Krew ciężarnych klaczy. Homo sapiens kanibal

Co jakiś czas przychodzą do mnie wiadomości od  założonej w 2007 roku organizacji „Avazz” – ogólnoświatowej organizacji obywatelskiej działającej w zakresie ochrony środowiska, praw człowieka, praw zwierząt, monitorującej korupcję, biedę i wojny.
 
Otrzymałem dzisiaj maila „Krew ciężarnych klaczy”. Treść wiadomości budzi szok i zdziwienie:

To brzmi jak historia z horroru: maszyny wysysają krew z setek ciężarnych klaczy. Niektóre zwierzęta padają i giną z wycieńczenia. (...)

Na przemysłowych torturach koni korzystają europejskie koncerny farmaceutyczne – wykorzystują ich krew do przyspieszania hodowli zwierząt na mięso. Unia Europejska obiecała podjęcie pewnych kroków, jednak do tej pory bezczynnie czeka.

Ale konie nie muszą dłużej ginąć! W przyszłym tygodniu spotkają się europejscy ministrowie. Niech siła naszych głosów wybrzmi w całej UE. Razem wezwijmy do zakazu makabrycznego handlu końską krwią. Dołącz i podpisz poniższą petycję jednym kliknięciem, a potem prześlij ją wszystkim znajomym:

Do Parlamentu Europejskiego, Komisji Europejskiej i Rady UE:

Wzywamy do zakazania importu do UE jakichkolwiek towarów wyprodukowanych przy użyciu metod powodujących cierpienie zwierząt. Jako światowy lider w dziedzinie ochrony praw zwierząt, Europa powinna przestrzegać własnych standardów także wtedy, gdy dotyczy to produktów z importu.

Śmierć nie jest jedyną potwornością, która spotyka te zwierzęta. Wysysanie tak dużej ilości krwi może prowadzić do wstrząsów i anemii. A ponieważ cenna jest tylko krew ciężarnych klaczy, raz po raz wywołuje się i usuwa ciąże u tych zwierząt.

Popyt na krew napędzają koncerny farmaceutyczne. Sprzedają znajdujący się w niej hormon hodowcom, by przyspieszać ruję u świń i innych zwierząt. To kolejny poziom maltretowania zwierząt w tej potwornej historii.

(...)

Konie to piękne i majestatyczne zwierzęta. Trudno zrozumieć, dlaczego ludzie są dla nich tak okrutni.

Komentarz:

Człowiek to prymitywna, a więc i brutalna istota. Cała historia ludzkości to de facto historia różnych form kanibalizmu: mordów (wojen), nienawiści (bez powodu), sadyzmu, wykorzystywania innych - niewolnictwa, oszukiwania, wyzysku, itd.

No bo co mógł zrobić prymityw, którzy zobaczył bogactwo czy jakiekolwiek dobra u innego człowieka? Najprościej przecież przywłaszczyć, zniszczyć, stłamsić, zniewolić.

Ale to nie tylko żądza zysku napędza zło. To nie tylko krótkowzroczna chciwość. Zło to także radość z czynienia wszelkich (o jakich tylko można pomyśleć) podłości .

W popularnonaukowym „Focusie” ze stycznia 2017 r. znalazło się zestawienie ssaków mordujących własnych przedstawicieli gatunku. Odsetek zgonów u ludzi będący wynikiem agresji wewnątrzgatunkowej wynosi aż 1,3 % dla człowieka. U surykatki odsetek ten wynosi 19,4 %, u świstaka 15 %, dla lwa 13,3 %, wilka 12,8 %, pawiana 12 %, niedźwiedzia brunatnego 9,7 %, szympansa 4,5 %, a szympansa bonobo 0,7 %.

Tymczasem średnia dla ssaków wynosi 0,3 %. Wniosek? Człowiek w tej dziedzinie wciąż jest małpą wyprzedzaną w tym niechybnym rankingu przez inne, spokojniejsze stworzenia.

Pewnie wielu się odezwie, że przecież zwierzęta to biologiczne maszyny mające służyć ludzkości. No właśnie, że nie. Nikt nie chciałby aby jego bliscy byli traktowani jak kury albo świnie, które zjada. Jeśli zwierzęta nie czują bólu, to dlaczego potrafią się cieszyć, uciekać od cierpienia, okazywać wrogość, miłość lub nienawiść.

Kaszankę robi się z krwi świni. Z kości produkuje się kleje, żelatyny. W przemyśle mięsnym nic nie może się zmarnować. Parówki produkowane są m.in. z odpadów zwierzęcych i kurzych grzebieni...

Czerwone mięso powoduje (co niedawno udowodniono) zwiększone ryzyko zapadania na nowotwory. To chyba stąd w Biblii wzięło się powiedzenie o zwierzętach czystych i nieczystych. Po prostu mięso ssaków gorzej trawimy, na co zapewne ma wpływ bliskie pokrewieństwo genetyczne ze ssakami.

A pamiętacie Czytelnicy, jak to badylarze (pejoratywne określenie ogrodników „za komuny") wstrzykiwali koński mocz do pomidorów, aby te szybciej dojrzewały, tj. robiły się czerwone? Homo sapiens to po prostu nienażarta i chciwa bestia. Bestia ludzka. Co z tego, że potrafi czytać? Dla zysku i chęci czynienia zła, zrobi i zalegalizuje każde plugastwo: aborcję, eutanazję (cywilizację śmierci), doda fluoru do pasty dla dzieci, wyprodukuje aluminiowe garnki (powodujące raka), a następnie wyprodukuje drogie leki (bardzo drogie), które go z tego raka będą leczyć.

Strona internetowa organizacji „Awazz”: ]]>https://secure.avaaz.org/campaign/pl/horse_blood_loc/?axGwbkb]]>

Więcej artykułów na ten temat:

Animal Welfare Foundation: Śledztwo w sprawie farm krwi (artykuł w j. angielskim)
]]>http://animal-welfare-foundation.org/en/what-we-do/blood-farms.html]]>

Animals' Angels USA: Okrutny handel krwią ciężarnych klaczy (artykuł w j. angielskim)
]]>http://www.animalsangels.org/investigations/horses/cruel-trade-pregnant-...]]>

The Dodo: Krew koni dla zysku (artykuł w j. angielskim)
]]>https://www.thedodo.com/turning-horse-blood-into-profits-1382177497.html]]>