Pośrednicy

Obrazek użytkownika miarka
Kultura

  Jeszcze nie przebrzmiało moje upomnienie się o naszą niepoprawność w związku z aliansem z fejsbukiem, a tu znowu akcja naszej odnowionej Administracji z którą nie można się pogodzić, a że ma szeroki wydźwięk i to polityczny, to i wyrażam to w formie wpisu.

Akcja formalnie w obronie naszych praw autorskich. Akcja to dziwna, bo nieskuteczna, gdyż nie zabezpiecza przed rzeczywistym naruszaniem praw autorskich przez złoczyńców – z niewielkim wysiłkiem tekst się daje skopiować.

Myślę, że jak tekst jest znany w internecie, czy z innych przesłanek wynika do czego tekst się odnosi – starczy we wpisie zaznaczyć go cudzysłowem albo wytłuszczeniem – i już autor wpisu (czy komentarza) jest tu wolny od oskarżania go o próbę zawłaszczenia danego fragmentu tekstu, a zainteresowany łatwo dotrze do źródła i autora danego dzieła. Przynajmniej ja to tak praktykowałem i nie widzę sensu tego zmieniać.

Żeby nie spamować, sens ma dopiero podawanie pełnego adresu i autora obszerniejszego cytatu, wyrażającego jakąś oryginalną myśl, żeby nie było przypisywania sobie ich autorstwa, ale i dla dobra samej prezentacji tematu, żeby czytelnik miał od razu odniesienie do innych tekstów tego autora.

No i oczywiście konieczne jest podawanie autora danej sentencji jeżeli tekstu nie ma w internecie (albo się o tym nie wie).

W przedstawionym nam rozwiązaniu  sami ponosimy koszt niewygód – np nie można z fragmentu tekstu zrobić tytułu komentarza, nie można zrobić fragmentu odpowiedzi, a nadto trzeba cierpieć zakolorowanie tekstu.

Inne utrudnienie, to niemożność skopiowania linku – trzeba wracać do źródła.

Weźmy przykład: chcę skopiować link

]]>http://prawy.pl/z-kraju/7712-piwar-ruska-ku-ewko-rozpie-dole-ci-czaszke-]]>...

Źródło: http://niepoprawni.pl/polecanka/piwar-ruska-kuewko-rozpiedole-ci-czaszke-grozby-po-krytyce-frondy-i-gazety-polskiej
© Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :) <- Bądź uczciwy, nie kasuj informacji o źródle - blogerzy piszą za darmo, szanuj ich pracę.

-      Po co tu przywieszka o prawach? Po co przywieszka o prawach przy każdym skopiowaniu choćby słowa?

I nie chodzi tu o spam pod cytatem, czy linkiem zajmujący miejsce na serwerze – to już problem Administracji, ale przede wszystkim o nerwy czytelników, o rozpraszanie uwagi, o stratę czasu na czytanie tego, co nie jest aktualnie potrzebne. Nawet jak będziemy to wycinali, to serwer możemy chronić przed przeciążeniem, ale co ochroni nas? Co uchroni naszą świadomość, że nie tylko brniemy w bzdurę, ale i na nią się godzimy? Co nam zwróci czas?

 

Nie chciałbym myśleć, że przyczyną tej akcji którą nam znów funduje Administracja jest nowy atak na naszą niepoprawność.

Że tym to sposobem włączamy się w poprawnopolityczną akcję – akcję promocji wcale nie autorów, jak by wynikało z definicji zwrotu „prawa autorskie”, a promocji tych, co stawiają się na pozycji pośredników między autorem, a jego adresatem.

Że tym to sposobem popieramy liczne patologie z tym związane, kiedy to np. sami autorzy nie chcą żadnych korzyści związanych z ich „prawami autorskimi”, a odbiorcy, czy ci, co działają w ich imieniu płacić muszą, więc korzyści finansowe przejmuje „pośrednik”, traci zaś i autor, na ograniczeniu zasięgu jego pracy „dla dobra wspólnego”, czy dla reklamy, traci i odbiorca, który mając płacić, często zrezygnuje z takiej wiedzy, czy przyjemności.

Znane są przypadki konieczności płacenia za dostęp do publikacji naukowych, czy za wykonywanie utworów, których autorzy nie żyją. Znany jest paradoks, że uprawnienia do pobierania „praw autorskich” przypisała sobie nawet nie rodzina, a kancelaria adwokacka (z Niemiec) i teraz jej trzeba płacić za prezentację piosenki „Czerwone maki na Monte Cassino” (choć i rodzina nie powinna praw autorskich dziedziczyć).

Że tym to sposobem jako Niepoprawni włączamy się w wielką, już światową akcję zobojętniania naszego człowieczeństwa na patologię. Akcję manipulacji naszą świadomością, w której to „prawa autorskie” stają się jakimś „oczywiście oczywistym tabu” wyłączającym rozsądek myślenia. Akcję uznawania za naturalne „praw pośredników” (w sensie praktycznych pasożytów).

Szukając rozwiązania problemu trzeba odwołać się do dobra wspólnego. Kiedy jakieś dzieło autorskie jest przeznaczone do rozpowszechniania, to rzeczywiście – w pierwszym okresie autor decyduje o tym kiedy i gdzie, czy przez kogo będzie rozpowszechniane i może pobierać za to opłaty. To może być miesiąc, czy rok, ale raczej nie dłużej.

Bo jednak szybko dzieło zostaje spopularyzowane, staje się przez  to dobrem wspólnym narodu, a więc ewentualne roszczenia autora ma zaspokajać państwo. Po to państwo jest. Ma służyć swojemu właścicielowi – narodowi, ma tępić pośredników-pasożytów, co sobie uzurpują uprzywilejowane pozycje nad narodem. Ma dbać o sprawiedliwość, ma promować nieskrępowany rozwój twórczości tak naukowej, jak artystycznej, czy literackiej. Kopiować i powielać po tym pierwszym okresie już każdy może. Jedynie co jest potrzebne, to ochrona przed plagiatem.

Oczywiście bywają i pośrednicy użyteczni – np. gdy po jednej, czy po drugiej stronie jest duża ilość podmiotów naraz.  Ale patologią jest zawsze odgórna, czy obligatoryjna konieczność korzystania z pośrednictwa – to zawsze wymuszenie, często mafijne. Patologią jest zawsze pozostawienie procesu pośrednictwa poza kontrolą, w tym dopuszczenie do wytworzenia się jakiegoś łańcucha pośrednictwa, co wprost prowadzi do zniewolenia uczestników wymiany przez pośredników.

Myślę, że nie tylko nie powinniśmy promować, choćby pośrednio takich „pośredników-pasożytów”,  ale, że istotą naszej, jako niepoprawnych misji jest takich pośredników tępić.

Tepić nie tylko w życiu codziennym, tępić w naszych tekstach na forum, ale i zachowywać wielką czujność, by w tym nie uczestniczyć, choćby przez bierność, by stronić od związanych z tym procesów choćby pośrednio..

3
Twoja ocena: Brak Średnia: 2.8 (12 głosów)

Komentarze

Pomysł w założeniach słuszny ale...ale jak to mówią "nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu"  :))))))) 
 
Przykład?
Proszę bardzo  Ze zdania w powyższym wpisie:
"Tepić nie tylko w życiu codziennym, tępić w naszych tekstach na forum, ale i zachowywać wielką czujność, by w tym nie uczestniczyć, choćby przez bierność, by stronić od związanych z tym procesów choćby pośrednio.." (jak widać pozbyłem się bez kłopotów notki o prawach) wybierzmy cytat:
 
by

Źródło: http://niepoprawni.pl/blog/miarka/posrednicy#comment-1454001
© Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :) <- Bądź uczciwy, nie kasuj informacji o źródle - blogerzy piszą za darmo, szanuj ich pracę.

 
:-)
 
 
 
Rozumiem i popieram walkę z piractwem, ale zawsze ktoś gdzieś użyje zbitki kilku słów użytych gdzie indziej. Przy takim rozwiązaniu jakie obecnie proponuje niepoprawni.pl to komunikaty będą zajmować więcej miejsca niż rzekome cytaty :)))))))))))))))))))
 
Vote up!
5
Vote down!
0

„Naród, który nie ma siły i woli powiedzieć łotrom, że łotry, nie wart być narodem." Aleksander Fredro

#1454001

Wytłumacz mi kto normalny kopiuje jedno słowo? Ja tam o nienormalnych troszczyć się nie będę - bliżej mi do normalnych. Jeśli pałasz dużą troską dla nienormalnych to tu masz skrypt:

http://niepoprawni.pl/sites/all/libraries/copier/copier.js

Upoważniam Ciebie z Miarką do takich w nim zmian aby nie reagował na kopiowanie pojedynczych wyrazów. Nie znacie programowania js? Nie szkodzi. Ja też kilka miesięcy temu nie znałem - w necie jest dużo tutoriali. Tak samo jak jescze 6 lat temu nie znałem Drupala, php itd. Możecie też zaproponować większe ulepszenia w kodzie - np jakąś jego inteligencję, analizę słownikową (może być w oparciu o jakieś opensourcowe biblioteki), powiązanie z php techniką przekazywania zmiennich z Drupala do js. SKrypt jest prosty - 10 linijek - na pewno dacie radę :D

Gotowy skrypt lub namiary możecie podesłać na kontakt.

PS. 

Koniecznie musicie poprawić ten skrypt bo szczególnie irytuje dołączaniu postfiksa przy kopiowaniu samych spacji:

 

Źródło: http://niepoprawni.pl/blog/miarka/posrednicy#comment-1454031

© Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :) <- Bądź uczciwy, nie kasuj informacji o źródle - blogerzy piszą za darmo, szanuj ich pracę.

Vote up!
1
Vote down!
-1

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#1454031

Radzisz mi i Zolmarowi, byśmy się zabawili w informatyków - tylko po co? Gdzie to, co było do tej pory było złe? Po co te zmiany? Czyż nie starczyłby apel, żeby częściej podawać cytowanych autorów. Czy przez to, że ktośtam nie podał, teraz cierpieć mają wszyscy... A nadto zostaje jakiś współudział w procederze wymuszanego pośrednicwa w skali politycznej? I to u nas, u Niepoprawnych politycznie?

miarka

Vote up!
3
Vote down!
-2
#1454039

"Wytłumacz mi kto normalny kopiuje jedno słowo? Ja tam o nienormalnych troszczyć się nie będę - bliżej mi do normalnych. Jeśli pałasz dużą troską dla nienormalnych to tu masz skrypt:"

Mój przejaskrawiony przykład był jedynie ironią z mechanizmu.

Być może jestem nienormalny bo liczyłem, że inteligetni ludzie to wyłapią ale jak widać po  Twojej emocjonalnej reakcji Sofronow miał rację  :)).

 

"Nie znacie programowania js? Nie szkodzi. Ja też kilka miesięcy temu nie znałem - w necie jest dużo tutoriali. Tak samo jak jescze 6 lat temu nie znałem Drupala, php itd."

NIe mam takiego obowiązku aby uczyć się wszystkiego z czym się spotkam. Głowa to nie śmietnik aby do niej wszystko pakować.

Natomiast zgłaszanie uwag do tego co mi przeszkadza jeszcze nie jest zakazane.

 

Vote up!
2
Vote down!
0

„Naród, który nie ma siły i woli powiedzieć łotrom, że łotry, nie wart być narodem." Aleksander Fredro

#1454083

Posiedziałem kilka godzin i zmodyfikowałem kod tak aby nie dodawał informacji o źródle do kopiowanych fragmentów krótszych niż 200 znaków. Mam nadzieję że to załatwi sprawę. Jak wpadnę na coś mądrzejszego to zaimplementuję:)

Vote up!
3
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#1454049

Miarko. Widzę że bez oszczerstw i siania fermentu, podważania zaufania do portalu i działania na jego szkodę poprzez publiczne pomówienia nie możesz żyć. Proszę o dowód na to że pośrednik czerpie korzyści finansowe z darmowej pracy autorów. Jeśli nie przedstawisz na to dowodów to niestety trafiasz na moją listę osób niewiarygodnych, takich które pomawiają bezpodstawnie. Jednym słowem - moralnie niegodnych aby z nimi dyskutować. I wtedy nie masz za co już przepraszać bo nie będą wogóle z Tobą dyskutował.

Odpowiedzialność za Twoje słowa ponosisz Ty. Nie kto inny.

Tu cytat:

Że tym to sposobem popieramy liczne patologie z tym związane, kiedy to np. sami autorzy nie chcą żadnych korzyści związanych z ich „prawami autorskimi”, a odbiorcy, czy ci, co działają w ich imieniu płacić muszą, więc korzyści finansowe przejmuje „pośrednik”, traci zaś i autor, na ograniczeniu zasięgu jego pracy „dla dobra wspólnego”, czy dla reklamy, traci i odbiorca, który mając płacić, często zrezygnuje z takiej wiedzy, czy przyjemności.



Źródło: http://niepoprawni.pl/blog/miarka/posrednicy#comment-1454034

© Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :) <- Bądź uczciwy, nie kasuj informacji o źródle - blogerzy piszą za darmo, szanuj ich pracę.

Vote up!
0
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#1454034

Cytat, który Cię zbulwersował bezpośrednio dotyczył sytuacji dostępu do artykułów naukowych w bibliotekach. Przytoczyłem to po to, żeby pokazać zło, które wynika z dopuszczenia do naszego życia publicznego źle interpretowanych praw autorskich i rozlewającej się plagi nieuzasadnionego pośrednictwa. Mi tu tylko chodziło o to, byśmy do tego nie przykładali ręki, a takim ciągłym powtarzaniem "prawa autorskie, prawa autorskie' przykładamy.

A Twoje zarzuty odnośnie oszczerstw i siania fermentu itp są zupełnie bezpodstawne. Mi tu chodziło o odniesienia do "wielkiej polityki".

Pozdrawiam

miarka

Vote up!
3
Vote down!
-4
#1454037

Nie manipuluj mną, bo trafiłeś akurat na osobę mocno wyczuloną na manipulację i na osoby fałszywe i obłudne. Tak podstawowa i mało wyrafinowana erystyka, manipulacja i wywieranie wpływu może skutkuje naprostego postronnego czytelnika ale na mnie nie przejdzie. Samo zastosowanie "nie chciałbym myśleć" to tani zabieg erystyczny nakierowany na:

  • uchronienie Cię od formalnej odpowiedzialności za oszczerstwa poprzez obronę na technikę "palenia głupa", "że przecież zarzekałeś się, że nie chcesz myśleć", podczas gdy nie tylko myślisz, ty piszesz publicznie i starasz się przekonać do tego ludzi, podajesz argumenty że właśnie tak jest!
  • stworzenie dysonansu w głowach czytelnika "z jdenj strony nawet nie che myśleć, ale podaje argumenty za tym że pewnie tak jest, więc pewnie tak jest".
  • zresztą co ja mam tłumaczyć - zabiegi "nie chciałbym nawet pomyśleć", "nawet nie warto wspominać że", "nie mówiąc że" to klasyka..

W razie gdybyś sam nie rozumiał tego co napisałeś:

Nie chciałbym myśleć, że przyczyną tej akcji którą nam znów funduje Administracja jest nowy atak na naszą niepoprawność.

Że tym to sposobem włączamy się w poprawnopolityczną akcję – akcję promocji wcale nie autorów, jak by wynikało z definicji zwrotu „prawa autorskie”, a promocji tych, co stawiają się na pozycji pośredników między autorem, a jego adresatem.

Że tym to sposobem popieramy liczne patologie z tym związane, kiedy to np. sami autorzy nie chcą żadnych korzyści związanych z ich „prawami autorskimi”, a odbiorcy, czy ci, co działają w ich imieniu płacić muszą, więc korzyści finansowe przejmuje „pośrednik”, traci zaś i autor, na ograniczeniu zasięgu jego pracy „dla dobra wspólnego”, czy dla reklamy, traci i odbiorca, który mając płacić, często zrezygnuje z takiej wiedzy, czy przyjemności.



Źródło: http://niepoprawni.pl/blog/miarka/posrednicy

© Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :) <- Bądź uczciwy, nie kasuj informacji o źródle - blogerzy piszą za darmo, szanuj ich pracę.

Palisz klasycznie głupa. Moje dyskusje się z Tobą skończyły bo jesteś fałszywy i obłudny, próbujesz manipulować społecznością, czytelnikami, mną, siejesz ferment i działasz na szkodę moją portalu poprzez podważanie zaufania i sianie insynuacji na temat moich i portalu tajemniczych inspiracji i motywcaji nakierowanych na jakieś niejasne cele godzące de facto w społeczność.

Vote up!
2
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#1454038

Nie szkoliłem się w żadnej erystyce. Widocznie użyty zwrot jest już obiegowy.

Nigdzie nie wykazałeś, że nie były to odniesienia do "wielkiej polityki", ani że  w stosunku do portalu chodziło o coś więcej jak  o zrezygnowanie z tej "przywieszki" o prawach autorskich pod cytatami które się pojawiło w serii ostatnich zmian po reorganizacji w Administracji

miarka

Vote up!
3
Vote down!
-3
#1454040

cyt : "próbujesz manipulować społecznością, czytelnikami, mną, siejesz ferment" Wpis Pani @sgosi i komentarze @miarki to własnie klasyczna manipulacja i sianie fermentu,co wiecej ani wyjasnienia moje ani wyjasnienia autorki wpisu nie skutkowały niczym.Nawet apele na gadaczce.Wreszcie dowiedział sie prawdy o sobie.

Vote up!
4
Vote down!
0
#1454041

A niby gdzie były te "wyjasnienia autorki wpisu"? Było tylko jej zapytanie i moja odpowiedź, która ją wyraźnie usatysfakcjonowała, bo już nic temacie nie mówiła.

miarka

 

Vote up!
3
Vote down!
-3
#1454044