Frank kredytobiorców rujnuje!, Orban ratuje, a Kopacz pr,uje! Frank już 5-4,5- 4,2 zł! 700 000 polskich rodzin ugotowanych

Wilhelm Tell ma już przechlapane u dwóch bratanków!
Frank szwajcarski oparty o złoto!
Euro o ślimaka -rybę!
A złotówka o ośmierniczki szefa nbp lub co gorzej o h...! d...! i kamieni kupę!

700 000 tysięcy polskich rodzin otrzymało dziś niemal złoty strzał, gdy szwajcarska skoczyła do ponad 5 zł!
Analitycy zakladają, że nalezy sir spodziewać iż w najbliższych miesiącach ( jak długo? nie ryzykują określić!) kurs CHF do naszej złotówki utrzyma sie na poziomie ponad 4 zł!!!

A to masakra dla polskich rodzin- kredytobiorców w tej walucie, którzy brali kredyt, gdy waluta szwajcarska była na poziomie 2,2-2,3 za złotówkę!
Oni już przeżyli pierwszy szok, gdy kurs franka skoczył ponad 2,5/ 1 chf, a potem to już był ... zawał dla frankowiczów, gdy chf zapikował ponad 3 zł/1 chf!

Na nic zdały się propozycje różnych mądrych ludzi, aby coś zrobić, interweniować, przerzucić na banki choć częśz ryzyka związanego z ogromny wzrostem kursu chf do złotówki!
Ale Tusk, Belka, sejm i senat oraz orgaznizacje konsumenckie dęły w jedna trąbę; kurs spadnie, a poza tym, to wiedziały gały co brały!
I 700 000 frankowiczów została pozostawiona sama sobie! z kwotą ponad 170 mld zlotych!
Była też opcja przewalutowania kredytu, ale jak śledziłem, to wielu tzw doradców finansowych odradzało tę operacje uzasadniając to zbyt wysokimi kosztami!
Nie wiem, czy aby nie była to gra tego calego okołobankowego lichwiarskiego lobby!?, nie znam się na tym, ale zadaję sobie takie pytanie!
Co byłoby tańsze, korzystniejsze?
Przewalutować wtedy, gdy był kurs 1 chf/3,4 zł czy teraz spłacać raty kredytu przy notowaniu 4,2-4,5 zł/ 1 chf!? i wyżej!

Po dzisiejszych notowaniach ci którzy spłacali raty m-ne na mieszkanie za ok. 300 000 zł ( takie kredyty dominowały a latach ...prosperity frankowej!!!) 1600 zł muszą już dziś płacić 2000 zł!

Żadna instytucja panstwowa, poza opozycyjnym PiS nie była zainteresowana pomocą frankowiczom!
I wnioski PiS gdzieś ugrzęzły w tym bagnie III RP!
Pewnie w zamrażarce Kopacz!
Zresztą któż niby miał sie tym zająć!?
Tusk szykował sobie miejsce pudelka z nadania Merkel w Brukseli!
Belka chlał wódę u Sowy, podżerając ośmiorniczki i umacniał z z Sienkiewiczem złotówkę na h...!d...!i kamieni kupie!
Kopacz rozpisywała gabinet cieniasek z psiapsiółkami!
Borusewicz zwiedzał tajskie restauracje i umacniał parlamentaryzm w sułtanacie Brunei!
A Komorowski walił podpałacowe pierdoły-bull shity z Nałęczem!
A frankowicze zostali sami! tak jak ... kopalnie do zaorania!
Bo kogóż to może obchodzic ich los, los ich rodzin!
Byle by bankom się żyło dostatnio!
Tak jak po tzw opcjach!

Dzisiejsze pikowanie szwajcarskiej waluty są zapowiedzią, że chf wraca do częściowego oparcia o złoto, zabezpieczenia o ten kruszec, z czego Szwajacaria zrezygnował 15 lat ten!( usa to zrobiły w r. 1990).
Jeśli wrócą do zabezpieczenia swego franka chocby w 20%, to ich waluta totalnie osłabi tak dolara jak euro!
A wtedy złotówka? 6-7 zł za 1 chf ? a kto wie czy nie więcej! skoro mamy głównego, rzekomo narodowego?! bankowca od h...! d...! i kamieni kupy!
I ... rozhisteryzowaną babę jako premiera! chcącą grać nieudolnie żelazną! bez damy oczywiście!!!! bo damą trzeba albo się urodzić, albo na to miano zasłużyć!

Wracając do frankowiczów, to premier Orban usiłował pomóc swoim rodakom ugotowanym tak samo jak Polacy.
Na Węgrzech problem jest dużo większy, gdyż tam dotyczy to niemal... 8%!!! ich społeczeństwa! ponad 700 000 Węgrów!
Rząd Orbana dowodził, że są one-kredyty nielegalne z mocy prawa, gdyż niemoralne, łamiące wszelkie zasady współzycia społecznego i powinny zostać jako oszukańcze unieważnione!
Jednakże SN Węgier ( siedlisko, nadal bastion postkomuny i resortowej dziatwy! skąd my to znamy!!!) nie podzielił tego wniosku!
I uznał ich legalność dowodząc, że kredytobiorcy musieli uwzględniać ryzyko wahań kursowych walut.
Jednocześnie zakwestionował legalność decyzji rządu Orbana, który w 2011 obciążył banki kosztami ratowania zadłużonych Węgrów w walutowych kredytach " w myśl którego każdy Węgier mający kredyt we frankach mógł jednorazowo spłacić go po kursie o jedną trzecią niższym od rynkowego. Banki miały wziąć na siebie koszty związane z różnicą kursową. Dodatkowo powinny też udzielić chętnym klientom tanich, gwarantowanych przez państwo kredytów w forintach na spłatę zadłużenia. Banki szacują, że straciły na tej operacji ponad miliard euro. "
Jednakże w uzasadnieniu tego sądu znalazl się ciekawy wątek!
Otóż jego zdaniem banki powinny podzielić się ryzykiem kursowym ze swoimi klientami! jeśli kurs franka wzrósł o... proc. " od momentu podpisania umowy, to sąd ustawowo określi, jaki procent tej podwyżki poniesie klient, a ile wpisze w koszty bank"
I ten wyrok może, ale nie musi! mięc wpływ na orzecznictwo unijne!
A na polskie?! gdzie CAŁE RYZYKO PONOSI KREDYTOBIORCA!

Tak więc waluta szwajcarska pikuje! i jest to chyba tendecja stała.
A jeśli Helweci w najbliższym referendum zadecydują o powrocie do parytetu w złocie ( min.20%), to cena tego kruszcu w najblizszych latach ostro wzrośnie ( juz rośnie), a dolar i euro mocno osłabną w notowaniach!

A złotówka?
Aż strach pomyśleć!
Trzeba by zapytać Belkę! (w odwodach dwoje...znakomitych! hi!hi! monetarystow hgw i Balcerowicz!!)
Ale czy on, Belka ma czas na takie pierdoły jak waluta narodowa, kredytobiorcy frankowicze!
Idą wybory więc trzeba dodrukowac tych papierów by PiS powstrzymac!
A POza tym to h..! d...! i kamieni kupa!

pzdr