiciela!

I jak tu nie zacytować jednego z bohaterów "Dobrego Wojaka Szwejka" J. Haska.

Mus!

Jednakże skoro to zdanie, jest tak powszechnie znane, więc odpuszczę je sobie.

Taa!

D. Tusk spersonifikowany nie tylko jako nierób, lecz co zgorsza szkodnik totalny!
Vide jego "dokonania" za okres pracy jako premiera polskiego rządu!

Stworzył obłędnie szkodliwy lepki systemu, który świetnie służył wszelakim mętom!
System zero kontroli, zero odpowiedzialności na wszystkich szczeblach władzy.
System meczykowania, vat,owskich karuzeli, upadku stoczni, firm budowlanych, swawolnego wyliczania pkb.
I najdroższych obiektów sportowych, tudzież km dróg!

Dla jednych, wybranych richessez vous!
A dla drugich?
Niemal pół miliona polskich dzieci bez śniadania do szkoły!
Zielona wyspa nie tylko dla sędziów na telefon.

Dla V. Putina koleś z sopockiego mola i żółwików z nim na cmentarzysku niemal 100 ubłococnych ciał naszych obywateli w podsmoleńskim bagnie.

Bagno! takiemu systemowi patronował D. Tusk.

D. Tusk nie tylko był poklepywany przez możnych z bogatych krajów UE.
Np. Niemcy poszli jeszcze dalej w okazywaniu mu swej, jakże wulgarnej, wrednej wdzięczności.
Obdarowali go za to wszystko, zusammen, do kupy świecidełkiem imienia polakożercy von Rathenau!
A potem, gdy nie tylko już fałszywe złoto o próbie Amber Gold nie chciało dalej się świecić, a taśmy u Sowy (i....przyjaciół he, he!) paliły, to wdzięczni Niemcy, którym niemal ...80 cent z każdego ojro!!! z tzw dofinasowania dla Polski ze środków UE wraca! zrobili go szefem RE!

A dzisiaj głównie ci sami Niemcy chyba uznali(?), że trzeba jeszcze bardziej Polskę, Polaków pognębić.

Zdeptać.
Z buta potraktować!
Pokazać Polaczkom gdzie ich miejsce!

Jak zachowa się polski rząd w tych dniach nie tylko w Brukseli?
Na razie wiele wskazuje, że niemiecki ...favorek, D. Tusk nie uzyskał polskiego poparcia.

Pierwszym sygnałem, że niemiecki scenariusz nie jest taki pewny, będzie moim zdaniem to, że zostanie odłożona sprawa głosowania szefa RE na kolejną kadencję.
Jak sądzę możni UE chyba już dostrzegli twardą, konsekwentną politykę rządu pani premier Beaty Szydło i zdają sobie sprawę z możliwego braku poparcia, polskiej konkluzji!
Jak będzie?
Zobaczymy!

W takim razie co zrobić z D. Tuskiem?

Nad Wisłą chyba nie tylko komisja śledzcza d/s Amber Gold ucieszyłaby się z jego pełnej dyspozycyjności na przesłuchaniach.
Gorzej z Grzegorzem Schetyną, gdyż nie tylko on w PO nie jest wdzięczny Tuskowi za ....ciepłą wodę w kranie!

A nad Renem, Szprewą i nie tylko tam?

Richtig!
Tanzem, tanzen! zwei zasranzen!

Frau kanzlerine przed wyborami!
A na jaki gwint jej Tusk w tym gorącym okresie.
Może Schulz?
To ten polakożerca! niedouk; nie tylko bez matury, ale i bez ukończonej szkoły średniej, któremu Berlusconi publicznie przypominał, że nie tylko z powodu okazywanej niemieckiej buty mógłby grać bez charakteryzacji kapo w filmach o niemieckich obozach koncentracyjnych. A z naszego polskiego podwórka, to jest taka pani z bardzo nowoczesnej partii, która nie tylko obnosi się ze swoją totalną głupotą, lecz także mogłaby bez udziału charakteryzatorów zagrać role niemieckiej strażniczki nie tylko na Pawiaku!!!

Chyba podobnież na Sekwaną, Tybrem i w Madrycie, gdzie jak wiadomo sezonowi prezydent i premierzy mają swoje, własne problemy.
To może w bogatym Luksemburgu Tuska zagospodarują?
Ale oni tam też za gołodupcami pokroju gęgacza Tuska nie przepadają, tacy jak Juncker wolą brudną kasę na tajnych kontach nie tylko od ludzi Putina i tych z Medelin!

Tak czy owak! możni woleliby jeszcze przesezonować gdzieś D. Tuska przez najbliższe dwa i pół roku.

A on sam?
Do czego się nadaje?

To wiemy!
Do szkalowania polskiego rządu!
Tak! w tym jest dobry i nawet pracowity.
Do usłużnych, lokajskich zachowań szczególnie wobec Niemiec też!
I nic poza tym!

Tak więc im na dziś on, Tusk nie tylko zbędny, ale też uciążliwy.
Bowiem od strony biznesowej nieużyteczny.
Od strony politycznej obciążający.

Pragmatycznie i praktycznie do tego podchodząc do niczego nie tylko Niemcom potrzebny.
Taki choćby Graś nadaje się choćby na ciecia np. w zamku Bieldenberg.
Ma chłop posturę i co ważne... expierience!
Graś przez lata dozorcowania u niemieckiego dobrodzieja, dbania o obejście udowodnił, że zamiatać, sprzątać, palić w piecu potrafi.

A Tusk?

Obie ręce lewe do roboty.
Zaś ani Schulz, ani Juncker zamiast haratania w gałę wolą jak powszechnie wiadomo raczej ...zalewać pałę.

To może D. Tusk mógłby choćby imigrantów uczyć angielskiego? skoro tak wypolishował się.
Co prawda jego angielski ma taką mocną barwę, koloryt bulgotliwie-charchotliwie teutoński!, ale tam u Niemca, to chyba może być odebrane jako zaleta!?

Jakby nie było, jak by nie patrzeć, D. Tusk wszak, to kawaler od von Rathenau!, tego samego który w Rapallo dogadał się bez problemów językowych z bolszewikiem Cziczerinem, budując pomost pomiędzy pokonanymi pokajzerowskimi Niemcami, a leninowsko-stalinowską Rosją.

Tak więc w tej całej niepewności, D. Tusk zapewne liczy na jakieś światełko w niemieckim tunelu!

A my Polacy?

Może przesadzę z tą liczbą mnogą, gdy napiszę, że jesteśmy przeciw jego dalszemu przewodzeniu RE!

Bowiem nie tylko ja osobiście!
Ich personlich, ich bin ...dagegen!
Richtig!

Genau!

A zabierzcie go sobie, skoro taki dla was ważny!
Dołożymy jeszcze gratisowo nie tylko Grasia!
Ba! nawet i Rzeplińskiego też.

pzdr