Bydgoszcz szyje Toruniowi wielki... kierbel?!?delegatury cba w każdej gminie, a nawet i sołectwie

Bydgoszcz rozliczy toruńskiego marszałka z każdej... pipki!# i jej POlitycy szykują swym znienawidzonym toruńskim rywalom wielki kierbel, cokolwiek ten termin znaczy!
I blady strach padł nie tylko na Toruń, gdy dzisiaj pani Teresa minister ogłosiła, że na mocy różnistych uzgodnień woj. kujawsko/pomorskie zostanie poddane antykorupcyjnemu eksperymentowi.
Padł też na inne miasta nadwiślańskie, gdzie rozdano stołki po ostatnich wyborach nie po myśli prominenntnych POlityków znad Brdy chcących rozdawać karty ( znaczone oczywiście, bo jakże inaczej może być między szulerami!).

Już była zajawka tych nowych czasów, czyli zapowiedż dominacji Bydgoszczy, gdy nowa pani minister ( dla wielu w województwie pani Teresa lub w zasadzie zwyczajnie Teresa! ja też onegdaj, razu pewnego przeszedłżem z nią na ty ok. r. 2000/2001, gdy pracowała w ekipie J. Buzka w Zamówieniach Publicznych, a jam żem w tzw kołchozie na Powsińskiej, czyli Gospodarstowie Pomocniczym! Ale na wszelki wypadek nie będę tykać! bo jak mawiali na Kresach, bliżej granicy z sowietem " nie pa hadam, ale pa czynam" co wolnym tłumaczeniu znaczy, że nie o przeżyte lata idzie, ale o zajmowaną godność!!)
A ta zajawka nowego rozdania w stolicy, a miłego Bydgoszczy, to powołanie Zarządu Dorzecza Wisły uzasadniając to tym, że cyt." istnienie na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego nowatorskiego kierunku „Rewitalizacja dróg wodnych”!
Czyli w stylu, że po ciemnej nocy .... jasny dzień nadchodzi!
Ale niech tam!
Co prawda idąc tym tokiem rozumowania pani premier Kopacz, która swej koleżańce pani Teresie jakby sprezentowała urząd wodny w Bydgoszczy można by zażądać od Estonii i Łotwy, aby Tallin i Ryga były pod protektoratem Torunia, gdyż onegdaj na UMK na wydz. Sztuk Pięknych był zespół, który zrewitalizował, odnowił tstarówki tych pięknych miast na naszych dawnych Inflantach!
Jak szaleć to szaleć! skoro Onufry Zagoba nigdy nie zamierzał ich darować Karolowi Gustawowi!

Ale ad rem! Otóż w samej Bydgoszczy od przyszłego roku zacznie funkcjonować delegatura cba!
I Toruń zmroziło!
Ja zaś widząc na dzisiejszej konferencji coraz bardziej zaokrąglająca się od sejmowych dań pucołowatą plapę posła Olszewskiego ( zwą go niektórzy w Bydgoszczy też Kierbelem! czemu?), zresztą podobno najzdolniejszego wychowanka pani Teresy ( czemu nie walę na ty wyjaśniłem powyżej!) nie dziwię się toruńskim działaczom PO!
Kierbel, znaczy się Olszewski promieniał. Ktoś postronny obserwując jego miny, gesty, machy mógłby odnieść wrażenie, że to nie tylko on był, jest POmysłodawcą utworzenia delegatury cba w Bydgoszczy, lecz także bedzie nią kierować po 1 stycznia 2015r.
Tak to wyglądało!
Szef cba, pani Teresa minister byli tam dziś dla niego jakby tłem!
On rządził i promierniał.
To z niego emanowała władza; te pewne, władcze dominujące, grozne spojrzenia!

Drżyj! trząś się krnąbrny, zaborczy i nieposłuszny Toruniu! zdawał się wyrażać całym swym jestestwem ten drobny i prosty i nieskomplikowany ( jak tramwajowa wajcha Władka Frasyniuka) poseł znad Brdy.
I ty toruński marszałku, tudzież nowy zarządzie województwa i wy pośle Lenz,u oraz senatorze Wojtczak,u! (zachowując gramatykę niedoszłego euro Vincentego londyńczyka!).

Cba już po was idzie! zdawał się mówić ten immunitetowy postrach dla wszelkiego drobiu tudzież innego ptactwa na trasie Bydgoszcz- Warszawa.
Puk! puk!
Kto tam?
Mleczarz!
To jakby miał wypisane na swej mocno zadowolonej wypomadowanej facjacie oraz na coraz wyższym czole ten ambitny poseł, najzdolniejszy wychowanek pani Teresy minister!

I jakże mocno POmylą się ci wszyscy zwolennicy partii rządzącej w otoczeniu toruńskiego marszałka Piotra, jego dworu oraz okolic,!, że tu chodzi tylko o to, by delegatura ta miała być bliżej ... Chobielina! bliżej sławnego folwarku, a obecnego też niemniej sławnego marszałka sejmu, co to POdobno tak pracowicie tłukł te kilometro/złotówki od Żnina po Gruczę, że z przepracowania nie może sobie do dziś dat tych rozjazdów przypomnieć!

O nie! naiwni!
Trzeba było widzieć tę minę posła,b. wychowanka, najzolniejszego wychowanka i b. asystenta pani Teresy, obecnej minister, a koleżanki pani premier!
Jego mowa ciała mówiła wszystko, czyli jedno!
Idziemy PO was!
A dokładniej! Ja!!! już po was idę!
Jego oczy mówiły wszystko! ja wam każdą pipkę# rozliczę! zjedzoną nie tylko 11 listopada na koszt koła gospodyń!

Bój się Placu Teatralny 2!
Bój się Toruniu!

pzdr

# pipki-szyjki gęsie z nadzieniem
p.s.
Swoją drogą obserwując tę Polskę POtuskową, to ten zamysł w sumie nie taki zły, tyle, że bardzo minimalistyczny.
Bowiem POziom korupcji, sobiepaństwali i nePOtyzmu uzasadnia powołanie takiej antykorupcyjnej służby już jeśli nie w każdym sołectwie, to przynajmniej w gminie. I w SN także!