Czy aktor kojarzony głównie z rolami koniosraji! mógłby zagrać śp Pana Prezydenta?

Obrazek użytkownika antysalon
Kraj

Mógłby! tylko po co?!
Dwa lata temu pisałem, dziś powtórzę, skoro służalcza miernota chce znów zaistnieć.

Opania, aktor kojarzący się głównie z rolami koniosraji; podmiejskich półgłówków i wiejskich głupków nijak mi nie pasuje do roli śp Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego!
Opania jakże tyPOwy dla tych czasów!, czasów Tuska, Komorowskiego, Kopacz.
Sprzedajne indywidua, znów POczuli się jak za komuny!
Jak za prl szli karnie w 1 majowych pochodach lubieżnie śliniąc się do Gomułki, potem do Gierka i Jaruzela też!
Tak dziś na każde skinienie władzy lgną do komitetów poparcia, bo to gwarancja konfitur!
Nawet ci zdwałoby się cenieni, ale jakże miałcy!

Jeden z nich, to Marian Opania znów odgrzewa stary kotlet, nieświeży mielony niczym te serwowane za prl w obskurnym barze Praha!
Znów mówi, że nie chciał grać roli śp Lecha Kaczyńskiego w filmie Antoniego Krauze.

Nasz Prezydent, Mój Prezydent był człowiekiem ze wszech miar uczciwym i szlachetnym!
Mój Prezydent!, Nasz Prezydent miał twarz szlachetną, miał oblicze szlachetne!
Jego rysy były szlachetne!
I dlatego przyszły odtwórca Jego roli, roli Prezydenta śp Lecha Kaczyńskiego musi mieć twarz, oblicze człeka szlachetnego!
Po pierwsze nie musi to być jakiś bardzo znany aktor, ale musi to być aktor z twarzą szlachetną! o szlachetnych, a nie pospolitych, plebejskich rysach twarzy! przepitego oszczymurka.
To elementarny moim zdaniem wymóg!
Po drugie. Dodatkowo nie może być aktor kojarzony z rolami jakichś wykoślewieńców, bandytów, cwaniaków!
To musi być ktoś kojarzony z rolami pozytywnymi! taki jakby Ronald Reagan czy John Wayne, którzy nigdy nie zgodzili się na obsadę ról bandziorów, cwaniaków, rzezimieszków! Tylko zawsze role ludzi uczciwych, porządnych, moralnych.
Po trzecie, co b.istotne to musi być aktor, który publicznie nie tylko nie szydził na zamówienie łżesalonu ze śp Prezydenta, ale też z pozostałych ofiar tej katastrofy ani z okoliczności wyjaśniania tej zbrodni!
Ten aspekt też uważam za istotny!

Tak więc nie wiadomo PO jaki ...!, czyli PO jaki Opania! ten kwik! skoro Opania senior z tą swą POspolito-prostacką, przechlaną- rozlaną-nalaną, chamską wręcz facjatą nijak mi nie pasuje do roli śp Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego!
Aktor Opania starszy nie ma w sobie, w swym wyglądzie nic, dosłownie nic ze szlachetnego wyglądu śp Lecha Kaczyńskiego!
Opania nie ma w sobie nic z zacnego-szlachetnego wyglądu profesora-prezydenta śp Lecha Kaczyńskiego.
Opania z tą swoją prostacką fizjonomią, nalaną-rozlaną chamską facjatą mógłby zagrać nawet bez żadnej, dosłownie żadnej charakteryzacji jedynie jednego z zapijaczonych, przechlanych kontrolerów-szympansów z wieży kontrolnej lotniska w Smoleńsku lub tych rosyjskich oficerów z omon.
To jedyna rola do jakiej moim zdaniem nadawałby się Marian Opania w filmie o smoleńskiej katastrofie!
Dziwi mnie więc to, że gość od ról koniosraji i półgłowków znów przypomina ten epizod o odmowie zagrania roli śp Prezydenta przez tego aktora.
Opania senior to dla mnie klasyczny wytwór prl,owskiego systemu karmienia z ręki wiernych aktorów, którzy dla władzy rozdającej konfitury zrobią wiele.
A czas PO:Tuska, Komorowskiego, Kopacz to w wielu dziedzinach powrót do ręcznego sterowania, szczególnie zaś sztuka, kulturą, filmem!
I Opania senior przeżywa znów coś na modłę miłego mu, znajomego z lat minionych daja vu!
Krótko i za mordę.
Morda w kubeł!
Dlatego tak gorliwy dla władzy, salonu.
Widocznie jeszcze na starośc na jakiś bonusik w "domu pracy twórczej" chce się załapać!

Koniosraje tak mają!

pzdr

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (8 głosów)

Komentarze

znów dręczyć

Vote up!
5
Vote down!
0

antysalon

#1476434

Żaden anonimus tylko Antysalon !

 

PS.

Zapominasz się zalogować i pewnie dlatego wychodzi anonim ?

:)))))

Vote up!
5
Vote down!
0
#1476456

..... co żeś się tak wq...ił na tego bidnego *Anonimusa* :-))))? - To przyzwoity Gość !

pozdrawiam Was obu.... bardzo dobry tekst! -

ps.

.... nie wiem jak Ty, ale ja się cieszę, że Maniuś zrezygnował z tej roli . Tu chyba Opatrzność  czuwała ?!

Vote up!
4
Vote down!
-1
#1476556

"Nasz Prezydent, Mój Prezydent był człowiekiem ze wszech miar uczciwym i szlachetnym!"

Ale, jak wielu "uczciwych i szlachetnych", był też człowiekiem zanadto ufającym ludziom, w tym fałszywym przyjaciołom, a za mało podejrzliwym w stosunku do nich.

Było przecież wiele sygnałów, że jest on osaczany przez rządzących i aparat im podległy i powinien wykazać więcej przezorności(np. posłuchać rady, by udał się do Smoleńska pociągiem, wraz z rodzinami katyńskimi, zamiast słuchać podszeptów zdrajców, którzy wysłali go na spotkanie z prezydent Litwy, co zabrało mu czas i było powodem wybrania opcji lotu samolotem).

Jednym z niepokojących sygnałów powinna być propozycja rezygnacji ze startu w wyborach w 2010 roku, złożona mu przez D.Tuska w październiku 2009 roku.

D.Tusk uznał to odrzucenie jego propozycji(propozycji bezkrwawego pozbycia się L.Kaczyńskiego na urzędzie Prezydenta) jako zlekceważenie go:

"Mnie też ktoś kiedyś zlekceważył i źle na tym wyszedł, w związku z tym ja nikogo lekceważyć nie będę. "

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,8458768,_Mnie_tez_ktos_kiedys_zlekcewazyl_i_zle_na_tym_wyszedl_.html

Vote up!
4
Vote down!
0
#1476457

Co to za wpis ???? o czym ?    :-)))))))))))))))))))))))))))))))

Vote up!
4
Vote down!
-1
#1476512