O metodzie łagody perswazyjnej

Obrazek użytkownika Honic
Świat

Pan redaktor Adam Szostkiewicz z "Polityki" ma pecha.
Oto nie dawniej jak wczoraj wczoraj popełnił on tekst zamieszczony pod linkiem tu:
]]>http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/1604643,1,przez-niemcy-przetacza-sie-fala-protestow-przeciwko-islamizacji-europy.read]]>
Według niego (tekst z wczoraj; cytuję w większości dosłownie fragmenty tekstu:) przez Niemcy przetacza się fala protestów przeciwko "islamizacji Europy". To źle, bo ruch odwołuje się do złych emocji, przeciwko imigrantom ze świata islamu, ogniskuje niechęć do muzułmanów, jest przejawem rasizmu i nacjonalizmu. To powtórka z czasów hitlerowskich, kiedy w takiej negatywnej roli obsadzono Żydów. PEGIDA nie ma prawa ukrywać się pod hasłami patriotyzmu i obrony Zachodu. Reprezentuje ksenofobiczny populizm wymierzony dziś w muzułmanów, a jutro być może w Europejczyków ze wschodu. A rasizm i nacjonalizm w jakimkolwiek wydaniu to zaprzeczenie wartości europejskich: wolności, równości, braterstwa, tolerancji, solidarności. Dobrze, że w odpowiedzi na marsze PEGIDY wychodzą w Niemczech na ulice także jej przeciwnicy. Jednocześnie front odmowy tworzą niemieccy politycy i gwiazdy mediów. Tu trzeba dmuchać na zimne. Nie ma bowiem żadnych dowodów na „islamizację Zachodu”. Taka islamizacja jest wymysłem propagandy nacjonalistyczno-rasistowskiej. Są tylko dowody na organizowanie się skrajnych grup i środowisk uwiedzionych dżihadem.
Według Adama Szostkiewicza - tekst wczorajszy - z terroryzmem należy walczyć za pomocą niemieckiej demokracji parlamentarnej w ramach demokracji liberalnej, humoru i autoironii, wskazanych przez francuską komedię obyczajową „Za jakie grzechy, Panie Boże?” Według niego "dobrze, że w odpowiedzi na marsze PEGIDY wychodzą w Niemczech na ulice także jej przeciwnicy. Jednocześnie front odmowy tworzą niemieccy politycy i gwiazdy mediów."

Dzisiejszy zamach na redakcję „Charlie Hebdo” niewiele nauczył pana redaktora, który popełnił dziś następny tekst, link tu:  ]]>http://szostkiewicz.blog.polityka.pl/2015/01/07/jaka-europa-po-masakrze-w-charlie-hebdo/?nocheck=1]]>
Oto zbiór cytatów: "Zamachy – takie jak ten w Paryżu – wywołają nie tylko oburzenie i potępienie, ale też debatę o polityce imigracyjnej w Europie. Padną pytania, dokąd zmierza wielokulturowa Europa, skoro urodzeni i wychowani w niej ludzie przyłączają się do dżihadystów. Francuski tygodnik kpił nie tylko z fanatyków islamizmu.(...) Dziś walka z terroryzmem toczy się na zbyt wielu frontach i dlatego nie unikniemy kolejnych zamachów i ataków. Nawet najsprawniejsze służby nie są w stanie udaremnić każdego spisku na naszą wolność i nasze życie. Rzeź w tygodniku „Charlie Hebdo” jest (...) aktem wojny fanatyków z zachodnią demokracją liberalną i jej wartościami, w tym wolnością słowa. Każdy zamach rozpala niechęć (...) do wyznawców islamu.(...) W przewidywalnej przyszłości chrześcijaństwo, islam, judaizm, inne wiary religijne, a także ludzie niereligijni – będą współtworzyć Europę. Europa pozostanie trojaka: chrześcijańska, świecka i muzułmańska w takim stopniu, w jakim sami Europejczycy i ich demokratycznie wybrani przywódcy będą sobie tego życzyli.(...) Dialog z islamem ma dla chrześcijaństwa żywotne znaczenie. Nie dostrzega tego ksenofobia żądająca całkowitego zatrzaśnięcia drzwi Europy przed uchodźcami, która lubi przedstawiać siebie jako obrońców chrześcijaństwa."

Nie używałem, nie używam i nie będę używał "Polityki", nawet, a może zwłaszcza, w wydaniu cyfrowym. Przypadek spowodował że przeczytałem oba teksty. Chciałbym jednak zwrócić uwagę pana redaktora na kilka aspektów historii państwa niemieckiego i jego demokracji parlamentarnej oraz historii całej Europy. Był czas gdy między innymi dzięki zasadom demokracji pełną władzę w Niemczech objęła NSDAP. I był czas, gdy w czasie działań wojennych, nawet wtedy gdy można było się już spodziewać nieuchronnego rezultatu wojny, niemiecki aparat władzy miał poparcie społeczne większe niż Kopacz, Tusk i Komorowski razem wzięci. I był czas gdy w wielu krajach Europy wschodniej (i nie tylko) ideami demokracji przez dziesięciolecia uzasadniano rządy komunistyczne i towarzyszący im terror.
Czy pan redaktor potrafi uzasadnić, nie uciekając się do myślenia życzeniowego, jak Europa w wersji multi-kulti, z założenia  "chrześcijańska, świecka i muzułmańska" ma sobie poradzić z realnie istniejącym terroryzmem współczesnym choć ma w tym względzie już własne doświadczenia choćby z lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia? Jakoś nie chce mi się wierzyć że zamachy i ich ofiary ze względów technicznych po prostu "muszą być i już". Mam wrażenie że w tamtych czasach władzom również wydawało się że zasady demokracji parlamentarnej, nieważne czy w "wersji liberalnej", po prostu i zwyczajnie wystarczą i same załatwią problem indoktrynacji komunistycznej.

Cokolwiek by się działo, panu redaktorowi zawsze pozostanie jeszcze postulowana metoda łagody perswazyjnej, w imię "wolności, równości, braterstwa, tolerancji, solidarności". I oby mu nie pozostała z tego arsenału jedynie wymieniona wcześniej autoironia.

P.S. "Metodę łagody perswazyjnej" pożyczyłem sobie od niezawodnego Stanisława Lema.

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (11 głosów)

Komentarze

tak postawione przez Ciebie pytania skierowane do Szostkiewicza i jemu podobnych. To są intelektualne wytłoki, nedzne wykształciuchy, których zdolność do zrozumienia, oceny zdarzeń jest niemal zerowa. Podałeś kapitalny przykład z Szostkiewiczem. Dwa dni, dwa teskty!

I???

Totalna niemoc we wnioskowaniu!

Tacy jak on uprawiają intelektualny bełkot, który jak dowiodłeś cytując jego wypociny o multi kulti nijak ma się do rzeczywistych problemów!

Tacy jak Szostkiewicz gasili wczoraj swiatła w Kolonii wspierając fanatyków islamskich ( w Kolonii jest b. mało muzułmanów, ale meczet wywalili jak stadion!) .

A dziś!

Z ręką w nocniku!

12 trupów w XII cartier!

Bełkot! to styl tych bredniarzy!

pzdr

 

Vote up!
7
Vote down!
0

antysalon

#1459301

Dzis ideami "demokracji" przykrywa sie złodziejstwa PO i kolesi, niszczenie podstaw tożsamości narodowej...a multi-kulti? To idiotymz wymyslony przez lewaków spod znaku Gramcsiego, krórz "wyprodukowali" dzisiejsza UE...wczorajszy zamach terrorystów muzułmańskich w Paryżu to początek wojny z Europą mahometan...oni nie chcą się asymilować , oni chca tu panować...me(n)dia popiskuja dziś żałośnie,  a czy ktoś pomyslał o Bałkanacg gdy Amerykanie instalowali muzułmańskich terrorystów do władzy w Kosowie? A kto w Polsce pisze i mówi o ofiarach ISIL w IRaku i Syrii? Przeciez tam setkami morduje się chrześcijan i muzułmanów innych odłamów niż radykalni salafici. Hipokryzja rządów europejskich przekroczyła wszelkie granice, teraz ulice bęa miały głos..

Vote up!
2
Vote down!
0

Yagon 12

#1459335