Skoniunkcjonowane idiotyzmy w kontrze do koniunkcji planet czyli Myrcha zamiast mirry

Trzej Królowie ze wschodu, magowie jak możemy mniemać zostali, jak możemy się domyślać nie tylko poruszeni rzadkim, niesamowitym zjawiskiem, które astronomia zwie koniunkcją planet.
A ponieważ na owe czasy byli ludżmi wykształconymi, elita, żadne wykształciuchy, to wyruszyli, aby czegos więcej dowiedzieć się co to może oznaczać.

I dotarli jak nam przekazuje, jeden z ewangelistów św Mateusz do Betlejem.
Mimo trudnej długiej drogi doprowadziła ich tam gwiazda, którą kierowali się.
I KOGO ujrzeli w ubogiej stajence wiemy.
Nowonarodzone Dziecię, Mesjasza, Jezusa.
Wiemy jakie dary Jemu złożyli.
Tak samo to, że wrócili inną drogą, co może też oznaczać, że zostali odmienieni, można zaryzykować tezę, że porzucili swą dotychczasową pogańską religię.
I oni, ci magowie, owoczesna elita uwierzyli, zostali odmienieni tak, jak ci prostaczkowie, pastuszkowie z okolicy Betlejem.

A w dzisiejszej Polsce AD 2017, w kraju, który jest chrześcijański, ochrzczony od 1050 lat są posłowie, nawet z ...doktoratami, którzy dosłownie BREDZĄ!
Plotą idiotyzmy.
Ba! ustawili się jakby w swoistej koniunkcji kretynizmów.
Ryszard Petru bredził jak pamietamy o święcie Sześciu Króli.
Dzisiaj zaś w jego ślady, NIEUKA, WYKSZTAŁCIUCHA! poszedł POseł z Torunia ( absolwent UMK, dr prawa) niejaki Arkadiusz Myrcha i wyplatał idiotyzmy w ten sam deseń.
Na pytanie red. Adriana Klarenbach z TVP Info, czy może wymienić imiona Trzech Króli odpowiedział: Kacper, Melchior i... Belzebub!

O Tempora!
O Mores!

Skąd się biorą tacy idioci?
Jakie uczelnie oni ukończyli?, że w takiej żałosnej koniunkcji idiotyzmów się ustawili.
Co prawda obaj mieszczą się w tej postpeerelowskiej gromadce, czeredce resortowych dzieci, może raczej resortowych bachorów, niedouków.

Ja pamiętam ze studium wojskowego, tych ogólnowojskowych, zatrepionych cymbałów w toruńskim Pentagonie, te zryte berety-mózgownice.
Dla nich epidiaskop i episkopat, to było to samo.
A jeden z nich mówił nam, że mieszka... a propos kina Wenus!
Czego tam nie słyszeliśmy właśnie w konwencji zrytego trepa-bereta! jaką dziś publicznie objawił, zaprezentował widzom TVP ten geniusz dr prawa POseł Myrcha.
Jako żywo prl'owski trep.

Tak więc R.Petru może bez krępacji dorzucić, obdarować swoich sześciu króli nowym darem, myrchą zamiast mirry!
Co tam jakaś mirra, po jakiego gwinta szukać mirry na Maderze, skoro Myrcha jest pod ręką, w okupowanej sali sejmu.

Epidiakop- episkopat.
Mirra- myrcha!

I śmiem twierdzić, że jego, znaczy Petru Rubikoń i ten kolejny idiotyzm Myrchy będzie musiał udźwignąć.

Koniunkcja idiotyzmów!
A co na to wszystko planety?

pzdr