Poznać głupiego po języku jego czyli Kopacz i Średniowiecze

Głupcy mają nieodpartą skłonność do posługiwania się pewnymi skrótowymi zwrotami, które natychmiast pozwalają ich zidentyfikować np. “średniowiecze”, “prawda leży po środku” czy “oni wszyscy tacy sami”, które to frazy zastępują im myślenie.

No i na Kongresie Babsztyla Resortowego można było zauważyć jak ta skłonność się objawia, choćby w wystąpieniu pani Ewy Kłamacz Kopacz, gdzie pojawiło się ostrzeżenie, iż reżim kaczystowski cofa nas do średniowiecza.

Nawiązywanie do środniowiecza jest ulubionym motywem idiotów. Okres, w którym Europa podniosła się dzięki chrześcijaństwu, a szczególnie dzięki zakonom benedyktynów i cystersów, z upadku po rozpadzie imperium rzymskiego, gdy ucywilizowane zostały liczne plemiona germańskie, gdy kolejne państwa przyjmowały chrzest i rozwijały cywilizację Zachodu, gdy w Europie pojawiły się uniwersytety, słusznie może się nie podobać pani Ewie Kłamacz Kopacz, która z cywilizacją Zachodu ma niewiele wspólnego.

1050 lat temu Polska także przyjęła chrzest i okazuje się, że to mało, bo jak policzymy, to jest to tylko odległość 21 życiorysów czy 42 pokoleń, i że nie wszystkie linie pokoleniowe w Polsce, takie jak linia pani Ewy Kłamacz Kopacz zdążyły się w pełni ucywilizować. 1050 lat to za mało ?